Seventh Woods: najlepszy licealista świata, przyszła gwiazda NBA?
Naprawdę rzadko opisujemy licealne rozgrywki w USA, ale kiedy już to robimy, wiecie, że sytuacja tego wymaga… Seventh Woods, 15-latek od dwóch lat biorący udział w zgrupowaniach młodzieżowej kadry Stanów Zjednoczonych może być najlepszym aktualnie licealistą na świecie.
Chłopak mierzy 185 centymetrów wzrostu, wsadza z góry aż obręcz skwierczy, a dla wszystkich, którzy odmawiali mu umiejętności wskazując wyłącznie na fenomenalną dynamikę (bo trzeba przyznać jest fenomenalna)…
[vsw id=”3pbGuYaQsDQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
…mamy coś specjalnego. Co powiecie na 42 zdobyte punkty, 7 celnych zza łuku oraz 23 kolejno zdobyte oczka swego zespołu? Podczas zgrupowań Team USA U-16 pełni rolę dystrybutora, ale wiecie dobrze, że każdy, kto chce zrobić w Stanach karierę, musi zrobić wokół siebie szum.
Na kontakcie gra niczym D-Rose, ale technicznie już jest lepszy. Oby podrósł jeszcze z 10 centymetrów, a NBA za cztery lata dostanie kolejną supergwiazdę:
[vsw id=”lnsAAIfMWp0″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
#23
Pszypadeg?
To wygląda jakby zawodnik NBA przyszedł i pograł z dziećmi
czymś mi tutaj przypomina Kobego Bryanta…
jeśli woda sodowa nie odbije do łba i kontuzje nie będą dręczyły to będzie gwiazdą i na wideo nie ma ani jednej asysty więc pewnie ballhog
oby miał kolana z tytanu …
O to że urośnie te 10 cm to możemy być spokojni 😉 Jak znajdzie dobrego sponsora to i 20 cm urośnie
Napewno na normalnej wysokości jest tam obręcz ?
^
Czemu nie?
metr skoka może mieć.
ciekawe jak z obroną u niego 🙂
#23 zobowiązuje 😉
Obręcz napewno nie jest na normalnej wysokosci ale dynamike i skocznosc nie mozna mu odmówic
W HS obręcz jest na wysokości 10 stóp, tak samo jak w NCAA i NBA.
do ogrania ;p hehe
Nie zapominajcie, że wielka kariera w high schoolu wcale nie gwarantuje sukcesów na dalszych etapach. Często gwiazdy szkół średnich stają się tylko niezłymi graczami w ncaa, a potem nie robią imponujących karier w nba. Pokazuje to np. przypadek Sebastian Telfaira. A więc nie zdziwcie się jeśli Woods wcale nie będzie dominował za trzy, cztery lata. Pamiętajmy, że często gra przeciwko dzieciakom, którzy nie wiążą swojej przyszłości z koszykówką(bo przecież tylko część licealnych koszykarzy trafia potem do ncaa, nie mówiąc nawet o nba). Dopiero w NCAA, w NBA spotka świetnych defensorów, znakomite, zorganizowane obrony, a jego przewaga fizyczna nie będzie już tak widoczna.
gra naprawdę świetnie, ale nie piszcie, że już jest lepszy od Rose’a, może będzie, MOŻE, jak ominą go kontuzje i kolana wytrzymają, nba to nie dzieciarnia z liceum, musi urosnąć i przypakować / pakuje, wporzo ;p, ale ile przechwytów, ma niesamowite wyczucie gdzie jest/będzie piłka, super
Ma wielki talent, to prawda ale samym talentem nic nie osiągnie, musi dużo pracować, spójrzcie na największych LENI McGrady’ego i Penny’ego Hardawaya, oni teraz żałują, że nie przykładali się do treningów, więc jeśli nie będzie się byczył, woda sodowa mu do głowy nie uderzy, podrośnie około 10 cm i ominą go kontuzje to będzie wielką gwiazdą 😀
mugłby sie wiele od Kobiego nauczyć m.inn.: techniki, czy crossów bo samym wyskokiem sie nie gra 😛 a tak poza tym to ciekawe gdzie trafi…
Mam do Was takie pytanie… O co chodzi z tym numerem 23 na jersey’ach pierwszoroczniaków/rookie. Przykładowo LBJ z Cleveland, Anthony Davis ?
Jego styl gry przypomina mi Westbrook’a i Rose’a… Oby nie zniszczył sobie kolan przez to pakowanie…
SimonSes – proste wytłumaczenie. Nr. 23 jest dla ludzi którzy nie mają pomysłu na numer i biorą ten jordanowy. Potem zmieniają jak Mbah-a-Moute z 23 na 12 albo LBJ z 23 na 6.