fbpx

Szczegółowy rozkład jazdy wznawianego sezonu NBA

64

Witajcie. Komu jeszcze nie w smak powrót sezonu NBA zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk. Ted bardzo proszę bez dalszych agitacji, znamy już twoje zdanie, hehe. Zaczynamy od “przywódcy bojkotu” Kyrie Irvinga. Ktoś wypuścił skandaliczną plotkę, że Kyrie nawołuje by zawodnicy NBA założyli własną, konkurencyjną ligę. Dementuję, to nieprawda. Zdementowali też koledzy z Brooklyn Nets oraz najbliższe otoczenia Irvinga. Co nie zmienia faktu, że facet obstaje przeciwko restartowi twierdząc, że w tej chwili liczy się przede wszystkim walka o prawa mniejszości. Kyrie przyznał, że początkowo pozytywnie odnosił się do projektu “NBA w Disney World” ale gdy dowiedział się, że kontuzjowanych nie wpuszczają, zaparł się i jest na NIE. W tym momencie rugają go “swoi ludzie”, a front torpedujący dokończenie sezonu słabnie:

Kyrie mówi, że jest “gotów poświęcić wszystko” dla BLM, więc niech nie będzie gotów, ale faktycznie poświęci wszystko. Niech zakończy karierę, niech się zaangażuje w walkę na rzecz mniejszości narodowych na pełen etat. Niech odejdzie i weźmie się za bary z ideą, która mu przyświeca i w którą wierzy [Kendrick Perkins]

Kyrie powinien przestać pieprzyć, z tego co słyszałem chciał jechać do Orlando by wspierać swój zespół. Nie wpuścili go więc się obraził i gada na temat poświęceń. Proszę bardzo, niech odda wszystko dla sprawy. Siedzenie na tyłku bez wyraźnego planu czy celu unicestwia twoje zamierzenia. A poza tym, bojkot znów doprowadza do podziału wśród nas… Szanuję ludzi, którzy nie chcę grać ponieważ boją się wirusa i ryzyka związanego z ewentualną infekcją wśród najbliższych. Rozumiem to, ale restart NBA leży w interesie gospodarki całego kraju i to od nas zależą decyzje z tym związane [Matt Barnes]

Plan gry

Dobrze, przejdźmy do konkretów, NBA opublikowała 113-stronicowy, ekstremalnie szczegółowy spis reguł, obowiązujących w Orlando. Pomyśleli o wszystkim, dla przykładu: na terenie miasteczka zabrania się gry w “ping ponga” w deblu! Można tylko singlowo, zachowując dwa metry odstępu jeden od drugiego, uwierzycie? Poniżej najważniejsze zapisy:

  •  sezon startuje 31 lipca
  • playoffs rozpoczynają się 17 sierpnia
  • rodzina i przyjaciele mogą dołączyć do zawodników od 30 sierpnia
  • finały konferencji zaplanowano na 15 września
  • finały NBA rozpoczną się 30 września

Zastanawialiśmy się jak NBA zamierza “wynagrodzić” zespołom o najlepszym bilansie utratę przewagi własnego parkietu. Gra przecież odbywać się będzie wyłącznie na neutralnym terenie, bez kibiców. Teraz już wiemy, ekipy z czołówki tabeli ulokowane będą w najlepszym standardzie hotelowym!

  • Grand Destino: Bucks, Lakers, Raptors, Clippers, Celtics, Nuggets, Jazz, Heat
  • Grand Floridian: Thunder, 76ers, Rockets, Pacers, Mavericks, Nets, Grizzlies, Magic
  • Yacht Club: Blazers, Kings, Pelicans, Spurs, Suns, Wizards

Oczywiście wygód nie zabraknie nikomu. Czymś trzeba będzie zająć chłopaków, bo ile można siedzieć w jednym miejscu, poruszając się wedle ściśle wyznaczonych, ściśle monitorowanych ścieżek? Jakie atrakcje przewidziano?

  • strefy VIP dostępne wyłącznie dla zawodników obejmujące konsole do gier, telewizję
  • bilard, fryzjer, zabiegi kosmetyczne
  • całodobowa obsługa hotelowa gotowa zaspokoić najbardziej wyszukane potrzeby
  • codzienne seanse kinowe, strefy z muzyką na żywo, stand up na żywo, ping pong, basen, golf
  • zawodnicy będą także mogli zasiadać na trybunach toczących się meczów (!)

Dodatkowo miasteczko Disneya zamierza udostępnić zawodnikom niektóre ze swoich specjalnych atrakcji / parków. Przypomnijmy, teren ma powierzchnię 122 km kwadratowych. Jeśli chodzi o wyżywienie, każdy zespół będzie pod opieką grupy kucharzy. Będą tworzyć zindywidualizowane menu, wedle zapotrzebowania, diety etc. Zawodnicy będą jadać trzy razy dziennie, w dni meczowe 4 razy dziennie.

Jeśli czegokolwiek im zabraknie, mogą zamówić paczkę kurierem, bez problemu. Każda przesyłka będzie odkażana, to wszystko.

No exit

Jest jednak jedno ale, gracze nie mogą opuścić terenu campusu. Jak pisałem wyżej, ci którzy nie zakwalifikują się do playoffs posiedzą w Orlando dwa tygodnie, finaliści zaś aż dwa i pół miesiąca. Przewidziano wyjątki, w których można wyjechać poza teren: wymagana opieka medyczna, narodziny dziecka, ciężka choroba, śmierć bądź ślub w rodzinie. Każdorazowo wyjazd należy jednak zgłosić władzom NBA. Każdy, kto opuści ośrodek:

  • będzie wymagał 10-14 dniowej, obowiązkowej kwarantanny
  • jego pensja zostaje stosownie obniżona o mecze, których nie rozegrał
  • testy na COVID-19 będą pogłębione, czyli patyk do gardła przez nos

Kolejne ciekawostki to: dwa rzędy, w których będą siadać drużyny. W pierwszym rzędzie zasiądzie piątka aktualnie grająca i główni trenerzy, bez wymogu noszenia maski ochronnej. W drugim zaś grupa rezerwowych i asystenci, tutaj maski będą wymagane.

Co jeśli któryś z graczy odmówi przyjazdu do Orlando. Komisarz Adam Silver nie wycofuje z tego odważnego postanowienia. Tutaj także reguły są jasne. Gracze muszą poinformować swój klub o odmowie wznowienia gry do 24 czerwca. Odmowa nie będzie tożsama z zerwaniem kontraktu czy też zwolnieniem dyscyplinarnym. Roczna pensja zostanie stosownie obniżona (proporcja to 1/92.6) za każdy opuszczony mecz.

Tylko dwie grupy koszykarzy, którzy odmówią, nie będą miały obniżanej pensji. Będą to zawodnicy o wyższym ryzyku zarażenia COVID-19, cierpiący na udokumentowane dolegliwości natury przewlekłej. Dla przykładu JaVale McGee czy James Harden chorują na astmę etc.

Uprzejmie donoszę

Wiadomo, że ciężko będzie zapanować nad kilkaset osobową grupą milionerów zamkniętych w jednym ośrodku. Awantury i głupoty są gwarantowane. Dlatego władze NBA wprowadzają anonimową linię, na którą można dzwonić i zgłaszać przykłady łamania reguł panujących w miasteczku. Wyobrażacie sobie?

Westbrook goni Beverleya wymachując kijem golfowym, Porzingis znów popił i trzeba go ściągać z masztu na który wlazł, Harden sprowadził do pokoju obce kobiety, LeBron nie może spać, bo Kawhi za głośno się śmieje…

To może być jeszcze ciekawsze niż tradycyjny sezon, zwłaszcza że zapowiedziano “przymknięcie oka” na zioło. ESPN ma prawa do transmisji meczów i wyłączny dostęp do obowiązkowych telekonferencji przed i po meczowych, ale to ekipa filmowa Disneya będzie na miejscu kręcić zakulisowy materiał, hehe. Poza tym, będzie środek wakacji więc zarwać nockę i obejrzeć meczyk albo dwa nie będzie tak bolało.

Co z gośćmi?

Każdy z zespołów, które awansują poza I rundę playoffs będzie miał do dyspozycji 17 pokojów hotelowych dla gości. Koszty pokryją zawodnicy, każdy gość miasteczka oprócz serii testów będzie musiał przejść 3-dniową kwarantannę przed dołączeniem oraz 4-dniową na miejscu.

W kwestii zdrowotnej to nie koniec. Każdy z zawodników będzie miał do dyspozycji specjalny pierścień, który będzie mierzył tętno, częstotliwość oddechową i inne parametry zdrowotne. Urządzenie ma wykrywać początek potencjalnej infekcji. Dostępne też będą specjalne, noszone na nadgarstku alarmy, które odzywać się będą gdy ktoś znajdzie się w promieniu 2 metrów od zawodnika. Innymi słowy, absolutnie kontrolowane środowisko, wielokrotnie bezpieczniejsze niż pozostanie w domu. Wszystko to rzuca “ostry cień ignoranckiej mgły” na wyznanie Johna Walla, który “ma przeczucie, że przyjazd do Orlando nie jest bezpieczny”.

Co istotne, władze NBA spodziewają się pewnego, uzasadnionego statystycznie, odsetka zakażeń COVID-19 w miasteczku, ale nie będzie to wymagało zawieszenia bądź odwołania sezonu. Cóż mogę powiedzieć, po raz kolejny jestem pod wrażeniem i kłaniam się w pas korporacyjnej logistyce najlepszej ligi świata. Adam Silver: szacunek!

Na koniec dodam kolejną postać, która szczególnie aktywna jest na froncie #BLM. Jest nią obwodowy Lakers imieniem Avery Bradley. Któż by się spodziewał? Bradley twierdzi:

Odmowa gry bezpośrednio nie walczy z systemowym rasizmem, ale pomoże zwrócić uwagę ludzi, że bez czarnych sportowców NBA nie byłaby tym, czym jest dzisiaj. NBA ma zobowiązania względem naszych lokalnych społeczności, musi nas wesprzeć ponieważ to MY uczyniliśmy ją tak silną marką [AB]

Bradley nawołuje i domaga się by liga wystarała się o to, by we władzach klubów zasiadało więcej ciemnoskórych, aby było więcej afroamerykańskich trenerów, aby pojawiły się dotacje dla lokalnych, czarnych społeczności, aby nawiązać współpracę z większą liczbą partnerów / firm których szefami są Afroamerykanie, aby w arenach było więcej biznesów rządzonych przez Afroamerykanów etc.

Uff, dobrego dnia wszystkim! Dziś lądują nowe gifty (pokażę Wam jutro) więc bieżącą wysyłkę książek odkładam do jutra, paczki oczekujcie w piątek!

https://iltg.gwbastore.pl/

64 comments

    • Array ( )

      Jeśli pisałeś „dajcie już spokój i zakończcie sezon” itp, to to jest agitowanie właśnie.

      A co do Kyrie to na całe szczęście nie kupiłem koszulki za czasów jego gry w Bostonie, bo teraz by było wstyd w niej chodzić. Byłem bardzo blisko tego zakupu.

      (36)
    • Array ( )

      @Wezyr
      Ja już pisałem wcześniej, że jako fan Celtów, to chciałem mieć bluzę, a jedyny model jaki dało się kupić w Europie był z nazwiskiem Herbaciarza, więc teraz gdy odszedł do Netsów i gada głupoty, to jest mi wstyd ją ubierać. Mam nadzieję, że w nowym sezonie hale będą normalnie otwarte i gdy odwiedzę Boston, to zakupię sobie nową bluzę z innym graczem.

      Tak poza tym, to nawiązując do słów Silvera, ze osoby, które się boją zarazić, to mogą nie przyjeżdzać, to sorry. Aby nie było, w pełni to rozumiem i popieram aby decyzja należała do nich. Jak się boją zarazić od gości, którzy mają robione regularnie badania – spoko – ALE uważam, że w takim wypadku np. siedzący w domu Harden powinien się kopletnie odizolować, bo nie wyobrażam sobie aby nie grał ze strachu, a sobie chodził po mieście i miał kontakt z tysiącami osób, które nigdy nawet nie były badane.

      Jak dla mnie, to każdy taki wybryk powinien mieć konsekwencje w zerwaniu umowy i zawieszeniu na przynajmniej rok przez NBA aby czasem nie poszedł sobie grać gdzieś indziej. Jak nie chce grać ze 100% zdrowymi osobami, to zakaz opuszczania domu aż mu się odwidzi albo zaszczepi.

      (7)
    • Array ( [0] => administrator )

      chłopaku, każdego dnia po 40-50 durnych/hejterskich/dyskredytujących komentarzy
      albo jesteś etatowym trollem, którego celem jest obrzydzić mnie/ludziom portal, albo jesteś zaburzony
      w każdym razie, nie interesuje mnie co masz do powiedzenia i będziemy to konsekwentnie kasować

      (21)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Akcje typu więcej czarnoskórych we władzach klubów to bullshit jakich mało, ale oddolne wspieranie, jakieś szkółki, regularne zajęcia dla dzieciaków z biednych dzielnic, gdzie poza sportem będzie ich się trochę uczyć o życiu i o tym co ze sobą zrobić żeby nie skończyć w tym błędnym kole biedoty i patologii to byłby świetny ruch PR-owy, pokazanie że dba się o społeczność, pomaga na tym najważniejszym – bo najniższym – poziomie a zupełnie “przy okazji” może udałoby się odnaleźć jeszcze więcej talentów do NBA.

    (41)
    • Array ( )

      Promowanie osób za rasę i płeć zamiast za wartość dla firmy zostanie odczute w przyszłości. Szybko się to odbije na wartości takiej firmy, która poprzez zatrudnianie mniej ogarniętych osób na stanowiska będzie po prostu gorsza na rynku.

      Nie wyobrażam sobie abym miał firmę i ktoś narzucał mi kogo mam zatrudniać i na jakie stanowisko. Zatrudnienie do pracy powinno się opierać na jakości, którą dana osoba wniesie i tyle, a nie na tym czy jest biała, czarna, zielona albo fioletowa. Ja to mógłbym zatrudniać same żółwie gdyby okazało się, że nadaja się do pracy najlepiej, i co? Mam teraz zatrudnić ludzi, bo dyskryminacja gatunkowa?

      (32)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Co ten Avery Bradley fisiuje?! Rozumiem, że w USA jest i od lat była trudna sytuacja jeżeli chodzi o rasizm, ale np. nawiązywanie współpracy z większą liczbą partnerów / firm, których szefami są Afroamerykanie. NBA pracuje z najlepszymi i z tymi, z którymi się opłaca i kolor skóry (ani żaden inny czynnik poza biznesowym) nie mają tu nic do rzeczy.

    (54)
    • Array ( )

      ,,nawiązywanie współpracy z większą liczbą partnerów / firm, których szefami są Afroamerykanie” . Przepraszam bardzo ale właśnie takie słowa to rasizm.

      (54)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    ,,Fajne” te słowa Bradleya. Ja chcę natomiast , żeby Statki SpaceXu nazywały się ,,Ryś” czy ,,Bóbr” , nazwę Rowu Mariańskiego zmienić na Rów Murarski a foki na całym świecie klaskały po polsku. Czy ten człowiek mówi o rzeczywistych potrzebach czarnych czy własnej wizji sprawiedliwości społecznej ? Trochę chyba mu się tam oderwało coś pod kopułą.

    (41)
    • Array ( )

      Nie martw się Bob. Kiedyś zrozumiesz co chodzi z tym systemowym rasizmem i apelami o wyrównywanie szans. Wbrew grubociosanej nadwiślańskiej logice da się, stworzyć kryteria, które będą wspierały lokalne kolorowe społeczności i które będą zapewniały odpowiednią jakość usług. To nie jest rocketscience i to jest własna wizja sprawiedliwości społecznej. Kapitalistyczne reguły wolnego rynku krzywdzą słabszych na starcie i tylko o to tu chodzi.

      (-17)
    • Array ( )

      @kopua – gościu, czarni i tak mają już multum rasowych (by nie rzecz rasistowskich) przywilejów, jak choćby punkty przy rekrutacji do uczelni czy niektórych firm “za pochodzenie” (niczym chłlporobotnicy w słusznie minionej epoce). Parytety to bzdura, bo zawsze powinny decydować kompetencje. Jestem za tym, żeby przy rekrutacjach nie korzystać ze zdjęć ani nawet nazwisk (co mogłoby sugerować płeć czy pochodzenie etniczne), niech decydują osiągnięcia. Zatrudnianie na odpowiedzialnym stanowisku kogoś dlatego, że ma więcej/mniej melaniny w skórze to lewacka bzdura

      (14)
    • Array ( )

      @Julius
      Nie ma już punktów za pochodznie przy rekrutacji na uczelnie. Takowe były za Obamy i Trump, to zniósł parę lat temu. Teraz każdy ma takowe same szanse i miejsca na uczelni są po prostu dla ludzi, a nie 10% dla białych mężczyzn, 10% dla czarnych mężczyzn, 10% dla białych kobiet itp.

      W Polsce zresztą kiedyś też były dodatkowe punkty za pochodzenie ze wsi gdy się aplikowało na studia. Nie wiem kiedy zostało to zmienione.

      (3)
    • Array ( )

      @kopua Dziękuję za lekcję pokory ale jest ona raczej tutaj zbędna. Głoszone postulaty przez Bradleya są bardzo wąskie i spłaszczaj całą ideę równości. Najlepiej jakby wszystko zostało zrealizowane o tak, z marszu bez liczenia się ze wszystkim dookoła. Mam świadomość, że uprzedzenia na tle rasowym istnieją. Na tle kulturowym, czy wyznaniowym też istnieją a nawet ze względu statusu majątkowy. Zawsze łatwo w takich sytuacjach jest wygłosić kilka słów, które wszystko generalizują, zbierane są do jednego worka i mamy oto zacną ideę. Tylko w takim przypadku stawiamy kogoś z założenia jako złą osobę. Białego, który pracując całe życie, za każdy zarobiony grosz dziękował latom niewolnictwa afroamerykanów. Rykoszetem obrywają też wszyscy azjaci, meksykanie, którzy też pracowali na równi z białym. Jeżeli biały obrazi drugiego białego to co mamy, jakąś krzywdę, tak ? Jak biały obrazi ,,czarnego” to mamy rasizm. Wiadomo, wszystko można w bardzo prosty sposób generalizować mając klapki na oczach ale świat nie jest o zgrozo czarno-biały. Wszystko jest bardziej złożone i pewne przemiany społeczne wymagają długoletniego, wspólnego wysiłku, pracy z każdej stron i wypracowywania porozumień, bo i tak zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał to wszystko wykorzystać dla własnego interesu bądź po prostu to zniszczyć.

      (8)
    • Array ( )

      @Julius. Oczywiście masz rację, wszystko powinno być oceniane tylko wg posiadanych kompetencji. No doubt about it.
      Problem jest jednak taki, że w USA nie ma równego dostępu do zdobywania tych kompetencji. USA to drogi kraj, płacisz za dobre szkoły, uczelnie. korepetycje, ponosisz różne koszty, w tym wysokie koszty ubezpieczenia zdrowotnego. Studiowanie na najlepszych uniwersytetach to już naprawdę gruba kasa, stać na to albo wysoce uprzywilejowanych albo paru geniuszy ze stypendiami.
      Pamiętaj, że jeszcze do lat 60 w USA rasizm był umocowany prawnie, to bardzo niedawno, pokolenie naszych dziadków. Bieda jest często przekazywana z pokolenia na pokolenie. Jeśli pochodzisz z biednej rodziny, to nie masz takich samych szans jak młody ziomek z bogatej. Naturalnie pogłębiają się kontrasty i podziały. @Bob pisze “przemiany społeczne wymagają długoletniego, wspólnego wysiłku”. Takim wysiłkiem społeczeństwa są chociażby wspomniane parytety. Na pierwszy rzut oka może niesprawiedliwe, natomiast są potrzebne by nadrobić stracony czas, by zniwelować różnice, w dostępie do systemu edukacji, praktyk, staży etc.

      (-1)
    • Array ( )

      @Anonim2 – no popatrz, ja pochodzę z bardzo biednej rodziny (w czasach dorastania najwyżej 900zl na 3 osoby w domu), mieszkałem w najbardziej patologicznej dzielnicy Łodzi, a mimo to osiągnąłem względny sukces dzięki nauce i ciężkiej pracy. Nie miałem szans jak moi koledzy, nie miałem korepetycji czy kursów językowych, a jednak zawsze byłem w czołówce szkoły i w wieku 19 lat dostałem (wraz z m.in. obecnym rzecznikiem rządu) prestiżowe stypendium pewnego miliardera i było już tylko lepiej.
      Tak samo działa to w USA. Nie ma rozbudowanego socjalu, ale jest mnóstwo programów stypendialnych i fundacji dla młodych, obiecujących ludzi z różnych środowisk. Sam miałem ofertę takiego stypendium z Azusa Pacific, więc wiem o czym mówię 🙂 Pochodzenie to wymówka dla mięczaków. Świat nie jest i nigdy nie będzie miejscem równych szans.

      (15)
    • Array ( )

      @Julius i spoko. Wygląda na to, że byłeś ponad przeciętnie uzdolniony, ambitny zasłużyłeś na stypendium, gratuluję. Natomiast to w żaden sposób nie neguje, tego co wcześniej napisałem. W tej chwili w USA nie ma równych szans: przeciętny białas ma większe szanse na karierę niż tak samo inteligentny czarnoskóry w USA. To dlatego, że ze względu na różnice ekonomiczne, tego białasa częściej będzie stać na korepetycje, podciągnięcie się w nauce czy pójście do prywatnej szkoły niż czarnoskórego.

      (-4)
    • Array ( )

      @Bob
      właściwie zgadzam się z tym co piszesz w odpowiedzi. nie rozumiem tylko czemu rozumiesz słowa Bradleya jako porównywalne z zachciankami by “foki klaskały po polsku”. Nie powiedział nic o parytetach i o innych urojonych zagrożeniach, o które martwi się grono czytelników GWBA z Polski.
      @Julius
      Gratuluję wydobycia się z biedy, gratuluję dobrych ocen, gratuluję stypendium
      Gratuluję też myślenia “ja zrobiłem każdy może” i “tak samo to działa w USA”. Ewidentnie nie wiesz o czym piszesz jeśli tak uważasz i nie wiesz czym jest systemowy rasizm. Nie docierają do Ciebie tłumaczenia tego zjawiska i nie chcesz wiedzieć , że wprowadzając utopijną politykę oceny kompetencji ślepej na kolor skóry tego problemu nie udało się rozwiązać – bo ‘ty masz inne jednostkowe doświadczenie’ i bo ‘lewacki parytet’.

      Używanie określenia ‘lewacki’ jest papierkiem lakmusowym dzbana, który kiedy czegoś nie rozumie przykleja metkę, której też nie rozumie i już rozumieć nie musi bo to zło i komuna.

      Przeczytaj coś o tym dokształć się, w dobie internetu to nie wymaga stypendium i ciężkiej pracy. Po protestach BLM treści jest mnóstwo, a rozumienie wszystkiego przez pryzmat własnych, skąd inąd godnych podziwu, doświadczeń i polskiego podwórka to amatorka.

      (-1)
    • Array ( )

      Rów Mariański zostaw w spokoju. Bardziej po polsku się nie da! Rów Mariana ewentualnie…

      (2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Pogadać sobie muszą, ale wszyscy się stawią do gry. Te wszystkie deklaracje to temat zastępczy i chęć zbicia kilku PR-owych punktów.

    (5)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie rozumiem, po co miałyby być Hardenowi obce kobiety w pokoju. Przecież pod ręką będzie całodobowa obsługa hotelowa gotowa zaspokoić najbardziej wyszukane potrzeby.

    (29)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Kyrie skończy jak Marbury. Tylko że nawet liga chińska może nie mieć ochoty żeby grał u nich i mówił pierdoly typu że ziemia jest płaska ?

    (7)
    • Array ( )

      Irvingowi, to ktoś powinien po prostu powiedzieć w twarz, ze jest debilem i się kompromituje ze swoimi teoriami o płaskiej ziemi czy tworzeniu fikcji przez NASA. Może by do niego to dotarło i zamiast szukać informacji na fejsbuczku, to chwyciłby za treści naukowe. Głupszy od tego na pewno nie będzie..

      (4)
    • Array ( )

      Im częściej o nim czytam tym bardziej nabieram przekonania, że Kyrie nie tyle jest głupi i niedojrzały co cierpi na jakieś zaburzenie osobowości, na pewno w życiu i karierze mu to nie pomaga

      (8)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla mnie to co proponuje avery bradley to pewnego rodzaju odwrotny rasizm i zaburzenie wolnego rynku przez ułatwianie danej częsci ludziom dostępu do stanowisk tylko ze względu na kolor ich skóry. Wspieranie młodych w szkółkach lub ogólnie lokalnych społeczności czarnoskórych props bo tutaj faktycznie władze sobie z tym nie radzą i to wymaga uregulowania

    (9)
    • Array ( )

      Dokładnie, kierując się pomysłami Bradleya, można by powiedzieć, że w NBA gra 95% czarnych i to jest dyskryminacja białych, dlatego trzeba więcej białych zatrudniać w NBA. Bez względu na umiejętności, talent, predyspozycje czy wingspan. Ten ostatni daje przewagę czarnym, ale to nieważne, jest za mało białych – dyskryminacja 😀

      (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    „Bradley nawołuje i domaga się by liga wystarała się o to, by we władzach klubów zasiadało więcej ciemnoskórych, aby było więcej afroamerykańskich trenerów, aby pojawiły się dotacje dla lokalnych, czarnych społeczności, aby nawiązać współpracę z większą liczbą partnerów / firm których szefami są Afroamerykanie, aby w arenach było więcej biznesów rządzonych przez Afroamerykanów etc.” – dla mnie to jest rasizm. A co to za różnica jaki będzie kolor miał trener, sprzątaczka, prezes klubu, czy jeszcze jakiś inny absztyfikant ? Dla mnie to chore podejście. I mówię to jako mulat a nie rasowy „białas”.

    (10)
    • Array ( )

      @Dozi – jak to jest być Mulatem w Polsce, dobrze? Serio pytam, bo jedna moja mieszana koleżanka chyba za bardzo ostatnio poczuła się “odpowiedzialna za bycie czarną”, agituje za BLM gdzie się da, uważa, że słowo “Murzyn” jest obraźliwe, Polska jest rasistowska i kiedy potępiłem w komentarzu akty przemocy i wandalizmu w USA, napisała mi na priv oburzona. Jestem ciekaw Twojego zdania, peace!

      (5)
    • Array ( )

      Bo w Polsce jest rasizm i brak tolerancji. Widać to w badaniach oraz na ulicach i nie bez powodu Polska jest ostatnia w europejskich rankingach pod tym względem. Tutaj nie chodzi o generalizowanie, że wszyscy są tacy i owacy, ale po prostu to występuje w tym kraju i tyle.

      Tak samo jak się są ludzie, którym kolor skóry czy seksualność w ogóle nie przeszkadza i ich to nie obchodzi, to są ludzie, którzy wyrzekają się brata, bo jest homoseksualny albo rzucają puszkami w dzieci, bo mają ciemny kolor skóry.

      Jest to niestety normalne zachowanie i występuje wszędzie. W np. Polsce, Grecji, Francji, Niemczech czy w USA. Wszystko zależy na kogo trafisz w życiu idąc ulicą.

      (0)
    • Array ( )

      Szkoda że wielu ludzi nie rozumie że jak wahadło przez ileśtam lat było wychylone w jedną stronę to teraz nie może być wychylone w drugą. Obrazowo: jak jedni wystartowali w biegu w butach i było tak przez pół dystansu to drudzy którzy byli bez butów ich teraz nie dogonią, nawet mając te same trampki, c’nie?

      (2)
    • Array ( )

      Drogi Juliusie słowo “Murzyn” ma w języku polskim konotacje negatywne czy nam się podoba czy nie, co obrazują choćby powiedzonka “sto lat za Murzynami”, “robić za Murzyna”, “Murzyn zrobił swoje,…” itp. Niby niewinne, ale jednak. Ludzie o ciemniejszej karnacji nie wychowani w Polsce pewnie nie zwrócą na to uwagi, ale polscy ciemnoskórzy już tak. To może im przeszkadzać. Dlatego trzeba tego określenia używać ostrożnie i w neutralnym kontekście i nie kierować go bezpośrednio do osoby ciemnoskórej, tak, aby to usłyszała. Proste i nieskomplikowane.

      (-4)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Ogólnie jak poczytałem kto będzie w jakim hotelu i pomyślałem, kto z kim będzie się tam widział to nie zdziwiłbym się jakby powstały tam jakieś gangi.

    (8)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Adminie kochany, od kilku dni mam zaszczyt i przyjemność być posiadaczem Twojej książki oraz aż 3 kart zawodniczych! Trochę mi wstyd, że jeszcze nie przeczytałem całości, ale pracuję teraz na 2 etatach od 10 do 22 i wieczorem mam siłę co najwyżej na kilka stron.
    Książka bardzo osobista, ponieważ miałem trochę podobnych doświadczeń życiowych (mieszkanie za granicą, utrata bliskiej osoby, zmiana życia prywatnego i zawodowego o 180 stopni), bardzo utożsamiam się z autorem, miło też jest sobie uświadomić, że jestem czytelnikiem od właściwie początków GWBA, doskonale pamiętam pierwszy artykuł, relacje z turniejów czy sekcję blogerską (której miałem zaszczyt być niewielką częścią).
    Książka (a raczej jej autor) bardzo przystępnie i przy tym umiejętnie łączy wątki prywatne z odniesieniami do NBA oraz fragmentami archiwalnych artykułów, naprawdę fajnie się czyta!
    Nie mogę się doczekać powrotu do domu dla tych choćby kilku stron. Pozdrawiam serdecznie!

    (5)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    BTW Nie można się zarazić COVID-19 (tak jak nie można się zarazić AIDS), to jest choroba układu oddechowego wywoływana przez wirusa SARS-CoV-2 i to tym wirusem można się zarazić.. Ba, można mieć wirusa i nie chorować na COVID-19 (te tzw. przypadki bezobjawowe).

    Amerykanie namiętnie używają nazwy COVID-19 w złym znaczeniu (wirusa, nie choroby).

    (2)
    • Array ( )

      Nie tylko Amerykanie, ale wszyscy tak robią – chociażby w Polsce. Dlatego też na wielu stronach po prostu jest pisana “korona..” aby nie wnikać w szczegóły, bo później ludzie się pytają czy ten covid jest tak samo groźny jak korona.

      (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Szczerze trochę mi ciśnienie podniósł tekst z nowymi giftami…Książkę zamówiłem 20go maja, przyszła dzisiaj, czyli tak na palcach licząc…późno. W środku pusto:( na zakładkę wziąłem rachunek z PGE (jak na złość tylko to miałem pod ręką…). Przeczytałem do obiadu kilka stron. Nie pamiętam nawet co jadłem:) czyta się bardzo lekko. Do poduszki ciąg dalszy, nie mogę się doczekać;)

    (-1)
    • Array ( [0] => administrator )

      dobrze że chociaż treść Ci się podoba 🙂 niestety nie ogarnęliśmy logistycznie tematu jak należy, skala nas zabiła
      rozmawialiśmy zdaje się przez telefon, dostaniesz swoje gifty 🙂 pozdrawiam

      (1)
    • Array ( )

      Nie, to nie ze mną rozmawiałeś. Spokojnie, nie musisz nic wysyłać. Masz ważniejsze tematy, z resztą zamawiałem książkę, a nie ksiązkę z giftem. To chyba bardziej przez ten rachunek-praca zdalna nie jest taka fajna…
      PS. Do anonima od dzbana: Nie spinaj się tak, Dojrzejesz, zmądrzejesz…pierwsze strony książki

      (3)
    • Array ( )

      Nie kumam tego, na prawdę nie rozumiem jak można być taką szują aby życzyć innym jak najgorzej, bo odnieśli sukces i spełnili marzenie.

      Gość wydaje książkę. Nie zmusza przecież nikogo do jej kupowania i dodaje jeszcze swoje kolekcjonerskie karty, to jest wyzywany za m.in. chciwość, bo chce zarobić na swojej twórczości.. Czy u tych osób, ta zazdrość innemu człowiekowi wynika z frustracji ze swojego nieudanego życia, czy o co tutaj chodzi?

      (2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja chciałbym żeby u nas prezesi, dyrektorzy, politycy etc byli po prostu ludźmi kompetentnymi bez względu na płeć/rasę/wyznanie/pochodzenie…

    (5)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Wielce pokrzywdzeni czarnoskorzy a u siebie w Afryce ani jednego, ani jednego normalnego panstwa. Dlaczego? Sami sie morduja, gwalca, okradaja. Wielce poszkodowani biedni afrykanczycy.

    (8)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Już mnie powoli zaczynają nudzic te wywody murzynów. Podobnie jak w Polsce wyborcy PiSu:
    – dajcie, bo wy macie, a my nie i to nie sprawiedliwe
    – dajcie, bo wy zapracowaliście, a nam sie nie chce robić, ale chcemy tez mieć
    – jak nie dacie, to wam ukradniemy
    Taki murzyński socjalizm.

    (3)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Niech mi ktoś odpowie dlaczego w NBA jest dużo więcej czarnych graczy? Dlaczego biali nie zaczną protestować, że są rzadziej wybierani w drafcie, że mają mniejsze szanse dostania się do ligi? Dzieje się tak, bo są biali czy dlatego, że są słabsi?
    Hipokryzja i podwójne standardy.

    (6)
    • Array ( )

      Biali nie protestują pewnie dlatego, że… najzwyklej w świecie są mądrzejsi od czarnych i wiedzą, że takie protesty są z dupy. Czarni jeszcze o tym nie wiedzą, ale to nie ich wina, tylko rasistowskiego systemu, kiepskie edukacji etc.

      (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Zastanawiam sie czemu nikt w stanach glosno nie powie ze ta mniejszośc jest odpowiedzialna za większość przestępstw w kraju. Nie powinno sie wrzucać do jednego worka ale no jak juz sie solidaryzują i są jednością to chyba powinni traktowani jako jedność i rozliczani jako jedność. Moim zdaniem smierc tego goscia co gral w por–lach i walil w nochal jest tylko pretekstem do uwolnienia swoich zwierzęcych instynktow i plądrowania sklepów. Widzieliście zeby azjaci w hong kongu albo np biali na protestach pladrowali sklepy zeby wyniesc nowego TV albo iphone. Chore to jest ale niestety, tam gdzie sa mieszane rasy zawsze będzie rasizm. Nie przeskoczą tego.

    (1)
    • Array ( )

      Skończ z tym rasistowskim.

      Po pierwsze, to zamieszki w Hong Kongu były skierowane w stronę Chin, więc były niszczone i plądrowane sklepy Chińskie, a nie miejscowe. Zresztą, jak Hong Kong się nie ogarnie, to bodajze w 2049, to do miasta nie wejdzie Chińskie wojsko, ale milicja i dopiero wtedy miasto zaleje się krwią. W konflikcie miedzy Hong Kongiem, a Chinami nie ma dobrych i złych. Jedni nie są lepsi od drugich, a Hong Kongu nie uratują nawet wpływy najbogatszych, którzy piorą tam pieniądze.

      Po drugie, co do białych plądrujących, to przecież w Polsce jak były jakieś protesty, to zdarzało się, że do akcji wchodziła policja, a witryny sklepowe były niszczone oraz dochodziło do kradzieży. Czytacie kiedyś jakieś wiadomości z kraju, bo mam wrażenie jakby niektórzy uważali, że takie rzeczy to tylko w USA i tylko czarni, którzy są “be”.

      (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Te „walki” które toczą się w USA , uważam ze są tematem zastępczym.
    Tak samo wirus.
    Jak się zaczęli robić gorąca na bliskim wschodzie To wszedł wirus. Wszyscy zapomnieli o rakietach i bombach bo jest wirus.
    Teraz mamy jazdę w USA a temat wirusa cichnie.
    To było takie BTW .

    A w temacie protestów i rasizmu. Uważam ze rasizm jest i będzie jesCze co najmniej jedno pokolenie. Tak jak ktoś wyżej pisał prawo o innym traktowaniu zniknely 60 lat temu, są ludzie w stanach które to bez problemu pamiętają. Ich dzieci tez miały na pewno wpojone pewne zasady. I tak dalej.

    Moim zdaniem powinno się zacząć od podstaw, od najmłodszych. Przymusowa edukacja, porady dotyczące wybrania zawodu i premiowanie najbardziej ambitnych i pracowitych, niekoniecznie najbardziej uzdolnionych. Każdy z nas ma jakiś talent lub predyspozycje i sztuka jest to znaleść i „uruchomić” . Jeśli od najmłodszych lat będą starali się ich dobrze przygotować do życia to będą tego efekty.
    Jeśli jesteś obywatelem jakiegos państwa, pracujesz , żyjesz normalnie , ubierasz się normalnie , jesteś chociaż w miare wykształcony lub masz doświadczenie to możesz życiu jest ok.

    (-1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    A co w przypadku gdy odmówi większa ilość zawodników z klubu który ma grać ? 🙂
    Pewnie tak się nie stanie, ale teoretycznie możliwe.
    Pozdr

    ps. ciekawe co z League Passem, może będzie jakaś fajna promocja.

    (1)
    • Array ( )

      W takiej sytuacji klub będzie musiał wziąć zawodników, których ma na kontrakcie w D-League. Ewentualnie mogą chyba oddać walkowera, ale nie wiem czy jest w ogole taka możliwość przewidziana.

      (1)

Skomentuj Martin Gorthat Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu