fbpx

NBA stanęła na głowie, niepokonani Chicago Bulls

41
Chicago Bulls

NBA stanęła na głowie, zaraz się przekonacie. Zapraszam na przegląd dzisiejszej kolejki.

Denver Nuggets 102 Toronto Raptors 105

Wielka forma DeMara DeRozana, w trzech meczach młodego sezonu notuje średnio 35 punktów na 54% skuteczności. Co ciekawe, chłop jest pierwszym zawodnikiem od czasów Kobe Bryanta w 2005 roku, który w trzech meczach otwarcia notuje 30+ punktów nie zaliczając przy tym choćby pojedynczego trafienia zza łuku. Dziwne prawda? Na półdystansie sieje jak automat.

No i właśnie, oba zespoły grały fajnie, ale koniec końców przeważył obwód gospodarzy. DeRozan z Lowrym raz po raz objeżdżali pierwszą linię rywali, którzy okazywali się albo zbyt niedoświadczeni albo za chudzi albo za starzy. Być może 34-letni Jameer Nelson to nie najlepszy pomysł przeciwko Lowry’emu? To już trzeci z kolei mecz, w którym Nuggets dostają baty na obwodzie. Z niecierpliwością wyglądamy powrotu Gary’ego Harrisa! Dwójka All-Stars uskładała łącznie 62 punkty na skuteczności 23/42 z gry oraz 15/19 rzutów wolnych.

No ale cóż z tego, skoro Raptors po raz kolejny pokazują, że żadna przewaga nie jest u nich bezpieczna, a gdy rywale szarżują mają tendencje do składania broni. Szczęśliwie przewagi na pozycjach 1-2 były dziś po prostu zbyt wyraźne.

Chicago Bulls 118 Brooklyn Nets 88

Po pierwszym tygodniu rozgrywek Chicago są najlepiej punktującym zespołem NBA (113.6) a ich skuteczność rzutowa zza łuku wynosi 42%!  Nie inaczej dziś w nocy: Butler, Mirotic i Isaiah Canaan zaliczyli w sumie 9 trafień, a gdy dodasz do tego zdecydowaną przewagę na tablicach 58-45 oraz przeważający talent indywidualny, Bulls nie mogli przegrać. Mecz bez historii, piękne przejścia z obrony do ataku i dominacja już od pierwszych minut.

Aż siedmiu zawodników CHI z dwucyfrowym dorobkiem punktowym, z czego Jimmy Buckets 22 punkty, 6 zbiórek i 60% z gry. D-Wade 12 punktów, 4 asysty, 3 zbiórki, 3 przechwyty i 1 trójka. Hehe, wiecie że jak dotąd Dwyane ma więcej trafień za trzy niż Klay Thompson albo Kevin Durant, prawda? NBA stanęła na głowie.

Sacramento Kings 95 Atlanta Hawks 106

Kolejne dwa zespoły, które rozpoczęły sezon powyżej oczekiwań. Cieszy 26 asyst Kings i równa dystrybucja punktów, w trzeciej kwarcie zdobyli aż 37 punktów (!) ale ich rytm zabiły gwizdki sędziowskie i kolejne przewinienia na koncie kluczowych graczy. Na dodatek mieli dziś przeciwko sobie naprawdę solidny i dobrze dysponowany team.

Dwight Howard 18 punktów, 11 zbiórek, 4 bloki, 8/20 z linii rzutów wolnych. Gdyby ten koń trafiał te wolne, byłby kotem. Kyle Korver 5/8 zza łuku. Kolejny skuteczny występ, a mówiliście, że gość jest skończony? Paul Millsap 13 punktów, 14 zbiórek, 8 asyst – wielki talent i inteligencja. Robił grę.

Dobrze widzieć firmowy ruch piłki po stronie Hawks, jak dotąd utrata Horforda i Teague’a jest absolutnie niewidoczna. Howard potrafi zachować się w obronie + lepiej zbiera, a wolumen punktowy Teague’a z nawiązką uzupełniają Schroeder z Timem Hardawayem.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

41 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Odnośnie Derozana – osobiście nie jestem fanem. W meczu z Cleveland wg mnie schrzanil końcówkę przez nieudolne izolacje. Oddawał kilka rzutów z trudnych pozycji. Wiem, że lider itd, ale moznaby tamtą końcówkę rozegrać lepiej. Ostatnich meczów nie widziałem, więc się nie wypowiadam.

    (14)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Pięknie się ogląda grę Bulls, Rondo wcale nie klepie gały, a gra świetne akcje i widać chemię między nim, DW i JB. Są świetnie rozstawieni i atak naprawdę imponuje. Ponadto wcale nie odstają defensywnie, ba! dobrze bronią. Jechało się po Rondo, że odpuszcza i wgl. a ja tu widzę zaangażowanie i walkę. Może to wpływ Wade’a który wprowadza ten mistrzowski dodatek do tej układanki.

    (90)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Widziałem Toronto-Denver i jestem miło zaskoczony, bardzo przyjemnie oglądało się ten mecz. Oby kontuzja Bartona nie była poważna, w Denver wymienił bym Fareida, na kogoś na pozycje 2-3, zaś Toronto myślę że będą drugą siłą na wschodzie oczywiście po Królu i jego świcie. Oby wczoraj za mocno nie imprezowali bo dziś trzeba zlać rakiety 🙂

    (-3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Żarty żartami 3-1 jeszcze długo się nie znudzą 😉

    Nie jestem fanem Bulls, ale ogląda się ich z przyjemnością. Wiadomo, to tylko Brooklyn, więc czekam na trudniejsze mecze.

    (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    ale co w tym takiego dziwnego, że Wade trafia przecież było już pi sane, że będzie trafiał jak będzie tego sytuacja potrzebować. Mnóstwo krytyki padało tak na Bulls jak i samego Howarda, a tu proszę w końcu i tutaj retoryka się powoli zmienia.
    Co do meczu Bulls i w ogole tego teamu po pierwsze trener wcale tam nie jest potrzebny jakiś wybitny ponieważ taką rolę spełnia trochę Rondo i najwyraźniej się uzupełniają. Po drugie grają tam dojrzali zawodnicy i wcale nie musza rywalizować między sobą nikt nie ma pretensji o to czy o tamto. Na prawde mi się podoba gra Bullsów. Na koniec tego wątku ktoś się orientuje czy MWC zerwał wiązadła?

    Co do Atlanty Howard robi to co zwykle zwróccie uwagę, że nie robi jakiejś niesamowitej linijki z 30 punktami, a juz się zmienia retoryka. Robi to co zwykle, ale tutaj ma innego trenera. Wszystko poukładał tak, że Howard czuje się potrzebny. Fajnie też to wygląda u boku Millsapa na korzyśc również tego ostatniego. Powtarzałem to i powtarzam howard to zdecydowane większe wzmocnienie w tej układance niż Horford.

    No i Clipsy czekam na jakąś mocniejszą ekipę, bo na razie nie maja jakiegoś solidnego przeciwnika, ale są coraz mocniejsi. Griffin siepie za 3 tzn, że jest coraz pewniejszy swojego rzutu to dobry znak. Reddick skupiony będzie walczył o spora kasę bo to jego osttani sezon starego kontraktu. Wszyscy w formie jeżeli tylko zdrowie dopisze na zachodzie moga zagrozić wszystkim

    (14)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Nigdzie nie widziałem informacji nowych o MCW, ale on sam zszedł do szatni bez pomocy więc nic nie zerwał raczej, na powtorce nie widać zbytnio czy on tym kolanem zderzył sie czy nie, bo jak nei to pewnie mimo wszystko cos uszkodził/naderwał, oby nci poważnego bo fajnie pasuje do tej ukladanki

      (4)
    • Array ( )

      no właśnie nie do końca, bo upadł z wielkim grymasem ten grymas jest mi dośc bliski dlatego o to pytam, wydaje mi się nie pamiętam, ale wydaje mi się jednak, że pomagali zejśc do szatni. Jak by ktoś coś wiedział niech da znać, bo np co do Rubio też było widac na meczu, że niefortunnie upadł i prawdopodobnie Dunn wejdzie do s5 to duża szansa dla młodego Dunna. Odpowiedzialnośc za rozgrywanie to duża odpowiedzialność

      (-2)
    • Array ( )

      To, że zszedł o własnych siłach nie znaczy, że nie zerwał. Co do Rubio, uraz łokcia dość poważny, nie zobaczymy go w najbliższym czasie.

      (1)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ja tam wychodzę z założenia, że dobrzy grajkowie zawsze się obronią. Nieważne, w jakim systemie mieliby grać, znajdą sposób, żeby się zaadaptować. W przypadku Rondla i Wade’a dochodzi do tego potężne doświadczenie. Obaj 30+, także swoje już widzieli. No, i majstra też już w CV mają, a w połączeniu z taką petardą, jaką jest Butler, musiało z tego wyjść coś dobrego. Co prawda to dopiero kilka meczów, jednak myślę, że 50 zwycięstw jest w ich zasięgu.

    (10)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Bez Wade Chicago by tak nie wyglądało ktoś musiał ten mistrzowski charakter. wątpię żeby Fred był kiedykolwiek asystentem popovicza ale jak się ich ogląda to jakby się oglądało spurs w najlepszych czasach wszyscy na swoim miejscu nie ma gwiazd nikt się nie boi grać każdy zawodnik daje swoje najlepsze atrybuty a chowa słabości i mamy takie wyniki jakie mamy i w Chicago wygląda to tak Wade jest sercem zespołu Rondo jego mózgiem a Butler siła dołącz do tego jeszcze 8 zdolnych młodych chcących grać zadownikow to przy zachowaniu tej formy play-off to tylko formalność ?

    (4)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Fajnie by było, żeby redakcja przyznała się do błędu oceniając Chicago tak jak to zrobiła przed sezonem i to niejednokrotnie, a nie pisząc “NBA stanęła na głowie.” Tak na prawdę to każda wzmianka o drużynie Bulls był czystym hejtem. Trochę mnie to zabolało bo w ogóle nie myśleliście o pozytywach. Warto zobaczyć mecz Byków, tu nie tylko statystyki są dobre, bo to tylko trzy mecze więc ze skutecznością w dalszej części sezonu może być różnie lecz mimo, że trzech zawodników z pierwszej piątki jest nowych to nawet są zgrani. Na prawdę dużo asyst w każdym meczu, jak na razie. Nie wiem czy czasem w przewidywaniach przedsezonowych nie umieściliście ich poza 8…

    (18)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Droga redakcjo raz ktoś napisał ,żebyście dawali krótkie filmiki po meczu i non stop te krótkie ,
    Naprawdę dluzsze są fajniejsze można dokładnie przeanalizować jak gra dany team .

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Tydzień regularnego a ci juz grzeją atmosferę na finały hehe jak będzie powtórka to się chyba pozabijaja w finałach

    (11)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    z chicago to jest mile zaskoczenie, ale pamietajmy, ze to dopiero poczatek sezonu, to 4 mecze tylko. jeszcze wszystko sie moze zaczac sypac. i nie zwalajcie na redakcje, bo prawie wszyscy tak przypuszczali jak oni, ze dostane baty za to, ze nie rzucaja 🙂

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Spokojnie, Rondo już niejednokrotnie pokazał jakim jest graczem. Mogę się założyć, że za kilka tygodni zacznie sypać fochy – tak jak to miało miejsce w Mavs i Kings

    (-1)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Słabe podejście do tematu, Rondo to charakterny zawodnik nastawiony na wygrywanie i zaangażowanie, co do Kings to wiadomo jak z tym tam było od bardzo dawna, to taki śmeitnik gdzie zawodnicy grali bo nei mieli lepszej opcji, że druzyna i tak dostawała lanie w większości przypadków to nawet nie chciało mu się tam angażować w obronie, natomaist Mavs, oni są budowani pod myśl dobrego trenera jednakże chcącego zbyt dominować nad zawodnikami, to było widać, w Bulls Rondo ma więcej do gadki, może podejmować decyzje na boisku z większą swobodą byle piłka krążyła, nie ma narzuconych ograniczeń, do tego wygrywają jak na razie, no i w razie tych fochow, w które wątpie bo widać, że wszyscy tam sie lubią i zależy im na wspólnym celu, to w razie czego mają Wadea i Butlera do ogarnięcia jego 😉

      (5)
    • Array ( )

      z tym pierwszym zdaniem się nie zgadzam, ale o tym zaraz. Z tym drugim absolutnie sie zgadzam. Drużyna jest w pełnym skłądzie skupiona i wiedza co chca razem zrobić. W końcu trzon sie nie zmienił i nie szybko się zmieni dlatego sie z tym pierwszy nie zgadzam. Pod koniec tego sezonu podpisza Reddicka pewnie za jakieś 80 pare milionów i beda nastepny sezon razem. Za dwa podpiszą i CP3 i Griffina za duże pieniądza (za jakie tego nie wiadomo, bo nie widaomo o ile kasa wzrośnie), ale podpisza na 4 sezony i to oznacza, że razem beda jeszcze długo. Naprawdę mało prawdopodobne by kogokolwiek wytransferowano obstawiam, że tego nie zrobią sa zbyt dobrze zgrani. Mało tego nie ma sensu wierzyć równiez w transfer BG, bo jest za dużo argumentów przeciw temu, aż nie ma sensu ich wymieniać, BG ciągle sie rozwija jest coraz lepszy, a jego wartośc ciągle wzrasta

      (2)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nikt tego nie wspomina, ale jeżeli Bulls tak będą grać i w 4 kwartach będą ogrywać młodych to będzie im o wiele łatwiej grac w meczach b2b, brooklyn to kolejny mecz w którym starterzy grali nie wiecej niż 25 minut (oprocz wadea ale on ostatnio z indiana grał mniej), oby utrzymali taka forme jak najdłużej i trzymali się zespołowego grania 🙂

    Jeszcze kilka statystyk oprócz najlepszego ataku 2 najlepiej zbierająca drużyna (53.3), druga najlepiej asystująca drużyna(28.3), siódma najlepiej broniąca (96.0pa), no i Bulls nie zaliczyli startu 3-0 od sezonu 96-97 😉 a MCW ma obecni statuis day-to-day

    (5)
  14. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Draymond Green: “[…] żadnych “czy” ani “ale”[…]”, za to na “jeśli” znalazło się miejsce 😉 Żeby ktoś im dupsko skopał już w przedbiegach, będę się cieszył jak dziecko #nofinals

    (11)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Oj nie przyjacielu, w żadnych przedbiegach. Mają prowadzić, tym razem 3-0, a potem przegrać jednym punktem w GAME 7, po blowoutach w G4, 5 i 6 >:]

      (3)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    ciekawe, że przed sezonem chyba tylko mnie się wydawało, iż Bulls to top5 drużyna Eastern. dominująca większośc z komentujących miała jednak spore obiekcje co do nich.

    jednak znów wyhcodzi na to, że zespolu, w którym są posiadacze mistrzowskich pierścieni, zawodncy doświadczeni, inteligentni, mocni mentalnie, z wieloma kampaniami playoffs i wieloma seriami finałowymi na koncie, nie wolno lekceważyć.

    ofk, to dopiero początek regular season, więc kto wie, może wątpiąca większość jeszczze będzie miała rację :]

    to czego się nie spodziewałem, to ofensywna dynamika Bulls. sądzilem ,że swoje wyniki bedą robić przede wszystkim zorganizowaną, mądrą obroną.

    fakt, że tak dobrze idzie im w ataku, a jeszcze nawet nie zaczęli wygrywać defensywą, dowodzi że ich potencjał może być większy niż komukolwiek z nas się śniło przed sezonem, nawet tym którzy widzieli w nich drużynę z czołówki.

    (7)
    • Array ( )

      nie chce specjalnie wyolbrzymiać tego obecnego fame-u Bullsów, ale to ja pi sałem nawet nie o top 5, tylko 4-3. Trochę rozczarowuje Indiana na początek sezonu. Za to myślę, że Atlanta, CAVS, Bulls i uwaga NYK będa w czołówce oczywiście kolejnośc przypadkowa.
      Myslę, że to, że akurat są tam posiadacza mistrzowskich pierścieni to akurat zbieżność. Ogólnie uważam, że Wade może spokojnie grac w każdym systemie i w każdym by się odnalazł. Jest to bardzo dojrzały zawodnik, który nie musi pajacować nie raz juz to udowadniał. Dlatego jest tak ceniony. Co do Ronda to trzeba ciągle mieć świadomośc, że jest to nietypowy zawodnik, który jednak ma cos z głowa i jest to tylko kwestia czasu kiedy pokaże różki. Grunt, żeby otaczał się własnie zawodnikami pokroju Wade-a który ustudzi jego tmperament.

      Myślę, również, że na plus wpłyneła zmiana otoczenia Wade-owi widac to np po gescie , za który został ukarany. Myślę również, że egazamin dopiero nadejdzie jak przyjdzie im sie zmierzyć z SAS, lub GSW.

      a i jeszcze jedno Gibson wreszcie awansował do S5 i przyznam szczerze, że sam sie tego nie spodziewałem, myślałem, że mimo wszystko Mirotc bedzie w S5 w końcu Mirotic to jeden z najlepszych wysokich rzucajacych za 3
      …i jeszcze sie odniose do ostatniego akapitu i tu sie w 100% zgadzam, trzeba również zwrócic uwagę na siłe defensywną własnie ej obecnej S5. Rondo, Wade, Butler, Gibson to czołówka defensywna na swoich pozycjach. Lopez tez potrafi bronić na przestrzeni tych lat był uważany za słabszego z braci lopez, ale jednak defensywnie jest lepszy i idelnie pasuje do tej układanki np porzez dostarczanie punktów tzw paprochów, czyli trafionych z sytuacyjnych pozycji, lub z ponowienia

      (4)
    • Array ( )

      @all3

      jeśli tak, to zwracam honor. było nas tak niewielu, którzy ocenialiśmy nad wyraz pozytyywnie potencjał Bulls, że powstało wrażenie, jakobny nas wcale nie było.

      nie wierzę w Knicksów, sądzę że Cavs są “head and shoulders” ponad resztą, w kontekście playoffs, a Bulls, REaptors, Celtics, Hawks na pewno mogą rywalizować o zasszczyt gry w finałowej serii konferencji.

      ja bym optował jednak za tym, że doświadczenie z mistrzowskich kampanii, to rzecz bezcenna, i wg mnie jst to truizm. sądze, ze Bulls jeszcze nie mają systemu, ciągle się zgrywają i sondują warianty optymalneej gry. inteligencja i bagaż doświadczeń jakie mają Wade, Rondo, ale i Gibson oraz paru innych, to bezcenny rezerwuar przewag nad innymi zespołami, pozbawionymi takich zawodników.

      Gibson w s5 zwiastuje priorytetową rolę defensywy w projektowanym systemie Bulls. zgodnie z tradycją zreszta, zazwyczaj w NBA wybór między defensnwym, a ofensywnym pada na defensywnego. Mirotic będzie wchodził z ławki, kiedy rywal będzie na tyle ofensywnie mniej groźny, że Bulls będą mogli podkręcić tempo ataku.

      zdecydowanie zatem zgadzamy się, co do ich potencjału w Defensywie.
      np Celtics również go mają, ale sądzę, ze Bulls są jednak wyżej na tej skali, bo o ile Celtowie są mlodsi, to jednak Byki nie są emerytami, a jednocześnie mają znacznie większe iq boiskowe i rutynę, a to ciągle nawet w NBA, albo – zwłaszcza tam, znaczy więcej niż młode nogi.

      (0)
    • Array ( )

      ale oczywiście, że wygrają Zacxhód :]

      draymond Green odgraża się nie bez racji.
      a] są mądrzejsi po doświadcxzeniach ost sezonu
      b] nie muszą gonić rekordu
      c] wiedzą już kiedy przycisnąć, a kiedy taktycznie odpuścić, żeby się nie ‘przegrzać”
      d] mają naj startową piątkę w nBA
      e]dzięki obecności Duranta są w stanie wygrywać serie playoffs bez konieczności narzucania tempa i wygrywania tablicy, bo Duyrant zmienia całkowicie jakość ich halfcourt offense
      f] jednemu zespołowi, który miał z nimi zły dla warriors matchup, wyjęli najlepszego graczaa

      ergo : w Western nikt ich nie pokona w serii playoffs.

      pojawia się opinia, że ławka może zawieśc.
      wg mnie, błędna w dużej mierze.
      raz że po 82 meczach r-season ławka okrzepnie, a dwa – w playoffs wystarczy zawężona rotacja, sukcesy w nBA można odnosić nawet 6-osobową rotacją na kluczowe mecze.

      Warriors na koniec sezonu bnędą mieli 8-9 graczy zdolnyc do rywalizacji w playoffs. starterów, z których każdy jest w stanie grać nawet 48 min w decydujących spotkaniach i 2-3 z ławki, zdolnych do dobrej jednej kwarty w większości spotkań.

      biorąc pod uwagę, ze rywale są niezbyt mocni, a najlepszy z nich stracił swojego lidera – Warrioes są wg mnie niezagrożeni. pokonać może ich tyllko jakaś kontuzja.

      pytanie sezonu brzmi : czy są w stanie ograć Cavs w bardzo prawdopodobnych Big FInals ?

      (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    O, widzę że Bulls zdobyli w ciągu tygodnia spore grono nowych fanów 🙂 A gdzie są dzisiaj koledzy, którzy twierdzili, że nowy skład to nieporozumienie, wykluczające się style gry, Wade nie umie rzucać za 3 i jest za stary? To jeszcze tydzień temu było w komentarzach …:D

    (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Z tym Toronto to nie wiem czy jest tak kolorowo jak tu się pisze. Jak to u nich, coś musi szwankować i jak na razie jest to Lowry. Niby nawrzucał trochę punktów, ale wszystko to przy wielkich bólach, co sam okazywał niezadowoleniem w ostatnich meczach. Pierwszy mecz 23%, drugi 30%! W trzech spotkaniach 20% zza łuku. Złapie formę to DeRozan straci i tak w kółko.

    (3)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Na końcu w recapie z meczu bullsow jest napisane ze butler zdobył 27 pkt a nie 22. Mam nadzieję ze Byki będą utrzymywać reprezentowaną aktualnie formę no i oczywiście że zdrowie dopisze.

    (0)

Skomentuj Klocu54 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu