fbpx

Oklahoma City Westbrooks: i co dalej

59

Nazwa, a raczej skrót “OKC” to w tej chwili chyba jedyna rzecz w klubie Oklahoma City Thunder, która ma cokolwiek wspólnego z “O.K.” Reszta, jak by to powiedział Marsellus Wallace, jeden z bohaterów kultowego Pulp Fiction, jest od tego stanu “ku#$wsko daleko”.

#Miłe złego początki

Czasem (jako kierownictwo) nie wiesz co masz, póki tego nie utracisz [James Harden o swym dawnym zespole]

W czasach gdy Thunder powoli wyrastali na czołową siłę na Zachodzie, wydawało się, że mają wszystko. W 2009 roku, gdy do Kevina Duranta i Russella Westbrooka dołączyli rookies Serge Ibaka i James Harden, mówiło się, że to największy ładunek młodego talentu od czasów Shaqa i Penny’ego w Orlando. Tutaj porównania się nie kończą, bowiem, wzorem O’Neala i Hardawaya, mistrzowskie podrygi skończyły się na jednej podróży do finału. Nie zmienia to jednak faktu, że to w dalszym ciągu był bardzo obiecujący zespół.

Jak można to było olać, dlaczego porzucono koncepcję tamtego składu?! [Harden]

No cóż, wtedy jeszcze nie wiedziano że cała trójka Durant-Westbrook-Harden ma papiery na MVP (chociaż brodacz może dopiero w tym sezonie w końcu dostanie co mu się należy).

$

Niemniej, w 2012 względy płacowe zadecydowały o konieczności rozstania z jedną z młodych gwiazd. Durant był nie do ruszenia, cierpliwy, łaskawy… Westbrook też jeszcze nie znał zazdrości, nie szukał poklasku, nie unosił się pychą. Kierownictwo stwierdziło, że w Ibace pokłada nadzieję, więc “Adiós!” na drogę powiedziano Hardenowi. Jego ówczesną opinię BDSM (Bardzo Dobry Sixth Man) popsuła trochę czkawka w finałach i wielu kibiców nie mogło mu tego zapomnieć. Gdy w 2012 poleciał do Houston, projekt został skierowany na nowe tory. Po trudnym sezonie 2014/2015 (kontuzja Duranta i brak awansu do playoffs), przyszedł czas odkupienia. “The Time Is Now”, krzyczały koszulki z Durantem.

Durant, Westbrook, Ibaka, Adams, Roberson. Ta piątka, po wyeliminowaniu Dallas i SAS, stanęła naprzeciw Golden State Warriors. Udało im się wyrwać wyjazd w Game 1, a potem jeszcze dwa mecze u siebie i raptem zrobiło się 3-1. Już byli w ogródku, już witali się z gąską, lecz wtedy… choke.

Po sezonie, w czerwcu, wymieniono Ibakę za Oladipo, Ilyasovę i Sabonisa z Orlando. Drużyna lizała rany, po raz kolejny przegrawszy w playoffs, swoim starym zwyczajem, z aktualnym lub przyszłym mistrzem (2011 z Dallas, 2012 z Miami, 2014 z SAS, 2016 GSW). Najcięższy cios padł jednak dopiero siódmego lipca:

W ten sposób, z czwórki Durant-Harden-Ibaka-Westbrook, w klubie pozostał już tylko Russ. Rozgrywki 2016/2017 to MVP sezon Westbrooka i 1-4 w pierwszej rundzie z Rakietami. I tak dochodzimy do…

#2017/2018

Po swoich ruchach w okresie letnim i zdecydowaniu się na koncepcję (udawanego) Big Three, Thunder stroili się w piórka contendera i realnej alternatywy dla Warriors i Rockets na Zachodzie. Gdy tłumy zgromadzone na lotnisku w OKC witały Paula George’a niczym Ricky’ego Jarreta w Nowym Orleanie (“Can you feel the love?!” pamiętacie serial Ballers?)…

…wiele mil dalej, gdzieś w Indianapolis, Victor Oladipo z zawziętą miną odbywał swój trening, ale to już temat na inny artykuł. Wracając do Thunder, prócz Paula George’a, do zespołu przywędrował Carmelo Anthony, któremu udało się wmówić wszystkim, że teraz odrodził się jako superbohater i nazywa się “Hoodie Melo”.

Prócz wymienionych byli jeszcze oczywiście Steven Adams i Roberson. Wszystko to wyglądało całkiem obiecująco i wiele było głosów, że “Sam Presti znów to zrobił”. Niestety, zamiast serii zwycięstw, to brak stabilnej formy stał się wizytówką OKC w tym sezonie. Wygraną 20 punktami w Oracle Arena potrafili spaskudzić porażkami z Phoenix, Lakers czy Mavericks, a kontuzja Andre Robersona pod koniec stycznia dodatkowo osłabiła zespół defensywnie. Do playoffs awansowali z bilansem 48-34 z miejsca czwartego, ale Zachód był w tym roku taki, że po sezonie i tak nic nie było wiadomo. W playoffs już się co nieco wyjaśniło. Jazz przed nikim klękać nie zamierzali i, prowadzeni przez sensacyjnego Donovana Mitchella, zamknęli wyżej notowanych Thunder w sześciu grach (WLLLWL).

/jak-Donovan-Mitchell-stawal-sie-gwiazda-NBA/

Na nic zdał się heroizm Westbrooka, który owszem, miewał swoje momenty, jak w trzeciej kwarcie Game 5. W najważniejszych momentach zawodziła jednak drużyna (2/16 George’a w meczu nr 6, Melo w ogóle przemilczę- 2 asysty w całej serii). Niestety, taktyka “ja kontra świat” nie funkcjonuje w playoffs, no chyba że nazywasz się LeBron James. Średnio 26 rzutów Westbrooka (z tego 39 i 43 w ostatnich dwóch spotkaniach) trudno już dzisiaj rozsądzić, czy to bardziej wynik, czy przyczyna sytuacji w zespole. Niestety, Billy Donovan, odkąd w pierwszym roku pracy dla Thunder omal nie wyeliminował z gry 73-9 Warriors, jakby nie potrafił/nie chciał dostosować się do zmiany okoliczności i składu. Russell Westbrook jako alfa i omega to nie jest sposób na dzisiejszą koszykówkę. W zasadzie jedynie Steven Adams, karmiony pick ‘n rollem, dobrze wychodzi na tej grze.

To wszystko spowodowało, że kiedy trzeba było nieco zmienić obraz gry, tak jak w serii przeciw Jazz, sakramencko broniącym środka pola, było już za późno na wyćwiczenie dynamiki i kolejni gracze rotacji coacha Donovana gubili się w tańcu. Myślicie że to przypadek, że Oladipo, po uwolnieniu się od dominacji Westbrooka, został All-Starem i faworytem do MIP? Albo że młody Sabonis podwoił swoje średnie, mimo iż liczba jego startów spadła z 66 do 19 w nowym zespole?

#Westbrook, George i ten trzeci

Russell daje i odbiera. Billy Donovan zbyt często decydował się po prostu zostawić piłkę w rękach dwójki Westbrook i PG13 i liczyć, że talent przeważy. Thunder są ekipą, która plasuje się w NBA na drugim miejscu pod względem akcji izolacyjnych (959 w sezonie to prawie 12 na mecz!), ale dopiero ósmą od końca pod względem ilości punktów zdobywanych w takich akcjach (0.82 z posiadania) i ma czwartą najgorszą w nich skuteczność, wynoszącą 37%. Z tych 959 akcji 402 były Westbrooka, zagrane na skuteczności 36.4, a więc gorszej niż średnia zespołu. Dla jasności, Westbrook jest jedynym graczem w Top10 NBA, wśród zawodników grających najwięcej akcji izolacyjnych, którego skuteczność nie przekracza 43%! W czołówce Harden, LeBron, Marshon Brooks (62% skuteczności przy średnio 5 ISO w meczu!) i Chris Paul (bez CP#3 i Russa wszyscy w Top 10 mają powyżej 44% skuteczności). I chodź w playoffs skuteczność Westbrooka skoczyła, to nie na wiele się to zdało.

Hoodie Melo, czyli ten trzeci, też zaliczył raczej “chudy melanż” podczas swego roku w OKC, po raz pierwszy w karierze zaliczając średnią poniżej 20.0 ppg (dokładnie 16.2). W playoffs było jeszcze gorzej, nie tylko 11.8 ppg, ale też 21% zza łuku.

#Lato 2018

Nie udało się i trzeba to sobie powiedzieć jasno. Melo chcą się pozbyć, George sam odejdzie (w ostatnim tygodniu pojawiły się pierwsze wiarygodne przecieki, że sam zawodnik to przyznał). Obaj mają opcję gracza w kontrakcie. PG ciągnie do Lakers, Melo byle gdzie, ale kto mu da 28 mln dolarów? Zwłaszcza że nie ma zamiaru wychodzić z ławki, bo nie i już. Russell zostanie, jest związany z klubem do rozgrywek 2022/23, ostatni sezon- opcja gracza- za ponad 42 mln $.

Jeśli uda się OKC uwolnić 48 baniek salary (28 Melo i 20 PG), mogą liczyć na jakiegoś wolnego agenta z topowej półki. O ile zechce grać obok Westbrooka. W przeciwnym razie czekają ich chude lata. Z wieloma triple double. A jakie jest Wasze zdanie odnośnie sytuacji w klubie Thunder? Pamiętajmy, że choć skończyli na czwartym, to w zasadzie 2 porażki dzieliły ich od wypadnięcia poza ósemkę…

[BLC]

59 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Od początku powstania tego składu byłem sceptyczny co do współpracy z Westbrookiem. Wiele osób tu zauważyło jeszcze za czasów Hardena i KD, że Russell to “jeździec bez głowy” co jest idealnym określeniem. Jestem ciekaw, jak RW by się sprawdził w prawdziwym systemie.

    (45)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Kontrakt Melo wygląda fatalnie.Prawie jak Deng w LAL,do tego to jego ego sięgające kosmosu.Do tego kontuzja Robersona przekreśla ich szansę na sukces.Jesli RW nie zmieni nastawienia,nikt im nie pomoże nawet tercet George-Westbrook-Kawhi

    (33)
    • Array ( )

      lebron kawai i george ida po sezonie do lakers i dopiero bedzie ekipa

      (0)
    • Array ( )

      Tylko, że strzelców trzeba karmić, westbrook podaje tylko do 10 asysty, później już w jego mniemaniu nie musi, bo statsy zrobione

      (35)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Niech zrobią to co Clippers. Pozbędą się wszystkiego co stare i niedobre i odmłodzą całkowicie skład. Clippersi prawie tak do playoffs zajechali w TYM SEZONIE. A przypomnę, że w nadchodzącym drafcie mają nie tylko swoje picki.

    (28)
  4. Array ( )
    Boni Boni dostał z dłoni 4 maja, 2018 at 15:20
    Odpowiedz

    Ostatni sezon to był eksperyment, który nie miał prawa się udać. Melo jako 3 opcja, to nie mogło wypalić. Albo nie – mogło to wypalić, gdyby Melo był, jak niektórzy tu twierdzą, całkiem niezłym obrońcą. Facet jednak ani nie broni, ani nie potrafi być zadaniowcem i stał się kulą u nogi. Westbrook nie nadaje się z kolei na pierwszą opcję, przy Durancie jeszcze to jakoś wyglądało, ale jak jest samcem alfa, to jego monopolizowanie gry zabija cały zespół. OKC to będzie w kolejnym sezonie tankowiec.

    (19)
    • Array ( )

      Westbrook jest za dobry żeby OKC tankowali, będą wiec w pewnie jeszcse gorszej sytuacji, czyli bujać się po środku tabeli nie mając ani szans na dobry pick, ani na ugranie czegokolwiek w playoffs

      (48)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Utknęli teraz z Melo i Westbrookiem na pewno. Niewielu wartościowych graczy w swoich prime będzie chciało dołączyć bo to co się tam dzieje, jest już pewne. Wiadomo gdzie leżą problemy.
    Jedyne co mogą zrobić to wymienić Donovana na kogoś temperamentnego i z autorytetem i niech sie dzieje co chce. Nie mają nic do stracenia

    (14)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Pojazdu po Melo ciąg dalszy. Prawda zawsze byłem jego fanem, druga prawda ego trochę za duże jak na jego terazniejsza formę Ale ludzie uważający że to przez niego projekt OK3 nie wypalił mnie już po prostu drażnią. Zacznijmy od systemu… Wait jakiego systemu? Przecież to co tam było grane to w polskiej lidze by może przeszło. Pomysłu na grę przez trenera zero może i dostał skład który ciężko ułożyć i charaktery nie zbyt zespołowe Ale przez cały sezon nie zmieniło się tam zupełnie nic. Zero progresu. Druga sprawa RW… powiedzcie mi jak można złapać jakikolwiek rytm przy tym gościu? Nieprzewidywalny bardziej dla swojej drużyny niż przeciwnej chyba że mu asysty do triple double brakuje, wtedy bankowo poda. Szanuje go za serce do gry i energia z jaką to robi Ale niech czasem zluzuje majty, przy nim PG to była w większości meczów zwykła podróbka tego co potrafi, dlaczego? Nie mógł złapać rytmu. Albo izolacje albo westbrook. Nie wydaje mi się że PG ma ograniczone basketball IQ, ładnie czyta grę i ogólnie niewiele mu można w tym względzie zarzucić Ale jezeli nie wie co się ma grać to jak można być w tym dobrym. Melo to połączenie słabej formy i braku możliwości nabrania rytmu, w PO ciężko odpalic po takim sezonie regularnym.

    (29)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    OKC potrzebny jest trener który wytłumaczy RW0 na czym polega gra w koszykówkę oraz będzie umiał wykorzystać jego atrybuty. Gdyby w OKC był ktoś taki jak Pop a nie bezbarwny Donovan byłaby to zupełnie inna organizacja. Zawodnicy muszą mieć swojego mentora i kogoś kto nad nimi zapanuje a zwłaszcza zawodnicy pokroju Westbrooka. Jestem pewien, że przy prawdziwym generale na ławce trenerskiej tegoroczny projekt zaprezentowałby się zdecydowanie lepiej, tym bardziej zważając na to, że pomimo słabego trenera mieli swoje przebłyski.

    (14)
  8. Array ( )
    Majkeldzordan21 4 maja, 2018 at 17:10
    Odpowiedz

    Sam oladipo mówił, że bardzo dużo nauczył się od Westbrook’a, przede wsyastkim etyki pracy i podejścia do koszykówki. Warto też zaznaczyć fakt, że Oladipo jest z draftu z 2013 roku, takz3 miał już wcześniej troche okazji żeby się pokazać, a według wielu swojego talentu nie spełniał, także Russell napewno mu dużo dał. Z Russellem jest podobnie jak z Kobe czy Jordanem, to są silne charaktery przy których takich Durant robi siku w majtki.
    Według mnie idealnie pasowałby do siebie z Kawhi, oj chciałbym to zobaczyć

    (-17)
    • Array ( )

      Wilk syty ? Leonard z Melo (bo PG13 odchodzi) nie ma zbytnio żadnych szans na mistrzostwo.
      Owca cała ? RW nie ma zwojów mózgowych aby Pop mógł go wprowadzić w tajniki gry w zorganizowaną koszykówkę.

      Obecnie nie ma zespołu (chcącego walczyć o mistrzostwo) który mógłby przyjąć do siebie Westbrooka.

      (10)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Durant , Harden, Westbrook, patrząc dziś na nich jak się rozwinęli indywidualnie to nie mogę uwierzyć, że grali w jednym zespole, chociaż to i wtedy było wiadome , że potencjał jest ogromny.
    Durant z tej trójki w mojej ocenie zaszedl najwyżej i to on będzie stawiany w historii z największymi.
    Harden w ataku jest świetny w obronie przeciętny i tak jak napisaliście już gdzieś w komentarzach nie ma charakteru zwycięzcy, dominatora jak jest luźny mecz idzie mu jak jest stawka głowa nie ta ( Jordan i Kobe urodzili się jako samce alfa , Lebron nauczył się takim być) . Harden nie urodzil sie samcem alfa ani nie nauczy sie nim byc . W sezonie zasadniczym jeszcze przez kilka sezonów nas poczaruje ale na tym się skończy.
    Westbrook to najciekawszy przypadek i to nie tylko w skali całej trójki a w ogóle w lidze.
    Gość nie ustępuje, żadnemu innemu zawodnikowi jeśli chodzi o walecznosc, zaangażowanie, umiejętności indywidualne , powtarzam nikomu! Dlaczego to się nie przekłada na rezultat zespołu? To prawdziwy jeździec bez głowy, pędzi na koniu najszybciej ze wszystkich ale nie wie po co i dokąd zmierza. Potrafi w meczu rzucić 50 pkt , zrobic dwa sezony średnia TD tylko co dalej?
    On sam tego nie wie , oszukuje się chłop, że zależy mu na zespole i kolegach ale to tylko łabędzi spiew. Tak naprawdę chcę wszystko robić sam , podaje do 10 asysty ( kolega trafnie to ujął wyżej) albo kiedy mecz nie posiada specjalnej stawki lub jest wygrany, bo jeśli jest inaczej to już nikomu nie chce oddać gały.
    Naprawdę jak dla mnie NBA kogoś takiego jak Westbrook nie miała. Jest barwny i kolorowy tylko niestety szkodzi drużynie. Potrafi oddawać tak głupie, bezsensowne rzuty w końcowej fazie meczu , w końcówkch na styku,ręce opadają. Nikt już w RW a raczej współpracę z nim nie wierzy. Ostatni dzwonek był w tym sezonie. W Galerii Sław facet się znajdzie no ale to wszystko co mu pozostało.
    OKC dysponowała w swoim składzie jednym z największych talentów wszechczasów i nie bójmy się tego powiedzieć. Tylko brakowało im kogoś kto potrafił by to zlepic w jedną całość, stworzyć z tego teamu świetnie działająca maszynę która rozjezdza każdego po kolei a nawet dynastię .
    Szczerze mówiąc nawet jeśli ktoś pogodził by ta trójkę na sezon czy dwa to było by wszystko . Naprawdę brakło by dla nich piłki, ten projekt pokazuje ,że czasem zbyt wiele talentu to przeszkoda a nie błogosławieństwo.
    Na dziś dzień ta sztuka udała się jak narazie tylko Dubs . Tam najbardziej utalentowalna drużyna w historii ( moim zdaniem ) działa jak jeden uzupełniający się organizm i ani Bulls 96 nie dali by im rady , ani Lebron nie da o czym po raz drugi ( z Durantemi w składzie) przekonamy się w tym roku.
    Harden zaś i Westbrook będą mogli podziwiać to na rybach ( West w zasadzie już dziś wedkuje).

    (34)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    RW musi grać więcej jako jedynka, coś jak w Jazz Rubio i Mitchel. Wydaję się to trudne ale chyba możliwe , no i do tego strzelcy i obrońcy , innego wyjścia chyba nie ma ?

    (-15)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Porażki OKC to głównie wina Westbrook’a. W końcu on jest liderem co nie? W drugiej kolejności coach Donovan. Serio ten gość nie ma charyzmy żeby pogodzić “gwiazdy” ze sobą. Dopóki nie zmienią trenera i Russ nie nauczy się grać zespołówo nic z tego nie będzie.

    (3)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Kurcze kogo tu dopasowac do tego Westbrooja? To nie jest zly czlowiek , ale wiadomo samiec alfa… potrzeba tutaj graczy ktorzy sa tylko zadaniowcami ale… Ciezki temat zanosi sie rzeczywiscie na kilka chudych lat tego nieprzewidywalnego zespolu??

    (3)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    kogo tu dopasowac do tego Westbrooja? To nie jest zly czlowiek , ale wiadomo samiec alfa… potrzeba tutaj graczy ktorzy sa tylko zadaniowcami ale… Ciezki temat zanosi sie rzeczywiscie na kilka chudych lat tego nieprzewidywalnego zespolu

    (6)
    • Array ( )

      Kogo by dobrać ? Najlepiej od 2 do 5 zawodników 3&D.
      Może

      1. Beverley
      2. Westbrook
      3. Crowder
      4. Tu nie mam pomysłu. Bo niby mają Pattersona ale jest on kompletnie nie wykorzystywany. Nadał by się jeszcze Tucker ale to SF. Chociaż Crowder grywał już na PF w Celtics.
      5. Adams.

      6 man np Olynyk na pozycje PF/C.

      RW może robić co tylko zechce bo koledzy to raczej zadaniowcy, których pierwszorzędnym zadaniem będzie obrona ale nie jest im też obce przywalić z dystansu mimo pomijania ich w ataku po kilka akcji z rzędu.
      Przy dobrym podziale zadań RW otoczony 3&D mógłby być współczesnym IA i ugrać naprawdę sporo. Ale tu potrzeba personelu pracującego na jednostkę. Ani PG13 ani Melo nie są zawodnikami, którzy będą robić na kogoś innego.

      (6)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Chokes Durant, a na filmiku akcje z niecelnymi rzutami po bardzo dobrych obronach rywala !!!!!
    Gdzie tu to chokes ? Nie ma głupich strat, air balli czy rzutów z 9 metra w 4 sekundzie akcji….

    To nie Durant był problemem i nie przez niego GSW wygrali przegraną serię.

    (25)
    • Array ( )

      To prawda. Myślę, że ten filmik został zmontowany przez kibiców OKC, którzy byli sfrustrowani po odejściu Duranta do Warriors.
      Ja tamtą serię oglądałem w większości na żywo i do dziś pamiętam jak to wyglądało. Ten filmik powinien mieć tytuł “Iguodala clutch defense” bo siedział na nim jak mucha i Warriors wtedy wypruli sobie żyły w obronie, co tu właśnie widać. I nie żebym pisał teraz pod tezę, ale Durant tutaj po prostu został zduszony przez obronę, natomiast prawdziwie głupie decyzje z hero-ball w końcówce podejmował RW.

      (5)
    • Array ( )

      Lou
      Dodałbym jeszcze, że Durant nie miał z kim grać i był podwajany w ISO. Nawet nie było szans aby komuś odgrywać po najzwyczajniej w świecie OKC nawet nie była na to przygotowana.
      Durant i tak moim zdaniem robił swoje….

      A jak wiemy z Iguodala to nawet LeBron sobie nie poradził 😀

      (1)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Jako kibic Westbrooka nie zamierzam go tutaj za wszelką cenę bronić,ale przypomnijcie sobie jak w środku sezonu jeszcze gdy grał Roberson, Oklahoma zaliczała całkiem przyzwoitą serię zwycięstw, w której Westbrook nie oddawał 30 rzutów tylko 15 do 18 bez oddawania rzutów za 3 albo maksymalnie 1 czy 2. To jest klucz do MVP Westbrooka, nie pałowanie trójek, jego nie zatrzymasz 1vs1, ile razy po jego wjeździe na kosz obrońca nic nie może zrobić? Tylko, żeby taka gra była częsta, a nie trwała krótki czas bo potem Westbrook chciałby sobie porzucać nie myśląc o innych, potrzeba trenera z prawdziwego zdarzenia, który będzie miał pomysł na grę, nie pozwoli Russellowi oddać 40 rzutów w meczu i przerypać kolejnej końcówki w kolejnym wyrównanym spotkaniu. Kto wie czy w ogóle doszłoby do tego typu sytuacji, gdyby trener miał pomysł na grę i wystarczająco duże jaja, żeby zdjąć gwiazde gdy ta gra koszykówkę, która do niczego nie zaprowadzi.
    Tak jak mówiłem, nie zamierzam usprawiedliwiać Westbrooka tym, że jego trenerem jest Donovan,ale aż robi się smutno, jak widzę, że przez najbliższe 5 lat kontraktu jedyne co Westbrook osiągnie to 200 triple double.

    (16)
  16. Array ( )
    pominięty w drafcie 4 maja, 2018 at 19:27
    Odpowiedz

    Zawsze na tym forum mówiłem : Cleveland idą na mistrza wschodu, Houston da d…py z Utah. Golden State mistrzami. 😉

    (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    wina westbrooka , wina westbrooka , wina westbrooka …
    takie piep…enie , cały sezon można podsumować ostatnim meczem z utah jazz . W 4 kwarcie przegrywali 13 pkt , tylko dzieki westowi byli w grze do samego konca zmniejszając strate nawet do 1 pkt. George przez 45 min zdobył 5 pkt ! z 16 rzutów trafił 2 razy !!! anthony 7 pkt jak na trzecią opcje zespołu to bardzo mało. Ostatnie sekundy tego meczu to były jaja , nikt nie chcial rzucać chociaż mieli czyste pozycje oddawali pilke dobrze krytemu westbrokowi . Oddawali bo nie mieli odwagi rzucić (chyba bali się że zjada poniżej 10 % skuteczności w tym meczu 🙂 ) . w 1 rundzie play off nie obwiniałbym raczej russela , poprostu George i anthony okazali się nie wypałem . wiadomo słabszy mecz zagra durant to jest curry ,thompson czy green , jak harden zawodzi jest chris paul lub ktoś inny sieknie ze 4-6 trójek . russel potrzebuje kogoś jak K.Leonarda ,LBJ ,ktory odciążyłby . Z tego zespołu to powinni zostać russel , adams w rezerwie robertson, grant,ferguson ,abrines reszta out george ,patterson , singlar czy brewer. Majstersztyk bedzie jak się pozbeda Carmelo 😉

    (-3)
    • Array ( )

      szadek88
      Każdy kij ma dwa końce…
      RW jest panem i władcą w OKC. Odpowiada za wszystko dobre i za wszystko złe w Oklahomie.

      Więcej jest tych dobrych czy tych złych rzeczy ?

      Wszyscy bronią RW tłumacząc go zespołem, że nie daje rady, że ktoś tam nawalił, że ktoś choke czy inne pierdy. Tak samo jest z resztą z LeBronem. Zawsze znajdzie się jakieś usprawiedliwienie.
      Ale czy RW ogarniał temat jak grał z Durantem, Hardenem i Ibaką? Czy ogarnął temat gdy grał sam bez nikogo u boku ? Czy ogarnął temat teraz z kolejnymi all starami w postaci PG13 i Melo ?
      Czy gra sam, czy gra z kimś jego gra wygląda tak samo. Zero zmian, zero poprawy.
      To czyja to jest wina ?
      Durant przedstawiony jako choke, a w GSW wygrał mistrzostwo zdobywając MVP finałów i będąc naprawdę najlepszym graczem na boisku… Nie jest to łatwe mając na przeciwko siebie LeBrona ale i kolegów takiej klasy jak SC czy KT.
      To jak ? Jest choke czy nie jest czy może jest tylko wtedy gdy pasuje do argumentów ?

      (10)
    • Array ( )

      Jak dla mnie nagonka na Russa, Carmelo, Paula jest nieobiektywna.
      Westbrook.
      Facet drugi rok z rzędu ma fantastyczne średnie. I wierzcie mi, nikt mu się nie usówa pod koszami. Procent rzutów z gry słaby? To może sprawdzicie jaki FG ma Westbrook. Mało widzi? Liczba asyst chyba nie do końca pitwierdza tą opinię. Walczy jak mało kto. Ile następny PG ma zbiórek?
      George.
      Znakomity zawodnik po obu stronach. Wrócił po bardzo ciężkiej kontuzji. Ciągle może być w top10 nba. Świetnie broni, rzuca, widzi wiele na boisku. Mi jego powrót do formy imponuje.
      Anthony.
      Jedna z legend już nba. Ilu zawodników jest wyżej na liście zdobytych punktów. Ile miał sezonów +20 ppg. Ale Melo się nam starzeje, nie jest już tak błyskotliwy i szybki na nogach, a to się przekłada na % fg, na pewność siebie.
      I dlaczego to nie wypaliło? No właśnie. Wygranie 50 spotkań w sezonie to wcale nie taki zły wynik. A porażka w PO z Jazz, w których Rubio wymiata wcale aż takiego wstydu nie przynosi, chyba. A ton narracji wyglądavjakby OKC nie weszła do PO.
      Potencjał tej drużyny był bardzo wysoki, bitki z Warriors o czymś świadczą. I powtarzam, trafili w PO na Utah, które miało fantastyczną drugą część sezonu i gdyby nie kontuzja RR to seria z Rockets mogłaby różnie wyglądać.
      Nie jestem fanem żadnego z tej trójki, ale chyba wieszanie psów za ten sezon nie jest sprawiedliwe. To przecież GSW byli i są faworytami nba.
      Wszystkie znaki na niebie mówią, że George odejdzie. Melo pewnie zostanie wykupiony i odejdzie gdziekolwiek. OKC znów zostaną z samym Westbrookiem. I będą budować od nowa.
      Czy RW to gość, który poprowadzi ekipę choćby jeszcze raz do finałów nba? Moim zdaniem w najbliższych latach nie. A co będzie za 5 lat tego nawet nie próbuję zgadnąć. Na pewno Westbrook musi mieć trenera, który pomoże w trudnycg chwilach przejąć odpowiedzialność za wynik.
      Podsumowując, według mnie ten sezon OKC nie był taki tragiczny jak się go przedstawia. Ja tej drużyny w finałach nie widziałem. Zagrali na tyle na ile umieli. Mieli przebłyski, a porażka z Jazz to nie tragedia.

      (1)
    • Array ( )

      @Dobre napisałem swoje odczucia jak ja to widzę , a obejrzałem dużo meczy okc w tym sezonie .
      Może i by było 4-0 , ale co z tego . Jak ktoś jest all starem w najważniejszym meczu sezonu nie można mieć skuteczności na poziomie 12,5 % . Taka trochę dziecinada , ale dobrze wiesz , że bez westbrooka by nie było w ogóle play offs . Zobaczymy jak Twój PG zagra przy ballu hehe

      (2)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Z serii c by było gdyby:
    Presti zamiast oddać Hardena za paczkę fajek i pick zamieniony na Adamsa, decyduje się na jego przedłużanie goniąc za worek picków i zadaniowców Westbrooka na długim kontrakcie.
    Swoją drogą zaawansowane statystyki przemawiały za Hardenem: winshare wyższy od Westa o 1.4, VORP o 0.2, ale już rating ofensywny +17! (gdzie nawet Durant miał niższy), defensywny na tym samym poziomie. W play-off też wyglądał lepiej Harden.

    Teraz pozostaje zainwestować w dobrego psychologa (piszę bez cienia ironii), który dotrze do głowy Westbrooka i trenera z lepszym warsztatem – skoro Melo narzeka, że nie wiedział czego oczekuje od niego trener to coś w tym musi być. Zjazd pączusia jest zbyt drastyczny aby składać to tylko na karb wieku. Skoro zgodził się na transfer, to chęci przynajmniej na początku chyba miał.

    (11)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeśli wtedy zamiast Hardena transferowali by westbrooka dziś okc wyglądało by zupełnie inaczej…mysle że jeden pierścień minimum już by byl. Choć to jest takie wróżenie z fusów to szkoda że tak wyszło i mówię to jako fan okc.

    (3)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale Georgowi musi być głupio, tłumy fanów wariowalo na jego widok i na myśl gry jego z. Westbrookiem i melo a tu taki nie wypał. W RS grał grubo poniżej oczekiwań jak na All Star’a. A w PO nie przeszli 1 rundy, w meczu o przejście dalej do drugiej rundy rzucił chyba 5 punktów tak? Dobrze pamiętam? Jak nie to mnie poprawcie. Żenada.

    (-2)
    • Array ( )

      Czemu wszyscy mówią tylko o ataku w wykonaniu OKC? Czemu nikt nie patrzy na obronę? Tam PG jako druga opcja wyrósł w tym sezonie na DPOY, a najcięższym zadaniem było łatanie dziur po RW. Zwrócćie uwagę na kilka PnR bronionych przez Westa i reakcji reszty na to przez co sypie się cała obrona OKC.
      Westbrook jak mu odbije w przypadku Rubio czy Hardena to będzie latał za nim cały mecz. Ale co z tego jak inteligentny gracz zrobi jeszcze z tego pożytek, bo taki biegający RW rozbija obronę. Wtedy Rubio uruchamia kolegów i znowu wariactwo RW szkodzi drużynie, zamiast pomóc.

      Po prostu ten gość po obu stronach parkietu patrzy tylko na swoją grę i reszta to nie obchodzi mam wrażenie. I to jest problem. Gdyby koszykówka była grą indywidualną…RW mógłby być najlepszy, a tak jest atrakcją ligi, która nic nie osiągnie bo za bardzo do serca wziął sobie słowa MJ o drużynie i zwycięstwie.

      (3)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Dopóki w OKC będzie Westbrook dopóty nie będzie tam mistrzostwa. Jedynym graczem, który byłby w stanie to okiełznać jest moim zdaniem LeBron, ale po odejściu z Cavs ma on kilka obiektywnie lepszych dróg do wyboru.

    Poza tym James chyba nie chciałby grać z Westbrookiem bo po nim by nie wiedział czego się spodziewać a King lubi mieć pod kontrolą wszystko co dzieje się na jego dworze.

    (2)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja widzę to w ten sposób. Paul George zostaje i tworzy duo z Westem. Melo aut, a za niego solidnego zadaniowca 3 + D oraz należy szukać solidnych i “tanich” w utrzymaniu graczy od brudnej roboty. W drugim roku gra układa się lepiej dwójce liderów.
    Tylko znając życie George pójdzie za kasą odkładając ambicje sportowe na boczny tor.
    Najprawdopodobniej jednak Russ znów dostanie obiecującego gracza i beda w Oklahomie żyć nadzieją, że być może w kolejnym sezonie sie uda?

    (2)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak sie was czyta te komentarze to zywcem widac ze to polski portal i ze zdobym popularnosc.

    1. Polski bo musicie miec ofiare. West winny, wyrok, skazac. On jest twmu winien on jest temu winien lalla
    2. Multum komentarzy jakbyscie ogladali 2 sezony nba dopiero.

    Problem okc jest ppdobny do problemu hmm Wizz, toronto, lac sprzed roku, i wielu innych.
    Problem ten roboczo nazwe: MAM ALL STAROW 3 CO MAM ZROBIĆ KUWA.

    W okc nie ma zadnego systemu. Systemu ktory by pokazal mlodym jeszcze pare lat twmu graczom jak rozwiazac trudne momenty. Trenera ktory lapie za pysk i mowi: ty zrobisz to, ty to, a ty wykonczysz i to zadziala. Tego nie bylo wtedy, dlatego przegrali majac 1:3 z gsw. Tego nie bylo tez w tym sezonie.

    Sprowadzili kogo mozna bylo. Bo all starow i dobrych graczy nie ma tak duzo jakby sie zdawalo do pozyskania. Melo to jeszcze nie rencista, przychodzac do okc cos chcial zmienic. Pg to tez nie ulomek chociaz pokazal juz w indianie ze 1 opcja nie bedzie. Mieli glod gry. I mieli westbrooka. I tu zaczynaja sie peoblemy.

    Peoblemy trenera.
    Trzeba miec dobre jaja albo lebrona w zespole zeby poukladac gre dla 3 all starow. By ich ulozyc. By wiedzieli co robic. W okc to nigdy nie nastapilo. Jak na wf: macie pile, grac. Ma sie wygrac bo pojedynczo gracie dobrze. Na tym poziomie nba jakim jest PO to nie dziala. Nie dzialalo nigdy. Na tym rozsypali sie heat z lebronem w 1 sezonie, na tym sypali sie w 1 sezonie cavs. Trzeba zgrania. Ustalenia zadan. Czasu. Bez dobrego trenera tego nie ogarniesz.

    Rzucacie winy w westbrooka. Serio? A co ma robic? Rok temu ciagna ich za uszy bo kto inny mial? Naiwniacy i koszykarscy ignoranci myslacy ze jakby sie dzielil itd to by wygrali wiecej prosze wyjsc z sali. Uruchamiac kolegow mozna kiedy ci koledzy nazywaja sie love, jr, korver. Kiedy wiesz ,e zaskocza. A nie nagle: wiecie KD odszedl, wiec teraz ty i ty i ty bedziesz all starem. To tak nie dziala.

    West zaprowadzil rok temu skazywane na porazke okc do PO. W PO nie wygrasz nic sam ale co mial zrobic. Jakby nie jego gra sam z soba tp by nawet PO nie wachali.

    W tym roku okazalo sie ze pg gra zalosjie jak na oczekiwany przez niego status. Melo nie gra wcale. Nie poukladani, bez zgrania, bez stalej formy. Raz super kolektyw raz padaka ze nie wiadomo kto ma rzucac. Wiwc rzucal westbrook. Bo co mial robic? Melo i pg to all atarzy tylko z nazwy jak sie okazalo. Sa tacy w lidze ktorzy bez trenera i ustawienia zeobia swoje. Lapia gale i do boju.

    Wszystkich innych trzeba ustawic, inaczej gubia sie jak panowie , wizz, toronto, pg w indianie czy harden rok temu w PO.

    Wiec panowie moze mniej zarzutow dla Westbrooka. Robi co moze. Okc okazalo sie blamazem. Juz w rs bylo widac ze to niewypal. Russ zaciagna ich znowu do PO.

    Myslicie ze jego inna gra by cos zmienila? Dzis s nba gra sie prosta koszykowke. Wbicie pd kosz i odegranie do strzelcow za linia za 3. I pyk. Albo wejscie pod kosz i odegranie do wysokiego. Pyk. Albo wykonczenie pod koszem. Tyle. Jesli nie masz tych strzelcow, ogarnietego wysokiego, a twoj sztab trenerski nie potrafi nic poukladac…

    … To grasz jak west. Bo jakos trzeba. Bo nie nawidzisz przegrywac. I jesCze cie za to hejtuja.

    Nba.

    (0)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak jak ktoś wyżej napisał: co by było gdyby zamiast Hardena odszedł Westbrook…
    Szkoda tylko ze obecnie najwiekszym problemem Thunder jest ich lider… Nie da sie ukryc ze Westbrook nie jest zawodnikiem ktory sam poprowadzi druzyne do wygranych. Byloby fajnie jakby zgodzil sie podporządkowac i grac pod caly zespol ale jest jaki jest i wszyscy wiedzą że swojego podejscia nie zmieni..

    (0)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem jak można mieszać z błotem gościa, który robi śresnie TD. Jego styl moze nie być efektywny, ale to nie zmienia faktu, że west jest dobry.

    (-2)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja nie wiem jak można mówić że “a co miał grać Westbrook”. Prawdziwy lider potrafi uruchomić kolegów i sprawić, że grają lepiej. Pie*rzenie, że jeśli nie mógł liczyć na kolegów to grał swoje. Patrząc na gracza, jego umiejętności i styl gry, zastanawiam się zawsze co zostanie z tego na starość. Jeśli gracz bazuje tylko na fizyczności, nie modyfikuje swojej gry, to na koniec kariery nic z niego nie będzie. Taki jest Russ, jak Derrick Rose. Jak się skończy szybkość to skończą się td. I skończy się Russ. Oby okazał się takim mutantem jak Lebron.

    (0)

Skomentuj FLAT Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu