Obserwacje z drugiego dnia Eurobasketu 2013
Śledzicie mistrzostwa Europy? Wczoraj wszystkie 24 drużyny biorące udział w turnieju rozgrywały swoje mecze.
# Polacy do domu
Reprezentacja Polski przegrała po raz drugi, ulegając Czechom w ostatnich sekundach. Mimo, że prowadziliśmy 14 punktami w II kwarcie, rywale konsekwentnie odrabiali straty by cztery sekundy przed końcową syreną wyjść na prowadzenie trójką z rogu boiska. Naszą strefę podkoszową zniszczył 23-letni skrzydłowy Wizards Jan Vesely, zdobywca 23 punktów, 14 zbiórek i 4 przechwytów. Na 10 sekund do końca Vesely wjechał pod kosz wymuszając faul, dzięki czemu Czesi doszli nas na 1 punkt. Zgodnie z oczekiwaniami szybko przerwali akcję, ale Maciej Lampe trafił tylko 1 rzut wolny. Prowadząc dwoma punktami po raz kolejny daliśmy plamę w końcówce nieumiejętnie przekazując krycie i pozwalając rywalowi oddać czysty rzut z rogu. Marcin Gortat zdobył 5 punktów i zaliczył 9 zbiórek. Lampe zaliczył punktów 14. W sumie nasi podkoszowi trafili jedynie 8 na 27 oddanych rzutów.
[vsw id=”aQu6Imml0lY” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
# Najlepszy mecz 2. dnia
Nasi środowi pogromcy Gruzini ulegli jednym punktem Chorwacji po jednym z najbardziej zaciętych meczów turnieju. W czwartej kwarcie rządzili dwaj gracze: George Tsinsadze (25 punktów) oraz chorwacki rezerwowy Dontaye Draper (16). Chorwaci naciskali podwojeniami, udawało im się wymuszać straty, jednak Gruzja raz po raz zdobywała łatwe punkty spod kosza. Dopiero w późniejszej fazie meczu skupili na obronie pomalowanego jednak rytm rzutowy, jaki załapał Tsinsadze pozwolił Gruzinom na utrzymanie się w grze do ostatnich sekund.
# snajperzy Italii
Włosi są mocni! Tym razem nowy nabytek Detroit Pistons Luigi Datome (25 punktów w meczu otwarcia) nie zdobył ani jednego punktu, a drużyna wciąż zaliczyła 20/27 zza łuku i rozstrzelała Turcję 90-75. Warte odnotowanie jest, że Turcy wymusili aż 28 osobistych, ale trafili jedynie 57%.
# Tony Parker
Przebudzili się Francuzi, Tony Parker zdobył 16 punktów i 5 asyst, Nicolas Batum dodał 17 punktów w wyniku czego Francja nie miała problemów z pokonaniem Wielkiej Brytanii (bez Luola Denga) 88-65. Pod koszem rządził Alexis Ajinca, który zaliczył 11 zbiórek.
CZYTAJ DALEJ >>
mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor. I tak na każdej imprezie. no za jakie grzechy?
@BLC Ponieważ na awansie na same mistrzostwa kończą się nasze umiejętności. W grupie w jakiej sie znaleźliśmy, gramy najsłabszy basket. Na mistrzostwach w Polsce mieliśmy szalonego Logana, teraz gołym okiem brakuje takiego gościa.
Nie ma powodu do obaw, na tych mistrzostwach nie przegraliśmy dotychczas nawet z Hiszpanami ani Słoweńcami.
@BLC
Piłkę ręczną czasami oglądasz?
naprawdę myślałem i wierzyłem, że stać ich na więcej, przecież potrafią grać, przed miszczostwami wygrywali w nie najgorszym stylu, może oprócz rozgrywających ;p cóż miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze, wiem, że nie można wszystkiego zwalać na jednego Gortata, no ale kurdę w końcu jest najlepszy z nas, gra w nba chyba co?! a oprócz kilku zagrań gówno pokazał, lider… straciłem trochę szacunku do tego pana, a najlepsze te górnolotne gadki nauczone w nb, jak to ma dość przegrywania itd, eh
Psycha im siada już w szatni, i g*** z tego potem wychodzi.
I tylko Ignerski (33 lata), stara się grać i wychodząc z ławki jest naszym najlepszym zawodnikiem, za co tylko on nie powinnien być wygwizdany na lotnisku w poniedziałek/wtorek.
Ostatnie 5 sekund meczu z Czechami pokazało jak “szczelnie” potrafią kryć Polacy …. Żal .. No D !!!