fbpx

NBA: na przypale albo wcale #406

19

Siema, świrusy! LaMarcus Aldridge dołącza do Brooklyn Nets. Jakikolwiek wstęp sobie tutaj dziś planowałem, to w nocy musiałem zmienić plany. Czy to największa transferowa bomba tygodnia? Może nawet nie (Vucević), ale twitter oszalał, bo lista nazwisk Netsów faktycznie imponuje. Właśnie, skoro już przy nazwiskach jesteśmy, to inny transferowicz, Evan Fournier odpalił ten sam żart co zawsze, tym razem w kierunku fanów Bostonu, do którego zmierza:

Wracając do LMA, swoimi siedmioma występami w All-Star Game na przestrzeni lat 2012-2019, dorzuca on solidną cegiełkę do All-Starowej puli drużyny Nets. Aktualnie w składzie Brooklynu znajdują się zawodnicy, którzy w All-Star Game występowali 40 razy!

  • Kevin Durant: 11x All-Star
  • James Harden: 9x All-Star
  • Kyrie Irving: 7x All-Star
  • LaMarcus Aldridge: 7x All-Star
  • Blake Griffin: 6x All-Star

To dziesięć razy tyle występów w Meczu Gwiazd, ile na swoim koncie mają gracze Utah Jazz…

Dziś piękna, wiosenna niedziela, 28 marca. Oto z czym kojarzy się ta data w NBA:

1973: końca dobiegł rekordowy wówczas serial Wilta Chamberlaina, 1045 meczów bez wylotu za faule. Passa skończyła się, bo Wilt zakończył karierę. Rozegrawszy 1045 spotkań sezonu regularnego w karierze za faule nie wyleciał nigdy.

1990: Michael Jordan ustalił swój punktowy rekord kariery w jednym meczu, 69 punktów.

2018: Kemba Walker wyprzedził Della Curry’ego na liście najlepszych strzelców wszech czasów Charlotte Hornets.

Urodzeni tego dnia byli i obecni gracze NBA to old-timerzy Rick Barry i Jerry Sloan (RIP).

Fakty tygodnia

-> Paul George zgłasza chęć gry w Team USA

-> końca dobiegła transferowa zawierucha

-> De’Aaron Fox na przestrzeni ostatnich dziesięciu meczów osiąga statystycznie 30.7 punktów i 6.9 asyst.

Dobra, lecim!

#Timberwolves

“Walka z pandemią? Tak się robi lockdown! Nie ma żartów z Minnesotą”- nie powiedział nikt nigdy. A pamięta ktoś jeszcze jak Rockets byli dobrzy? Aż przykro patrzeć.

#Gortat weekly

Jakie akcje mogą zrobić wrażenie nawet na weteranie parkietów NBA? Marcin Gortat i jego Top Five.

#Mason Plumlee

Niezłym fejkiem popisał się ostatnio Mason Plumlee, macie to zagranie w swoim warsztacie, hehe? Nie trzeba Iversonowego crossa, żeby posłać obrońcę na deski.

#Shaqtin’ a Fool

Komedia pomyłek w kolejnym odcinku Shaqtin. Też macie wrażenie, że Candace Parker kreowana jest powoli na najważniejszą postać w NBA on TNT?

#Showtime Lakers

Coraz lepsze wieści napływają z HBO w kwestii serialu poświęconego Los Angeles Lakers. Częściowo obsadę prezentowaliśmy już na grupie Facebook. Przypomnijmy, w serialu pojawi się Adrien Brody jako Pat Riley, a także Jason Clarke jako Jerry West czy Solomon Hughes jako Kareem Abdul Jabbar. Norma Nixona zagra jego syn, DeVaughn. Do tej listy dziś można dopisać jeszcze takie nazwiska jak:

Za całość odpowiada Adam McKay, znany chociażby z Sukcesji czy Vice. Twórcy zapowiadają, że dbałością o szczegóły produkcja ma dorównywać… The Crown. Jeśli tak będzie, to może to być najlepszy serial o baskecie w historii.

#Long, long time ago…

Dziś w retro-kąciku przenosimy się do 28 marca 1990 roku. Głodny tytułów Michael Jordan i jego Chicago Bulls (46-23) podejmują Cleveland Cavaliers (32-37). Mecz kończy się dogrywką, Jordan gra 50 minut, w tym czasie rzuca 23/37 z gry (62%) i 21/23 z osobistych. Do tego 18 zbiórek, 6 asyst i 4 przechwyty.

I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!

[BLC]

19 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    I pomyśleć że kiedyś trade CP3 do Lakers został zablokowany. Stern się w grobie przewraca. Mam nadziej że nie będzie pierścieni na Brooklynie.

    (13)
    • Array ( )

      I pomyśleć że nawet nie wiesz czemu został zablokowany tamten transfer:). Poza tym porównywanie Chrisa Paula w absolutnym prime do LMA i Griffina u schyłku błyskotliwych karier jest bzdurą. Oni będą grać 15-20min jeżeli zdrowie pozwoli, nie są game changerem. Najważniejsze pytanie – czy Durant będzie gotowy na play offs, to on najbardziej stanowi o sile Nets, a nie człapiący po parkiecie ex all stary.

      (17)
    • Array ( )

      Zgadzam się z Tonym Soprano, nie można porównywać obu sytuacji, choć to był wyraźny konflikt interesów i to nie powinno mieć miejsca. Nazwiska i indywidualne osiągnięcia to nie wszystko, ważna będzie chemia i obrona, która przy gorszym dniu rzutowym gwiazd Nets może przeważyć szalę.

      (-2)
    • Array ( )

      Uwielbiam Januszy, którzy przy każdej podobnej sytuacji mają ból odbytu o niedoszły transfer CP3 bez zrozumienia sytuacji. „Bo Stern mógł zablokować transfer do Lakers, ale Silver pozwala na super teamy” – to poczytajcie najpierw co się wydarzyło wtedy z Nowym Orleanem, a nie kopiujcie głupie komentarze z Twittera

      (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Houston mamy problem i to duży. Faktycznie, aż przykro patrzeć, a trzeba im przyznać że próbowali przez ostatnie lata, ale jednak czegoś zabrakło.

    (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Określenie Super Team, nabrało nowego znaczenia ?
    Jak nie wygrają miśka, to Brooklyn będzie w lecie bohaterem największej ilości memów ?
    GO LAKERS ?

    (5)
    • Array ( )

      To co powiesz o Lakers 2004:)
      BKN ma tak niewyobrażalną siłę ataku, a zarazem jest tak jednowymiarowy, że w PO każdego przeciwnika jest w stanie przejść w 4 meczach, albo odpaść w sześciu zależnie od tego czy rzuty będą siedzieć
      Skrót z Jordanem pokazuje jak pozbawione sensu są porównania Jordana z Lebronem – przecież oni uprawiają/li różne dyscypliny:D

      (5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Po co robić serial o lakesr? Przecież nikt nie chce tego oglądać. Jest tyle ciekawych drużyn, jak Celtics, Jazz za Stocktona i murzyna listonosza, Hawks z Mutombo czy Clippers z Chrisem All-Starem Kamanem. Nie rozumiem zachwytu tą organizacją. Zawsze ciągnie się za nimi smród. Najpierw zlodziejski transfer Jabbara, potem magic z hivem, kr krórego pewnie złapał po kontaktach homoseksualnych, następnie podarowali im Kobasa z 13 numerem, i jeszcze go nie wybrali tylko Hornets oddali największy talent w prezencie. Potem kariera Kobe, gwałty, najwięcej cegieł w historii ligi. Sędziowanie przeciw Sacramento w finałach konferencji. Potem Orlando podarowalo im Shaqa, Memphis dało im za orzeszki Gasola. Potem chcieli im wcisnąć półdarmo Crispola, ale Stern się połapał, że to przekręt i vetował. Jeszcze grają w hali clippersów zamiast się wynieść do własnej. A teraz jeszcze będą o nich serial kręcić. Ten reżyser niech się lepiej na sukcesji skupi, bo ludzie czekają na kolejne sezony.

    (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    I kto potrzebuję All Starow? LeBron to leszcz. Nawet połowy tego co ma Kyrie nie uzbierał. Widzicie jaki z niego lider? AS w kolejkach się ustawiają.

    (-1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    tylko co z tego jak obecnie Griffin czy Aldrige to obecnie tylko zadaniowcy. Skoro ktos w ten sposob mysli to zeszloroczni Lakers rowniez mieli podobny sklad jesli chodzi o wystepy w All Stars. Nie mam czasu zeby dokladnie sprawdzic ale LBJ ,AD , Cousins , Dwight Howard czy Rondo rowniez mieli mase wystepow w meczu gwiazd

    (5)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Do Kris W takim razie twoje zeszloroczne Lakers rowniez mialo obowiazek zdobyc miska. Przeciez LBJ, Davids, Cousins, Howard i Rondo to w meczach gwiazd nie wystepowali

    (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy przypadkiem KD nie odszedł z Warriors, żeby udowodnić, że może wygrać mistrzostwo “sam”?
    Bez wsparcia innych All Starów? Wszystko wyszło jakoś odwrotnie…

    (9)

Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu