Ośmiu najlepszych obrońców aktualnej NBA
W dniu dzisiejszym przyglądamy się najlepszym obrońcom obecnej NBA. Mówiąc ściślej: najlepszym obrońcom obwodowym. Nie jestem fanem sztucznych podziałów, ale defensywę można podzielić na kilka kategorii, a każda ma swoich dominatorów. Cóż to za kategorie?
-> BLOKUJĄCY
czyli gracze podkoszowi z potężnym zasięgiem ramion patrolujący okolice obręczy w poszukiwaniu bloku. Niektórzy się przy tym ruszają (DeAndre Jordan/ Tyson Chandler) niektórzy nie bardzo (Roy Hibbert) ale każdego powinieneś się obawiać w polu trzech sekund.
-> ZŁODZIEJE
czatujący w środku pola na leniwie podawane piłki, przewidujący zagrywki rywali. Ich domeną są oczywiście przechwyty. Mają prędkie nogi i jeszcze szybsze ręce. Cwaniaki ze skłonnościami do ryzyka. John Wall i Chris Paul pozdrawiają, ale na dzisiejszej liście ich nie ma.
-> STOPERZY
To ten gatunek, o który nam dziś chodzi. Najlepsi obrońcy 1-na-1, często niedoceniani, operujący z dala od kosza, przyklejeni do najlepszych opcji ofensywnych przeciwnika – stąd określenie “plaster”. Ich rolą jest nie tylko stać na drodze, ale przede wszystkim zmęczyć, wygonić poza obszar komfortu, odciąć od podania. Większości ich pracy nie odnotowuje się w statystykach.
Aby stać się plastrem w defensywie potrzebne są oczywiście konkretne kwalifikacje:
# przygotowanie fizyczne, czyli kondycja + pakiet mięśniowy pozwalający na utrzymanie pozycji, najgorszym co może mieć miejsce to dominujący fizycznie rywal zajmujący głębokie pozycje pod koszem bądź strącający obrońcę z drogi pod obręcz wzorem Shaqa;
# charakter, albo masz ambicję zatrzymania przeciwnika albo jest ona jedynie wymysłem trenera, różnicę widać gołym okiem;
# przygotowanie taktyczne, to już wyższa szkoła jazdy, czyli przeglądanie taśm z ulubionymi zwodami/ manewrami zawodnika, którego przychodzi nam kryć;
# technika gry w obronie, zainteresowanych odsyłam tutaj: /jak-stać-się-lepszym-obrońcą/
Jeszcze coś? Jeśli uważacie, że o czymś zapomniałem, dajcie znać w komentarzu. Startujemy z listą.
CZYTAJ DALEJ >>
Lebron wyżej od Kawhi to jakaś kpina. Oszczędza się w obronie (tj. kryje na radar, albo ma mniej wymagających przeciwników ofensywnie) jak większość pierwszych strzelb w swoich drużynach.
Brak mi tutaj Klaya Thompsona – gość nie zalicza dużej ilości przechwytów czy bloków, ale jako obrońca 1na1 jest wyśmienity.
Shumpert do wywalenia oczywiscie,zaden z niego swietny obronca. LeBron taki swietny w obronie? Haha Please
“Nie obchodzi mnie fakt, że gość mierzy 230 wzrostu.”
Chyba chodziło o rozpiętość ramion.
No i dołączam się do kolegi wyżej, nie wydaje mi się że LBJ jest lepszym obrońcą od Kawhiego, no i brak mi tu w top 8 Mike Conley wydaje mi się że należy mu się tu miejsce
Całe TOP 5 ustawiłbym identycznie 🙂 ALLEN TO TYTAN OBRONY, nie ma lepszego.
Ibaka?
Iggy marzenie każdego trenera 😀
Mam nadzieję, że przyszłym sezonie PG wróci do formy pogodzi wszystkich. To co robił przed kontuzją, nieosiągalne dla wielu z tej listy.
Trevor Ariza?
Wyjaśni ktoś słowa Duranta? Boi się, że niższy o 30 cm Tony Allen zablokuje go od tyłu?
W. Matthews, T. Ariza, D. Green (nie bywa solidny, tylko jest solidny a bywa elitarny), A. Roberston (kozak, a to jego dopiero jego 2 sezon, jak nie będzie łapał głupich fauli to będzie bardzo dobrym plastrem).
A. DAvis to nie jest obrońca obwodowy, więc nie powinno go być w rankingu
Kawhi 4 miejsce jak dla mnie 😉
Modlę się o DPOTY dla Tony`ego Allena,najlepiej za rok.
Lebron przed Kawhi? hahahah wylałem kisiel…
lubię Tony’ego Allena, ale są lepsi, dobrze to podsumował kiedyś Coach Nick z bballbreakdown, jest zawziętość i intensywność, ale czasami nie ma pomyślunku…
a gdzie Marcin Gortat?
mkg? noel?
Brakuje Michael Kidd-Gilchrist. Autor rankingu jest ignorantem, skupił się na graczach znanych szerszej publiczności, grających w drużynach, które aktualnie są na fali. Z kolei całkowicie pominął graczy z drużyn okupujących dolną część tabeli, a przecież nie odbiera to tym graczom ich umiejętności. Kidd-Gilchrist jes elitarnym obrońcom 1 na 1, co dobitnie ukazują zaawansowane statystyki. Zaprezentowany ranking nie wskazuje 8 najlepszych defensorów, lecz co najwyżej 8 najlepszych graczy defensywnych z drużyn grających w play-off.
PJ Tucker jeszcze daje radę :).
Kiedyś zarzucano tej stronie hejtowanie LeBrona. Teraz jest zachwalany na każdym kroku ( i dobrze )
Ale! Wyżej niż Leonard to przesada. Ile razy były pokazywane filmiki jak Lebron krzyczy, dyryguje obroną a jego obrońca lata bez krycia, albo nie blokuje rzutu tylko leci od razu do kontry ?
To nie jest gracz, który znajduje się w elicie obrońców NBA. Wymienienie jego cech takich jak siła, szybkość itp. pokazuje, że mógłby być na tym miejscu ale nie jest.
A tak wygląda bezpośrednie starcie najlepszego defensora z najlepszym “ofensorem”. 😉
https://www.youtube.com/watch?v=k6vrEvuXI24