fbpx

Nikola Jokic to najlepiej podający center w historii NBA, LeBron dostał czapę

75

Dzień dobry.

detroit pistons 120 atlanta hawks 128

Goście bez fundamentów w postaci Blake’a Griffina i Derricka Rose’a. Skład mocno eksperymentalny, łatany z nieco przypadkowych części jak Wayne Ellington czy slasher Delon Wright. To naprawdę jest dziwna ekipa nie wiadomo dokąd zmierzająca. W zasadzie wiadomo, ale o tym za chwilę. Killian Hayes póki co nie stanowi o sile zespołu, nie ma minięcia, w obronie z Youngiem wiadomo, żadna lampka mu się w oczach nie zapala, błysk żaden nie następuje, a na dodatek przechodzą przy nim pod zasłoną…

Mocno walczyli na atakowanej desce, próbowali atakować siłowo i z rozpędu, ale jeśli drużynę NBA mają ciągnąć za uszy gracze kalibru Josha Jacksona (27 punktów 4 zbiórki) czy Jerami Granta (27 punktów 6 zbiórek) to szykuje nam się pole position w loterii draftu.

To się nie mogło inaczej skończyć jak zwycięstwem Hawks, którzy talentem ofensywnym bili przeciwnika na głowę. Trae Young to przy dzisiejszych przepisach jest facet nie do upilnowania. Zręcznością kozła i szybkością oddawanych rzutów przypomina oczywiście Stephena Curry’ego, ale ten nigdy nie wymuszał tylu fauli. Dziś na koncie młodego znalazło się 29 punktów i 6 asyst, a jego rozkład to 6/13 z gry oraz 15/15 rzutów wolnych.

Trae Young doing Trae Young’s things

Fajnie rzucają między sobą piłkę, wiele strzelb się uaktywnia. Widać też, że pracują nad obroną, “frontują” podania na low post, wysoko chodzą w obronie, klepią się po plecach zmieniając w porę niekorzystne przejęcia krycia, ale czasem i tak wkrada się chaos. Young mega zawodnik, ale czasem mam wrażenie że on ma jeden bieg w ataku, chciałbym aby lepiej kontrolował tempo meczów, bo fluktuacja wyniku przy tak słabym przeciwniku była zbyt wielka.

Zadebiutowali Rajon Rondo (12 punktów 8 asyst) i Clint Capela (7 punktów 9 zbiórek). Obaj pokazali swoje sztuczki i silne strony. RR teatralnie rozdawał podania do wychodzących na pozycje snajperów, a gdy go naciskali sam wchodził pod obręcz, Capela sprzedał parę bloków, przejął z powodzeniem kilka zasłon i parę razy pognał do kontrataku. Rondo, Bogdanovic, Huerter, jeszcze za chwilę Gallinari i Okongwu to będzie absurdalnie mocna paczka na ławce rezerwowych.

Wiem jak jest, znam realia biznesu NBA, ale na jakiej zasadzie o tak wielkie pieniądze krzyczy John Collins (15 punktów 5 zbiórek)? Za co oni mu chcieli wypłacić te 90 milionów dolarów? Kolejny mecz gdy łapie głupie faule, jego mowa ciała jest gwiazdorska, ale nie idą za tym wyniki. Na zbiórce ogrywany okrutnie bo ma stosunkowo krótkie ramiona. Wirtuozem technicznym nie jest, do podania nie wyjdzie, w obronie tragiczny. Na pewno jest ponadprzeciętnym atletą, potrafi zaatakować kozłem i rozwinął rzut dystansowy. Tylko taki niebroniący duet, jaki tworzą z Youngiem to nie jest i raczej nigdy nie będzie baza dla mistrzowskiej koszykówki. Wczoraj w którymś momencie źle stanął czy ktoś go nadepnął w tłoku podkoszowym, co spotkało się z gwałtowną reakcją bólową. Nie życzę nikomu źle, ale wyobraziłem sobie, że w tym momencie doznaje poważnej kontuzji. Pamiętacie przypadek Nerlensa Noela albo DeMarcusa Cousinsa? Oni także krzyczeli o maksymalny maks.

memphis grizzlies 116 brooklyn nets 111 (OT)

Spencer Dinwiddie skończył sezon z częściowo zerwanym ACL w prawym kolanie. Myśleliśmy, że to zwyczajny przeprost, ale wieści okazały się druzgoczące. Sam zawodnik powinien prędko wrócić do stuprocentowej sprawności, na pewno będzie łakomym kąskiem przy okazji kolejnego free-agency, ale dla mistrzowskich aspiracji Nets wieści to nieciekawe. Patrząc na uraz utalentowanego combo guarda szefowie klubu postanowili dmuchać na zimne stąd absencja w meczu back to back panów Irving i Durant.

Tym samym powróciliśmy do czasów partyzantki z zeszłego sezonu, a czołowymi postaciami ponownie byli bardzo agresywni ofensywnie Timothy Luwawu Cabarrot (21 punktów 6 zbiórek) Caris LeVert (28 punktów 4 zbiórki 11 asyst 5 przechwytów) oraz Chris Chiozza (14 punktów 4 asysty).

Memphis kompletnie mnie nie przekonuje w tym sezonie, na dodatek stracili Ja Moranta, który podkręcił kostkę i opuści parę gier. Sytuację uratowało bball IQ byłego podopiecznego Gregga Popovicha, czyli Kyle’a Andersona (28 punktów 9/17 z gry). Z kolei Dillon Brooks (24 punkty 19 oddanych rzutów) to jest niekiedy straszny tuman. Kanadyjczyk naśladuje chyba swego idola Kobe Bryanta, nosi nawet #24 na koszulce. Jest zdolnym strzelcem, ale jego selekcja rzutowa (podobnie jak u Kobe zresztą) pozostawia wiele do życzenia, forsuje jakby nie czuł w ogóle rytmu gry. W każdym razie, po chaotycznej, szalonej, szarpanej walce wygrała ekipa lepiej ułożona. Dogrywka trwała klasycznie, pięć minut. Nets zaliczyli w tym czasie 2/10 z gry co przełożyło się na pięć zdobytych punktów. Grizzlies byli tylko o jedno trafienie lepsi i dlatego są zwycięzcami.

utah jazz 110 oklahoma city thunder 109

Ależ okrutnie nieskuteczny występ obu liderów ekipy Jazz. Donovana Mitchella under punktowy obstawialiśmy co prawda, bo miał na sobie elitarnego obrońcę Dorta oraz mocno skupiał na sobie wzrok jego kolegów, ale w tym samym czasie Bojan Bogdanovic miał już grać swoje. W moim odczuciu Chorwat wielokrotnie był faulowany przy próbach ataku i mogę się jedynie domyślać jak bardzo się gotował w środku. Faul techniczny ostudził ekspresję w kierunku sędziów, ale frustracji nie zmniejszył.

Thunder bez czekania aż się rywale przebudzą osiągnęli bodaj 17:5 na starcie spotkania paląc kolejne trójki. I choć Jazz zaraz ich skontrowali wyrównując spotkanie, to na pewnym etapie Mitchell i Bogdanovic mieli łączną skuteczność 1/12 z gry. Na szczęście znalazł się inny kreator, mianowicie Mike Conley do którego należało pchnięcie zespołu w pierwszej fazie meczu. Ciekawostka: Mike zanotował 20 punktów 10 zbiórek i 9 asyst. Jeszcze jedno podanie i zaliczyłby triple-double. Ostatnim razem w klubie Jazz triple-double zaliczył… Carlos Boozer, a było to w 2008 roku. Niesamowite, co?

Rudy Gobert jest najlepszym rim protectorem NBA, ale również oczywiście posiada ograniczenia. Środkowi rywala Al Horford oraz zastępujący go Mike Muscala osiągnęli wspólnie 6/14 zza łuku. Jednak największą pozytywną niespodziankę stanowił wspomniany już Dort, który poza klejeniem się do biodra Mitchella zaliczył 26 punktów na 9/11 z gry. SGA choć zwyczajowo atakuje kozłem z penetracji, również wyrobił swoją średnią (23 punkty 7 asyst). Jak widzicie wiele poszło po myśli Thunder, którzy zagrali bardzo dobry mecz. To jednak nie wystarczyło. W końcówce nadszedł czas Don Mitchella (20 punktów 5 asyst) który kolejnymi izolacjami zaprowadził Utah do zwycięstwa. Jeśli dobrze pamiętam Spida zdobył ostatnich dwanaście punktów zespołu (!) w tym kluczowe trafienie na 7 sekund przed końcem. Mocny gość.

houston rockets 111 denver nuggets 124

Cieszy z pewnością skuteczność Jamesa Hardena (34/6/8) oraz wybitne ofensywne zdolności niewybranego w drafcie Christiana Wooda (23 punkty 4/5 zza łuku). Tylko że ograniczone kadrowo (siedmiu ludzi w rotacji wymaga wielkiego zdrowia zwłaszcza na tym etapie sezonu) a co za tym idzie mocno jednowymiarowe Houston wciąż nie miało podjazdu do wirtuozerii, z jaką grę z pozycji środkowego prowadzi Nikola Jokic (19 punktów 12 zbiórek 18 asyst 8/11 z gry +20 wskaźnika plus/minus) oraz zbiorowego talentu występujących u siebie Denver Nuggets. Tak na poważnie to Joker może być najlepiej podającym centrem w historii NBA. Nie musiał dziś w ogóle rzucać. Drugą piątkę Rakiet dosłownie upokorzył kolejnymi zagraniami do partnerów. Popatrzcie:

portland trail blazers 115 los angeles lakers 107

Wiem, że czekacie aż napiszę coś kontrowersyjnego.

  1. LeBron (29/9/6) dostał (w) czapę, w zasadzie to dwa razy
  2. CJ McCollum w towarzystwie strzelców, którzy uniemożliwiają jego podwojenia to jest jeszcze doskonalszy gracz
  3. CJ (20 punktów 11 asyst) na piłce, Dame (31 punktów 5 asyst) od piłki działa równie dobrze w obie strony
  4. naprzemiennie prowadzą grę pierwszego i drugiego składu
  5. ten właśnie drugi nareszcie jest kompetentny
  6. jednocześnie wspomnijmy występ Gary’ego Trenta Juniora 28 punktów 7/11 zza łuku z ławki!
  7. może absencja Carmelo Anthony’ego sprawiła, że lepszy rytm złapali zmiennicy, hmm
  8. wpływ na grę Derricka Jonesa Juniora niemierzalny jest statystykami (patrz punkt 1)
  9. Montrezl Harrell to nie jest dobry obrońca
  10. Robert Covington to jest bardzo dobry obrońca
  11. Anthony Davis to cholerny śpioch i leniwiec, powinni mu odebrać wypłatę za ten mecz
  12. gdzie jest GOAT Alex Caruso? bez niego nie będzie obrony tytułu, hehe

Dobrego dnia wszystkim.

75 comments

    • Array ( )

      Przecież Kuzma to ambasador Lakers, The Chosen ONE! Ostatni wybraniec. Jedyne dziecko w tym stadzie. Wybrany, wychowany przez ojca i matkę z Lakers. Jak to będzie wyglądało jak go spuszczą gdzieś w otchłań innych zespołów? Przecież wtedy zostaną sami adoptowani! I to adoptowani w dorosłym wieku?!?! Jak to będzie świadczyło o rodzinie Lakers, o ich matce i ojcu? (kimkolwiek by nie byli:D) . Chyba brak tam dobrej organizacji, wychowania, matczynej i tatinej miłości do dzieci!!! Same stare dziady, zbieranina wszystkich, którzy szukali ciepełka, aby się ogrzać przy Lebronowym pierścieniu. Zabrakło im cierpliwości i tak teraz wyglądają. Ale takie dzieci z adopcji szybko przychodzą i odchodzą, jak tylko w chacie wzniesie się mały dym i coś pójdzie nie po ich myśli. To nie jest rodzina…(Jak ich kochany KB)

      (-3)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Dzisiaj w nocy Portland wszystko wpadało ? Oglądając mecz miałem wrażenie ,że Lillard albo Trent zaraz tyłem rzuca i ta 3 im wpadnie … Nie było mocnych na Potrland tej nocy .

    (13)
    • Array ( )

      Rezerwowi Lakers tragedia, Davis dał połowę tego co powinien. Jakiejś wielkiej mocy po stronie Blazers nie było.

      (4)
    • Array ( )

      Słabiutko w trzech meczach w sumie 17 min, 7 pkt, 0 as, 2 zb, 2 str i +/- na poziomie -21 🙁

      (3)
    • Array ( )

      Szkoda chłopa, dopiero NBA uwydatni jego braki w warunkach. Ale przynajmniej trochę zarobi i spróbuje życia na zachodzie, każdy z nas chciałby przeżyć taką przygodę.

      (5)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Lakers już włączyli load management 🙂 Ciekawe czy zlekceważyli rywala czy naprawdę są słabi ? A swoja drogą sezon Portland zapowiada się nieźle. Żeby tylko zdrowie dopisało.

    (-1)
    • Array ( )

      Cześć wszystkim, takie pytanie. Ma ktoś może pomysł jak bez kabla oglądać NBA na telewizorze? Akurat przez przeglądarkę nie daje rady zalogować się na konto, a w sklepie z aplikacjami dedykowanym do oprogramowania telewizora występuje każda aplikacja oprócz NBA . Jest może jakaś zewnętrzna oficjalna aplikacja?

      (4)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Masz rację. Ale to była czapa rzadkiej urody. Przepiękny timing Jonesa , Lebron nawet nie podejrzewał że ktoś już wisi nad nim.

      (5)
    • Array ( )

      @N
      jak masz nowy telefon to powinineś mieć funkcje Smart View (na pewno telefon Samsunga). W ten sposób można oglądać

      (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Osz ty Admin! Ostatnim razem jak ktoś zaliczył tripple double w Utah był Ricky Rubio dwa sezony temu w plejofach, a nie Boozer w 2008

    (8)
    • Array ( )
      Marian Paździoch syn Józefa 29 grudnia, 2020 at 14:01

      @N
      Podłącz do TV laptopa, prosto szybko bez żadnych zbędnych uciążliwych aplikacji.

      (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      pewnie.
      przerośnięte ego jest wtedy, gdy zamiast wyrzucić taki komentarz wysokim lobem wprost do kosza, puszczasz go aby nieznani tobie ludzie, z czego połowa o 1/3 młodsza mogli podyskutować na temat twojej osoby i jeszcze (najlepsze!) na niego odpowiadasz. Jednym z przejawów przerośniętego ego jest to, że lubisz gdy o tobie gadają i dlatego pokazujesz gębę przy każdej możliwej okazji.

      (42)
    • Array ( )

      Ech, Admin tylko o sobie a kolega Endrju się tu o sowy pyta, chyba że ornitologia to druga pasja po baskecie? 😉

      (30)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Cousins>…. długo długo nic…>Collins>Noel (oczywiście mówimy o tym DMC sprzed 3-5 lat
    z innej beczki Campazzo narazie Teodosic 2.0
    mam obstawiony awans do play-offs Atlanty i Phoenix – wejdzie? 🙂

    (1)
    • Array ( )

      atlanta pewnie ta, gorzej z phoenix zachod jest mega mocny i w sumie wszystko moze sie stac

      (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Gdyby Davis grał z Goerge w jednym zespole, kto nadawałby się na pierwszą opcje zespołu?

    Idąc logika admina:

    Davis to kupa miesa, ogromną rozpiętość ramion o wybitnych warunkach fizycznych, uzdolnieni motorycznie, o solidnej etyce pracy i nic wielkiego poza tym.

    Z gościa od wszystkiego na peryferiach wielkiej koszykówki, przeobraził się w gwiazdę NBA ulegając złudnemu przeświadczeniu, że to on te fundamenty i kulturę organizacyjną tworzy i stanowi

    (10)
    • Array ( [0] => administrator )

      masz rację, Davis nie tworzy i nie stanowi o kulturze organizacyjnej Lakers, natomiast graczem jest równie dobrym co Kawhi, w przypadku sparowania z LeBronem nawet lepszym

      (-13)
    • Array ( )

      Davis lepszy od Kawhi. Hahaha. Admin odpływasz. Leonard to dwukrotny MVP finals dwukrotny DPOY. To on poprowadził Toronto grając na widzianym poziomie jednego gracza w play off od czasu D. Wade 2006 roku. A ten szklany kloc co uzyskał. Tytuł z Leflopem? Bo połączyli siły żeby pójść na łatwiznę. Bo Leflop zadzwonił do niego w połowie sezonu przed przyjściem do Lakers i narobił w gacie wiedząc że żaden z niego franchise Player i nic w N. O nie osiągnie. Człowieku przecież w latach dziewięćdziesiątych zniszczyli by go gracze pokroju oaklaya Rodmana czy Kevina Willisa i inni tego typu zadaniowy. Nie ma co tu wspominać o All Starach typu Barkley czy Malone. Oj Adminku w przesadzasz chłopie i zmień już nazwę tego portalu na przystępna Twojej fobii braku obiktywizmu przysłonięta purpurą i złotem z największym szczurem który idzie na łatwiznę Leflopem. Nic nie ujmuję jego umiejętnością ale to największy gracz bez charakteru w dziejach koszykówki.

      (-8)
    • Array ( )

      Conrado jakbyś był managerem obojętnie którego klubu to wybrałbyś Kawhiego zamiast Davisa, serio? Kto obecnie w lidze jest w stanie skutecznie kryć Davisa? Bo jednak Kawhi warunki fizyczne ma skromniejsze.
      Co do zdrowia to chyba Kawhi nie gra back to back, ale Ok, obaj są podatni na kontuzje.
      Co do Toronto to jasne, do finału zawiózł ich na plecach i rzucił na zwycięstwo z Phila. Wiem, wiem kontuzje mogą się zdarzyć wszędzie, ale gdyby w GSW został nawet jeden z duetu Thompson-Durant to Kawhi by gó€&@o wygrał.
      Tytuł z 2014 z SAS wygrała cała drużyna, grali wtedy moim zdaniem najładniejszy basket ever. Kawhi był jednym z elementów.
      Jakim jest liderem pokazał w zeszłym sezonie z Denver…

      (10)
    • Array ( )

      Manuohmanu
      Oczywiście że wybrał bym Kawhi przed Davisem. Wybrał bym też Kawhi przed Lebronem. To chyba jasne dla każdego GMa w NBA.

      I tak samo jakby Kawhi nie wygrał mistrzostwa z Toronto gdyby grał Klay czy Durant tak LBJ nie wygrał by ani mistrzostwa z Cavs ani mistrzostwa z Lakers gdyby władze NBA tego nie chciały bo forsowanie LeBrona i jego zespołów jest wręcz obrzydliwie. A tak zarobią pieniążki na historii o hołdzie dla Kobe poprzez mistrzostwo….

      Mam nadzieję że nie chcesz dalej dyskutować o mistrzostwach bo ściąganie parowanie najlepszych graczy by LeBronowi coś wygrali w Miami też do zbyt wielkich rzeczy nie należy.

      Ale hołd trzeba podtrzymywać bo strona przesada by mieć sens i nie było by już GwiazdyLeBrona.

      (-2)
    • Array ( )

      Piotruś, odłóżmy teorie spiskowe na bok i bajki o tym, ze liga chciała by LBJ coś wygrał lub nie. Po pierwsze mówiłem o Davisie, ze na chwile obecna jest bardziej pożądanym koszykarzem niż Kawhi. O LBJnie wspominam, chociaż moim zdaniem to odwrócenie przez niego finału z GSW z 3-1 na 4-3 pokazało ze jest bezsprzecznie nr 1 (oczywiście w tamtym czasie). Nikt nie broni zrobić wokół siebie takiej atmosfery jak Lebron. Nie jestem fanem jego stylu, ale faktem jest, ze drużyny w których gra są praktycznie zawsze w finałach (oprócz 1. W LA). Marketingowo jest to nr 1 od lat, nawet teraz w wieku powyżej 35 lat jest na poziomie MVP. Zawsze ceniłem Kawhiego, ale coraz bardziej zaczynam dostrzegać jego wady. Co do układania drużyny pod siebie, to przed przyjściem do ŁAC Kawhi zarządał George’a jako warunek przejścia. Do Toronto trafił, bo Pop uznał, ze DeRozan jest najlepszym możliwym pocieszeniem. Chłop jest po prostu małomówny i zamknięty w sobie, okresowo bywa najlepszym graczem two way. NIE jest za to żadnym liderem, który potrafi zbudować chemię w szatni. Oczywiście szanuje Twoje zdanie, jednak ja bym od Kawhiego nie zaczynał budowy drużyny.

      (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    No i to jest honorowa postawa w wykonaniu Trail Blazers. Teraz mogą z czystym sumieniem przegrać 50 punktami z Dallas, Cavs czy Heat.

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Admin pół relacji z wczorajszego meczu Clippers mogłeś skopiować i wkleić odnosnie występu Davisa.

    Davis nie nadaje się na pierwszą opcję

    Gość o wybitnych warunkach fizycznych, uzdolniony motorycznie, o solidnej etyce pracy i nic wielkiego poza tym

    Ma to szczęście znaleźć się w klubie o najwyższej klasie kulturze organizacyjnej. Z gościa od “wszystkiego” grając co sezon o nic, przeobraził się w gwiazdę NBA ulegając złudnemu przeświadczeniu, że to on te fundamenty i kulturę organizacyjną tworzy i stanowi.

    (29)
    • Array ( )

      25/10/3/1/2, skuteczność: 93/57/42. Takie staty Davisa z finałów.
      23/5/3/2/1, skuteczność: 94/38/33 z czego w 7 meczu 10/4/2/1/1 na skuteczności: 0*/25/18. A takie staty prezentował Pol Dżordż w ostatnich trzech meczach w serii z Denver.
      Jeżeli zakładamy że Davis nie nadaję się na pierwszą opcję (a rzeczywiście, w NOP można było mieć wątpliwości, teraz wygranie mistrzostwa mogło wiele zmienić) to PG13 w ogóle nie nadaję się do meczów o stawkę, co najwyżej do wesołego rzucania w RS i to też tylko w przypadkach kiedy nie ma presji na wynik.

      *tylko 1 FTA.

      (9)
    • Array ( )

      Davis w pierwszej połowie autentycznie spał, wyraz twarzy jakby bardzo mu się nie chciało. W drugiej połowie dalej bez energii. A Harrell gdy dostawał piłkę post up, to bał się grać, nawet z Kanterem ! Braki w gabarytach powinien nadrabiać szybkością. Ławka dostarczyła zbyt mało punktów, to był problem.

      (0)
    • Array ( )

      Nie wiem skąd tyle plusów za tak debilny komentarz. Jakby uległ złudnemu przeświadczeniu tak jak Kałaj to nie poszedłby do Lakers grać u boku Lebrona tylko rzeźbił swoje własne legacy w jakimś patologicznym klubie pokroju LAC.

      (-4)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jeśli w roku (już prawie) 2021 filarem twojej drużyny ma być Darek Róża to wiedz, że jesteś w d…
    Sorki, ja naprawdę mam sympatię do tego zawodnika, ale trzeba widzieć realia. Z drugiej strony rozumiem, że lepią z czego tylko mogą bo któż by chciał grać w Detroit? To miasto kompletnie bez przyszłości pogrzebane przez czerwono-czarnych polityków.

    (4)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Tak na oko wygląda, że półtusza z Hardena cięższa niż półtusza z Jokića. Normalnie liga pulpetów się z tego powoli robi. LeBron też taki przytyty Osama.
    Jedynie co to Syjon zaskoczył na wejściu. Może ktoś mu przemówił do rozsądku? Oby!

    (-5)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Wczoraj w którymś momencie źle stanął czy ktoś go nadepnął w tłoku podkoszowym, co spotkało się z gwałtowną reakcją bólową. Nie życzę nikomu źle, ale wyobraziłem sobie, że w tym momencie doznaje poważnej kontuzji. – co za obrzydliwy typ… XXX

    (10)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Fajnie że wreszcie jakaś krytyka Lakers, jestem mocno zdziwiony ale ok. Trzeba być dziennikarzem czasem nie tylko kibicem. Zaraz mi ktoś napisze że to prywatny blog i może sobie pisać co chce…Jak Rakiety będą zdrowe to paka naprawdę mocna się robi, może jednak Harden na ten rok jeszcze zostanie??To by było na. rozsądniejsze??Collins słabiak nie zasługujący na 20 baniek nawet jak Grant od którego jest słabszy. Co do Younga to jestem mocno zadziwiony jego grą, wielka inteligencja w ataku, przejął już na dobre pałeczkę od Stepha,a otoczenie bardzo dobre , kroi się ekipa jak wyzdrowieją wszyscy to mogą pomieszać szyki faworytom.

    (-4)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Lbj dostal dwie takie czapy gratulacje Portland to jest DAME/PORTLAND TIME od polowy 1 kw caly mecz pod kontrola TRENT JR i jego smierdzaca reka……Lal jeszcze daleka droga do czegokolwiek

    (1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Bartek (admin ) i tak ma z was polewke. Wiemy dobrze hejt na mistrza musi byc. A w Lipcu odszczekacie znow swoje . Brawo Portland good game. Pozdrawiam prawdziwych fanow.Nie zlamasow ktorych najwiekszym osiagnieciem dnia jest dojebanie koledze czy adminowi na Gwba.Nie podoba wam sie portal>>> to wypier…. na inny EASY……

    (-5)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Wlasnie dziwna rzecz po przerwie… koles z drabina i miara sprawdzal stan kosza bo ten o milimetr byl przesuniety… i byla dlzusza przerwa z tego powodu. Do tego sie dopieprzaja . ale gdy robia trzy ,cztery kroki tego nie widac:))) Co za bzdura:)

    (8)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciezko zachowac stronniczosc gdy jest sie Big fanem Lakersow .Admin jest tu szefem i pisze co chce a ze akurat sa na topie??? .Wiec w czym tkwi problem ?? Jakos w latach 2013 2018 Pisane bylo tylko o Wariors??? Przeszakadzalo wam to wtedy???

    (-3)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Glupi Sezon 6 dni grania a Brakowalo juz PORZINGOLA kontuzja Kemba Klay rowniez Green 2 razy Westbrick (cale Houston) next game Wall Gordon Cousins Davis Kawhi Cp3 Irwing Durant nie grali rok zagrali dwa mecze i musza miec pauze!!!!! Towns Capela Rondo Galinari Embid Avery Bradley Leonard z heat,,Satoranski

    (-2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    @up
    anonim, weź, ty może jakiś przecinek postaw, kropkę albo zacznij nowym zdaniem. Piszesz bardzo chaotycznie a dosyć ciekawie, więc gorzej się trzeba napocić niż z enigmą żeby zrozumieć sens…

    Admin to wczoraj pisał o tym że Kawhi to fizol, pogarszający kulturę całej organizacji, nie umie się wysłowić. Więc wszedłem na fejsbuka, żeby zobaczyć tego showmana xD Muszę przyznać, że albo zjadłeś za dużo w święta albo coś ostatnio masz zły humor bo nie idzie strawić o co chodzi.

    Mimo wszystko, pytanie do Was, do Admina też bo nadal ma 10x większą wiedzę o nba niż ja.
    Co sądzicie o Detroit Pistons w tym roku ? Grają strasznie dziwnie, ale z czego wynika wasza niska ocena Jeramiego Granta ? Derrick Rose według was podniesie trochę poziom gry ?

    (5)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Co zrobil brooklyn to smiech na sali?zrobi sie z tego WNBA dmucha na zimne a weeez.Bogowie koszykowki lat 90 tych widzicie to?a trener dla mnie to…Przemyslaw Babiarz hmmm nawet sie pokrywaja rymy .

    (-2)
    • Array ( )

      No cóż, wcześniej to robili to dostawało im się od ligi, bo ludzie którzy kupują bilety nie dostają widowiska na które przyszli. Teraz nie ma publiczności. Więc się przygotuj na więcej

      (1)
    • Array ( )
      Marian Paździoch syn Józefa 29 grudnia, 2020 at 16:11

      @Medium
      Nikt myślący w zarządzie klubu nie pozwoli zawodnikom powracających po ciężkich kontuzjach (Durant) czy operacjach (Irving) grać na pełnym obciążeniu w każdym meczu na samym początku sezonu. Tym bardziej, że 2 spotkaniach odpada im już Dinwiddie na resztę sezonu.

      (2)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Do syna Jozefa….(niedziela dzis xd)pelne obciazenie dla mnie i ich kibicow to zwaliste kontrakty.Jak zdrowy ma grac po co wracal? Ty po L4 masz jakie fory w robocie ? Goscie maja buty za 2 klocki ochraniacze itd.a kiedys grali w trampkach….o to mi chodzi …ze w zla strone to idzie.Tyle na dzis?zmeczylem sie.

    (3)
    • Array ( )

      Znajdź mi typa, który wtedy w tych trampkach ganiał z piłką w tak dynamiczny sposób jak Kyrie. Kiedyś było mniej kontuzji mimo tej “twardej gry” bo nie grało się tak dynamicznie, wiele treningów które dziś są treningami ogólnorozwojowymi, poprawiającymi sprawność i zasięg ruchów było zastąpionych treningami siłowymi, by zbudować sobie “zbroje” i by można było słać te sławetne łokcie w trumnie. Dzisiaj suwak został mocno przesunięty z “siła” na “zręczność” więc nie mamy już czołgów pod koszem, za to mamy sporo graczy pokroju T. Younga, Ja Moranta, Irvinga, Curry’ego, D. Rose’a i całej masy innych magików, którzy niestety, często przypłacają to kontuzjami.

      (8)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Oglądaliśmy z ziomeczkami w nocy dwa mecze – Miśki grały na moje z sensem, piłka fajnie krążyła. Brooklyn za to padaka totalna, gubili się w podaniach, nie wiedzieli co robią. Kilkukrotnie podawali sobie “na twarz” z odległości dwóch metrów. Gdyby Morant nie zszedł to myślę, że na spokojnie z 10 oczek więcej… Lakers vs Blazers tak oglądaliśmy, że nie pamiętam wyniku bo już za mocno alko weszło haha zapamiętałem tyle, że Lebron dostał dość szybko dwie czapy 😉 pozdrowionka z Wwa

    (0)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Napisze to jeszcze raz Houston może być czarnym koniem. Daje duży kredyt zaufania trenerowi Silasowi. Mam nadzieje, ze sam Harden tez mu zaufa i nie będzie szopek odwalał. Drużyna ze sporym potencjałem. Już nawet nie patrząc na Hardena, czy Boogiego tylko skupiając się na Woodzie i Wallu to może być fenomenalny duet. Jest tam sporo osobowości, ale biorąc pod uwagę, ze każdy ma coś do udowodnienia i wydawać by się mogło, ze każdy z nich jest wystarczająco dojrzały to może być mocna ekipa. Brakuje tam jeszcze sporo zorganizowanej defensywy (za mało rozmawiają ze sobą), bo na indywidualna nie ma co liczyć, ale to każdy wie

    (-3)
    • Array ( )

      dojrzały? Wooda na tyle nie znam by ocenić. A kto z tej pozostałej trójki jest dojrzały?

      (2)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Jeśli ten czarny koń oznacza awans z 5-6 miejsca i odpadnięcie “dopiero” w drugiej rundzie PO , to tak , masz rację.
      Houston może być czarnym koniem.

      (2)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    @ N
    Spróbuj przez wireless display połączyć smartfona/laptopa z telewizorem, w moim przypadku oba urządzenia są połączone z tą samą siecią wi-fi. Odpalam apkę NBA w telefonie, którego zawartość wyświetla mi się na telewizorze. Powodzenia!

    (0)

Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu