fbpx

NBA: DeMarcus Cousins straszy kobietę śmiercią, LeBron James robi przysiady

55

Opiniią publiczną wstrząsnęło wczoraj nagranie, na którym głos należący (najprawdopodobniej) do DeMarcusa Cousinsa straszy śmiercią kobietę. Gwoli wyjaśnienia, w miniony weekend środkowy Los Angeles Lakers wziął ślub. Jego życzeniem było, aby 7-letni syn z poprzedniego związku koszykarza obecny był na ceremonii. Matka chłopca zdecydowanie się sprzeciwiła. Kobieta (Christy West, na zdjęciu poniżej) nie tylko nagrała Cousinsa, ale udostępniła materiał policji wnosząc jednocześnie o sądowy “zakaz zbliżania się”. Jej zdaniem rozwścieczony DeMarcus miał wcześniej kłaść dłonie na jej szyi strasząc, że ją udusi.

Jeśli mnie pytacie, widzę bezmiar frustracji mężczyzny, któremu kobieta pogrywa na nosie jednocześnie “kartą przetargową” czyniąc dziecko. Cynicznie rzucone “idź porzucaj piłką do kosza” świadczą o poczuciu mentalnej przewagi, a przede wszystkim świadomości emocji, jakie rodzą się po drugiej stronie. Nie jest to zachowanie wskazujące na “ofiarę przemocy domowej”. Mowa raczej o bezkarności.

Związek tych dwojga jest dawno zakończony, emocjonalnie zasklepiony, sowite alimenty zapewne dawno przysądzone. Jak mniemam kobieta chciała ukarać DeMarcusa za domniemane krzywdy, które jej wyrządził i zrobiła to z zimną krwią.

Cousins ma świadomość własnej bezradności, z którą nie jest w stanie sobie poradzić. Pewnych rzeczy pieniędzmi nie kupisz. Myślę, że żadne poważne konsekwencje prawne mu nie grożą. Nie trzeba psychiatry by wyczuć wzburzenie w jego głosie. Los też go ostatnio nie oszczędzał. Mówię o kolejnej kontuzji, która wyeliminuje go z gry w kolejnym sezonie. Co myślicie?

This man is no joke

No cóż, pogadajmy może o koszykówce. Myślę, że mimo powołania do All NBA First Team, pod pewnymi względami wciąż nie doceniamy pana nazwiskiem Nikola Jokic. Przyjrzyjcie się może tej akcji z ostatniego sparingu z Francją. Notabene reprezentacja Serbii jako jedyna nie poniosła porażki w fazie przygotowań (!) mimo szeregu absencji i braków kadrowych. Dobra, rzeczona akcja:

A teraz obejrzyjcie jeszcze raz, patrząc na Jokera. Chciałem byśmy wszyscy zrozumieli, że źródłem jego przewag oprócz niebywałej zręczności odnóży górnych są również zaawansowanie taktyczne i basketball IQ. Zgoda?

No i teraz zasadnicze pytanie brzmi, czy zespół zbudowany wokół dominującego centra, jest w stanie w dzisiejszych czasach realnie myśleć o mistrzowskim tytule. Ostatnich siedmiu mistrzów NBA wyglądało najgroźniej obniżając skład. I choć obserwujemy zupełnie nową rasę centrów: rzucających zza łuku, kozłujących piłkę, rozgrywających z obwodu – nie jestem pewien czy ich naturalne ograniczenia umożliwiają im końcowy sukces.

Joker tragicznie nie wyrabia na nogach w obronie. Embiid i KAT nie są wiele lepsi. Ich wyciągnięcie na obwód jest z góry, z dołu i z boku określane jako mismatch. Panowie sami najchętniej graliby tyłem do kosza, ale to anachronizm w dzisiejszej NBA. Rywalowi wręcz zależy na zacieśnieniu strefy podkoszowej. Pozostawiając samopas takich np. Bena Simmonsa, Josha Okogie czy Torreya Craiga defensywa potrafi względnie bezkarnie podwoić post up, który zwyczajnie przestał być efektywną formą ataku.

Tak, w tym względzie “Joker” jest wyjątkowy. Takich umiejętności rozegrania z pozycji środkowego na dobrą sprawę mogliśmy jeszcze w NBA nie widzieć. Wielu centrów przed nim potrafiło świetnie czytać podwojenia. Wielu świetnie się ustawiało, zastawiało, pozwalało obiegać rywalom. Umiejętnie podawali. Na myśl przychodzi choćby Andrew Bogut, no ale Bogut nie rzucał tak zza łuku i nie kozłował od kosza do kosza! Dawno też dominujący center nie poprowadził zespołu do 54 wygranych w sezonie. A więc? Jaka przyszłość czeka Jokica? Może na razie dajmy mu się wykazać na mistrzostwach świata.

Squat

Wczoraj był wtorek, więc gdy LeBron wszamał już swoje tacos, musiał poćwiczyć. Padło na trening nóg. Na temat techniki nie zamierzam się wypowiadać, bo wiem że mamy tu specjalistów. Być może zechcecie pokusić się o komentarz i wyjaśnić młodszym czytelnikom co właściwie robi James na tej animacji:

Put some respect on his name

Cieszą się kibice Phoenix Suns (są tu tacy?) oddajcie należne honory Ricky’emu, bo zasłużył. W finałowym sparingu z Argentyną pan Rubio zaliczył 25 punktów i 8 asyst. Linijka godna startera NBA i nie byłoby w tym może nic niezwykłego gdyby 17 punktów nie zdobył w samej tylko czwartej kwarcie!

> Pod zasłoną idziecie? > Z łapą nie łaska podbiec? > No to ciach. Trzeba przyznać, że trójki wyglądały imponująco. Duża pewność siebie zawodnika. Oby od tej pory siedziało mu tak już zawsze. hehe.

Na koniec złotousty Marc Gasol:

Pau powtarza, że ma dwa pierścienie. Może i ma dwa, ale ja swój celebrowałem jakbym miał pięć, więc w tej kategorii moje jest na górze.

Dobrego dnia wszystkim!

55 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Facet ma świetną technikę, zapewne czuwa przy nim kilku specjalistów więc nie ma mowy o jakichkolwiek błędach, tymbardziej przy dzisiejszej świadomości jakie szkody może wyrządzić przysiad że sztangą. Można go nie lubić ale trzeba oddać, że jest profesjonalista w każdym calu i dba o swoje ciało jak mało kto.

    (33)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    I co Cousins się zmienił, jak wszyscy mówili? Tak samo będzie z Howardem, powiedzą wszystko byle zeby utrzymać się na powierzchni NBA

    (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Demarcus nie posiada wybitnego Basketball IQ, jak widac poza parkietem jest podobnie. Jesli faktycznie to jego glos to zachowal sie jak przyglup dajac wciagnac sie w gierke swojej ex.
    A Lebron robi POSLADY wzorem Hardena, zeby lepiej rozpychac sie pod dziura, jakkolwiek to zabrzmialo hehe.

    (11)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    tu nie trzeba być kulturystą, aby widzieć braki w technice., które później mogą mieć konsekwencje.
    Jeżeli to ma przypominać chociaż trochę sumo squat to nogi są ewidentnie w za szerokim rozstawie, dlatego przy schodzeniu w dół kolano ucieka mu do środka, przez co LBJ zapewne ma problem z zejściem niżej (bo to co robi nie jest ani siadem, ani ćwierć siadem, czymś pomiędzy). Ruch schodzenia w dół jest zainicjowany pochyleniem miednicy przez co brzuch nie jest spięty, a na lędźwia działa strasznie duże ścinanie. Jeśli chodzi o górną partię to zadzieranie głowy jest spowodowane brakiem spięcia mięśnia najszerszego i brakiem retrakcji łopatek.
    Elo tyle ode mnie, a jak się nie zgadzacie wpiszcie sobie sumo squat w YT i się doedukujcie.

    (-27)
    • Array ( )

      > 40k+ minut NBA, jeden z najbardziej dominujących graczy ligi przez lata (m.in. przez świetne warunki fizyczne oraz roztrenowanie, praktycznie brak kontuzji)
      vs.
      > jeden filmik z zupełnie innym przysiadem na serwisie hostingowym

      : – DDDD

      (48)
    • Array ( [0] => subscriber )

      to nie jest takie proste. mozna na codzien byc bardzo zrownowazonym, spokojnym czlowiekiem. a gdy w gre wchodza kluczowe sprawy osobiste, bezczelnosc, wrednosc i agresja drugiej osoby, mozna naprawde stracic glowe.

      (16)
    • Array ( )

      Dodał bym jeszcze, że przeprostowuje kolana przy końcówce wznoszenia, ,, strzela kolanami,,

      (0)
    • Array ( )

      Zibi to nie jest sumo żadne. Facet cisnie poslady z lędzwiami. To nie jest zadne ćwiczenie na nogi. 😉
      Trzeba pamięcać, że koszykarze nie robią typowych ćwiczeń kulturystycznych.

      (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    ja nie rozumiem… co się ogląda jak trenują zawodnicy NBA na siłowni to woła o pomstę do nieba. U LBJ, tak jak nie schodzenie do końca w squatcie można jakoś wytłumaczyć (jak skaczesz po zbiórkę to nie wyskakujesz z pełnego przysiadu tylko właśnie z ćwierć/pół – kolana jednak przy tym dostają) to natomiast niespięty brzuch (podczas ruchu ewidentnie się te mięśnie rozciągają, a powinny być napięte jak struna. Do tego, zadarta głowa (dramat) i hiperlordoza (powiązane z rozciągniętym brzuchem). Nie wiem jak to jest, skoro mają świetnych trenerów przygotowania motorycznego, a popełniają takie błędy…

    (18)
    • Array ( )

      Mnie najbardziej dziwi, że specjaliści z sfd i polskich siłowni oraz domorośli dietetycy z instagrama, nie pracują z gwiazdami światowego sportu jako trenerzy personalni, skoro biją ich aktualnych trenerów na głowę wiedzą.
      Polscy trenerzy zarobili by trochę godnej floty, a gwiazdy NBA mogłyby uniknąć poważnych kontuzji i wydłużyć swoje kariery.

      (81)
    • Array ( )

      Zgadzam się z Dramatem LBJ, ale trenerzy przygotowania motorycznego nie muszą być specjalistami w podnoszeniu ciężarów, dlatego nie muszą zauważać tych rzeczy, bo mogą się nie znać.
      A Ty Randy Brown czasami być zgłębił wiedzę, a nie wmawiał sobie całe życie że skoro ktoś jest na danym stanowisku to się na tym zna. Czasami są ludzie którzy trenują z ciężarami i choć nie mają kursu trenera personalnego to znają się na tym i potrafią wychwycić braki i błędy.

      (-6)
    • Array ( )

      Do Zibi
      To, że ludzie pracujący z gwiazdami sportu mogą się nie znać jeszcze mogę zrozumieć ale ciężko mi pojąć jak taki gość jak LBJ, który popełnia tyle błędów na siłowni i zatrudnia niewyedukowanych ludzi nie uszkodził sobie kręgosłupa i grał tyle lat bez poważnych kontuzji i do zeszłego sezonu wydawało się, że ma ciało ze stali?
      Geny? Szczęście?

      (22)
    • Array ( )

      W pewnych przypadkach to właśnie geny decydują, że nie ma kontuzji i coś wytrzymuję. Nie chce tu sie odnosić do techniki bo jest ona dla mnie powiedzmy tak samo kontrowersyjna jak wysiskanie sztangi przez naszych kulomiotów – być może to daje im efekty 😉
      Ciężar jakim ćwiczy Lebron na gifie to przecietnego Kowalskiego by raczej nie uszkodził.
      A co do tych genów – Pudzian robił fatalnie martwy ciąg pod wzgledem ochrony przed kontuzjami – koci grzbiet + bardzo agresywne wózkowanie. Przy tamtych obciążeniach nie mogło nie skończyć się kontuzją…. a jednak Mariusz nigdy nie uszkodził pleców 😉

      (7)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Ok, pokuszę się o krótką analizę techniki Pana Jamesa. Na załączonym gifie nie widzimy tylko prostego „squatowania”, które samo w sobie nie jest łatwym ćwiczeniem. Zawodnik najlepszej drużyny świata i przyszłych mistrzów NBA – Los Angeles Lakers(żeby było jasne) używa również sztangi o obciążeniu równym dwóm Isaiah Jamar Thomasów. Sama technika nie ma za zadania wzmocnienia tylko kręgosłupa i nóg. Chodzi też o trening siły lędźwi. Poprawna technika wypinu tylnego umożliwia też poprawę siły mięśni zwieracza. Te dwa aspekty są bardzo ważne w przyszłym sezonie naszego GoAaAAaaAaaAAAAaaaT, ponieważ utrudnią one ru***** go w du** podczas przyszłych finałów NBA.

    (93)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Coś mi mówi, że Cousins skończy marnie jako bankrut lub kryminalista albo to i to.
    Coś jak Walker, Kemp, Baker, Eddy Curry.

    (2)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    “Takich umiejętności rozegrania z pozycji środkowego na dobrą sprawę mogliśmy jeszcze w NBA nie widzieć.”
    Wiem że to z czasów przedpotopowych, kiedy to ja zapałałem miłością do basketu, ale z tym tekstem kojarzy mi się Arvydas Sabinis – a i trójkę też potrafił sypnąć.

    (10)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    @ admin

    Proszę Cię, pisz o baskecie zamiast na podstawia portali plotkarskich dokonywać wiwisekcji emocjonalnej ludzi, których nawet na oczy nie widziałeś. Wiem, że wierszówka musi się zgadzać, ale nie idź tą drogą. Coraz mniej chce mi się tu zaglądać ze względu na styl “dziennikarstwa” jaki zacząłeś uprawiać odkąd to strona z małego bloga o baskecie stała się dużą stroną o wszystkim co się wokół ligi dzieje. Clickbait`y w nagłówkach, zabawa w domorosłego psychologa. Wiem, że jesteś “u siebie” i jak mi się nie podoba to mogę co najwyżej sobie pospi$^ać, ale niektórzy Twoi czytelnicy serio cenią sobie merytorykę i informację ponad szukanie taniej sensacji. Bez urazy, mam nadzieję, że potraktujesz to jako konstruktywną krytykę 🙂 Pozdrawiam !

    (17)
    • Array ( )

      Sezon ogórkowy się kłania. Jak mało się dzieje, albo trzeba podbić liczbę wejść na stronę to pojawiają się obyczajowe, psychologiczne wstawki, polityczne dywagacje, które wprawiają mizginów rasistów i antylewackich wojowników w stan wysokiego rozszczekania. Liczba komentarzy wzrasta i na jakiś czas jest spokój..

      (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Właśnie dlatego postanowiłem zbudować sobie od podstaw siłownię w domu, żebym nie musiał korzystać z miejskiej, gdzie zamiast pracować musiałbym się kłócić z Mirkami, o każdy gram ryżu i kurczaka, technikę, kąt i wychylenie przy ćwiczeniu, obciążenie, porę ćwiczeń, intensywność, izotoniki, gainery, izolaty, ciuchy, buty, rozgrzewki, serię etc.

    (8)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Albo mnie coś ominęło i nie nazywam się już kibicem albo autor pokusił się o zgryzliwy żart w stronę Simmonsa… Who the f are Josh Okogie and Torrey Craig?! :DD

    (-2)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Troszkę tutaj widzę redakcja zbyt mocno wyciąga wnioski apropo “go shoot the ball” jako zemsty nad DMC, jako, że sformułowanie jest w sposób oczywisty skierowany do dziecka, które bawi się w pobliżu..
    Komentarze w stylu “wpakuje Ci kule w łep” w kraju z taką dostępnością broni jak USA nie mogą być bagatelizowane ani wybielane tylko dlatego, że chłopak miał ostatnio “ciężko”.
    Takie słowa/zachowanie powinno być piętnowane niezależnie od tego czy uważamy, że jest realne czy tylko wypowiadane jako hiperbola w momencie frustracji.

    (4)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    DMC potrzebuje takiego mnie, byłbym jego przewodnikiem mentalnym, za kilka groszy pokazałbym jak się redukuje stres prawą ręką hehe

    (1)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Niespięty brzuch, hiperlordoza, schodzące kolana do środka, zadzieranie głowy, łopatki pewnie też nie ściągnięte. Nie trzeba być specem, żeby zauważyć takie błędy. Możecie się śmiać, że ‘hehe spece z sfd, polscy kUlTuRyŚcI’, ale prawda jest taka, że Lebron pomimo kasy, jaką dysponuje i możliwościami treningowymi, ma złą technikę. Nie wiem, jak to jest możliwe, skoro może zatrudnić dosłownie każdego trenera, jakiego zapragnie. Jak ktoś mówi, że ‘swietna technika, czuwają nad nim specjaliści’, to śmiać mi się chce. Tak samo, jak specjaliści zarządzają naszym pięknym krajem. 😉

    (2)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja wam powiem co robi James. Pracuje pod okiem najlepszych specjalistów na swiecie. Widzicie mniej niz 1% jego ogolnego treningu nie wiecie nad czym pracuje, na jakim etapie przygotowania jest… Moze robil pelne przysiady? Moze rwania? Nie wiecie. Jedno jest wiadome. Maja tam takie mozliwosci sprzetowe ze poprawia mu rzeczy o ktorych nie maja ludzie pojecia. Dlatego on gra w NBA a wy nie. Dlatego on mial jedna kontuzje przez tyle lat. Napewno trenuje lepiej niz 99% specjalistow tutaj 😉

    (-2)
    • Array ( )
      miś4 kontratakuje 28 sierpnia, 2019 at 18:20

      @Ga
      Też mnie to niezmiernie dziwi. Tym bardziej, że brak w tych analizach cienia złośliwości – same merytoryczne, podstawowe sprawy. Ćwiczeniom graczy z nba zacząłem się przyglądać, jak zaczęły wypływać filmy z ich treningów kilkanaście lat temu. Ze zdumieniem wtedy odkryłem, że tak podstawowe ćwiczenie, jak np. pompka 80-90 % z nich robiło z jakimiś błędami. Tak jak komentujący tu wyżej piszą, do dziś nie mogę zrozumieć, jak ludzie mający dostęp do teoretycznie najlepszych speców na świecie, mogą ćwiczyć robiąc tyle podstawowych błędów.

      (-1)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do Cousinsa. Nie powinien jej grozić. Ona nie powinna mu blokować możliwości kontaktu z Synem. W moim odczuciu 1:1.
    Co do Lebrona. Jakby chciał pracować nad przysiadem to by robił przysiady. Może światowej klasy specjaliści wprowadzili mu taki wariant, zeby naprawić słabe ogniwa, a cięzar jest mały żeby nie uszkodził mu nic podczas tego. Nie każde ćwiczenie ma zadanie wzmocnic siłę boju jako całości lub zwiekszyc mase miesniowa. Mobilnosc i stabilnosc danych segmentow tez musi byc trenowana. To nie jest kulturysta. Żeby nie było: nie lubie Lebrona.
    Pozdrawiam.

    (2)
  17. Array ( )
    Niedoszylyosteopata 29 sierpnia, 2019 at 00:18
    Odpowiedz

    Ćwiczenie lebrona jest spoko , to wygląda jak super precyzyjnie wykonany anatomiczny lubi fizjologiczny ruch bioder , miednicy , krzyżowego i lędźwiowego odcinka kręgosłupa . Fakt że trzyma sztangę świadczy że jest mocny , ponieważ takie ćwiczenia wykonuje się bez obciążenia do perfekcji . Zazwyczaj dokładając do tego idealne oddychanie . Nie pamiętam dokładnie nazwiska autora tych ćwiczeń ale znam cały genezę powstania tych ćwiczeń . Z tego co się orientuję to uczą tego typu ćwiczeń w szkołach aktorskich . W TV ruszają się jakoś ładniej ? Kilka miesięcy temu czytałem że właśnie LeBron i harden zgodzili się skorzystać z wyżej wymienionych ćwiczeń . Podobno LeBron był mega zadowolony . Postaram się znaleźć tę filmiki i resztę informacji . Pozdrawiam Kumatych

    (3)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeśli by brać to ćwiczenie przez pryzmat przysiadu to jest tragedia !!
    Kiedyś słyszałem o takim treningu , w którym robi się ćwiczenia w nienaturalnych a nawet czasem błędnych „pozycjach” ciała . Chodzi o to aby przyszykować ciało to pracy w przedewszystkim niestabilnych „warunkach” . Koszykówka to sport bardzo dynamiczny i dodatkowo skaczesz w bliskim kontakcie z innymi zawodnikami . Przy takich ćwiczeniach świetnie można się przygotować do gry .

    (-1)
  19. Array ( )
    Niedoszlyosteopata 29 sierpnia, 2019 at 13:01
    Odpowiedz

    Wszystko już znalazłem to są ćwiczenia ze szkoły Aleksandra . Dla ciekawych poszukać sobie informacji . Jak dobrze kojarzę to Aleksander był aktorem teatralnym który bardzo stremowany . Pewnego razu tak się spiął że przestał mówić . Wiedział że to przez stres . Kilka lat zajęło mu odzyskanie głosu właśnie przez takie ćwiczenia .

    (0)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Najlepiej atleci świata w większości przypadków nie są najlepsi przez trening, tylko przez genetykę. LeBron James może robić sobie jakieś śmieszne przysiady, czy kozłować piłkę na beretach, a i tak będzie 100 razy lepszy od przeciętnego “białasa” który codziennie perfekcyjnie wykonuję ćwiczenia olimpijskie, siady, hip thrusty itp itd.

    (1)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Najlepiej atleci świata w większości przypadków nie są najlepsi przez trening, tylko przez genetykę. LeBron James może robić sobie jakieś śmieszne przysiady, czy kozłować piłkę na beretach, a i tak będzie 100 razy lepszy od przeciętnego “białasa” który codziennie perfekcyjnie wykonuję ćwiczenia olimpijskie, siady, hip thrusty itp itd. Tak samo jak syn LeBrona w wieku 15 lat wali paki na które inny muszą pracować latami

    (1)

Skomentuj AndrzejH Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu