fbpx

Rockets wciąż zakładnikami woli Jamesa Hardena, Stephen Curry odnalazł kosmiczny pył!

39

Dzień dobry.

Przechodzę od razu do rzeczy, żeby nie przedłużać. Nie jest mi na rękę fakt, że zamknięte pozostaną hotele i kawiarnie, bo to moje naturalne środowisko. Bardzo chciałem już ruszyć w trasę w poszukiwaniu materiałów do drugiej książki (tym razem piszę już na “poważnie” z wydawnictwem) ale mam świadomość, że ludzie wokół mają większe problemy. Aha, no i sezon NBA rozpoczyna się za 4 (słownie: cztery) dni. Panowie przygotowują się już od jakiegoś czasu i o tym właśnie pisać miałem, dzięki za przypomnienie.

charlotte hornets 123 orlando magic 115

Najlepszy, najbardziej produktywny występ LaMelo Balla, odkąd w lutym 2017 roku zdobył 92 punkty w meczu swojego liceum, heh. Pisaliśmy o tym (sami zobaczcie) cały koszykarski świat huczał:

I choć dziś najmłodszy Ball wygląda dużo doroślej, radości z gry w kosza nie stracił, to widać, przyjemnie się chłopaka ogląda. Na dużej scenie zawodnicy zazwyczaj spinają się i usztywniają, nie są w stanie zaprezentować pełni swych zdolności. W przypadku LaMelo zdaje się jest odwrotnie. Od pierwszych dni w zawodzie prezentuje duży luz i pewność siebie. Opanowanie piłki, umiejętność podania – podobne atrybuty co Trae Young.

Różnice stanowi rzut z wyskoku – Ball komicznie odrywa się od ziemi gdy piłka jest już w powietrzu, no i fakt, że jest od Younga o głowę wyższy. Mierzy 201 centymetrów, tyle co Penny Hardaway, może stąd moja (delikatna) słabość do tego chłopaka. Taki nazwałbym to efekt świeżości. Nawet fakt, że ograniczy mojego ulubionego Devonte’ Grahama mi nie przeszkadza. Miejsce takich dzieciaków jest w NBA. Widać to choćby po ostatnim wjeździe pod kosz i layupie spod pachy Nikola Vucevica. W sumie było tego 18 punktów 5 asyst w tym 4/9 zza łuku. Chłopak ma na Instagramie 6.1 miliona obserwujących, więc musicie się przyzwyczaić, że gdy zagra coś fajnego, nie ominą tego w migawkach meczowych.

Wypadałoby wspomnieć o kontuzji dłoni Gordona Haywarda, mowa o pękniętej kości śródręcza. Szczęśliwie nie jest to poważny uraz, lecz dotyczy ręki rzucającej (prawej) stąd nie wiadomo czy Gordon zagra jeszcze w tym roku kalendarzowym. Charlotte zastąpi go Milesem Bridgesem, który może nie ma kompetencji kreowania gry Haywarda, ale jako atleta i finisher u boku LaMelo czy Grahama, szczególnie w bieganym baskecie sprawdza się super. Charlotte w ogóle ma potencjał (ofensywny), ale jak dla mnie zbyt wielu tu dublowania talentów. Na temat Orlando już pisałem, podglądam z zainteresowaniem chłopaka nazwiskiem Cole Anthony (13 punktów 4 zbiórki 4 asysty 3/4 zza łuku) który zaczyna grać jak przystało na piętnasty pick draftu.

detroit pistons 97 washington wizards 86

Misiowaty acz nerwowy Thomas Bryant już leciał z piąchą do Blake’a Griffina, ale otoczony kordonem kolegów został jedynie wyśmiany. Nie oceniam, za bardzo się spiął na sparingu i tak wyszło, że go BG miotnął na ziemię niczym sensei Steven Seagal, który za czasów swej świetności miotał typami w filmach. Po jednej i drugiej stronie szeroka rotacja starterów, zmienników i chłopaków walczących o przetrwanie w składzie. Wizards bez Westbrooka, Bertansa i Hachimury. Jedyne co mi się rzuciło w oczy to niepokojąco słaba obrona zespołu ze stolicy. W rolach głównych wystąpili dziś atletyczni Delon Wright, Jerami Grant i Josh Jackson, którzy we trzech uskładali (dla Pistons jakby co) 45 punktów na 17/26 z gry. Derrick Rose rozdał 6 asyst, ale póki co nie wiem co grać będą Detroit więc jako typer trzymam się ich z dala.

Kto jeszcze do grupy typera? Zapisy kończymy zgodnie z zapowiedzią 22 grudnia. Proszę o maila: [email protected]

san antonio spurs 106 houston rockets 128

Dwaj wysocy od Popovicha 1/10 zza łuku, cała pierwsza piątka 1/17 zza łuku. To by wiele wyjaśniało. Na osłodę fanom Spurs pozostał występ pierwszoroczniaka Devina Vassela (18/6/3/2) gracz to bardzo energiczny z tak zwanym ciągiem na kosz. Sam fakt, że jakby nie patrzeć konserwatywny sztab szkoleniowy daje mu taką ekspozycję, świadczy nie tylko talencie, ale o charakterze chłopaka.

A propos talentu, w barwach Houston zadebiutował Christian Wood i to jak! Oto jest środkowy biegający z piłką od kosza do kosza, odprowadzający penetracje rywala blokiem o tablicę, grający po zasłonie w dół i w górę. Mega zawodnik, objawienie zeszłego sezonu i oby tak dalej. Rockets wciąż są zakładnikami woli grubasa Hardena (20 punktów 7 zbiórek 9 asyst 8/14 z gry).

Mówiąc “grubas” nie tyle piję do tuszy Jamesa, co faktu jak wielką ma władzę i wpływ na wydarzenia w lidze. Oto jest chłop, który nawet nie przykładając wielkiego zaangażowania gra na poziomie niedostępnym dla 95% shooting guards NBA. Dziś po raz kolejny zaprezentował swój kunszt: off ball, w pick and rollu, obsługą kolegów, trafieniami spot up. Gwoli spraw kadrowych, nie sądzę by go wytransferowali przed rozpoczęciem rundy zasadniczej, dajmy czas by inni menedżerowie przyjrzeli się mu ponownie i zebrali na odwagę. Wiecie gdzie bym go widział? W Toronto albo San Antonio! Tylko solidny system i kultura organizacyjna jest w stanie odpowiednio zaimplementować tak dużą postać.

Aha, uważam że słowa o tuszy Hardena są przesadzone, obrósł trochę owszem, ale liczy się to, co kryje się pod spodem. Gość jest silny i sprawny. Ten sam temat co z Luką Doncicem. Nie ważne jak wyglądają, zobaczcie jak niewiele meczów opuszczają i jaką efektywność prezentują.

atlanta hawks 106 memphis grizzlies 128

Osiemnaście punktów oraz TRZYNAŚCIE asyst Ja Moranta, no nie da rady nie podziwiać tego gagatka. Nie do zatrzymania w pojedynkę, po zasłonie wbije pod kosz nawet w mikroskopijnej przestrzeni. Jednocześnie wczorajsza Atlanta to jest nieśmieszny żart defensywnie. Rozumiem pewne eksperymenty, grę w niskim ustawieniu i takie tam. Chodzi mi o wysiłek, zaangażowanie i charakter chłopaków. Boleśnie wyglądał ich powrót do obrony, bolała niemoc w grze jeden na jeden, pomocy nie było, na dobrą sprawę nawet podwoić Moranta za bardzo nie potrafili. Wybaczam i nie przesadzam, bo to ich drugi mecz odkąd dołączyli do składu aż dziewięć nowych twarzy.

Hawks mają ogrom pracy do wykonania. Nie bardzo wiadomo kto jest kim w tym składzie. Trae Young i John Collins to się są ukonstytuowane gwiazdyb na firmamencie NBA. Wewnętrzna konkurencja i tarcia mogą im nie posłużyć. Na pewno podobał mi się debiut Rajona Rondo. Nie jest to żaden game changer, ale… bardzo szybko pcha piłkę, obsługuje Clinta Capelę, czym go zachęca do ekstra wysiłku i biegów na kosz, wchodzi i odgrywa po zasłonie, widzi młodych strzelców na pozycjach, tego potrzebują. Jeśli zacznie przetrzymywać piłkę, spaść powinien błyskawicznie z minut, ale chyba jest na to za mądry. Mam nadzieję.  Ja tam bym utylizował Bogdana Bogdanovica jak najwięcej jako playmakera do pary lub rozłącznie z Youngiem.

minnesota timberwolves 129 dallas mavericks 127

Boban Marjanovic miał spotkanie w swych ogromniastych dłoniach, ale nie trafił. Luka leniwe 20 punktów 5 zbiórek i 7 asyst na słabym procencie (pewnie zobaczycie gdzieś akcję w której tak go “super” pokrył numer jeden draftu Edwards) ale co… +21 wskaźnika plus/minus znalazło się przy nazwisku Słoweńca.

Odnoście wilków leśnych, nie zdziwię się widząc w niedalekiej przyszłości piątkę pod tytułem D’Angelo, Culver, Edwards, Hollis-Jefferson, Towns. Zwłaszcza ten drugi wyglądał dziś obiecująco. Bardzo mnie zawiódł w rookie sezonie, ale niektórzy potrzebują po prostu powtórzeń i czasu by okrzepnąć. Przede wszystkim rzut z wyskoku Culvera (bo o nim mowa) zaczyna wyglądać solidniej, a to otwiera mu głowę i przestrzeń do innych rzeczy. Dziś zaliczył 18 punktów w tym 2/3 zza łuku.

golden state warriors 113 sacramento kings 109

Stephena Curry’ego widziano przed meczem w okolicach środkowego logo siejącego rzut za rzutem. A gdy już zaczęli grać, wracający do zdrowia kosmita dostarczył 29 punktów w tym 6/13 zza łuku. Powtórzę się, to będzie król strzelców jeśli tak postanowią ze Stevem Kerrem. Powtórzę się ponownie, widzimy że tak się nie stanie: wystarczy rzut oka na linijki sprowadzonych do ofensywnych celów Kelly’ego Oubre (22 punkty 8/12 z gry) oraz Andrew Wigginsa (19 punktów 7/15 z gry). Jedno jest pewne, Warriors potrzebują centra z krwi i kości. Wiseman i Green wciąż poza grą, ale oni także nie sprostaliby pod koszem panu nazwiskiem Hassan Whiteside (12/9). Zespół z Sacramento opisywałem ostatnio, na wiele bym nie liczył.

utah jazz 125 los angeles clippers 105

No więc mili państwo, Jazz zaliczyli dziś 24 trafienia zza łuku na 46 procentowej skuteczności. Siedmiu graczy, którzy oddali choć dwa rzuty za trzy trafiło połowę albo lepiej. Co za tym idzie, podopieczni Tyronna Lue nie mieli wiele do powiedzenia. Tylko tyle i aż tyle. Najskuteczniejszymi zawodnikami po obu stronach byli Jordan Clarkson (20 punktów 5/12 zza łuku) oraz Paul George (16 punktów 4/10 z gry).

Co jeszcze mogę napisać, dobrego dnia. Jeśli wena pozwoli, zapraszam późnym popołudniem. B

39 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeśli w preseason Twoim drugim scorerem jest PG ze skutecznością 4/10 to nie wróży dobrze. Każdy team szuka zawodników z końca ławki którzy mogą w trakcie sezonu dorosnąć do PlayOffs ale w Clipps takiego nie widać.

    (28)
    • Array ( )

      Dobre 😀

      Pisanie o tym jak Clippers są słabi nie będzie tak uderzało w oczy jak pisanie o Lakers…a nie wróć i tak się doczepią że GBWA stronniczy portal, faworyzują słabych Lakers zieeeeeeew

      (-5)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ten ćwok Harden z postury i twarzą zaczyna przypominać Isaac’a Hayes’a, a nie koszykarza.

    Btw. Charlotte ale zrobiło interes z tym Haywardem. Nie ma co. Mr. Glass.

    (10)
  3. Array ( )
    ObiektywnieNieobiektywny 18 grudnia, 2020 at 14:07
    Odpowiedz

    Gordon Hayward ustawił się tak jak nikt inny w tej lidze, widziałem gdzieś foto z ilością $ za każdy rozegrany mecz od odejścia z Jazz. Gordon był zdrowy przez tyle meczy, że za jeden kasował na prawde niezłą kwote a łącznie chyba 213 milionów z kontraktów.

    (18)
    • Array ( )

      To może ktoś zwróci w tym wydawnictwie uwagę na “utylizowanie”
      Raczej nie wypada tego przenosić dosłownie z angielskiego bo po polsku to znaczy wykorzystanie wtórne odpadów – a takie znaczenie raczej jest obraźliwe dla zawodników

      (14)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Morant wygląda fenomenalnie i jeśli JJJ wróci do gry w dobrej dyspozycji nie ździwię sie jak zobacze i bijacych sie o PO

    (12)
  5. Array ( )
    miś4kotratakuje 18 grudnia, 2020 at 14:11
    Odpowiedz

    Bardzo się cieszę, że Christian Wood pokazał, że dyspozycja sprzed ligowego lockdawnu to raczej nie był ‘fluke’. Wygląda, jak nieco mniej atletyczny, młody i nieco mniejszy David Robinson, za to z rzutem z dystansu. Podobna ruchliwość, eksplozywność, umiejętność atakowania przodem do kosza z każdego miejsca boiska. Minusy to brak otrzaskania w grze o jakąkolwiek stawkę, bycie trochę ‘soft’, braki w fundamentach w obronie, pomimo dużej zwrotności. Nie zdziwię się, jeśli będzie się kręcił w okolicach poziomu all-stara. On i Lu Dort, sprawiają, że będę miał co obserwować w nba przed fazą play offs. Szkoda, że Dort będzie grał w drużynie, której jedynym celem będzie ogrywanie młodych. Ale kogo zamknie w tym roku, to jego. Dopiero potem interesują mnie tematy typu powrót Stepha kosmity i Duranta do gry, CP3 w Suns, współpraca Giannisa z Jure. A na samym końcu to, co grają Lakers. I tak jeśli będą zdrowi w pierwszym dniu PO będą murowaną jedynką do miśka.

    Swoją droga Clippers znów sprawiają wrażenia niezłych lamerów. Nie przywiązuję wprawdzie niemal żadnej wagi do dyspozycji z pre-season (ot kilka ciekawostek można zobaczyć, typu przygotowanie fizyczne, poprawa warsztatu), bo to trochę tak, jakby oceniać potencjał kogoś, po tym, jak dobrze wygląda na rozgrzewce. Ale widząc ich, znów coś dziwnie “pachną”.

    (15)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Memphis poważnie podeszli do tego preseason.
    Widać, że chcą mocno wejść w ten sezon a jeszcze czekają na JJJ i Winslowa, będzie ciekawa paka:)

    (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    O nie! Admin! daj coś szybko koniecznie o Lakers, ratuj nasz dzień.
    Cokolowiek, może Davis wyprał skarpety albo Caruso był w domu u siebie wczoraj….
    No weź no…

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Admin, utylizować w jezyku polskim ma zupelnie inne znaczenie niz angielskie utilize. Także utylizuj śmieci a nie Bogdanovica

    (30)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Lakers też nawrzucali Clippers za 3 ile wlazło. Pozostaje pytanie dlaczego drużyna odpuszcza kompletnie bronienie rzutów z za linii?

    (3)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Wszyscy sie wzmocnili. Lakers, Denver, GSW, Portland, Utah jest zgrane i w tym sezonie bedzie jeszcze lepiej niz w ostatnim a przeciez w ostatnim prowadzili rowny boj i chyba najlepsza serie z Nuggets a Clippers? Juz nie mówię o Memphis bo tez moga zaskoczyc i sa jeszcze Rockets, ktore gdzies w okolicach 4 miejsca sie spokojnie zakręca. Beka by byla gdyby Clipps do PO nie weszlo ale troche science fiction. Bylem za Leonardem ale od transferu sprawa sie rypła.

    (5)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę że Spurs powinni zacząć tankować w tym roku , na awans w tym roku do play off nie ma szans , zachód jest piekielnie mocny . A bycie średniakiem zajmujacym 11/12 miejsce w konferencji jest nie opłacalne , należy im się topowym pick przyszłego draftu

    (9)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie myśleliście , żeby wprowadzić lajkowanie komentarzy, żeby było widać ilość łapek w górę i w dół, a nie tak jak teraz, że się znoszą?? Byłbym mega ciekaw zobaczyć jak wyglądają opinie na niektóre komentarze, a nie zgadywać, że może ludzie po prostu nie przeczytali i nie ocenili
    Pozdrówki

    (35)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Houston wreszcie grają w kosza, dzięki że poszedł sobie ten parodysta Dantoni I Morey. Świetny ruch z zatrudnieniem Silasa, robi robotę, więcej ruchu off ball I ruchu piłki. Troche słaby dobór graczy, bo jal widze jak House czy Brown zaczynają kozłować to już mnie zęby bolą. Przydałby się jakiś kreator dobry na piłce z ławki. No I Wood♥ klasa, dzięki Pistons za niego. Według nich Grant 20mln>Wood 13mln ???. No I na koniec nasz misio. Imo jego mowa ciała, nawet zaangażowanie w obronie nie pokazuje że ma wyebane I chce wymóc transfer. Imo przed All Stars Fertitta go nie puści. Fajnie jakby został bo ekipa jest jedna z mocniejszych jeśli dopisze zdrowie Wall I Boogiego no I w końcu jest tam Trener. Kibicuje Silasowi.

    (14)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie chcę bronić admina, ale chyba to “utylizować” było zamierzoną kalką. No może przydałby się cudzysłów, co by każdy zrozumiał.

    (1)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Harden to Harden, nic nie zmieni i będzie królem strzelców w tym roku idę o sto bitcoinów. . Curry jest za słaby fizycznie by się tak miotać i wysilać o tytuł bez znaczenia. Cieszy mnie Wiggins, spoko sobie radzi i będzie lepiej,a w Wisemanie widzą Dawida Robinson hehe, co by to była za wizja….

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Do typowania Sacramento to swoista gratka. Bardzo dużo meczy z ich udziałem kończy się na styku i po dogrywkach dlatego mogą w kilku meczach zaskoczyć.

    (0)

Skomentuj Słownik PWN Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu