fbpx

NBA: Khris Middleton chce do Finałów | Kristaps Porzingis na wylocie z Dallas

41

WTMW.

milwaukee bucks 113 atlanta hawks 102 [2-1]

Fatalne wejście w mecz zespołu Milwaukee. Przez chwilę wydawało się, że dostaniemy powtórkę z Game 1, ale pewne naturalne przewagi zaczęły przebijać na wierzch i gra się wyrównała, a na ostatniej prostej wątpliwości nie było. Goście wygrali czwartą kwartę trzydzieści do siedemnastu. Niestety krótko przed tym, to jest krótko przed zakończeniem kwarty trzeciej lider gospodarzy Trae Young nieopatrznie nastąpił na nogę arbitra i podkręcił kostkę. Jak możecie się domyślać mimo starań pchać dalej zespołu nie był w stanie. Tym bardziej, że Bucks słusznie obniżyli skład.

Smooth criminal

Pozbawieni pazura Hawks zostali oprawieni przez wybitnie dysponowanego (tym razem) Khrisa Middletona, który ostatnią część spotkania wygrał z Atlantą w pojedynkę. Na jego koncie znalazło się 38 punktów 11 zbiorek 7 asyst w tym dwadzieścia punktów w czwartej kwarcie. Trafił 15 z 26 oddanych rzutów w tym 6/12 zza łuku. Był jak Kevin Durant, jak Rambo, jak Tommy Lee Jones w Ściganym.  Powystrzelał rywali jak kaczki, a nie jastrzębie i zrobił to w najzwyklejszy i najbardziej beznamiętny sposób, szkolnymi rzutami z wyskoku.

Dużo bardziej efektowne i wielokrotnie przytaczane będą wsady naciągniętego jak cięciwa Giannisa (33 punkty 11 zbiórek 4 asysty) który walczy nie tylko z rywalami ale także ewidentnym bólem kolana. Ewentualnie podanie PJ Tuckera warte jak się okazało trzy punkty. Jednak umówmy się, to Khris jest klejem tej ekipy od wielu sezonów. W tym roku kleją we dwóch z Jrue Holidayem, jednemu bądź drugiemu naprzemiennie zdarzają się okresy niedyspozycji, ale margines błędu Milwaukee jest jak widać spory. Jeden pokrywa w robocie niedostatki drugiego i mimo wielokrotnych turbulencji ciągną ten wózek do finałów.

Wyróżnić też muszę twardego PJ Tuckera – jego sprowadzenie w połowie sezonu okazało się strzałem w dziesiątkę. Nieustępliwość, hardość, odporność psychiczna, profesjonalne nawyki – PJ jak żaden zasługuje na pierścień. Tyle lat nadstawiania karku za gwiazdy NBA, na kontrakcie poniżej wartości sportowej.

56:34 w polu trzech sekund

50-35 na tablicach

Biednemu wiatr w oczy

Nie dość że Bogdanovic nie domaga, Collins wpada w foul trouble, nie dość że stracili najbardziej wszechstronnego obrońcę DeAndre Huntera to teraz jeszcze Young łapie uraz. Pozbawiony mobilności nie ma szans powtórzyć sukcesów z Game 1. czy choćby dzisiejszej dyspozycji. Jak mówię, z parkietu schodził z grymasem bólu na twarzy, ale 35 punktów i 4 asysty na 16/23 z gry w dziobie do gniazda przyniósł.

Hawks walczyli dzielnie, była zmiana podejścia i większa uwaga względem Holidaya (6 punktów 4 zbiorki 12 asyst) który w dwóch wcześniejszych meczach kroił rywali z fantów. Na pewno zabolała skrupulatność gwizdków względem Collinsa (13 punktów 8 zbiórek) który z powodu nagromadzenia przewinień spędził na placu łącznie 23 minuty. Niestety młody Okongwu póki co może jedynie zbierać doświadczenie. Będzie z niego pociecha, ale za 2-3 sezony.

Other news

-> Z przykrością zawiadamiam, że Kawhi Leonard nie poleciał z zespołem do Arizony na piąty mecz WCF. To wielce prawdopodobnie koniec sezonu dla niego i ekipy Clippers.

-> Burdel się zrobił konkretny na zapleczu Mavericks. Donnie Nelson zrezygnował. Rick Carlisle zrezygnował. Topowy asystent Jamahl Mosley szuka roboty głównego szkoleniowca, zapewne liczył na awans wewnętrzny, ale o to w klubie zjawił się Jason Kidd i zaprowadza swoje porządki. Co więcej wiele razy przebąkiwaliśmy o napiętych relacjach między liderami składu. Luka Doncic i Kristaps Porzingis rzadko patrzą sobie w oczy, a na parkiecie wręcz omijają wzrokiem. Słoweniec najchętniej widziałby Łotysza w innym zespole.

Słyszeliście anegdotę o tym jak Porzingis w trakcie playoffs udał się do strip klubu w Los angeles? Mavs w tamtym czasie zamietli rzecz pod dywan, co nie zmienia faktu, że było to pogwałcenie przepisów pandemicznych za co został na dniach ukarany grzywną 50 tysięcy dolarów.

Gdy chłopaki się dowiedzieli w szatni były śmiechy, wielu graczy to nie obeszło, ktoś chichotał, tylko Luka miał poważną minę.

Co robiłeś w nocy?

Znam paru szkoleniowców PLK, nic ich bardziej nie frustruje niż wieść o tym, że ich gracz zawalił noc. Nawet jeśli nie wciągał, nie pił, nie wcierał, niczego nie używał – bez snu jesteś cieniem nie zawodnikiem. Porzingis coraz bardziej wydaje się problematyczny i co gorsza nie stoi za tym wartość boiskowa. Może to brat oraz agent w jednej osobie tak mu miesza w głowie? Moim zdaniem jego dni w Dallas są policzone. A to pamiętacie?

-> Na koniec bomba: mój idol lat dziecięcych Anfernee Hardaway ma rzekomo widoki na stanowisko head coacha Orlando Magic! Bardzo bym chciał ujrzeć Penny’ego w nowej roli w NBA, a zarazem zabawnie będzie poddawać ocenie jego pracę, hehe.

Dobrego dnia wszystkim, B

41 comments

    • Array ( )

      Ja mam wrażenie, że właśnie odtąd zaczął lepiej rzucać, tak jakby pomogło mu to wejść w rytm. Mózg odlicza razem z widownią, a reszta dzieje się automatycznie

      (3)
    • Array ( )

      No trzeba mieć talent żeby będąc światową gwiazdą dostać odklep na własnym podwórku od lokalesów ?

      (0)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Szalony mecz, zupełnie inny niż w zachodniej parze finałowej. Dziwię się, że nie siedli na Khrisa Middletona w ataku, kiedy miał już 4 faule. Nikt nie wymusił szarży Greka. Nie obejrzeli chyba, tego co Nets zagrali. I co przynosiło efekt. Za mało zespołowości jest w Hawks, żeby mieli szanse. Milwaukee, też nie grzeszą symbiozą graczy, ale materiał zdecydowanie bardziej wybitny. Niestety, na Greka nie mogę patrzeć, gdy kozłuje piłkę w pozycyjnym. Albo Jastrzębie zaczną grać drużynowo, albo to koniec….

    (3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Krzyśtaps z tęczowego jednorożca w wielkim jabłku przeistoczył się w krnąbrnego brata daltona w texasie. Sio, niech się cieszy, że Luka didn’t took it personal 😉

    (11)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    “Penny” Hardaway był kiedyś moim ulubionym zawodnikiem 🙂 Wszyscy kibicowali Chicago i Jordanowi, a ja głównie Orlando i Utah 😉

    (12)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Adminie- jak to jest naprawdę z tym Giannisem? Przyznam- mecze oglądam sporadycznie, najcześciej czytam o tym co się dzieje + jakies skróty. Gość niby jest 2xMVP ale w serii PO mam wrażenie, że niewiele tak naprawdę od niego zalezy i wszystko kręci się wokół Holiday’a i Middletona i to od ich dyspozycji zalezy czy wygrają czy przegrają. A on jakby nabijał tylko staty i nie miał realnego wpływu na boiskowe wydarzenia. Prawda to i faktycznie tak jest? Czy po prostu opacznie rozumiem wydźwięk relacji z meczów Bucks? Pozdro!

    (19)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Z Giannisem sprawa nie jest oczywista, jakby go zabrakło to Bucksi stają się drużyną do bicia, robi fenomenalną robotę w obronie, tak samo drużyna przeciwna musi mocno swój plan defensywny dostosowywać pod Greka. Z drugiej strony na siłę chyba ludzie próbują z niego zrobić drugiego Lebrona, niestety, z przeglądem parkietu to trochę albo się rodzisz albo nie, do tego jego bardzo skromny warsztat ofensywny uniemożliwia mu bycie potworem w stylu Duranta/Hardena, każdego innego wirtuoza zdobywania punktów. W sezonie regularnym jednak jest trochę inaczej, kolejny raz w playoffach drużyny zacieśniają środek, co utrudnia manewry Giannisowi, za to otwiera drogę dla reszty kolegów. Chłopak jest elitarnym graczem, unikatowym atletą, po prostu chyba trzeba mu odebrać piłkę (tym bardziej że wreszcie w Bucks jest ktoś kto się na tym zna) i traktować go jak zwykłego PFa a nie hybrydę, point forwarda w stylu LBJ. Zostaje jeszcze oczywiście kwestia rzutów wolnych, tutaj nasz Grek musi się poprawić bo po prostu poniżej jakiegoś poziomu być nie wypada

      (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Ahh ten GIF z Pennym na końcu…Co ciekawe pamiętam,że widziałem to na żywo.Mecz był na tvp2-10.11.1994r.Jest jeszcze gdzieś na VHS w szafie na strychu.

    (9)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    a co Anfernee Hardaway ma do zaoferowania jako head coach ?
    bo mnie zupelnie nie przekonuja te nominacje/plotki vide Billups w Blazers
    bez zadnego dorobku? no chociazby w G-League

    Jakis przyklad dobrego gracza ktory jest swietnym trenerem ?
    T.Lue? Walton ? Bird?

    (-1)
    • Array ( )

      Penny prowadzi kilka sezonów drużyne w NCAA i radzi sobie całkiem dobrze, jako legenda klubu może to wyjść świetnie wizerunkowo i marketingowo, jak się nie sprawdzi Orlando dużo nie ryzykują i tak zaczynają przepudowe. Trzymam kciuki żeby to wypaliło. Graczy- później trenerów też było sporo wybitnych, choćby Kerr z ostatnich lat.

      (8)
    • Array ( )

      Nie zgadzam się, że dużo nie ryzykują, Orlando ma 5 i 8 wybór w drafcie, ewidentnie idą w budowę od zera, jeśli złymi decyzjami i brakiem posłuchu trener zepsuje morale u młodych już na samym początku to trudno będzie już z tego wybrnąć.

      Co nie zmienia faktu, że życzę Anfernee jak najlepiej. Chociaż trochę mnie martwi popularne ostatnimi czasy nastawienie na głośnie nazwiska/legendy NBA bez lub z minimalnym doświadczeniem trenerskim, nie patrząc na to co może zaoferować np. NCAA (doświadczonych trenerów z latami na pozycji coacha).

      (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Admin normalnie sie nie czepiam ale jakby to cp3 wygral mecz rzutami z poldyszki albo kawhi to bys napisal ze maestro półdystansu rozniosl rywala a jak robi to kris to ze szkolne rzuty…

    (2)
    • Array ( )

      Myślę że nie użyto sformułowania o maestro półdystansu że względu na bardzo nierówną formę Khrisa w tym playoffs. CP3 i Terminator mecz w mecz na półdystansie roznosili rywali

      (5)
    • Array ( )

      Ja to odebrałem w ten sposób, że Khris na tym półdystansie nie musiał cudować, rozniósł rywala za pomocą perfekcyjnie wykonanych elementarnych zagrań

      (2)
    • Array ( )

      Okej Mylosz93 zgadzam się, anonim z Tobą też. Jednak szkolne rzuty brzmi troche przesmiewczo a moze przewrażliwiony jestem. Btw narazie najzdrowsze jest bucks wiec chyba ida na mistrza, na pewno final bedzie bucks/suns. A wtedy niech wygra lepsz.. cp3!!!!! Mvp finalow, a jak juz zaczalem o suns to wypowiedz Dominaytona o cp3 pokazuje ze booker go chyba nie specjalnie lubi i ze jest tylko wybitnym graczem ale nie liderem cos jak pg13

      (-2)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Giannis robi w tej serii 31 punktów na mecz na blisko 60% skuteczności. W tej serii to najrówniej grający gracz.

    (9)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Ustalili skład teamu USA na igrzyska olimpijskie, a nawet się o tym nie zająknęliście. Coś słabo, rzadko się Wam to zdarza.m

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do PJ Tucker-a, Czy 8 baniek za sezon dla gracza de facto zadaniowego to poniżej wartości to mam tu inne zdanie 😉 Bez przesady. Lubie jego waleczność tez bardzo ale za darmo nie gra;) ani nawet za drobne

    (7)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Byłem wtedy za Knicks. Zawsze męczyła mnie ta akcja; kroki podręcznikowe – nie tyle oderwał nogę na której robił piwot, to jeszcze zrobił jeden krok i dopiero wyskoczył. Zobaczcie na Starksa; skacze, bo wie, że Hardaway musi skoczyć albo podać, a ten robi krok i dopiero skacze. To nie Hardaway w tej akcji pokazuje kunszt i kiwa Starksa, to sędzia jest ślepy. Dlatego tak mnie denerwują kroki u atakującego. Jak to bronić?!

    (1)
  12. Array ( )
    budyn_z_soczkiem 29 czerwca, 2021 at 05:24
    Odpowiedz

    Sędziowanie meczów Suns to kryminał, Saris odepchnął Paula Georgea i brak faulu, Suns trzeba wepchnąć do tego finału czy to się komuś podoba czy nie.

    (1)

Skomentuj mrszbk Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu