fbpx

NBA: powrót Kevina Duranta || psychopata Russell Westbrook

31

WTMW.

Bucks 149 Pacers 136

Milwaukee lecą przez sezon dobrze się przy tym bawiąc. Co tu wiele gadać: 51 punktów 8 zbiórek 8 asyst Jrue Holidaya na skuteczności 20/30 z gry skutecznie ośmiesza jakość produktu, który od paru tygodni serwują nam tankujący (wystawiający na parkiet samych obwodowych) Pacers. Przecież ten facet (Jrue) dwanaście razy skończył akcję spod samej obręczy trafiając jedenaście razy. Giannis to samo, wszystko jazda na kosz: 38 punktów 17 zbiórek 12 asyst i to samo Brook Lopez, autor 21 punktów i 8 zbiórek – całość spod obręczy.

Bucks zanotowali w tym spotkaniu 63% z gry jako zespół, zbiórkę wygrali 52-29 (!!!) a w polu trzech sekund rekordowe 86 punktów. Śmieszkowali, pozwalali rywalom biegać, rzucać zza łuku, ci całkiem nieźle trafiali (14/30) i tylko dlatego nie mówimy o totalnej różnicy światów. Tymczasem jest różnica klas i to zauważalna. Tak, to ja mogłem grać z cztery lata młodszym bratem gdy miałem 18 lat. Wiadomo, że wszystkie zbiórki moje i margines błędu jak z przedpokoju do kuchni. Widzieliście fotę?

Ozdobą spotkania wsad Graysona Allena, powinien być na skrócie. Paka oburącz Giannisa także niczego sobie..

Rockets 113 Nets 123

Bardzo przyjemne w odbiorze zespołowe granie zespołu nowojorskiego, który po licznych perypetiach zmierza do playoffs i to nie z łapanki dla biedaków (play-in) ale “zaszczytnego” szóstego miejsca. Bez wystąpienia nagłych zdarzeń losowych w pierwszej rundzie nie ograją nikogo z trójki Bucks, Celtics, Sixers, ale przynajmniej przetrą się, a kompetencje czołowych postaci zostaną poddane próbie. Dziś pracowali na siebie nawzajem. Są zespołem kompaktowym, co do zasady polegającym na ruchliwości i wymienności pozycji, często przegrywają zbiórkę, ale ich siłą jest wszechstronność:

  • Cam Johnson 31 punktów 7 zbiórek 5 asyst w tym kluczowa trójka na 2 minuty przed końcem
  • Mikal Bridges 27 punktów 6 zbiórek 6 asyst – centralna opcja
  • Spencer Dinwiddie 20 punktów 11 asyst – nierówny, a zarazem nieszablonowy, wysoki guard
  • Nicolas Claxton 18 punktów 10 zbiorek 3 bloki – lekko opancerzony podkoszowy, postęp w ataku
  • Royce O’Neale 9 punktów 5 zbiórek 4 asysty – dwie tróje w ostatnich trzech minutach, wsparcie deski

Przede wszystkim, cała piątka kryje parę pozycji i coraz lepiej się ze sobą czują. Na temat Houston nie mam do powiedzenia nic nowego. Nie przepadam za zespołami, które zatrudniają na rozegraniu/ obwodzie graczy ze sznytem ulicznym. Kevin Porter Junior (31 punktów 22 rzuty) w Houston, Jaden Ivey w Detroit itd.

Heat 92 Knicks 101

Kontuzja Juliusa Randle, który we wczesnej fazie spotkania podkręcił kostkę w walce o zbiórkę. Niemoc ofensywna Miami grającego dzień po dniu. Nowojorczycy po swojemu zamknęli się w polu trzech sekund (28 punktów z Miami -> porównaj z wynikiem Milwaukee powyżej) i się posypało. Ani zza łuku, ani na faul, ciężkie granie po obu stronach. Butler i Adebayo ledwie cztery wywalczone wolne. Herro 6/16 z gry. Bardzo niewiele także gry z kontry. Martwię się o Heat, ponieważ ich deficyty talentu widoczne są gołym okiem. Pomoc mieli stanowić weterani: Lowry, Love, Oladipo, ale cały sezon wnoszą niewiele. Opuszczają wiele meczów, częstokroć nie nadążają za grą albo zdrętwiały im nadgarstki.

Pat Riley znów przesadził z wysokością umów głównie dla Duncana Robinsona (18 baniek za sezon do 2025 roku). Lowry kosztował ich będzie jeszcze przez rok równowartość 30 milionów baksów. W przyszłym sezonie wchodzi w życie nowy deal Tylera Herro (27 milionów rocznie) co przy rocznych zarobkach Butlera (45 mln) i Adebayo (32 mln) nie pozostawia żadnej przestrzeni do pracy kadrowcom. Mogą się posiłkować zastępem charakternych ludzi niewybranych w drafcie bądź spadochroniarzami pokroju Love’a. I tak grają ponad stan, bo Eric Spoelstra to (chyba) najlepszy “meczowy” trener NBA.

Mavericks 108 Sixers 116

Dallas mają przekichane. Gwiazdorskie duo znajduje się pod coraz większą presją: dziś jako zespół zdobyli siedemnaście punktów w czwartej kwarcie przez co przerąbali kolejny mecz. Zaraz pożegnają wolnego ducha Kyrie, który niechybnie odejdzie. Rzuci coś o negatywnej energii środowiska, przemocy w stosunku do zwierząt albo zagrożeniach wynikających z powszechnego dostępu do broni w Teksasie. I nie można powiedzieć, że będzie to odejście “za darmo” ponieważ kosztował zespół m.in:

  • Spencera Dinwiddie
  • Doriana Finneya-Smitha
  • pick I rundy draftu

Tymczasem duet Luka & Kyrie zalicza bilans (37-40) i w chwili obecnej będą mieli wielki problem z zakwalifikowaniem się do play-in. W przypadku remisu z OKC (38-39) wchodzi Oklahoma. Remis z Pelikanami (38-38)? Również wchodzi Nowy Orlean, bo na tę chwilę mają lepszy bilans przeciwko rywalom z własnej dywizji. Dopiero remis z Lakers (38-38) premiuje Dallas. To będzie walka na noże. Póki co Kyrie poprosił kolegę/rywala Joela Embiida (25 punktów 9 zbiórek 3 asysty) żeby tem odwrócił od ich blamażu uwagę opinii publicznej. Ten wiele się nie musiał zastanawiać:

Jestem najlepszy, dawać mnie to MVP [koloryzowane]

Jak wygladają szanse Kameruńczyka na MVP sezonu zasadniczego? Po tym jak ostatnio odpuścił pojedynek z Jokerem, jego szanse osłabły właśnie na rzecz Serba… dziś w czwartej kwarcie rządził James Harden, autor siedmiu punktów i 5 asyst. Sixers ma tak ciekawy i groźny skład, że przy odpowiednim trenerze należałoby ich rozważać jako kandydatów do pierścienia… Luka Doncic? 24 punkty 10 zbiórek 8 asyst 4 straty -7 wskaźnika plus/minus. W decydującej akcji dostał wymowną czapę od Kameruńczyka.

Lakers 121 Bulls 110

Rewanż za niedzielę, czy kiedy tam ostatnim razem grały ze sobą obie ekipy. Fizyczność! 30-13 w liczbie przyznanych rzutów wolnych, 45-32 na tablicach i tylko z powrotami do obrony słabiutko u Jeziorowców. Tym razem taktyka Chicago polegająca na podwajaniu pierwszej opcji – Davisa (38 punktów 10 zbiórek) na niewiele się zdała, bo LeBron James (25 punktów 10/19 z gry) wbijał taranem na obręcz kiedy gospodarze za mocno się patrzyli na AD. Wrócił D’Lo Russell, który na świeżości zawsze stanowi zagrożenie, zwłaszcza jako trzecia opcja. Samego siebie przechodzi Austin Reaves (19 punktów 7/8 z gry) któremu marzy się nowy kontrakt. Widzieliście jak się zemścił na Beverleyu? You are too little!

Byki po okresie dobrej gry znów spadają w ratingach, moim zdaniem nie dla nich playoffs, ale jeszcze szanse zachowują. Według stanu na dziś musieliby w dwóch meczach pyknąć Miami, a następnie wygranego pary Toronto vs Atlanta i to w odstępie dwóch dni. Na ich szczęście żadna z ekip nie dysponuje potężną miarą zza łuku. Będą się po swojemu zamykać w polu trzech sekund. Tymczasem ekipa z LAL wierzy w siebie. James pewnie nie wracałby z kontuzją gdyby nie czuł, że każdy zespół zachodniej konferencji jest do pyknięcia w tym sezonie. To będą ciekawe tygodnie. Zacieram ręce, a Wy?

Clippers 141 Grizzlies 132

Nawet nie patrzyłem widząc, że LAC wycofują “naszego człowieka” Kawhi Leonarda z gry. Chodziło o sprawy osobiste. Na szpicy ataku pan Zachodni Potok, czyli Russell Westbrook, autor 36 punktów i 10 zbiórek. Jak za starych czasów: piłka w łapy, cała naprzód i albo trafiamy i zdobywamy pod 150 oka albo rozbijamy się o skały setki. Gratulacje dla chłopaków.

Pięciu graczy przekroczyło granicę 20 punktów, w tym trzech trzydziestu. Shoot em’ up Russ! Chłop był tak pobudzony, że z miną psychopaty nazwał Dillona Brooksa “śmieciem”.

Jazz 128 Spurs 117

Dzień konia, niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju występ Talena Hortona Tuckera: 41 punktów 15/25 z gry 6/11 zza łuku. W meczu pozbawionym wagi stanęły naprzeciw siebie dwie zdziesiątkowane ekipy. Cieszy sprawdzony scenariusz w odniesieniu do Zacha Collinsa (12 punktów 8 zbiórek 5 asyst). Jeśli macie konto na twitterze, zapraszam, na tę chwilę osiemdziesiąt procent obserwujących stanowi zagranica:

Kings 120 Blazers 80

Portland poddało sezon, plandeką przykryli Lillarda, Granta, Nurkica, Simonsa… Krzyż im na drogę. Ogrywają niedoszłego mistrza wsadów, hiper atletycznego Shaedona Sharpe’a, który do końca rundy zasadniczej oddawał będzie po 30 rzutów, ale wyniki… sami zobaczcie. W drugiej połowie 34 punkty, trochę wstyd mimo wszystko. Sacramento niniejszym zagwarantowało sobie pierwszy od szesnastu lat udział w playoffs! Light the beam!

Wolves 100 Suns 107

No widzicie, powrót KD nastąpił prędzej niż się spodziewaliśmy. Trochę rdzy było (16 punktów 8 zbiórek 4 asysty) o czym świadczy mało charakterystyczne 5/18 z gry, no ale rywal napastliwy. DeAndre Ayton w zderzeniu z fizycznością znów kapitulacja w ataku (10 punktów 3 zbiórki) ale jako obrońca angażuje się mocniej. Suns pociągnęli gracze zadaniowi (kolejny już raz) w szczególności na wyróżnienie zasługują Cameron Payne (11 punktów 5/10 z gry) i Josh Okogie (10 punktów 9 zbiórek). Dobrze widzieć, że PHX potrafią wygrywać mimo niesprzyjających okoliczności.

Wolves położyły straty: Rudy, KAT, Anderson odpowiednio 6, 6 i 5 strat! Brakuje szybkości przeciwko rasowym zespołom. Chris Paul bardzo zmotywowany, jakby wietrzył swoją szansę: 19 punktów 6 asyst. Phoenix może się zameldować w NBA Finals, widzę taką możliwość bez zbędnej gimnastyki mentalnej. Popatrzcie jak walczą:

Dobrego dnia wszystkim, moje uszanowanie dla chłopaków wspierającym nasz serwis: ŁukaszD, Addam23, dziękuję! BG

31 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    “Dobrze widzieć, że PHX potrafią wygrywać mimo niesprzyjających okoliczności.”

    Polecam przyjrzeć się proporcjom rzutów wolnych i co było gwizdane Wilkom, sędziowanie to był żart

    (11)
    • Array ( )
      tłok_podkoszowy 30 marca, 2023 at 16:17

      Devin Booker 12/15 wolnych
      Minnesota Timberwolves 8/12

      i mnóstwo nielegalnych załon ¯\_(ツ)_/¯

      (24)
    • Array ( )

      To samo jest pod Lakers i jakoś o tym nie wspominasz. I to w tej samej kolejce !!!!! No ale cóż

      (12)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    W sumie Russ trochę udowadnia , że nie do końca on jest wszystkiemu winien, bo jak na razie wpasował się całkiem przyzwoicie w Clippers, albo LAC lepiej potrafili dopasować Russa do siebie 🙂
    Co nie zmienia faktu, że Play In zapowiada się bardzo ciekawie jak same główne PO

    (33)
    • Array ( )

      Tak, to prawda z Russem. Póki co nie ma powodów by krytykować jego grę w Clippers.
      Poza tym jeśli utrzymają się te miejsca co obecnie to szykuje się starcie Russ vs Durant w pierwszej rundzie Playoffs, a to są smaczki które lubi cała Ameryka.

      (13)
    • Array ( )

      To już kolejny mecz na dobrej skuteczności. W poprzednim miał mało strat i kilka przechwytów do tego asysty, teraz na bardzo dobrej skuteczności + asysty. Ogólnie bardzo dobrze gra. Pokazuje, ze chcesz dobrze np w sytuacji kiedy biegnie z piłka i mógłby sam skończyć podaje do innego trochę tylko lepiej ustawionego. Niech tylko się nie podpala i jak mu coś wyjdzie nie gwiazdorzy to kibice to docenia.

      On ma coś takiego, ze im blizej końca sezonu tym lepiszczy wyniki osiąga. Wydaje mi się, ze na pewno jest w tym spora zasługa trenera Lou. Sam był rozgrywającym wiec może wiedział za jakie sznurki pociągnąć. West jest skupiony i całkiem dobrze mu to wychodzi. Obserwujmy następny mecz Clipsow, bo jak tez będzie udany to teoria o tym, ze na koniec rs dobrze mu idzie jest jest na rzeczy.

      (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Nieźle się oglądało Lakers, Lebron rozdający podania ze środka i AD jako centralna postać w ataku. Tak powinni grać, gdy dostępni są Lebron, AD i DLO, to Lakers mają bilans 4-0, więc nie jest to przypadek. W obronie było nieźle, może poza niektórymi momentami – Lavine i Derozan ograniczeni poniżej swoich średnich zdobyczy. Drummond w ogóle nie zagrał, trochę dlatego, że Vucevic miał dobry dzień w ataku (w obronie zupełnie nie :D) i jednak Lakersi grali trochę za szybko.

    (10)
    • Array ( )

      @tomQ
      Sam gdy wcześnie osiwiałem zacząłem szukać odpowiedzi, podobno długotrwała deprywacja snu oraz zaburzony rytm dobowy bardzo ten proces mogą przyspieszyć, to by się zgadzało i u mnie, i u kumpla, który od lat pracując zmianowo jest w wieku 36 lat niemal zupełnie siwy. Pewnie mnóstwo graczy wyglądałoby jak Green albo inny Love, gdyby się nie farbowali (np. LeBron do czasu przyjazdu barbera wyglądał w Bańce w Orlando jak własny ojciec)

      (13)
    • Array ( )

      @tomQ
      Dray osiwiał, jak zobaczył za ile przedłużyli J. Poole’a (I że w ogóle go przedłużyli).

      (13)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Oglądałem rewanż Lakers Bulls i tak jak przeczuwałem – lakers mają się dobrze. Grają szybko, a Lebron nie spowalnia akcji. Nawet jeśli to ustawia się na post w promieniu 5 metrów od obręczy i albo jest objazd obroncy w stronę kosza albo rzut z odchylenia i są to wysoko procentowe szanse. Jest dobrze, a zapewne jeszcze się nie zgrali zwłaszcza w obronie. Natomiast pierwsza piątka porządziła. Niech zagrają ze sobą pozostałe 6 meczy w pełnym ustawieniu i może być dobrze. Nawet jak z 8 miejsca trafią na Nuggets to mają szanse bo to rywal idealny pod nich. Tylko ten Beasley irytuje. Trochę jezdziec bez głowy. Wolałem Walkera, ale fakt, ze jak ma dzień i w serii playoffs odpali choć jeden mecz w stylu 6/9 zza łuku to może być znaczący wkład z ławki. Ciekawe czy Bamba jeszcze wróci. Przeciwko Nuggets to też może być ciekawa opcja do wykorzystania.

    (8)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    To jest KAI. Był w Nets i miał szansę na pierścień. Zażądał transfer i poszedł do Mavs rozwalając skład. PHX i Nets idą do PO, Mavs nie. Nie bądź jak KAI

    (10)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Ręce opadają co Ci sędziowie odpi… lakers bez ich pomocy (rzuty wolne) byliby JUŻ na rybach liczę że maks 1 runda ich czeka a najlepiej jakby w play-in ich OKC porobią

    (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Dobrze widzieć Westbrooka grającego przynajmniej na miarę potencjału. Chociaż MVP już z tego nie zrobi, przynajmniej dostarczy jakiejś ekscytacji.

    Brawa dla Króli, ta drużyna nie zasłużyła na tak długie chude lata. Na braku wielkich oczekiwań można spokojnie dojechać do finału konferencji.

    (8)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    “James pewnie nie wracałby z kontuzją gdyby nie czuł, że każdy zespół zachodniej konferencji jest do pyknięcia w tym sezonie” Admin co ty bierzesz??

    (-2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Ten gest Austin Reaves-a to taka zemsta za poprzednia akcje Beverleya, czy postawa obronna w imieniu LJ za poprzedni mecz.

    (-1)

Skomentuj swek Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu