fbpx

Ostry faul, Blake Griffin o mały włos straciłby rękę

40

Golden State Warriors mają ambicje stać się nową siłą na Zachodzie. Chłopakom potrzebne jedynie nieco zdrowia. Mają wszystko, czego trzeba, a kierownictwo klubu zdaje się w 100% popierać wizję trenera Marka Jacksona. Coach wymaga od swoich podopiecznych: myślenia, zespołowości oraz nastawienia defensywnego. Ich obecny współczynnik zwycięstw (69%) jest najlepszy od 30 lat. Z bilansem 22-10 zajmują piąte miejsce w konferencji. Są czołową ekipą NBA jeżeli chodzi o zbiórki z tablicy, trafiają 40% rzutów z dystansu oraz 80% z linii rzutów wolnych oraz notują 23 asysty na mecz. Stracili niestety wskutek kontuzji kolana podstawowego SF Brandona Rusha, wciąż czekają także na powrót czołowego centra NBA (kiedy nic mu nie dolega) Andrew Boguta.

Jego miejsce w składzie tymczasowo zajmuje urodzony w Nigerii rookie Festus Ezeli. Jego najmocniejszą stroną jest mocne jak pień ciało. Chłopak jest potężny, a do tego świetnie sprawdza w grze na kontakcie. Nic dziwnego, że we wczorajszym spotkaniu z gośćmi: LA Clippers jego głównym zadaniem było utrudnić życie Blake Griffina. Nie od dziś wiadomo, że z BG trzeba ostro. Wówczas ma tendencje do chowania głowy w piasek. Co powiecie na ten faul/flop? Mało brakowało, a poważnie uszkodziłby się przez ten teatr:

[vsw id=”OOl637qpwAM” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Do zwycięstwa poprowadzić chłopaków Steph Curry (31 punktów, 8 asyst, 6/8 za trzy). Pod koszem jak zwykle inteligencją i sprytem przeważał David Lee (24 punkty, 13 zbiórek, 7 asyst), a strzelec Klay Thompson dołożył 5/9 rzutów z dystansu. Wyjątkowo kiepsko spisał się Griffin (2/11 z gry) i pomimo optycznej przewagi fizycznej Clippers pojedynek na tablicach przegrali 38-53. Tym samym Clippers po serii 17 zwycięstw przegrali drugie spotkanie z rzędu.

40 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Zadnego flopu tu nie było. Skoro Festus Ezeli to taki kloc to jak pociągnie rozpędzonego BG, wiadomo, że go troche wykręci.

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jasne, faul był. Ale reakcja była przesadzona. Chyba przez lekkie przytrzymanie za rękę 115 kilogramowy typ nie obróci się bezwładnie o 360 stopni

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    W pierwszej chwili myślałem, że flop. Po obejrzeniu kilka razy wydaje mi się, że raczej rozpędzony BG po prostu był ostro faulowany. Przeciwko niemu obrona gra bardzo fizycznie niemal w każdym meczu, także nie wiem na ile to chowanie głowy w piasek…

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Faul ostry, ale Blake trochę przyczarował w powietrzu. Mógł wylądować normalnie. W ewentualności sędzia mógł pokusić się dodatkowo o “flop” dla Griffina.

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Flop? Sam miałem taką sytuację z 2-3 razy w trakcie meczu. ( czasami ambicje na podwórkowym boisku są większe niż w NBA ) uwierzcie możesz się obrócić nawet 2 razy i tracisz całkowitą kontrolę nad ciałem. Szczęście, że nic mu się nie stało, powinien być flagrant i ban na kilka meczy.

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    FLOP ?! ludzie czy wy wiecie co piszecie ? spróbujcie wyskoczyc z pełnego biegu na dunka i wziąc ze sobą obrońcę, który was szarpie od tyłu za rękę… ciekaw jestem czy poleci z wami do obręczy czy wy pieprzniecie o glebę…

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    no wy chyba oszaleliście jeżeli to ma być flop….. w kosza nigdy nie graliście !? nikt z was takiej sytuacji nie miał !? Griffin ma petardy w nogach więc jak już sie wybije mocno w góre to jest to 115kg rozpędzonego mięsa w powietrzu, draśnijcie go tylko lekko na bok i poleci wam 2 metry w innym kierunku ^^

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy niektorzy komentujący nie mają mozgów naprawde ? Przeciez BG robil dwutakt i wybijal sie zeby dac slam, i w momencie wybicia Ezeli go szarpnął za rękę, wiec gdzie tu flop ? Ile bylo takich sytuacji, ze koles byl w powietrzu lekkie pukniecie w noge czy rękę, i od razu leci na plery, lub cos w tym stylu, ostatnio tak z dragiciem chyba bylo.. Widać nawet ze ostro ciągnął BG bo jak juz puscil to az go poniosło w prawą stronę.

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    czy wy jestescie normalni? BG poszedl z cala sila w góre a koles go pociagnal za lape, nic dziwnego ze chlopa obrocilo jak by dostal strzal z pol obrotu od Chacka. Niech autor tekstu obejrzy video to moze zrozumie !!!

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Flop? Raczej flagrant faul. Za takie idiotyczne rzeczy powinno sie zawieszac gracza na reszte sezonu z zabraniem pensji – to nie pierwszy raz gdy czyjas durnosc malo nie doprowadza do tragedii. Czlowiek potracony – chocby minimalnie – w powietrzu ma niewielkie szanse na kontrolowany upadek. Im jest ciezszy, tym gorzej. Im skacze wyzej – tym gorzej. 2 w 1 to juz szczescie ze sie nic nie stalo. Bo przeciez juz sie takie cuda dzialy, jak wtedy gdy Fernandez skonczyl z urazem kregoslupa i glowy. Gdyby to BG upadl na reke… Albo o zgrozo glowe… Festusa ktos powinien kopnac i wyjasnic mu ze on ma bronic a nie mordowac przeciwnikow.

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Flop jak nic…Kejba..mozesz mi zrobic…jeszcze bym to wsadzil po takim “rzekomym” faulu…Blake słabiuśki teatrzyk odstawił…

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    a ja lubię Griffina, przewaga najczęściej ficzna po jego stronie, ale uczy się też szybko i umie już całkiem sporo, ale to był FLOP straszny, z dwóch względów: Lee wogóle go nie dotknął (ok, zrobił to ale jak już Griffin leżał na ziemi prawie ;p) po drugie, mógł się rzyczywiście uszkodzić, masakra, “zagranie” w stylu Jamesa (z całym szacunkiem) ;p jaki faul, gdzie wymacie oczy, ludzie? ;p Alo ty chyba nie masz mózgu, załóż mocniejsze musztardówki, boś ślepy na dodatek chłopie ;p Griffin się (nie)popisał, powinen dostać techniczny i nobla

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    @wilkong

    chyba jednak Ty nie masz mózgu skoro uważasz, że to Lee faulował Griffina, że ten tak poleciał ^^ ……nie mam na was siły ludzie….

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    kur, wy w ogole praw fizyki nie znacie, chlop 115kg leci rozpedzony, skacze i ktos go z calej sily lapie za reke i tak to wlasnie wyglada.zaden flop

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak jak powiedzial wałtłuszczu, jak ty uwazasz, ze Lee faulowal Griffina to naprawde cos z toba nie tak O.o
    @klin W pełni sie z tobą zgadzam ;p

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem pewien, że Blake nie flopował tylko próbował iść do końca aby wcisnąć punkty z szansą na osobisty. Tu się gra do końca: NBA – No Boys Allowed

    (0)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    no McDonald nie szkodzi zdrowiu dzis w wiadomosciach mowili ze amerykanscy naukowcy odkryli ze ludzie z nadwagą dużej zyją=sa zdrowsi od tych z normalna wagą. Zapewne laboratorium imienia McDonalda

    (0)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Zauważcie że chwyt za rękę nastąpił dużo wcześniej niż próba wyskoku. BG CELOWO wykorzystał złapanie go za rękę do spektakularnego upadku. To nie musiało tak wyglądać. Sędziwe odgwizdali by niesportowe przewinienie tak czy siak, bo miało ono miejsce.

    (0)
  19. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    coz.. sytuacja ma dwa oblicza.. BG na pewno byl niesportowo faulowany i to nie podlega jakiejkolwiek watpliwosci.. zostal zdecydowanie pociagiety tuz przed wyskokiem o czym najlepiej swiadczy fakt ze atakujacy go zawodnik( i ciekawostka – to nie byl Lee :p) pociagnal sie za nim jak worek ziemniakow.. ale widac tez wyraznie ze kontakt byl przed wyskokiem i BG calkiem solidnie przyaktorzyl z tym piruetem co moglo sie naprawde niefajnie skonczyc.. jesli jakies zawieszenia to dla jednego i drugiego.. sadze jednak ze technik dla Nigeryjczyka i juz.. naturalne byloby w tej sytuacji wyrwanie lewej reki Blake’a do tylu.. nie mowcie mi ze skoro mial sile utrzymac reke na pilce to nie mial jej na utrzymania calego ciala tuz przed wyskokiem.. w to nie uwierze.. takze ostra krytyka redaktorow jest nie na miejscu..

    (0)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Szkoda, że sobie nie połamał ręki, może i Festus dostałby karę, ale może ta cipa przestałaby grać chociaż na jakiś czas. Tak, hejtuję na niego, lubię twardą grą bez symulowania.

    (0)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Przy ostatniej powtórce widać że Griffin nie tyle został złapany za rękę w momencie wychodzenia w powietrze, ile mocno pociągnięty do tyłu. Było w tym trochę aktorstwa, temu nie da się zaprzeczyć, ale faul też był ewidentny. Kto wie czy nie skończy się to jakąś poważniejszą kontuzją BG. Nie przepadam za nim i wiem że sam sobie zasłużył na ostrzejsze traktowanie przez obrońców swoimi minami i ekspresją po udanych wsadach, w której jest IMO trochę za dużo błaznowania i wożenia się na tym jak to zrobiło się wstyd obrońcy. Tego nikt nie lubi…

    (0)
  22. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    wał tłuszczu, weź wyluzuj, jeśli ktoklwiek go sfaulował to nie jak pisałem nie Lee, tylko wcześniej, jak pisze AntyKibic93 ;p przyaktorzył tak czy siak, większość z nas pałamałby się w trzech miejscach, ale nie Griffin przy swoich warunkach fizycznych, gdyby niepotrzebna karuzela się tak to upadłby normalnie i byłby zwykły faul bez wątpliwości, zmiana zeeznań – powinny być 2 odgwizdane 2 faule, po za tym nic mu nie jest jak widać w ostatniej sekundzie

    (0)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Faul zdecydowanie, ale Griffin mocno przyaktorzył. Jak Ezeli pociągnął go za rękę BG był jeszcze nogami na parkiecie, niepotrzebne to wybicie na siłę i ten w 100% aktorski obrót, gdyby tego nie zrobił nie nadziałby się na Lee i parkiet nie uderzyłby go w twarz.

    (0)
  24. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Faul był na pewno ale też trochę Griffin zaflopował.
    Obejrzyjcie to jeszcze raz niepatrząc na to że Ezil ciągnął go za rękę, śmiesznie to dosyć wtedy wygląda.

    (0)

Skomentuj Gami9710 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu