Oladipo: point-guard projekt
Dynamiczny, energiczny zawodnik. Prawdziwy motor w tyłku. Z potencjałem jako obrońca. Robi postępy z piłką w rękach. Uczy skręcać (omijać obrońców) przy wjeździe. Poznajcie Victora Oladipo, drugi numer czerwcowego draftu. 193-centymetrowy Victor miał być kolejnym LeBronem, stylem gry idealnie pasowałby na skrzydło, ale jakoś nie urósł. Rzecz jasna nie przeszkadza mu to grać zdecydowanie nad obręczą:
A jednak Orlando Magic przymierzają go na rozgrywającego. Niewielka to może próbka statystyczna, ale w ograniczonym czasie gry, jako zmiennik Jameera Nelsona, młody notuje w 5 meczach średnie: 13 punktów, 5 zbiórek, 4 asyst, 2 przechwytów oraz …. prawie 5 strat. Przed nim daleka droga, ale ma dopiero 21 lat, pełne poparcie włodarzy klubu, a kibice go uwielbiają.
Chłopak dopiero uczy się koszykówki w wersji NBA. Jak sytuować się przy obronie pick-and-rolla? Jak czytać obronę rywala? Tu nie wystarczy 1,5 metrowy wyskok, a rozpędzić się czasem nie ma gdzie.
Rozgrywający NBA nie jedzie na pałę, nie stara za wszelką cenę skończyć kontry 2-na-3, ani podawać do rozpędzonego środkowego znajdującego się 10 metrów dalej, a to moje pierwsze obserwacje Oladipo w tym sezonie.
Ogromną większość akcji Magic rozpoczynają akcją dwójkową z Victorem jako kozłującym. Zasłona na szczycie boiska i poszli. Z pewnością chłop musi lepiej panować nad piłką i kontrolować przebieg akcji. Póki co zdarza mu się przerywać kozioł, nie zdążyć z podaniem do rolującego środkowego albo pogubić w przypadku podwojenia.
czytaj dalej >>
będą ! będą !
Jasne, że będą. Zaimponował mi game winnerem w czasie letniej ligi, a teraz widać, że daje pewną dwucyfrówke z ławki.
Będzie drugim Jordanem, pozdro.
jak mu jakimś cudem nie wyjdzie w NBA, zawsze może działać w przemyśle muzycznym 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=u0Y4TS3pCF4
chłopak utalentowany
No pewnie, że będą, tylko ja mam wątpliwości czy on powinien rozgrywać. @MVP no właśnie wg mnie najbliżej mu do MJ’a i Kobego, w tym momencie kariery powinien dostać mądrego doświadczonego rozgrywającego który jednak pozwalałby mu ‘potrzymać’ piłkę trochę dłużej. Jestem fanem jego talentu i z wielką bacznością będę śledził jego postępy, bo co jak co, ale potencjał w nim jest wielki.
Ogólnie spoko, ale przy ostatniej akcji 3 kroki…
nie faulował tam przypadkiem Williamsa?
Jak na razie, to Orlando zaliczyło ładny steal tegorocznego draftu. I pomyśleć, że byłem lekko zawiedziony, że to Victor zagra w koszulce MAGIC a nie Ben McLemore. Pomysł zrobienia z Victora combo, całkiem sensowny, ale na ten sezon, wolałbym częściej go widzieć na dwójce.