fbpx

O tym jak Kobe o mało nie został Celtem

26

Spójrzcie na te zdjęcia. Niedawno ujrzały światło dzienne za sprawą Twittera. Był rok 1996. Niebawem miał się rozpocząć jeden z najsilniej obsadzonych draftów w historii ligi. Do NBA mieli trafić m.in. Allen Iverson, Stephon Marbury, Ray Allen, Steve Nash, Marcus Camby oraz 17-letni wówczas Kobe Bryant.

Boston Celtics wylosowali numer 6. po blisko dziesięciu latach niepowodzeń potrzebowali zawodnika, który odmieniłby oblicze klubu, tzw. franchise playera. Audytowali większość chłopaków, którzy ich zdaniem mieli potencjał stać się gwiazdą największego formatu. Przeczołgali po sali również Kobe. Ponoć zrobił wielkie wrażenie, ale stwierdzili, że numer sześć to za wysoko jak na takiego smarkacza. Wybrali Antoine Walkera. Kobe poszedł do Charlotte z numerem 13.

Przed nim wybrano: Iversona, Camby, Shareef Abdur-Rahima, Marbury’ego, Allena, Walkera, Lorenzena Wright, Kerry Kittlesa, Samaki Walkera, Erika Dampiera, Todda Fullera i Vitalya Potapenko.  Ciekawe prawda? Tak czy inaczej, Kobe w koszulce Celtics – bezcenne.

26 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie wiadomo co by było, może nie miał by zadnego pierscienia, może by sie tak nie rozwinął.
    To tak samo jak z Jordanem, co by bylo gdyby nigdy nie było Pipena obok.

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szczerze mówiąc z tego co pamiętam to Kobe przed tym draftem był uznawany za jedna z jego największych gwiazd, ale powiedział publicznie, że zdecydowanie odmówi gdy gdziekolwiek indziej niż w NY i LAL. Więc testy w bostonie i tak zapewne nie miały większego znaczenia.

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      Skąd to info o NY i LA? Nigdy o tym nie słyszeliśmy.

      (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    ———–> abochnak ” A co z Antonio Walker ? ”

    Poszedł w ślady Spreei pozostałych geniuszy od inwestycji swoich milionów.
    Duża częśc rozwalił w kasynach, sporo rozdał swoim krewnym, reszta poszła na zmaganie sie z trudami codzienności, czyli 10 samochodow, 5 domów i takie tam, aaaaaa i fajna laska kopneła go w dupe.

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szczerze to pamiętam to po prostu jak oglądałem jakies wiadomości sportowe z USA z tamtego okresu przed draftem. Na szybko znalazłem w polskim internecie to
    http://streetvibe.blox.pl/html/1310721,262146,14,15.html?6,2010 (środek strony)

    Oczywiście wszystkim znana jest dalsza cześć tego draft, gdzie Kobe po wybraniu przez Charlotte oficjalnie odmówił gry i wymusił trade:)
    http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:_sz4Ydd5TC4J:dimemag.com/2010/02/jerry-west-talked-john-calipari-out-of-drafting-kobe/+&cd=10&hl=en&ct=clnk&client=firefox-a

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    draft 1996… chyba najlepszy draft w historii tej ligi. po Kobe wybrano przecież jeszcze Nasha, Jermaine’a O’neala, Big Z, Peję, Dereka Fishera i Malika Rose’a. Ja zapamiętałem jeszcze Moochie Norrisa, bo miał fajne afro:) no i wielki niewybrany tamtego draftu, ladies & gentlemen… BEN WALLACE!

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Tolas zamknij twarz LA Lakers może jest lepsze od Bostonu Celstics ale jak byś poczytał to Celstics było lepsze od Lakers tylko stracili zawodników.

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Swoją drogą, ciekawe jak by to było gdyby trafił do Bostonu, pewnie by miał 3 mistrzostwa mniej, i pewnie miał by dużo wyższe staty ( logiczne, nie byłoby Shaqa ) ale dobrze się stało, że jest w LAL 🙂

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że gdyby Kobe Byłby celtem to nie byłby taki sam, bo osobowośc Jacksona i treningi z Jordanem wpłynęły na to, że ze smarkacza wyzywającego każdego na pojedynek powstał gracz idealny rzucający 81pkt w meczu i walczący chocby nie wiem co.

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    ” Szczerze mówiąc z tego co pamiętam to Kobe przed tym draftem był uznawany za jedna z jego największych gwiazd, ale powiedział publicznie, że zdecydowanie odmówi gdy gdziekolwiek indziej niż w NY i LAL. Więc testy w bostonie i tak zapewne nie miały większego znaczenia. ”

    Popieram! też o tym słyszałem, dlatego miał taki numer w drafcie a nie inny 😉

    (0)

Skomentuj LeBron Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu