fbpx

Nikola Joker oficjalnie MVP, Donovan Mitchell superstar, Sixers stopują Trae Younga

71

WTMW.

Joker oficjalnie mianowany tegorocznym Most Valuable Player. Mówiłem, że będzie incydent międzynarodowy jeśli statuetka trafiłaby w czyjekolwiek inne ręce. Cieszę się, bo lepszego zawodnika w tym sezonie nie było, jeszcze w styczniu wklejałem facjatę Jokera na fanpage z podpisem MVP.

Kosmos. Święty Krystianie co ja właśnie obejrzałem! Nikola Jokić w pojedynkę zakończył jedenastomeczową serię zwycięstw Jazz. Ci w normalnych warunkach pewnie znów by wygrali, ale dziś nie były to normalne warunki. Joker w pierwszej kwarcie miał na koncie 22 punkty nieszczególnie zauważając naprzeciw siebie DPOY Rudy’ego Goberta. Ten nie miał szans ani wysoko na łuku, ani pod koszem, gdzie został wygrzmocony fizycznie, przepchany jak rura, wyzbierany jak banknoty w klubie nocnym, odepchnięty jak miś pluszowy przez ośmiolatka, który właśnie odkrył konsolę do gier. Bo to co grało Denver przypominało właśnie grę na konsoli. Kłaniam się w pas Panie Jokerze i jak mówiłem, ma Pan mój głos na MVP [wpis z 1 lutego 2021]

Spośród 101 głosujących Jokić otrzymał aż 91 wskazań jako numer jeden do nagrody. Drugi był Steph Curry (5) Chris Paul (2) oraz Joel Embiid, Derrick Rose i Giannis Antetokounmpo po jednym. Derrick Rose faktycznie był najlepszym graczem Knicks w playoffs, hehe.

Tegoroczne średnie Serba: 26.4 punktów 10.8 zbiórek 8.3 asyst 1.3 przechwytów 39% zza łuku 57% z gry 53% z dalekiego półdystansu.

Rekordy sezonu: 50 punktów, 22 zbiórki, 18 asyst, 7 przechwytów, 3 bloki, 5 trójek. Pełen pakiet.

Odkąd na początku kwietnia z  gry z kontuzją wypisał się Blue Arrow, czyli Jamal Murray, Denver osiągnęli bilans 16-6. Nie zamierzają też składać broni w playoffs, mimo rażących ograniczeń kadrowych i braku trójki ball-handlerów zdołali oprawić Portland, a obecnie biją się z Phoenix w półfinale konferencji. A wszystko podparte na plecach numeru 15.

Joker jest oczywiście najniżej wybranym w drafcie MVP w wieloletniej historii ligi. W 2014 roku z 41. numerem sięgnęli po niego Denver Nuggets. Przy czym scouting 18-letniego Serba robił nasz człowiek Rafał Juć, który w strukturach klubu z Colorado pracuje do dziś.

atlanta hawks 102 philadelphia 76ers 118 [1-1]

Ławka Sixers do przerwy miała na koncie zero punktów przy 32 zmienników Atlanty. Dopiero w trzeciej kwarcie iskrę dał Shake Milton, dwie dalekie bomby przypiekły siatkę. Chłopak pociągnął zespół na przełomie trzeciej i czwartej odsłony do akompaniamentu 14 punktów w tym 4/5 zza łuku.

Bardzo skuteczny początek Tobiasa Harrisa, który wiadomo, lubi post up. Przy czym Ben Simmons (jedyny non shooter Sixers na placu) w tym czasie zajmował obowiązkowo miejsce przy linii końcowej, gdzieś zza tablicy czyhając na zbiórkę ofensywną albo w przypadku podwojenia ze środka, podanie pod obręcz.

Na Simmonsa psioczą co niektórzy, ale w tej (i każdej innej) serii to kluczowa postać Philadelphii. Kto zneutralizował w końcu Trae Younga (21 punktów 11 asyst 1/7 zza łuku 4 straty)? Doc Rivers poszedł po rozum do głowy, kryciem Younga zgodnie z oczekiwaniami zajęli się Simmons i Thybulle, a każda zasłona (no może poza paroma wyjątkami) była przejmowana z nogami na wysokości linii rzutów za trzy. Hawks co prawda kombinowali, korzystając ze znakomitych kompetencji strzeleckich reszty składu, izolowali Younga po jednej stronie boiska, co przyniosło powodzenia może dwa razy, ale nie zmienia to faktu, że napastowany Trae nie złapał pewności siebie i rytmu ani przez moment. Co za tym idzie, drugi mecz z rzędu czwarta kwarta wyglądała punktowo bardzo mizernie po stronie ekipy Nate’a McMillana.

Ciężar ataku spoczął na short rollach i graczach zadaniowych. Więcej niż zazwyczaj nastrzelali Gallinari (21/9/2) i Huerter (20/2/2) ale gra pod kosz Collinsa (to naprawdę nie jest zawodnik, który powinien otrzymać maksymalny kontrakt) i Capeli została w większości odcięta. Sixers w dynamicznym ataku, po zbiórce każdorazowo próbowali atakować obręcz, jak zresztą mają w zwyczaju. W sumie aż 20 punktów wkleili z tak zwanej tranzycji (i tu także należy pochwalić Simmonsa, bo organizacja kontry to jego domena).

No i na koniec postać Joela Embiida. Chłop ma problem z łąkotką, ale nie przeszkadza mu to dominować: 40 punktów 13 zbiórek 13/25 z gry 12/16 FT. Stoi na straży obręczy, rzuca z każdego miejsca na parkiecie i eliminuje z gry środkowego rywali.

los angeles clippers 109 utah jazz 112 [0-1]

Zacznijmy od tego, że Quin Snyder to może być najlepszy szkoleniowiec w lidze. Zespół z posiadanych zasobów ludzkich wyciska 100%. Ich organizacja, dyscyplina i taktyczne przygotowanie to wzór dla reszty NBA. Na dodatek ma świetne relacje z zawodnikami od góry do dołu, potrafi trafiać do nich i motywować.

Jazz chcieli oczywiście wykorzystać przewagę energii, toć Clippers dwa dni temu jeszcze męczyli się z Dallas, podczas gdy Utah korzystało z przerwy. Wiedzieli, że jeśli ich docisną, istnieje szansa że rywale skapitulują. I choć na starcie nie siedziało im kompletnie…

– spudłowali kolejnych DWADZIEŚCIA JEDEN RZUTÓW
– przegrywali czternastoma punktami

… to ani przez moment nie przestali egzekwować i szukać rozwiązań. Jak mówię, Snyder to nie Budenholzer.

Kilkadziesiąt minut później okazało się, że Donovan Mitchell (45 punktów 5 asyst 6 trójek) w pojedynkę ograł obu: Kawhi (23 punkty 7 zbiórek) i George’a (20 punktów 10 zbiórek). Za tym ostatnim trybuny wołały “Playoff P” oraz “overrated”. Faktem jest, że skuteczność PG wynosząca 4/17 z gry chluby mu dziś nie przyniosła. Dopiero na sam koniec, dziewięć punktów zdobył w ostatnich pięciu minutach spotkania jednak jego osiągnięcie z nawiązką zrównoważył fenomenalny Mitchell, któremu z ławki doradzał niejaki Dwyane Wade, mniejszościowy udziałowiec klubu z Salt Lake City.

Końcówka napięta jak baranie jaja, Rudy Gobert z zimną krwią blokujący trzypunktową próbę Marcusa Morrisa, która w przypadku umieszczenia w koszu, oznaczałaby dogrywkę. Jazz (pozbawieni przecież Mike’a Conleya, który cierpi na tę samą przypadłość co James Harden) pokazali, że są zespołem bardzo silnym mentalnie i za to należy im się szacunek.

Clippers także stać na więcej, grali w trudnym i głośnym miejscu, dwa dni po Game 7. także szykuje nam się ostra seria.

Sędziowie? Trochę pomogli Jazzmanom, LAC mocniej pracować pozwolono pod koniec serii z Dallas więc się musieli hamować. Widać było zmęczenie. Widać też było błędy, bo chodzić pod zasłoną przeciwko najlepiej rzucającej trójki ekipie NBA to zbrodnia. Luke Kennard za długo trzymany na placu, stanowił słaby punkt 1-na-1, na którego wyraźnie szukał Mitchell.

b.

71 comments

    • Array ( )

      Shaq z natury czy z zachowania jest na tyle wyluzowanym gościem , że często nie to, że palą mu się styki, tylko sygnały między synapsami nie dochodzą, przez co, to co myśli a to co mówi znacząco różni się od siebie. Nie zmienia to faktu, że wtedy bezsensownie dowalił Mitchellowi, co będzie się na pewno na Shaqu mściło, bo Don to zwierzak, który na pewno udowodni swoje i to nie raz.

      (16)
    • Array ( )

      “Don” to taki zwierzak, że wyjdzie mu jeden mecz na trzy, a pozostałe 2 przegra “w pojedynkę” powodzenia życzę z takim liderem. Jedynie ogarnięty trener trzyma dobre wyniki pomimo “dominacji/szturmowania” na siłę Don’a.
      Bez agresji, tylko moje luźne spostrzeżenia.
      Pozdro

      (0)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Gratulacje dla Jokera! Należało mu się jak nikomu innemu. Phila wygrała, ale miejscami to gra się nie kleiła. Wygrali, ale jeszcze dużo do poprawy. Teraz życzyłym sobie trzech coraz pewniejszych zwycięstw no i zapewne starcie z Nets na których muszą być na maxa wkręceni. No i Jojo musi jakoś to wytrzymać, gra znakomicie mimo kontuzji, oby tak dalej – martwię się tylko żeby mu się to nie odbiło na zdrowiu. Simmons dziś wykonał robotę jaką miał. Zatrzymał Younga. Mam nadzieje, że z każdym kolejnym spotkaniem będzie bronił przeciw niemu coraz lepiej. Może nie zdobył dużo punktów, ale w obronie dał rade. Clippers zmęczeni, ale tak szczerze to Tyron Lue to jest porażka, Utah ich ogra. Są super zorganizowani i napastliwi w obronie. 7 meczów nie będzie w tej serii. Nie jestem ich fanem, ale muszę przyznać, że pięknie grają. Jak Kawhi nie włączy trybu terminator i ich sam za uszy z tego nie wyciągnie to marny los Clippers. I znów będzie słynne – Clippers 2 runda max! Pozdrawiam from Kaszebe

    (26)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Donovan Mitchell to będzie kolejny wielki obwodowy. Widać że psycha mu nie siada, umie ciągnąć zespół. Niech tylko rozwinie się trochę bardziej jako rozgrywający i jako obrońca na piłce. Super zawodnik, jestem fanem.
    A Philadelphia nareszcie zrobiłą to co miała zrobić od początku, czyli naprzemiennie Simmons i Thybulle powinni bronić Trae, bo to jest główna oś Atlanty

    (15)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Niestety obejrzałem tylko końcówkę meczu Clipsów z Utah, ale jedno mogę powiedzieć na pewno Kennard fajnie rzuca, ale jak już nie rzuca to jak najszybciej go trzeba zdejmować, Mitchell z 3 albo 4 razy z rzędu szukał go w obronie i bez najmniejszego problemu cisnął do przodu prosto pod kosz, aż przykro było patrzeć jak bezradny był Kennard, szkoda, że na tą końcówkę nie wstawił kogoś mocniejszego w obronie, bo w ataku i tak na niego nie grali, ale no nic, może następnym razem lepiej to ogarną. W każdym razie, zapowiada się naprawdę fajna seria!

    (3)
    • Array ( )

      Wiesz na czym polega scouting i ilu scoutów na całym świecie ma Nuggets ? Co za pier^*+%} bez znajomości tematu… Rafał jeździł i jeździ po Europie, przygląda się zawodnikom, co nie oznacza, że zawsze musi oglądać zawodników na żywo. Komentarz zwykłego hejtera, dokształć się w temacie a potem pisz takie wysrywy.

      Przepraszam za formę, ale mnie krew zalała.

      (24)
    • Array ( )

      Rafał Juć zarekomendował Jokicia a także Nurkicia Denver i to jest fakt. To że zostali zatrudnieni to nie była jego decyzja ale wzięto pod uwagę jego opinię i raport ze scoutingu. On jest tam oficjalnie zatrudniony i ma ugruntowaną pozycję także fakty nie dbają o Twoje odczucia albo o to co Ci się wydaje. Pozdr

      (19)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślałem, że Knicks mają bardzo przeciętny skład, a tu się okazuje, że są jedynym zespołem z dwójka graczy w top10 głosowania na MVP poprzedniego sezonu.

    (21)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    LAC roztrwonili 13 punktowa przewagę do przerwy. A ostatnia akcja na dogrywkę, piłka trafia do Morissa któremu ewidentnie tego wieczoru nie siedzi zza luku 11%. Czemu nie rzucał lepiej dysponowany Kennard lub PG13 lub szukać akcji 2+1? Tyronne Lue zaspałxD

    (-2)
    • Array ( )

      Tak, to ta sama. Używają jej we dwóch, więc nie ma co się dziwi, że nie wytrzymała.

      (125)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    A jak sędziowanie w Filadelfii? Bo patrząc na to kto tam zostal oddelegowany do sędziowania to taka ekipa od zadań specjalnych z tutejszym ulubieńcem Fosterem na czele 😉

    (2)
    • Array ( )

      Foster mógłby grać bez charakteryzacji zboczeńca z filmu „Skazani na Shawshenck”.

      (4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Hej Admin. Naprawdę mógłbyś już sobie odpuścić wstawki “a nie mówiłem”, “pisałem Wam”, itp. Ciągłe teksty w tym stylu świadczą o niskiej samoocenie a nie masz powodów, żeby tak sie czuć bo robisz świetną robotę docenianą przez masę ludzi. Trzymaj tak dalej i trochę mniej spiny. Pzdr i brawo Ty i brawo Joker

    (25)
    • Array ( )

      najlepsze jest to, ze on w 2 roznych wpisach twierdzi 2 rozne rzeczy, a potem wybiera po fakcie jedna z nich i twierdzi, ze mial racje. 😀

      (36)
    • Array ( )

      Dokładnie, skoro się wiele mówi, to wiadomo, że coś z tych informacji się potwierdzi w przyszłości. Szczególnie, że tu była duża szansa, trzeba też rzucić okiem na to co się mówiło, a nie sprawdziło. 🙂

      (2)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Clippers, a szczególnie Kawhi i PG w drugiej połowie wyglądali jakby nie mieli już nóg do grania. Skuteczność też słaba. Z jednej strony z lepszą skutecznością mogliby to wygrać, ale jeśli już na początku serii wyglądają na zmęczonych to może być problem. Nie wiem co myśleć.

    (3)
    • Array ( )

      Moim zdaniem takie wstawki w ogóle nie przeszkadzają, czytając je czuję się bardziej jakbym rozmawiał z kumplem a nie czytał wpis dziennikarza.

      (4)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Oczywiście żałosne zachowanie Embiida przy starciu z Gallinarim, za co powinien dostać 2 techniki i wylecieć z boiska.

    (12)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Wydaje mi się że LAC mieli jeszcze jeden timeout.
    Podobnie było w serii z Dal, gdzie też mieli przerwę, a akcję kończył Batum.
    Lue ma już historię takich wpadek, począwszy od finałów i pamiętnej akcji JR Smitha.
    A co do Jazz jestem ciekaw niskiego ustawienia bez Goberta czy Favorsa (świetny występ dzisiaj).

    (6)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Lou ma jeden, ważny atut w stosunku do innych trenerów z branży – kolor. A więc te “wpadki” jak to nazywasz to po prostu mowa nienawiści. Mam nadzieję, że telewizyjni pastorzy skutecznie wytłumaczą ci, jak bardzo błądzisz.

      (6)
    • Array ( )

      @Sir Nick
      Skończyło się pierdolo “Joker nie dostanie MVP, bo to rasizm”, czas na kolejne?
      Ty naprawdę masz chyba jakiś problem

      (10)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    A czym się zajmuje aktualnie pan Kuć w Nuggets.? Bo jedyne, co się o nim piszę, to że ma związek z wyborem Jokera.

    (-4)
    • Array ( )

      Rafał Juć jest oficjalnym skautem Nuggets w Europie, przygląda się potencjalnym zawodnikom, którzy zgłoszą lub mogą zgłosić się do draftu. Jego praca polega na śledzeniu rozwoju młodych zawodników, to jest sporo pracy analitycznej i psychologicznej – takich kandydatów się weryfikuje na wielu polach, w tym na tle rodzinnym i wychowawczym. Do NBA trafiać mają koszykarskie talenty z odpowiednimi kwalifikacjami pozasportowymi. To nie jest praca ograniczająca się do obejrzenia kilku meczyków przy piwku z kolegami.

      (5)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak by George z Morrisem zagrali na normalnym poziomie, nawet nie jakimś wybitnym, Clippers by wygrało mecz. Jak się PG 13 nie ogarnie i nie zacznie grać na miarę swoich możliwości, to za 2 tygodnie tej drużyny już nie będzie, a Leonard pójdzie po sezonie do Miami albo do Lakers.

    (-6)
    • Array ( )

      jakby jakby, gdyby gdyby
      jakby Conley grał, gdyby Conley grał
      Utah prowadzi 1:0 i tyle, nie ma czegoś takiego jak “normalny poziom”.

      (9)
    • Array ( )

      Leonard w Miami <3 nie wiem czy jest jakiś team do którego bardziej by pasował!

      (2)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Kałaj Leonard byłby idealnym pomocnikiem i uczniem dla Luki Doncića. Wówczas Mavs mają finały co sezon przez najbliższe 5-6 lat.

      (12)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Na stronie konkurencyjnej przeczytałem, że mvp w historii zdobył gracz niewybranych w drafcie niejaki Moses Malone. Czy to prawda i czy moglibyście coś o tym napisać.

    (0)
    • Array ( )

      no nie bardzo. Rok 75/76 był tym, gdzie łączyły się ABA i NBA (Moses grał w ABA). Wybrano go w drafcie 76 z numerem 5.

      (5)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Widziałem tylko recap LAC-Utah, więc może tam się nie znam, ale dlaczego Lue nie wziął czasu w czasie ostatniej akcji? Zespół się motał i nie wiedział co grać a coach się drapie po jajach. Nie jestem hejterem Clippers, ale już pisałem kilka dni temu o kiepskich założeniach taktycznych w serii z Dallas, a teraz niemoc trenera w kluczowej akcji. Koszykówka to nie piłka nożna, tu nie ma zespołów -samograjów. Nawet najlepszym zawodnikom (a uważam że Clippers posiadają topowych zawodników) trzeba rozrysować ostatnią akcję!

    (3)
    • Array ( )

      Ty Lue mówił po meczu że nie chciał walczyć z obroną obwodową Utah tylko trzasnąć trójkę z kontry – miało to sens ale jak Kawhi się motał to mógł wziąć czas, ale z drugiej strony to kiedy piłka poszła na róg mógł liczyć że Morris naciagnie Gobert na faul (co było do zrobienia). Z perspektywy łatwo oceniać że popełnił błąd, z drugiej zaś strony coś mi się wydaje że są w NBA trenerzy którzy byliby w stanie szybko rozrysować zagrywkę która zaskoczyłaby Jazz ale Ty najwyraźniej do nich nie należy.

      (5)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Oczywiście. Nawet Phil Jackson rozrysowywał akcje w Bulls i Lakers. Jak wiadomo z powodzeniem. Tutaj ciekawa anegdota związana z pamiętnym rzutem Dereka Fishera w meczu przeciw Spurs (znanym jako Derek Fisher’s miracle). Do końca 0,4 sekundy. Jackson rozrysował zagranie , piłkę wprowadzał Gary Payton. Nie mógł nikomu podać bo Spursi świetnie kryli. Przytomnie sam wziął drugi czas. Na przerwie Jackson powiedział do niego : podaj po prostu do kogoś niekrytego , kogokolwiek :). I czasami to też działa.

    (8)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Do Mvp.
    Moses Malone grał na początku w lidze ABA i został wybrany w drafcie przez Utah Stars. Dlatego nie został wybrany w drafcie NBA.
    Jest jednym z najlepszych centrow w historii. Był 3-krotnie MVP sezonu regularnego.

    (1)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Mnie nie szkoda. Trae choć jest niezły to wkurza mnie jego gwiazdorstwo , po celnej trójce zastyga w pozie “światła na mnie”. A sam zespół musi jeszcze spora razem przejść i przegrać , żeby się liczyć. Wiadomo to jest sport , wszystko może się zdarzyć , ale moim zdaniem są za słabi na 76ers. Tam trzon jest budowany od kilku lat nie po to żeby przegrywać z zespołem dopiero co utworzonym (celowo używam dużego uproszczenia , chodzi mi o przeagę doświadczenia Philly).

    (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Powiem tak jestem za Utah oczywiście ale bardzo obawiam się Clippers i ta porażka pokazuje jakim silnym sa zespołem ,a bełkot o kiepskim PG juz sie nie da czytać. To bardzo dobry zawodnik nie Durant czy James ale bardzo dobry zawodnik uczestnik meczów gwiazd więc dajecie mu już spokój. Też go nie lubie za to co robi gdzieś tam w życiu ale jest bardzo dobrym zawodnikiem czy się podoba czy nie.

    (3)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    LBJ zmienia od przyszłego sezonu nr na 6. W końcu zrozumiał że niej jest godzien 23 po swoich fochach na koniec gamę 6 z Phoenix. Brawo James, czekamy na kosmiczny mecz 2, mam nadzieję że tam podziękujesz jeżeli coś przegrasz.

    (3)

Skomentuj Alex Caruso Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu