fbpx

Rekord Brandona Jenningsa, Durant pakuje Gortata do kosza

23

god

#21 asyst Jenningsa

orlando 118 detroit 128: dawno nie widziałem takiej metamorfozy w trakcie trwania sezonu! Tak jakby zwolnienie Josha Smitha uwolniło potencjał chłopaków. Brandon Jennings nic nie robił sobie z presji po stronie rookie Elfrida Paytona, jechał z piłką pod kosz jak natchniony, rzucał loby do podkoszowych, penetrował, odgrywał na obwód i patrzył jak koledzy trafiają kolejne rzuty. Całe zawody zakończył z rekordowym dorobkiem 24 punktów i 21 asyst, a Pistons wygrali po raz dwunasty w piętnastu meczach. Aktualnie są dwie przegrane gorsi od okupujących ósme miejsce w tabeli Brooklyn Nets. Jeśli awansują do playoffs będzie to prawdziwa bomba. Dla przypomnienia, sezon otwierali z bilansem 5-23.

Ciekawostka: Jennings jest trzecim graczem w ostatnim trzydziestoleciu ligi, który zanotował ponad 20 asyst i 20 punktów w mniej niż 35 minut spędzonych na parkiecie. Pozostali dwaj? Być może znacie: John Stockton i Magic Johnson.

#KD bierze Gortata na poster, game-winner Westbrooka

thunder 105 wizards 103: mecz wart co najmniej drugiej rundy playoffs*. Wiadomo, że Thunder nie mogą pozwolić sobie na odpuszczenie choćby pojedynczego spotkania, a budujący zwycięską tożsamość Wizards niezwykle ambicjonalnie podchodzą do gier z uznanymi markami NBA. Nie inaczej wczoraj: zwłaszcza końcówka drugiej kwarty należała do gospodarzy, a konkretniej trójki Bradley Beal, John Wall i Nene Hilario. Po przerwie rywale rzucili się do szaleńczego odrabiania strat, szalał Westbrook, obrona zacieśniła, łokcie poszły w ruch. O mały włos bohaterem zostałby weteran Paul Pierce, autor dwóch trójek na zakończenie regulaminowego czasu gry. Konsekwentne ataki obręczy ze strony supergwiazd OKC dopełniły jednak sprawę, obaj panowie zdobyli łącznie 66 punktów, 15 zbiórek i 11 asyst. Koniecznie sprawdźcie poster Duranta na Gortacie.

Powiedzmy sobie szczerze, nie zatrzymaliśmy Kevina Duranta i Russella Westbrooka. Ci dwaj są całkiem nieźli. [Gortat]

1

Ciekawostka, jak wyczytałem na oficjalnej stronie ligi, KD musiał wykupić aż 91 biletów by spełnić prośby swojej rodziny i przyjaciół chcących zobaczyć go w akcji. Chłopina pochodzi ze stolicy USA, a cały kontyngent Wizards ma nadzieje, że w lecie 2016 roku ściągną Duranta do siebie. Aha, Stevens Adams zebrał rekordowe dla siebie 20 piłek z tablic, a nasz Marcin uciułał 10 punktów, 6 zbiórek i 3 bloki.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

23 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie ma mocnych na Warriors w tym sezonie,przynajmniej nie na swoim boisku. Chciałbym żeby na koniec sezonu mieli bilans coś w stylu 68:14 , są w stanie na pewno jeśli ominą i kontuzje do końca sezonu 🙂

    (8)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Jennings dopiero pokazuje swoją wartość na atakowanej połowie (gorzej z obroną). Niby taki streebalowiec, ale w końcu nie byle kto rzuca w meczu NBA w swoim pierwszym sezonie 55 pktów 😉 #GOMOTORCITY Ps. Na tą chwile finał wschodu : Pistons – Hawks. Koszykówka zespołowa w czystej postaci

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Oglądając mecze Warriors – widać jedną symptomatyczna rzecz: bardzo duże zadowolenie i radość
    z gry. A jak wiemy wówczas wszystko wychodzi. Ciekawe, jak taka radosna koszykówka sprawdzi się pod presja PO, gdy wszystkim będzie szaleńczo zależeć na wyniku. Teraz nie ma na nich mocnych, a ponadto fajnie się ich ogląda.

    (2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jestescie naprawde zalosni z tym hejtowaniem marcina. Dla kazdego polskiego zawodnika byloby mazeniem nie tylko zagranie meczu na poziomie 20-10 ale nawet siedzenie na lawie i bycie zadaniowcem w jakiejkolwiek druzynie nba. To co osiagna ten czlowiek swoja ciezka praca i wiara w siebie jest niebywale. Przypominam ze rok temu zagral mecz w 2 rundzie po na poziomie 30-15 zarabia 12 baniek rocznie, jest 1 centrem drugiej druzyny na wschodzie w najlepszej lidze swiata i zaden poster duranta tego nie zmieni.

    (41)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    mmszsz13
    Żeby się spotkać w finale z Hawks Pistons mogą być na miejscu 2, 3, 6 lub 7. Proste? Ale i tak finał będzie Hawks Bulls.

    (-3)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie rozumiem postawy Marcina pod koszem, jest akcja na kosz a ten stoi osaczony i nawet nie probuje sie uwolnic, by mozna bylo podac do niego.

    (4)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pamiętam Jennings’a jak grał jeszcze w Milwaukee i pomyślałem sobie, że to będzie taki trochę samolub, trochę obrażaliski, ale przede wszystkim taki pajacyk udający gwiazdę, wszystko wydawało się prawda jak dołączył do Pistons, aż w końcu po wielu porażkach drużyny sam Jennings ucichł, nie było o nim słychać.
    Teraz widzimy, że po prostu dojrzał z gry na asfaltowych boiskach do poziomu zawodowego, sam Van Gundy zadziałał na niego jak szpinak na Popeye’a 😀
    Zaczynam go lubić, bo nie dość że potrafi sam wykańczać, rzucać to jeszcze po tym występie doskonale pokazał, że potrafi grać jak prawdziwy ROZGRYWAJĄCY, szacunek dla tego pana i trzymam kciuki za jego dalszy rozwój, bo jak tak dalej pójdzie to mamy nowe BIG3 w Motor City Jennings/Monroe/Drummond.

    (6)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    też lubię JEnningsa bo bardzo mi przypomina Iversona w sposobie poruszania i szybkościa… bardzo dobrze ze zaczyna dojrzewać, owszem czasem wydawało się, że w Bucks grał troche samolubnie, ale on ma charakter lidera mysle, że z Detroit beda ludzie….
    druga sprawa bardzo dobry mecz Cavs wcześniej ich bardzo krytykowałem, ale po tym jak pozyskali Mozgova zaczyna to wszystko wygladac jak nalezy.
    Mozgov, Love, Lebron, Shumpert, Irving… jako 6 JR, nastepnie TT do tego Miller, Marion to bardzo dobzi zadaniowcy. Plotki głosza, że Lebron namawiał Ray Allena. W dodatku w tym meczu z JAzz Lebron wygladał na bardzo swiezutkiego. Mysle, że Cavs pod koniec sezonu beda bardzo mocni, a wydawało mi sie wczesniej ze im 3 piłki beda potrzebne. Klucz to oczywiście dopasowanie sie, czyli zejście np Irvinga na 2-3 opcje

    (4)
  9. Array ( )
    MJsixRINGSinCHICAGO 22 stycznia, 2015 at 23:52
    Odpowiedz

    …a Kobe znowu kontuzjowany – zerwane prawe ramię, w meczu z Pelicansami nawet momentami fadeaway’e lewą ręką rzucał…

    (0)

Skomentuj swek Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu