fbpx

Skarb kibica NBA 2015/16: San Antonio Spurs

13

la[

Boom! Już pięć lat temu, gdy zakładaliśmy portal, mieli być za starzy i w ogóle. Od tamtego czasu dwukrotnie grali w Finałach, z czego jeden zmiażdżyli, a w drugim byli jeden “fartowny” rzut Raya Allena od tytułu. Wiecie, że od osiemnastu sezonów nieprzerwanie grają w playoffs? Całą kadencję Tima Duncana, a na ich koncie znajduje się pięć pucharów mistrzowskich? To nie wszystko, w 48-letniej historii klubu tylko pięć (!) razy nie awansowali do fazy post-season. Ostrogi to najsolidniejsza marka w baskecie, kropka. A dziś? Są naładowani jak Pudzian przed walką z Andrzejem Najmanem, tyle że mają dużo, duuużo inteligentniejszy game-plan i sztab szkoleniowy. Może po kolei:

Skład

PG: Tony Parker

Mocno wspierany przez Patty’ego Millsa i Raya McColluma. Jeden i drugi powinni regularnie dostawać po 10-15 minut. Francuz będzie na trybie oszczędzania baterii. Pogra więcej na początku sezonu by lepiej wdrożyć nowe twarze, ale jeśli bilans będzie się zgadzał, jego minuty będą topnieć. Póki co jest bez formy (jak pokazał Eurobasket: 32% z gry!!!) miejmy nadzieję, że przynajmniej zdrowie chłopu dopisze. Zeszły rok popsuły kontuzje, zjechał z tonu niemiłosiernie. Twierdzi, że zmienił program treningowy, zobaczymy. Nie wiem też ile razy oprdl zbierze od coacha 24-letni atleta McCollum, tak czy inaczej: uszy będą tarte. Nie egzekwujesz założeń -> nie grasz.

SG: Danny Green

Rzucający obrońca bez zmian, Manu Ginobili raz jeszcze zasznuruje swe wielokrotnie pucowane czarne LeBrony by kopać tyłki o połowę młodszym rywalom. Jak zawsze kierował będzie drugim składem. Początek sezonu wygląda obiecująco, jest szczupły i rześki!  Green, o ile nie przyjdzie mu do głowy kozłować, bo tego nie potrafi, powinien mieć wiele dogodnych sytuacji rzutowych. Po skuteczności go poznacie.

SF: Kawhi Leonard

W odwodzie pozostaje Kyle Anderson, względnie Green i Manu w niższym ustawieniu. Kawhi nie potrzebuje zmian, to cyborg zaprogramowany do wygrywania. Ten sezon może być przebojowy w jego wykonaniu, nie zdziwię się jeśli będzie czołową opcją zespołu. Ostatecznie przeciwnik nie będzie mógł go podwajać tak często jak dotychczas. Założę się, że do dziś śni mu się po nocach miss match z Chrisem Paulem.

[vsw id=”lqGsCI52xjk” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

13 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    “w idealnym, pozbawionym kontuzji świecie -> Spurs biją wszystkich” – imho GSW > SAS nawet bez kontuzji żadnego z graczy z obu składów. Chyba, że jako “bez kontuzji” rozumiecie “przebieg” i wydolność Duncana, Parkera i Ginobiliego z 2007 roku 😉

    (-3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    “a w drugim byli jeden “fartowny” rzut Raya Allena od tytułu.” chyba raczej jeden spudłowany osobisty Leonarda akcję wcześniej, bo gdyby trafił to rzut Jezusa i tak by Heat nie pomógł 😉

    (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    A co do Popa, to facet chce kończyć karierę a ci mu wróżą prowadzenie kadry, zlitujcie się nad biednym człowiekiem, już wystarczy że Timmy mu nie da spokoju i nie skończy wreszcie kariery 😀

    (5)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Tego zespołu nie da się nie lubić dla,mnie ich basket to cała kwintesencja koszykówki.Gwiazdy to są na niebie tu liczy się zespół i system grania.Jeśli zdrowie pozwoli jestem przekonany,że te “nudne dziadki” jak określają ich niektórzy jeszcze nie raz nas zachwycą.To raczej ostatnie tango trójki Duncan-Ginobili-Parker,więc jako fan SAS życzyłbym sobie pożegnania ich w mistrzowskim stylu.

    (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Licze na nich bardzo bo akcje w ich stylu to poezja chocby akcja i podanie ginobili do duncana w stylu no look pass z meczu przedsezonowego z rockets to magia te chlopy rozumieja sie super plus aldridge i powiewswiezosci rozkrecajacego sie leonarda to mieszanka na mistrza licze na nich bardzo <3 Go Spurs Go p.s dzis mecz Thunder vs Spurs oczywiscie obecnosc obowiazkowa juz doczekac sie nie moge wiec poki co nba2k16 :))

    (0)

Skomentuj mathewskyterror Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu