fbpx

Zbrojenia w Washington Wizards, nowy kolega Marcina Gortata!

29

Witam w ostatnim dniu polowań na zwierzynę w NBA. Dziś wieczorem (21:00) zamknięcie okienka transferowego więc przygotujcie się mentalnie, że Wasze ulubione ekipy mogą jutro nie wyglądać już tak samo. Jeden transfer, przykładowo wymiana Jonas Valanciunas za Andre Drummond może przewrócić krajobraz konferencji wschodniej do góry nogami. Przed nami ciekawy dzień, miejmy nadzieję.

#

Ersan Ilyasova, cichy bohater tegorocznych 76ers przenosi swe talenty do Atlanty za panów Tiago Splittera oraz dwa picki II rundy draftu. Tak, to prawda. Philadelphia sprowadziła właśnie kolejnego centra, ale tylko na papierze, bo Tiago ma poważnie naderwane ścięgno udowe i prawdopodobnie w barwach Sixers w ogóle nie wystąpi. W lecie kończy mu się kontrakt. Tak w zasadzie umowa Ilyasovy też się kończy w czerwcu, ale picki draftu piechotą nie chodzą, a druga część sezonu upłynie w mieście braterskiej miłości pod znakiem “tankowania”.

Do wygrania jest wyższa aniżeli piąta lokata w loterii draftu. Być może z topowej trójki najgorszych zespołów Sixers chcą wypchnąć Lakers i w ten sposób przejąć ich pick? Wyobrażacie sobie, że Phila może mieć dwa picki w pierwszej trójce w tym roku?! Oby im tylko te machinacje bokiem nie wyszły.

#

Miło mi poinformować o wzmocnieniach na ławce Wizards, która właśnie powiększyła się o Bojana Bogdanovica. 203-centymetrowy Bośniak w obronie jest cienki jak naleśnik, ale warsztat strzelecki ma mocny i zza łuku trafia 37% a czasem wyżej. Drugim pozyskanym zawodnikiem jest 22-letni power forward Chris McCullough, do tej pory gracz raczej D-League niż NBA. W odpowiedzi do Nowego Jorku wybiera się wypalony strzelec Marcus Thornton, rzadko używany Andrew Nicholson oraz pick I rundy draftu (na ten moment przypada na miejscu 24.)

I co Wy na to? Wizards naprawdę wierzą, że mogą w tym sezonie namieszać w konferencji wschodniej.

#

Uwaga uwaga, prezes klubu z Indiany, niejaki Larry Bird bada wartość transferową urodzonego w 1990 roku Paula George’a. Czy po “starej znajomości” pośle chłopaka do Bostonu? A Ty? Ile byłbyś w stanie dać za PG-13?

Wiecie kto jeszcze bardzo zabiega o pozyskanie George’a? Nie zgadniecie. To inny dobry znajomy Magic Johnson, świeżo mianowany, chcący przypodobać się fanom, prezes LA Lakers. Powrót w rodzinne strony byłby dla Paula i jego sponsora z łyżwą (wkrótce do sklepów wchodzi pierwszy model kicksów PG-13) jak wygrana na loterii.

George wydaje się mieć w nosie pogłoski, mówi tak:

Mam zespół do naprawienia w drugiej części sezonu i to właśnie zamierzam zrobić.

#

Koszykarze Dallas Mavericks: Deron Williams i Andrew Bogut zostali zwolnieni z dzisiejszego treningu. Wiecie co to może oznaczać. Osobiście nie zdziwię się jeśli któryś obudzi się jutro w samolocie lecącym do… Cleveland. Nagrodą pocieszenia dla mistrzów ma być rekonwalescent Mario Chalmers.

#

Chicago nie przestaje zabiegać o pozyskanie Jahlila Okafora. Okafora nie chcieli w Detroit (bo i po cóż?) zwłaszcza że miałoby się to wiązać z oddaniem Kentaviousa Caldwella Pope’a.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

29 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    W końcu jakiś ruch ze strony Wizards, ofensywnie wzmocnienie, chociaż ciekaw jestem co pokaże ten kolega z D-Leauge. Na blogu Wizards można było przeczytać że ma koleś talent i został All star w D-Leauge. Ciekawe czy to ostatni ruch czy jeszcze dziś coś będzie Xd

    (20)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Tylko skąd Cavs wezmą miejsce w salary cap na 12M kontrkat Andrew? Czy właśnie nie z tego powodu rozstali się z nim Warriors?

      (33)
    • Array ( )

      Wystarczy ze kontrakt Boguta zostanie wykupiony i Cavs beda mogli go podpisac po taniosci.

      (0)
  2. Array ( )
    Obiektywnie Nieobiektywny 23 lutego, 2017 at 10:12
    Odpowiedz

    Brakuje mi w najgorszych fastbreaks bulls 4 zawodnikow kontra rubio i wyrzucona piłka w aut, ale i tak można się uśmiać.

    (15)
    • Array ( )

      A z czego tu się śmiać ? Mają pick w top 4 tegorocznego draftu i są na 2 miejscu w konferencji 🙂
      Nic nie muszą.
      Myślę, że każdy fan chciałby się z takich powodów śmiać ze swojego zespołu

      (41)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Ciuus dalej swoje xd z tego się śmiać, że “szukają” transferów żeby wygrać tego mistrza jak najszybciej bo wiedzą, że sam IT do finałów to ich nei zaprowadzi ale zamiast jednak dokonywać tych transferów to dorzucą na ławke kolejną porcje pierwszoroczniaków i będzie kolejne pół sezonu spekulowania o ich transferach i łączeniu każdego gracza o którym mowa w plotkach transferowych z Bostonem, jak mają zamiar zbierać młodych to niech nie wydzwaniają z pytaniami o transfery bo właśnei robią z siebie pośmiewisko

      (-11)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Shinine555 widzę, że żal wam ściska 4 litery hehe 🙂 przypomnę Ci, że Twoje ‘szikago’ od czasów Jordana jest w ciemnej d*** przed nim zresztą też tam było i jeśli chodzi o zarządzanie klubem itp to Bostonowi może czyścić buty 🙂 niedługo idiotycznymi decyzjami dorównają Kings.

      (6)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Shinine555
      A na czym polega praca generalnego managera ? Czy nie na ciągłym poszukiwaniu elementów (zawodników, picków, trenerów, asystentów, scoutów), które mają wpasowywać się w zespół i w taktykę/strategię wybraną przez klub ? Albo może inaczej : Jak powinna wyglądać praca generalnego managera 😉 Bo niestety tak w rzeczywistości nie jest. Nie każdy generalny ma jakiś plan działania. Niektóre organizacje bardziej skupiają się na ciągłym zysku, na tym by o zespole było głośno, a koszulki się sprzedawały. Takim zespołem w ostatnich latach jest np. Chicago Bulls (i to jest moim zdaniem śmieszniejsze ale i równocześnie smutne). Generalny manager nie powinie nigdy ulegać presji kibiców, zarządu i właściciela już prędzej bo może stracić stanowisko, ale wtedy nie ma co liczyć na to że zespół coś osiągnie albo nawet jeżeli uda się na sezon, maksymalnie dwa wybić poza pierwszą rundę playoffs, to zazwyczaj później następuje wielka posucha, która może trwać i x lat. Większość chyba myśli (może przesadzam), że w NBA to jest tak jak w 2K w trybie association, że z każdego zespołu w dwa sezony można zrobić mistrza i w każdym sezonie trzeba się liczyć w walce o miśka…LOL . Dlatego Danny dzwoni i się podpytuje, taka jego praca 😉
      Wracając do Bostonu. Każdy chce wygrywać (no dobra, prawie każdy) ale czy to oznacza, że trzeba robić transfery po gwiazdy oddając za to ważne ogniwa i potencjalną przyszłość zespołu (w postaci picków) ? Media robią rozpierduchę bo taka jest ich rola, na spekulacji, analizie, komentowaniu i tworzeniu plotek. Ludzie bardziej interesują się tym, czy Boston ściągnie jakiegoś zawodnika bo są na szczycie tabeli i mają tak skłąd skonstruowany, że mogą takiego zawodnika ściągnąć. Nikogo (oprócz wiernych kibiców) nie obchodzi czy Suns wytransferują do Bucks Dudleya (transfer totalnie z dupy, wymyślony na szybko) więc media skupiają się na Bostonie, co dla kibiców innych drużyn może być wkur*iające i ja to rozumiem, tak samo jest z hejterami GSW, ten sam mechanizm – dużo o nich w mediach to są źli, śmieszni, wkurzający itd. Tylko Boston i Danny za bardzo za to nie odpowiadają i nie myślą kategoriami typu : Dobra chłopaki musimy zrobić transfer bo już 2 sezon krążą plotki o tym i ludzie na forum basketowych się będą nabijać … Generalny nie potrzebuje robić transferu, który się opłaci obu stronom, albo takiego, który przez wszystkich będzie uważany za fair deal albo nawet good deal. Nie mówię, że takich deal’i się nie powinno robić, nie to mam na myśli. Ale deal zawsze, podkreślam ZAWSZE może być jeszcze lepszy dla twojej drużyny i jeżeli nie ma ciśnienia ze strony zarządu i wszystko dla twojego zespołu układa się tak jak powinno to nie ma po co zawierać tych “dobrych” deal’i ^^ Od strony niedzielnego kibica to na pewno “lepiej” byłoby, żeby jakiś all-star do twojego klubu dołączył, będzie powód do jarania się, dyskusji, i mówienie jak to teraz twój zespół wszystkich rozpier… (np. LA z Howardem i Nashem). Także w Bostonie wszystko w zielonych barwach nawet bez Butlera, którego jako kibic Chicago (wnioskuje po avatarze) na pewno nie chciałbyś widzieć w barwach Celtics. Bdw. jak tam WIELKA 3 ? ;P
      Pozdro !

      (8)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Wreszcie jakiś strzelec na ławce w DC! Teraz brakuje im tylko weterana, który wyjdzie na parkiet na kilka minut dosłownie pobić rywala (wczoraj wspomniałem Matta Barnes’a) i są gotowi. Na Cavs pewnie nie wystarczyłoby ale…finał konferencji jak najbardziej w zasięgu.

    (15)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    O Bostonie się tylko gada a nic nie robią, ledwie Horforda ściągnęli. Znając ich politykę każdy z top draftu zostanie przehandlowany po roku albo dwóch (bo nie spełnia oczekiwań- czytaj nie jest Lebronie czy innym Kobasem) za pół allstara ?

    (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Danny Ainge ze swoim wrodzonym skąpstwem i przekombinowywaniem za Paula Georga jest w stanie oddac:
    – 2 topowych podawaczy ręczników,
    – 1 nowy bidon gatorade,
    – skarpety Ala “Tranzola” Horforda
    i 2 picki z drugiej rundy draftu 2023.

    (22)
    • Array ( )

      Bidon nówka, jeszcze w folii, bez płynu, Terry Rozier miał z niego pić.

      Skarpety śmigane, ale tylko raz.

      I to są naprawdę najlepsi podawacze ręczników w Bostonie, ever.

      Lepszego dealu nie będzie.

      (13)

Skomentuj AB Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu