fbpx

Otwarte złamanie na meczu polskiej ligi koszykówki

37

Tomasz Tomanek ma 20 lat, mierzy 195 centymetrów wzrostu i jak większość młodych koszykarzy w jego wieku, lubi kończyć akcje z góry. Ma na koncie liczne sukcesy na szczeblu juniorskim, wielokrotnie wyróżniany, między innymi nagrodą dla Młodzieżowego Sportowca Roku w Rybniku. Lata jednak lecą, od tego sezonu Tomek reprezentuje barwy 2-ligowego MKKS Rybnik.

Niestety wczoraj jego przygoda z basketem została drastycznie przerwana. Posłuchajcie co mówi, filmik na końcu polecam wyłącznie widzom o silnych nerwach.

Dostałem piłkę do kontry, gdy wyskoczyłem z dwutaktu poczułem jak przeciwnik kopnął mnie w nogę, ta poleciała mi do przodu. Straciłem równowagę, odruchowo lądowałem na ręce i niestety w tym momencie całą siłę upadku przyjęła prawa ręka i prawa noga.Widziałem jak w mojej ręce wyszła kość i nienaturalnie wygięła w drugą stronę. Pod wpływem adrenaliny pociągnąłem ją do siebie, ból był niewiarygodny.

Gdy przyjechała karetka okazało się, że z nogą też coś jest, ale jeszcze nie było wiadomo co. W karetce dostałem morfinę i ketonal, wtedy ból się zmniejszył i mogłem normalnie rozmawiać. Na początku myślałem, że mam tylko złamane kości przedramienia lecz okazało się, że jeszcze mam wybity łokieć. W nodze mam złamany więzowzrost.

16 śrub w ciele

Do szpitala przyjechałem około 20:30, w okolicach 22 miałem już operację, która trwała ponad 4 godziny. Teraz mam 8 śrub w ręce i 8 śrub w nodze. Dwie śruby z kostki będę miał wyciąganie w marcu, żebym mógł rehabilitować nogę. Przed wypadkiem moją jedyną kontuzją było skręcenie kostki, a gram w kosza od 4 klasy podstawówki.

Dlaczego tak się stało? Wystarczyło tylko skoczyć do bloku lub nie podbiegać tak blisko gdy jest sytuacja sam na sam. Nigdy bym nie pomyślał, że takie coś może mnie spotkać, teraz czeka mnie rehabilitacja i kolejna operacja za rok, żeby wyciągnąć resztę śrub…

Co najważniejsze, Tomek nie traci wiary. Jak sam stwierdził: “będę walczył”. Życzymy zdrowia!

Jeśli chcecie dodać chłopakowi otuchy albo podzielić się swoją historią kontuzji, zapraszamy do komentarzy.

~~

Jeśli podoba Ci się u nas na stronie i masz możliwość wspomóc GWBA w dalszym rozwoju, zapraszamy. Pod każdą kwotą kryją się nagrody, szczegóły w zakładce „wesprzyj nas”

37 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Trzymaj się chłopie! Myśl pozytywnie, życie to kwestia naszego nastawienia. Z własnego doświadczenia wiem, że dobre nastawienie przyciąga dobrych ludzi i pomaga. Walcz, pozdrawiam i zdrówka!

    (40)
    • Array ( [0] => subscriber )

      I miał taki sztab medyczny za sobą i milijony $$$. No ale musisz walczyć o powrót do normalnego funkcjonowania , a jak ze sportem będzie to sam zobaczysz. Zdrowia

      (-3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Walcz chłopie i NIGDY sie nie poddawaj! Mialem po operacjach obu kolan dwuletnia przerwę, ale udalo mi sie wrocic. Dasz radę. Trzymam kciuki.

    (17)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Wrócisz do grania i będziesz jeszcze silniejszy. Wyobraź sobie artykuły w gazetach w necie jak piszą o tym, że udało ci się wrócić. Nie poddawaj się stary.

    (7)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Paskudna kontuzja ale sportowca poznaje się nie po tym jak wygrywa ale po tym jak potrafi się podnieść! Bądź cierpliwy i nie trać wiary!

    (9)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Młodszemu koledze życzę, żeby w jego przypadku było dokładnie tak jak mawiają armwrestlerzy, by złamana kość stała się silniejsza. W ręce i w nodze, trzymaj się!

    (22)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Walcz chłopie ! Jesteś młody, wyzdrowiejesz i masz karierę przed sobą ! Porównując do PG może jeszcze zostaniesz pierwszą opcją hehe

    (11)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Miałem podobnie z tym że 15 lat temu złamałem rękę i nikt nie wpadł na to żeby operować. Później też lekarze mówili że będzie dobrze a ja nie mogłem się nawet na niej oprzeć. Dopiero całkiem niedawno musiałem ją zoperować-efekt 8 śrub, płytka, drut i popręg ale już czuję że jest dobrze. Trzeba tylko dużo samozaparcia przy rehabilitacji i mnóstwo czasu samemu poświęcić na ćwiczenia także nie poddawaj się!!

    (4)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    DROGA REDAKCJO,
    A może byście tak jeszcze ku uciesze garstki osób zamieszczali zdjecia i filmiki z zakazów terrorystycznych lub wypadków samochodowych w których ręce i głowy wspaniale lataja po ulicach? Brak związku z koszem? Zapewniam że nie. Zawsze któraś z ofiar mogła być byłym zawodnikiem z V lub VI ligi angielskiej/framcuskiej/niemieckiej…
    Czego w gdzisiejsych czasach nie robi się dla KLIKALNOSCI. Smutne ze ten syf zagościł na tych łamach…

    (-75)
    • Array ( )

      Co za troglodyta z Ciebie. Takie sytuacje, jaka ta opisana w artykule, mają nas ostrzec przed niepoprawnym zachowaniem na boisku i oddalić możliwość złapania kontuzji. NIE MA ZNACZENIA, czy do tej sytuacji doszło na boiskach NBA, czy w szkole podstawowej w Lesznie, takie wypadki są druzgodzące i tyle. Zastanów się co wypisujesz!!!
      Nie pozdrawiam.

      (7)
    • Array ( )

      MAG -> strony XXX to nie tutaj. Szukaj dalej. Tak to jest jak się dziewczyny nie ma to trzeba sobie jakoś radzić.

      (-2)
    • Array ( )

      XrX1121 -> elokwencja aż bije z tego wpisu. Nie ma to jak wypowiedź na poziomie z tezą i argumentacją. Zapytasz co to takiego? Zajrzyj do słownika. Co to słownik? Zapytaj panią od polskiego w gimnazjum.

      (-3)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Podobna sytuacja do tej Wade’a w meczu z Sacto dziś w nocy, a wy się pytacie, czy tam był faul. Osobiście też znam przypadek, gdzie taka “próba bloku” skończyła się zerwaniem więzadeł w kolanie podczas próby ratowania lądowania.
    Nikomu nie życzę na plecach obrońców z tak płytką wyobraźnią. Trzymaj się chłopie i zdrowiej szybko!

    (2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    kurrr…poważne kontuzję…ja miałem nadgarstek wypadł ze stawu w 98r. wyskoczyłem po zbiórkę za wysoko w loci uderzyłem zioma nogą i mnie wygieło…prawie 1.5roku temu uderzenie na meczu bark o bark…zerwanie więzozrostu barkowo obojczykowego IV stopień śruba 6miesięcy jest dobrze już ale boli czasami na zmianę pogody…Współczuję ci bardzo za ból,obyś mógł grać za pare lat dalej bo dobre ruchy masz,dobry wzrost i szybkość

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Pamiętaj myśl zawsze pozytywnie,nie myśl,ze coś będzie zle zrobione ze śrubami będziesz miał ból bo miąłem maakra było jeszcze w dodatku śruba sie wysunęła 1cm z kości bo wiadomo ciało obce i organizm wyrzuca…Wiara czyni cuda Uwierz,że będzi ewszystko dobrze i zagrasz kiedyś

    (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    A mówili: “Uprawiaj sport, będzie fajnie…”. Niechaj wraca do zdrowia jak przed laty Shaun Livingston, jeszcze silniejszy 🙂

    (1)
  13. Array ( )
    MJsixRINGSinCHICAGO 22 stycznia, 2017 at 22:11
    Odpowiedz

    Tomkowi życzę dużo zdrowia i wytrwałości… A obrońcy życzę więcej oleju we łbie! Zamiast pozwolić człowiekowi skończyć akcję, nie mając żadnych szans na zablokowanie lub odebranie mu piłki, to on w bezmyślny sposób kaleczy człowieka skazując go na długą rehabilitację. analogiczna sytuacja zdarzyła się w moim mieście, w amatorskiej lidze koszykówki, gdzie własna ambicja obrońcy wygrała z trzeźwym myśleniem i oceną szans (a raczej brakiem szans) na zatrzymanie atakującego zawodnika. Poskutkowało to zakończeniem sezonu kolegi, a w konsekwencji rezygnacji z dalszej zabawy w kolejnych rozgrywkach, gdyż jak stwierdził – szkoda zdrowia. Ludzie, pamiętajmy, że po każdym skończonym meczu wszyscy wracamy do swojego normalnego życia – domu, pracy – i chcemy dalej funkcjonować, a zdrowie jest najważniejsze!

    (3)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Trzymaj się Stary, powodzenia w rehabilitacji! Ja gram od dłuższego czasu po usuniętym częściowo dysku na odcinku lędźwiowym. Dużo ludzi pukało się w głowę i patrzyło na mnie, jak na wariata, ale dzięki ciężkiej pracy i wytrwałości wszystko jest w jak najlepszym porządku, czego i Tobie życzę!;)

    Smutne jest co innego – ten debil, który sfaulował, nawet nie podbiegł (przynajmniej nie widać tego na filmie) do Tomka, nie był zainteresowany, co przez swój kretynizm spowodował. Mam nadzieję, że chociaż później zainteresował się tym, co się stało, ale pierwsza reakcja, a raczej jej brak, jest bardzo przykra…

    (2)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Widzę że moje skręcone kolano 8 miesięcy temu nie było najcięższym wymiarem kary, wróciłem już do pełnego grania. Tomek, ale Twoja kontuzja też nie jest wyrokiem, walcz Bracie! Wrócisz silniejszy, zaufaj i pracuj ciężko jak już tylko będziesz mógł.

    (0)
    • Array ( )

      Rzut jak rzut, zawsze w takich sytuacjach decyduje szczęście. Ale sposób w jaki wyjął piłę ziomkowi … POEZJA 🙂

      (2)

Skomentuj Karakan Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu