fbpx

NBA playoffs 2019: wojna w Pepsi Center, Portland wyrównali serię!

28

Witam wszystkich złaknionych informacji i opinii na temat koszykówki za oceanem. Portland dało radę! Mimo deficytu warunków fizycznych wyrównali serię 1-1! Oglądaliśmy prawdziwe zapasy w błocie, niemoc i łamańce.  Łącznie oba zespoły dostarczyły 15/58 zza łuku, a trzy trójki więcej Blazers można powiedzieć określiły ich dzisiejszą przewagę.

portland trailblazers 97 denver nuggets 90 [1-1]

Jest sukces, odebranie rywalom przewagi parkietu, a wszystko przy kiepskim występie lidera Damiana Lillarda (14 punktów 4 asysty 3 straty 5/17 z gry).

Twardej gry nie zabrakło, agresywny defensywnie Torrey Craig dwukrotnie padał na deski. Najpierw w powietrzu nadział się na łokieć Zacha Collinsa i ze złamanym, zakrwawionym nosem musiał grę na parę minut przerwać, a w końcówce wpadł na niego szukający zaczepki Enes Kanter. Zespoły posprzeczały się na środku parkietu, sędziowie przyznali dwa faule techniczne Kanterowi i broniącemu honoru powalonego kolegi Jamalowi Murrayowi.

Po drodze w tarapaty z przewinieniami popadł Nikola Jokic (16 punktów 14 zbiórek 7 asyst) i przymusowo został odesłany na ławkę w III kwarcie. Wielka szkoda ponieważ cały atak pozycyjny Denver “idzie przez niego”, a koledzy mieliby dziś problem z trafieniem kamieniem do jeziora.

35 punktów do przerwy to nieśmieszny żart Denver

Nie dało się gorzej rzucać więc Portland wysforowało się na “niezasłużone” prowadzenie. Piszę niezasłużone, bo sami skutecznością nie błyszczeli. Powiedzmy inaczej: Blazers zagrali dziś va banque, podwajali Jokera ilekroć chwytał piłkę ustawiony tyłem do kosza, campowali w polu trzech sekund i zmuszając rywali do dalekich rzutów, tym razem świetnie na tym wyszli. Niestety w ogniu walki kostkę podkręcił wyjściowy niski skrzydłowy Mo Harkless i już na parkiet nie wrócił.

Pod “nieobecność” napastowanego przez rywali Dame’a rolę pierwszej pałki przejął CJ McCollum, którego 20 punktów i 6 asyst w tak nisko punktowanym meczu były jak butelka wody gdy pali cię w gardle. Ma chłopak technikę, bez dwóch zdań:

W drugiej połowie Denver 17 punktów straty skróciło do pięciu oczek, a wszystko za sprawą przewagi fizycznej i deficytów Portland na własnej tablicy. Górale ponawiali akcje, w dalszym ciągu im nie szło, o żadnym rytmie mowy być nie mogło, ale wolą walki i gabarytem odrabiali. 23-7 na atakowanej desce!

Klimat meczu? Wywracali się wzajemnie, potykali o własne sznurówki, faulowali twarzą, prowokowali, chaotycznie rzucali, kozłowali, popełniali błędy, ale starań obu ekipom nie odmówisz. Z braku lepszych opcji, zwolniony z obowiązku pracy w Nowym Jorku “niegrywalny” Kanter notuje w tegorocznych playoffs średnie 15.2 punktów i 9.5 zbiórek. Stawia zasłony, roluje pod kosz, kończy akcje półhakiem. Niewiarygodne.

Wraz z  Jokerem  są cudownie bezradni momentami w defensywie, jeden wart drugiego w tym zakresie. Taka to seria: ktokolwiek trafi na Golden State w finale konferencji, będzie przerobiony na orzechy.

In other news

Zeznaje Lamar Odom, latami walczący z uzależnieniem narkotykowym, którego parę lat wstecz nałóg wpędził w śpiączkę i chwilowo sparaliżował:

Nie jestem w stanie niczego zapamiętać. Moja pamięć krótkotrwała jest w tragicznym stanie. Chciałbym móc to wytłumaczyć, ale nie potrafię. Ciężko z tym żyć, to frustrujące. Jestem chodzącą reklamą Alzheimera. Boję się tego.

Przypominam, mówimy o 39-letnim facecie, dwukrotnym mistrzu NBA, Rezerwowym Roku 2011. Niestety nie udźwignął sławy. Poczytajcie jeśli macie chęć i proszę: dla własnego dobra trzymajcie się z dala od narkotyków.

Na koniec życzę Wam pięknego, słonecznego dnia.

 

28 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Poczytajcie jeśli macie chęć i proszę: dla własnego dobra trzymajcie się z dala od narkotyków.

    Za późno… dzisiaj już 3 kawy wypiłem…
    Co więcej, niesłodzone!
    Dla mnie już nie ma ratunku… żegnajcie!

    (29)
    • Array ( [0] => administrator )

      następnym razem postaram się napisać szybciej, może jeszcze kogoś uratuję
      na razie ratuję swój związek 🙂
      “majówka a ty znowu w komputerze?!”

      (59)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Kevin McHale ewidentnie ma awersję do Blazers, oglądając mecz na tnt można było mieć wrażenie, że to komentarz Nuggets, gdy Portland trafiało, to wręcz z negatywnymi emocjami

    (8)
    • Array ( )

      Trochę to wyglądało jak w komediach, gdzie połamanemu osobnikowi jeszcze kamień spada na głowę 😉

      (1)
    • Array ( [0] => administrator )

      Dokładnie tak jest, w końcówce byli miażdżeni na własnej tablicy i tylko zaliczka punktowa (4/20 zza łuku, fatalna I połowa Denver) ich uratowała.

      (4)
    • Array ( )

      A z Oklahomą też nie mieli odstawać fizycznie? A udało się myślę, że Denver gra po prostu bardziej zespołowo i jest lepiej przygotowane taktycznie

      (1)
    • Array ( )

      Brak Nurka na bronionowej połówce ewidentna, ale ta ilość ofensywnych zbiórek Denver, zwłaszcza w IV kwarcie, to 2-3 akcje, w których było po 4 dobitki…

      (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    kanter szukający zaczepki w tym przypadku..? nie doszukałem się śladów sarkazmu więc stwierdzam, że jest to ewidentne przełamanie. lubi sobie pogadać i pozaczepiać, ale nie tym razem.

    (8)
    • Array ( )

      No tak, ale o ile mniemam to nie zwraca się uwagi na to jak dany przeciwnik zagrał xxx danego dnia, tylko ten zespół który wygrał był lepszy i tyle, denver zagrało strasznie, więc Portland wykorzystało okazję, oczywiście nie mówię bo nie grali świetnie, ale takie pisanie, wygrali tylko dlatego że Denver zagrało lipę.

      (2)
  4. Array ( )
    Hoop#22 Blazers fan 2 maja, 2019 at 13:30
    Odpowiedz

    @admin
    Portland wywiozlo zwyciestwo na wyjezdzie iscie po pilkarsku. Pilnowali przewagi zwalniajac gre i uciszali kazdy mini run Nuggets gdy trzeba było

    (5)
    • Array ( [0] => administrator )

      jest pierwszy kibic Portland, ile to już lat? 🙂

      (7)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Jako fan Blazers widzę, że niestety to raczej ostatnie podrygi (chciałbym się mylić) w PlayOffs tego zespołu.
    Totalnie brak im mocy pod koszem – ewidentny brak Nurkica, nie mają totalnie nic do przeciwstawienia Jokic’owi i Millsap’owi. Wątpię by Denver powtórzyło jeszcze taką padakę w tej serii, jak w tym meczu. Nuggets są lepiej zbilansowani, a do tego zdrowie im dopisuje – nie licząc tego złamanego nosa Craig’a.
    Mam tylko nadzieję, że Portland powalczy mocno u siebie i może zdarzy się coś niesamowitego w tych meczach, co przeważy szalę na korzyść PTB.
    Go Blazers!

    (4)
    • Array ( )
      blazers fan, Hoop#22 2 maja, 2019 at 14:11

      Since 1990 – pierwszy recap finałów w TVP vs Detroit Pistons 🙂 Bedzie zatem 29 lat – nie chce wyjść inaczej
      Od jakichś 8 lat na League Passie – głównie LIVE – w razie niemożności retransmisja.
      Podcasty, beatwriterzy, fora etc…. śmiało można powiedzieć ,ze chyba w tym siedzę 🙂

      (11)
    • Array ( )
      damon stoudomire 3 maja, 2019 at 00:21

      @blazers fan, Hoop#22
      @The Glove
      Chłopaki, DUŻY SZACUNEK DLA WAS
      Portland pewnie nic nie ugra, ale fajnie widzieć, że są tacy fani… Clyde, Clifford “opaska” Robinson, dobrze, że są kolesie pamiętający tamte czasy i co najważniejsze – niezmiennie wierni. Niech Oregon będzie zauważony (no niestety, ale minus jest na to, że teraz rywal to Denver i Colorado, też ciężko ich nie lubić). Jak dla mnie to jest finał NBA, taki mały prywatny finał fana Dallas Mavericks… Swoją drogą, co to byłaby za ekipa, LaMarcus, Lillard, wtedy Wesley Matthews i na dodatek Brandon Roy, jakby jeszcze Greg Oden… Pech panie, pech wisi nad tą drużyną. Mogli zdominować NBA jak to mamy w przypadku GSW, no klękajcie narody! Do dziś pamiętam mecz z mistrzowskiego sezonu Mavs, jak Brandon Roy wszedł na parkiet i pozamiatał całe Dallas przy bodajże 20-punktowym prowadzeniu Teksańczyków. To była masakra jak Rambo 4, mało powiedziane. Jeszcze tego samego dnia złożyłem wniosek w urzędzie miasta o zmianę nazwiska na Kermit Washington, tak byłem załamany.

      (2)
  6. Array ( )
    blazers fan, Hoop#22 2 maja, 2019 at 14:12
    Odpowiedz

    Since 1990 – pierwszy recap finałów w TVP vs Detroit Pistons 🙂 Bedzie zatem 29 lat – nie chce wyjść inaczej
    Od jakichś 8 lat na League Passie – głównie LIVE – w razie niemożności retransmisja.
    Podcasty, beatwriterzy, fora etc…. śmiało można powiedzieć ,ze chyba w tym siedzę 🙂

    (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak palił tyle zioła i innych stawów to nic innego że mu krótkotrwaładnie siadła. …zwykła rzecz

    (0)

Skomentuj Bleeblee Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu