fbpx

New Orleans Pelicans mają swojego człowieka, potencjał składu niezmierzony

28

Dzień dobry. Stan Van Gundy nowym trenerem New Orleans Pelicans! Tak się tylko zastanawiam w jaki sposób facet ważący w okolicach 120 kilogramów przy wzroście 173 centymetrów ma zdopingować do diety Ziona Williamsona, hmm. Dobrze, żarty na bok.

Stan jest nieco histeryczny, regularnie pije colę i je pizzę, ale na koszykówce się zna. Ma 61 lat a karierę szkoleniową rozpoczął 39 lat temu. Ostatnim razem na ławce trenerskiej widzieliśmy go w maju 2018 roku w Detroit, gdzie łączył obowiązki head coacha i szefa kadr. Doświadczenie ma. Na polityce się zna. Nikogo pod pociąg nie wepchnie. Trzeźwej oceny sytuacji też mu nie odmówisz.

Prowadzone przez niego zespoły (Miami, Orlando, Detroit) przeważnie były w czubie ratingów defensywnych, a przynajmniej robiły postępy w tym zakresie. Zwykł pracować z dominującymi środkowymi (Shaq, Howard, Drummond) tym razem spadnie na niego odpowiedzialność za rozwój największej inwestycji Nowego Orleanu, czyli Ziona Williamsona.

The Squad

Do dyspozycji SVG będzie skład marzenie. Potencjał przeogromny, trzeba go jednak zaprząc do właściwej pracy.

  1. Lonzo Ball*
  2. Jrue Holiday*
  3. JJ Redick*
  4. E’Twaun Moore (niezastrzeżony free agent)
  5. Josh Hart
  6. Nickeil Alexander Walker
  7. Brandon Ingram* (zastrzeżony free agent)
  8. Nicolo Melli
  9. Zion Williamson*
  10. Jaxson Hayes
  11. Derrick Favors (niezastrzeżony free agent)

Pięć czołowych talentów ligi w swych rolach (zobacz gwiazdki) znakomite warunki fizyczne i potencjał defensywny na pozycjach 1-3. Do tego rozciągający grę “zadaniowcy”, pełen wachlarz funkcji i ról. Za plecami młody, głodny gry narybek oraz nieograniczony ofensywnie Zion, którego należy jednak ułożyć. Docelowo może grać zarówno jako podkoszowy zderzak co pick & roll ball handler. W tym celu należy bezwzględnie zatrzymać w klubie doświadczonego Favorsa i odpowiednio sparować go z Williamsonem. Podział pracy: you reach, I teach. Wiecie, o co chodzi. Uważam, że dzięki mobilności i zasięgowi Ingrama z pomocy oraz możliwościom stoperskim Jrue i dojrzewającego Lonzo dziewiętnasty rating defensywny, jaki osiągnęli w minionym sezonie to dramat / pierwsza rzecz do poprawy.

Jak i gdzie ich powiedzie Stan? Siądźmy wygodnie i rozkoszujmy się. Moim zdaniem awans do playoffs to plan minimum. Celem będzie przekonanie do siebie zawodników oraz utrzymanie przez nich motywacji. Kilka zwycięstw i powinni popłynąć na fali entuzjazmu.

W każdym razie, zwolnieni Alvina Gentry i zatrudnienie Stana powinno powiedzieć nam tyle: Pelicans z zabawiaczy kibiców celują w stanie się zespołem na miarę mistrzowskiego pierścienia. Budowanie struktury już się rozpoczęło. Trzymam za nich kciuki!

Key facts

  • Lonzo Ball zaliczył w minionym sezonie 148 trafień zza łuku, przeszło dwa na mecz, skuteczność 38%!
  • Brandon “Slenderman” Ingram w każdym sezonie podwyższa średnią punktową, ostatnia 25.3 ppg!
  • Jrue Holiday powszechnie uznawany jest w lidze jako topowy obrońca na pozycjach 1-2

Najważniejsze jest jednak to:

Piątka pod tytułem: Ball, Holiday, Ingram, Williamson, Favors głównie z powodów natury zdrowotnej była w stanie spędzić razem na parkiecie zaledwie 282 minuty. Ich ofensywny rating w tym czasie wyniósł 117.02 punktów a to więcej niż najlepsze w tym elemencie Dallas Mavericks!

Mówiąc wprost, ci goście mogą osiągnąć naprawdę wiele. OK, zostawiam Was z klasykiem. Stan namawia swoich podopiecznych w końcówce meczu by uformowali w obronie ścianę.

Dobrego dnia wszystkim. B

Jeszcze na koniec małe ogłoszenie. Zabieram się za drugą książkę, zbieram materiały, robię research, a co za tym idzie, szukam kontaktu do ludzi, którzy utrzymują się w Polsce z zakładów sportowych. Pomożecie?

28 comments

    • Array ( )

      O tym samym pomyślałem . Obydwom pójdzie to na zdrowie . Ja tez lubie Stana jako trener ma w sobie potencjał. Wazne byłoby by miał kumatych asystentów i coś z tego narybku może wyrosną

      (1)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla tego zespołu kluczem jest jednak ZDROWIE. Celem powinno być doprowadzenie szpitalników do stałego uczestnictwa w 70+ grach w sezonie. Będzie to szczególnie ważne dla wykorzystania potencjału , bo teraz np. 26 ppg Ingrama jest bagatelizowane jako puste kalorie w słabej drużynie, gdzie wszyscy chorzy. W normalnym układzie byłby to mega wynik, szczególnie jakby gość zagrał w zdrowiu np. 75 meczy i pociągnął Zespól do PO.
    Oddzielnym rozdziałem jest Zion. Czy pójdzie drogą późnego Barkleya lub nie daj Boże Oliviera Milera lub Escalade Jacksona lub też pojedzie śladem pewnego Wozu z Węglem, któremu nie wiadomo czemu, ciągle dają jakieś MVP? Kto wie? Na razie Pandemic Zion – poszedł ścieżką Rakietowego Chucka, który wkurzył Scottiego. A to nie wróży najlepiej.
    Wiadomo, ze młody musi nabrać nawyków zawodowca i zrozumieć, że jak genetyka robi pod górkę, trzeba być jak Kobe Bryant w “Ściganym”. Wróć . Jak Kobe w 2010. Zacisnąć zęby, nastawić palucha i nawrzucać kolejne 25 punktów. Powinien pójść na nauki do LeBrona i wszystko podporządkować temu, aby bestię wyciągnąć spod tłuszczu. A teksty Kobego o 10 000 powtórzeń powiesić nad łóżkiem.
    W kolejnym sezonie zobaczymy z jakiej gliny jest gość zrobiony. Czy ma wytrwałość Granta Hilla, czy Andrew Bynuma.

    (29)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    A wiecie co jest najlepsze? Davis może wrócić do Pelicans jak dziadek Lebron zacznie się kończyć. Z resztą taki przykład dal mu nie kto inny tylko jego mentor, a zważywszy, że dla wielu młodych zawodników jest to goat to niedługo może być więcej takich przypadków. I to też byłaby super historia.

    (5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Zakłady sportowe? Może być ciekawie. Czy admin wspomni coś w treści o swoim podejściu do temau hazardu? Zawsze mnie to zastanawiało w kontekście tekstu który został zamieszczony kilka lat temu na GWB.

    (4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    “Podzial pracy you reach i teach wiecie o co chodzi,, No wlasnie nie wiemy, kompletnie nie pasuje do kontekstu XD. Uzywanie angielskich zwrotow na sile irytuje kazdego, uzywanie ich bezsensu wkurza podwojnie.

    (19)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    I jeszcze dwa słowa o Lonzo. Jeśli weźmiemy pod uwagę tatusiowo-medialny hype – jest to oczywisty bust.
    Jednakże, jeśli weźmiemy pod uwagę jego karierę przed NBA obiektywnie, na miejsce w pierwszej 10 draftu zapracował uczciwie.
    Nie będzie to drugi Magic, ale jak pokazuje – ciężko pracuje (za rzut należy się szacunek – to nie wzięło się znikąd, ale z ciężkiej pracy) i się rozwija. Będzie to solidny zawodnik na lata, który jest więcej niż solidny w obronie i wybitny w rozegraniu (IQ i przegląd parkiety jednak ma na elitarnym poziomie). Jeśli dalej pójdzie tą drogą będzie solidnym zawodnikiem z zaplecza All Star. A być może to taki late blummer jak Steve Nash i w 4-5 sezonie w odpowiednim towarzystwie (Ingram i Zion robiący wielki krok na przód ) zapracuje na hype jaki go otaczał przy wejściu do ligi?.

    (13)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Admin obczaj na YT filmik “Ograł analerów na miliony, teraz walczy z nimi w sądzie” czy jakoś tak. Ten koleś to się zna na zakładach ?

    (5)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Hej Admin czy jest opcja w sezonie ogórkowym na artykuł z wyjaśnieniem stwierdzeń typu “franchise player” czy inny “pick &roll” dla nowicjuszy w świecie NBA?

    (5)
    • Array ( )

      Lepiej poproś o wyjaśnienie w komentarzu. Artykuł mógłby mieć słabą czytalność 😉
      Franchise player to taka twarz drużyny, ale dodatowo stanowiąca o jej sile. (Np. Bryant, Jordan)
      Pick & roll to zasłona i obrót pod kosz

      (2)
    • Array ( )

      Wydaje mi się że gdzieś był taki artykuł ale mało tam było haseł, a szkoda bo rzeczywiście mega przydatne by to było szczególnie wchodząc nieco głębiej niż tylko dla świeżaków i rozjaśnić trochę haseł z analizy taktycznej – czym się różni pick & roll od pick & pop, co to weak side, wszelkie pull up jumpery, floatery itd.
      Dla ułatwienia też można ogłosić pod którymś artykułem żeby ludzi wpisywali w komentarzach listę takich haseł które chcieli by zobaczyć w takich słowniczku, a potem ktoś ogarnie wyjaśnienie dla wszystkich.

      (6)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Stan wygląda jak właściciel pizzeri nie trener NBA , jednak ma sklad z którego może sporo wyciągnąć . Zion ma grać i wygrywać tego chce NBA więc zadanie trudne i chyba od kontuzji Grubaska będzie wszystko zależało .Pierwsza piątka w teorii wręcz idealna.Ingram wysoki,szybki z zasięgiem z rzutem i rośnie, Zion tylko zdrowia i wagi o 20 kilo ,obwód bardzo dobry i inteligentny i dobrze broniący, center jest młody Hayes i twardziel Favors…plus ławka z JJem i Hartem. Powinno to wszytko rosnąć..tylko Zion-zdrowie.

    (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    “To jest kuwa dramat” tak bym podsumował Pelikany. Jrue! spieprzaj stamtąd do kontendera czym prędzej. No gdzie Lonzo i Ingram starting five? W kontenderze to ewentualnie z ławki może się załapią.
    Czy Ingram przez upalone oczka dojrzy podanie?
    Lonzo Brick Ball rteraz dostał w prezencie dobre procenty za 3, a w Jezioranach już nie bardzo – i to przy LeVision.

    Jak na razie Ziona widze jako wybryk natury ale do katorżniczej pracy już nie bardzo. Chyba że do pizzy z Barkleyem – oj Chuck to za wysokie progi dla Zionka.

    (-1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Cóż – Zion pewnie utyje jeszcze bardziej i popsuje się tak w 3-4 meczu sezonu, przesiedzi następne 50 spotkań, wróci jeszcze grubszy, po czym złamie nogę tak że zakończy karierę…

    (-1)
    • Array ( )

      Marna prowokacja. Czy ty właśnie napisałeś , że Ingram w zespole pretendującym do mistrzostwa ledwo załapałby się na ławkę?
      Robię screena , by wrócić do tej wypowiedzi za rok. Dawno nie czytałem czegoś głupszego.

      (1)
    • Array ( )

      Chyba nie tylko w NBA. Trenerzy to ogólnie wąska specjalizacja, więc nic dziwnego, że niewielu jest ich na rynku (tych na najwyższym poziomie).

      (0)

Skomentuj Warszawski Scyzoryk Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu