fbpx

NBA rządzą gwiazdy, a Dwyane Wade wciąż jest wielki

16

dw

Czterema meczami uraczyła nas dzisiaj staruszka NBA. Oto one:

t-wolves vs suns 101:108

Phoenix to najszybciej grająca drużyna w tym sezonie. Ich bolączką jest brak killera. Seriami przegrywają końcówki (osiem meczów przegrali różnicą 6 punktów lub mniej).

Pierwszy rozgrywający ekipy Brandon Knight słynie z wahania formy, dla przykładu: w poprzednim spotkaniu 0/12 z gry, 1 punkt. Dziś w nocy 25 punktów, 7/14 zza łuku. Jego odporność psychiczna bywa kwestionowana odkąd wszedł do ligi cztery lata temu. Suns to już trzeci jego klub. Co nie zmienia faktu, że notuje średnio 20.5 punktów, 5.5 asyst, 4.6 zbiórek, 1.6 przechwytów i solidne 36% z dystansu. No właśnie, Suns są mocni zza łuku, świetnie biegają, wkładają ręce w podania, ale obrona obręczy nie zachwyca. Ofensywnie także zorientowani są na obwodzie. Obok Knighta biega jeszcze bardziej dynamiczny Eric Bledsoe: 22.3 punktów, 6.3 asyst, 4.2 zbiórek, 2.0 bloków i 38% za trzy.

Jeśli więc rywal pozwala sobie na popełnienie 24 strat, jak przydarzyło się wczoraj Leśnym Wilkom, może pogodzić się z porażką… Powiem więcej, Wolves stracili wczoraj 43 punkty po stracie piłki, co jest rekordem NBA odkąd zaczęto mierzyć tę statystykę w 1998 roku!

To nie wszystko, po cichutku dobry sezon rozgrywa strzelec Mirza Teletovic (45% zza łuku z ławki) a pierwszoroczniak Devin Booker trafił jak dotąd 17 z 23 dalekich rzutów, niesłychane! Zobaczycie go w skrócie meczu. Z rekordem wynoszącym 11-14 Suns są aktualnie poza stawką playoffs, ale jak mówię: nieco więcej zimnej krwi i bilans gier mógłby być odwrotny. Fajny zespół, warto podpatrywać! Zwłaszcza, że do zdrowia powraca weteran Tyson Chandler.

[vsw id=”ZFsl_Erb2xE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

grizzlies vs heat 97:100

Trwają przetasowania w tabeli wschodniej konferencji, w zeszłym tygodniu panowie z South Beach byli już na 1. miejscu, aby po trzech porażkach z rzędu spaść na siódmą lokatę. Aktualnie są na szóstym, ale ich forma nie zachwyca. Wczoraj sytuację uratował Dwyane Wade, który choć najlepsze dni ma dawno za sobą, pewnością siebie kładzie konkurencję, jak przystało na trzykrotnego mistrza NBA. Dwa trafienia w ostatniej minucie przesądziły o wyniku!

Dwyane to niecodzienny zawodnik. Może grać paskudnie przez dwie kwarty, aby w końcowych dwóch minutach nabrać niewiarygodnej wiary we własne siły. Kiedy nie wiesz komu posłać piłkę, dobrze mieć na podorędziu Hall of Famera. [Erik Spoelstra]

1

Zgadzam się! Przy okazji, tegoroczne osiągi Wade’a to: 18.7 punktów, 4.6 asyst, 3.7 zbiórek, 45% z gry. Jak myślicie, będzie powołanie do All-Star Game? Jeśli nie wejdzie głosowaniem kibiców może być trudno. Głosujecie?

[vsw id=”YbJA_RzSBqY” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

16 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dopoki w Heat nie bedzie gwiazdy pierwszego kalibru, tak o wiekszych sukcesach mozna zapomniec. Z calym szacunkiem do Bosha to na razie jest chyba troche przeplacony, nie wyglada jak sto milionow za 5 lat. Wade oczywiscie bedzie pelnil role mentora i weterana jeszcze dlugie lata, przynajmniej mam taka nadzieje. Na szczescie w Miami zawsze profesjonalizm i organizacja staly na najwyzszym poziomie takze nie martwie sie o przyszly sezon, na pewno kogos podpisza. Poza tym na Florydzie jest caly rok lato, to tez powinno pomoc 😀

    (31)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Problem Thunder nie leży w zespołowej grze, im brakuje regularności. Niedawno przeciwko Grizzlies zanotowali łącznie 31 asyst. Potrafią tak jak w tym meczu grać czasem bardzo dobrze a zaraz bardzo źle. Thunder wciąż są w fazie eksperymentu i nie zgodzę się ze słowami autora, który nie napisał nic więcej niż jest zawarte w skrócie. Thunder dzielili się gałą w pierwszej połowie i to nawet bardzo dobrze. Ze kolegom pila nie siedziała to już inny problem. Poza tym liderzy skońcYli z dobrą skutecznością więc autor krytykuje ich bezpodstawnie.

    Daczego nie ma ani jednego słowa o tym jak Jazz zdominowali zbiórkę, jak świetnie byli dysponowani za łukiem, czy też jak solidnie bronili w pierwszej połowie?

    (28)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Problemem OKC jest westbrook, które oddaje zdecydowanie za dużo rzutów i ewidentnie nie potrafi zaakceptować roli tego drugiego. Kto to słyszał żeby rozgrywający oddawał 25 rzutów, a pierwsza opcja 17? Przewiduję, że OKC w tym roku nic nie osiągną i zfrustrowany Durant odejdzie z Thunder, tak jak shaq odszedł z LAL przez kobasa.

    (-1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Bosh, dragic “graja” za ponad 30 baniek tak tylko przypominam. U siebie jakos radzą ale wyjazdy to dramat. Sam juz bie wiem czy brakuje formy czy zgrania bo sklad jest fajny, lawka tez.

    (4)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    abudabi1
    Bzdury gadasz. To o czym wspomniał Olek też można wyczytać ze statystyk, więc Twój argument był trafny jak rzuty Kobe’go w pierwszych meczach tego sezonu hehe
    Co do OKC, całkowita zgoda z autorem, w tym składzie nie ma szans na misia, no tak sie po prostu nie da

    (-3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    smutno mi to pisac, ale Flip to sie chyba w grobie przewraca patrzac na zarzadzanie druzyna Mitchella. rotacja w wykonaniu tego goscia jest jeszcze gorsza niz u Thibsa. Z tym, ze Thibs oprocz swojej fatalnej rotacji ma wiele wybitnych cech jako trener, a Mitchell w reszcie jest conajwyzej przecietny. Rudez mimo ze siedzialo mu za 3 to jest jakas kompletna masakra, czytelna gra, byl glownym powodem tych strat po ktorych padaly latwe punkty, do tego w obronie stanowi ogromna dziure. Andre Miller czasem ma mecze, w ktorych dostaje prawie 40 minut gry i po prostu jest to idiotyczne, zeby zaraz potem gdy rzeczywiscie przydalby sie na parenascie minut do uspokojenia gry siedzi caly mecz na lawce. Dieng tez trzymany dzis na sile niesamowicie na tym boisku w 2 polowie. Czemu Garnett gra na poczatku meczu po to, aby potem zejsc juz na zawsze ? przeciez do cholery wlasnie w koncowce przydaloby sie jego doswiadczenie, a nie na poczatku, kiedy nerwy wyhasanych chlopakow nie sa w najmniejszym stopniu narazone na stres . Potencjal tej druzyny jest ogromny, moga w tym skladzie zdominowac NBA na lata , tylko trzeba to wykorzystac a nie zmarnowac. KAT, Wiggins, LaVine to przynajmniej przyszli All-starzy jak nie Hall of Famerzy – zalezy w jakim kierunku pojdzie ich rozwoj. Rubio jako kreator jest bardzo solidny – rzutu nie ma, no trudno, ale mozna powiedziec ze to taki bialy Rondo. Dieng moze nie przyszly All-Star, ale spokojnie w przyszlosci ktos na miare Gortata czy Robina Lopeza. I co najwieksza zaleta Minny to prime tych zawodnikwo przypadnie w tym samym czasie. Czesto druzyny nie osiagaja pelnych sukcesow, bo gdy jedna gwiazda osiaga prime, to inna sie juz starzeje (np w Memphis Gasol i Randolph, w NYK Melo/Porzingis, w LAC Griffin i Paul, w SAS Parker/Gino/Duncan i Kawhi/LMA, itp itd) – tu jak wszystko zaskoczy to bedzie miazga. Boston, Orlando, Minnesota, Portland – to są druzyny przyszlosci. I nawet jak slucham Silvera i przyjaciol, ktory wskazuje Philadelphii jako wlasciwa droge przebudowy Portland to troche mi to nie pasuje. To jest nieco inna sytuacja, bo jednak jedna z dwoch glownych gwiazd w Portland zostala i jest wokol kogo budowac. Jako drogowskaz dla 76ers wskazalbym wlasnie Minny – paru weteranow jako mentorzy i fantastyczne mlode talenty. Z kogos trzeba bedzie zrezygnowac, bo lepiej z punktu widzenia zespolu zeby paru z tych chlopakow zmaksymalizowalo swoj potencjal kosztem innych, niz zeby wszyscy wpadli w przecietnosc . dlatego np taki Rudez jest do odstrzalu – co z tego ze czasem mu wpadnie, to nie jest gosc ktory kiedykolwiek w przyszlosci by mogl byc elementem mistrzowskiej druzyny. Dlatego mam goraca nadzieje, ze Mitchel tego nie spieprzy, bo poki co wtedy kiedy powinni biegac mlodzi to meczy weteranow, a kiedy przydaloby doswiadczenie to wpuszcza zoltodziobow, oprocz tego rotacja jest nieustalona, to nie sprzyja stabilizacji formy. Zawodnik, ktory w danym meczu zagral 30 minut nigdy nie wie czy w nastepnym w ogole powacha parkiet, a gosc ktory wszedl na pare minut, nagle gra prawie caly mecz. Nie ma odpowiedniego podzialu rol, a mimo wszystko maja naprawde solidny bilans, co pokazuje ile drzemie w tych chlopakach na samym poczatku kariery, a co dopiero bedzie sie dzialo za 4-5 lat, jesli oni zostana w tej druzynie (a jak ogarniam w salary cap znalazlyby sie pieniadze nawet na pozyskanie jeszcze jednej gwiazdy, co mogloby w ogole stworzyc kosmos)

    (7)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Heat ma skład gdzie jeszcze lider był bardzo mało zauważalny od jakiegoś czasu widzimy Wade-a w roli prawdziwego lidera i wcale nie musi rzucać ponad 20 rzutów, by to udowadniać. Czy są na miejscu 6, czy pierwszym finalnie na wschodzie i tak będą w czołówce i wypadałoby by Heat mieli swojego reprezentanta. Nie wydaje mi się by np taki Lowery miał wiecej kibiców niż Wade. To tak a propos pytania. Wydaje mi się, że w tym roku nie zmieni się skład pierwzej piątki jakoś znaczaco
    Wall
    Wade jest oczywiscie jeszcze Butler, ale też wydaje mi się, że w głosowaniu kibiców nie będzie miał takiego poparcia co Wade
    Carmelo
    Lebron
    George

    co do Oklahomy to zmiana tego cyklu mysli trenereskiej chyba musi dłużej potrawać. Trzeba pamiętać, że jednak by wykorzystać pełen potencjał Westbrooka trzeba mu dac piłkę do rąk . W moim przekonaniu są niezwykle silni właśnie z nim. Być może gra nie wyglada tak jak w SAS, ale jednak kazdy musi sie z nimi liczyć to trochę jak z Jordanem i Pippenem tutaj mamy Westa i Duranta oraz wielu zadaniowców. Myślę, że mogą zagrozić wszystkim

    (-4)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Olek
    Zapomnij. Redakcja ogląda tylko mecze GSW i Lakers. O tych drużynach masz co mecz wypracowania, reszta to tylko kilku linijkowe wzmianki.

    No cóż, Wilki chyba powoli wracają na swoje miejsce. Po niezłym starcie jakoś tak przygaśli. Memphis z kolei też poniżej oczekiwań, wygrywać 6 punktami na 1:31 do końca i przegrać… Myślę że następny trener którego zwolnią to będzie albo Wittman albo Joeger.

    (7)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    gregory

    Czego powielasz te bzdury o Shaqu odchodzącym przez Bryanta? Sam niedawno powiedział, że odszedł przez to, że nie chcieli mu dać więcej kasy, a nie przez Kobe.

    (8)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Heat brakuje strzelcow 3punktowych. Cala ich gra w tym aspekcie opiera sie aktualnie o 2 zawodnikow: Bosh i Green. Obaj swietni zza luku pod warunkiem ze atualnie maja dzien. Jak nie, to lezy spacing i Whiteside nie moze rozwinac skrzydel.

    Wade, Deng, Winslow to nie sa rasowi strzelcy za 3. Chociaz w przypadku Flasha zawsze mnie zastanawialo jak to mozliwe zeby zawodnik z bardzo dobrze, plastycznie ulozonym rzutem z 6 metra tak bardzo tracil na skutecznosci z ogleglosci o metr z kawalkiem wiekszej.

    Ja na miejscu Pata bym mocno zainteresowal sie Swaggym P, bo i LAL i sam zawodnik chca transferu. Pomimo chimerycznosci Nicka Y, jest to klasowy zawodnik ofensywny, a w tym sezonie za 3 miota najlepiej w karierze.

    W zamian za niego Birdman i McRoberts. Obaj do zwolnienia po sezonie w ramach czyszczenia salary.

    Wszyscy zadowoleni a Miami w finale konferencji.

    (20)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    OKC- tak to jest jak trener nie ma jaj aby opierniczyć nawet największe gwiazdy i przekonać je do gry dla zespołu, a właściciele zapatrzeni w pieniądze, nie chcą przemówić do rozsądku gwiazdom.

    (-1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    @Cordwel
    Bo Shaq odszedl przez Bryant’a. Nie chcieli mu dac wiekszej kasy bo dali ja Kobasowi. Shaq teraz mowi takie rzeczy bo chce byc politycznie poprawny ale jakos w ich pierwszym meczu po zmianie druzyn nie uscisneli sobie nawet dloni przed rozpoaczeciem spotkania.

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    @ M

    Ja to samo. Zastanawiam sie czy to ta linia przed butem tak wplywa na psychike. Zauwazylem tez ze oprocz nizszej skutecznosci, moj rzut za 3 wyglada inaczej niz z 6 metra.

    (2)

Skomentuj Bruniak Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu