fbpx

Team USA się rozpada, Zion Williamson idzie w ślady Jordana

41

Witam i zapraszam na przegląd koszykarskich wydarzeń zza oceanu.

I have a dream

Numer jeden draftu Zion Williamson podpisał właśnie kontakt sponsorski z Jordan Brand. Za siedem lat biegania ze znaczkiem Jumpmana otrzyma 75 milionów dolarów. Ładnie. Odpukać w niemalowane, ale nawet gdy przy 130-kilogramowym cielsku pęknie mu żyłka pierdząca, ustawiony jest do końca życia. Co ciekawe, wcale nie o pieniądze poszło (inne marki ponoć oferowały więcej) chodziło raczej o spełnienie marzenia zawodnika: grę z logo Michaela Jordana na butach i piersi. I tu jest właśnie zawarty cały fenomen Mike’a, przecież urodzony w 2000 roku Williamson nigdy nie widział Air Jordana w akcji! Wychował się na prime Kobe, na LeBronie, ale nic to: twierdzi że jego ulubionym graczem jest Michael i koniec.


Step back!

Dzieciak robi “step back” naprzeciw Jamesa Hardena. Mina zawodnika bezcenna, myślał że to głupi żart, ale taki mały chłopaczek nie zna jeszcze pojęcia ironii, haha. Brodaty Rumcajs zepsuł dyscyplinę!

A skoro już jesteśmy przy Houston Rockets -> właśnie dodali nowego gracza. Częściowo gwarantowany kontrakt z klubem podpisał właśnie swingman Ben McLemore. Siódmy numerek draftu 2013 roku nie rozwinął się jak zakładano, ale zdrowy jest i do pracy skory. W minionym sezonie wystąpił ledwie w 19 meczach dla Sacramento Kings. Jego średnie kariery to 9 punktów 3 zbiórki i 35% zza łuku w dwie kwarty biegania po parkiecie. Rockets liczą oczywiście na jego kompetencje 3&D, w sytuacjach catch and shoot za trójkę trafia 40%.

Tym samym aktualny skład Rockets jawi się następująco, gwiazdką oznaczyłem umowy niegwarantowane.

  • PG: Russell Westbrook, Chris Chiozza*
  • SG: Eric Gordon, Austin Rivers, Ben McLemore, Michael Frazier*
  • SF: James Harden, Gerald Green, Danuel House, Gary Clark
  • PF: PJ Tucker, Anthony Bennett*, Isaiah Hartenstein*
  • C: Clint Capela, Deyonta Davis*, Tyson Chandler

Na rozkład pozycji nie patrzcie, doskonale wiadomo że na rozegraniu uzupełniać się będą wzajemnie Brodie i Broda.


Policja? Chciałem zgłosić przestępstwo!

NBA wszczyna wewnętrzne śledztwo w sprawie free-agency. Chcą sprawdzić czy przedstawiciele klubów, agenci i gracze aby na pewno przestrzegali przepisów i czy przypadkiem podczas zawiązywania nowych umów pod stołem nie poszły dodatkowe profity i zapewnienia. Wszystko po tym, jak opisano w prasie perypetie Dennisa Robertsona, agenta Kawhi Leonarda, znanego w branży jako “Wujek Dennis”. Na spotkaniach z kolejnymi klubami “Wujek” miał żądać dla swojego podopiecznego willi, prywatnego odrzutowca na własność, zagwarantowania umów sponsorskich itd. To w oczywisty sposób bije w salary cap i podstawowe ramy biznesu, na których opiera się liga. Muszą pilnować przepisów i transparentnych reguł pozyskiwania największych gwiazd, bo nam się system rozsypie i NBA jaką znamy przestanie istnieć.

Poniżej na zdjęciu: Kawhi z wujkiem Dennisem i matką Kim.

Przy okazji, nie wiem jak Wy, ale trochę mnie Kawhi zadziałał na nerwy w tym offseason i wcale nie chodzi mi o kwestię zignorowania Lakers, którym otwarcie kibicuję. Narracja, która wokół niego narosła jest zdecydowania na wyrost. Wpasował się w zespół wygłodniałych, mega utalentowanych, mega solidnych weteranów Toronto, zrobił swoje, szanuję go mocno jako zawodnika, ale nie róbmy z niego bożka. Otoczony strzelcami starowinek LeBron utrze mu nosa, zobaczycie.


Team USA

Nie dalej jak wczoraj meldowałem o kolejnych rezygnacjach z reprezentacji USA na wrześniowe mistrzostwa świata. Dziś w nocy z kadry zrezygnował Damian Lillard, jak słusznie zauważyliście Lowry jest po operacji kciuka, Kevin Love także przebąkuje o rezygnacji! Selekcjonerzy próbują nerwowo łatać skład, powołano Jaylena Browna i Juliusa Randle. Trwają rozmowy z D’Angelo Russellem i Aaronem Gordonem. Start obozu przygotowawczego za 3 tygodnie (12 sierpnia).

  • PG: Kemba Walker*
  • SG: Donovan Mitchell / Marcus Smart / Jaylen Brown
  • SF: Khris Middleton* / Jayson Tatum
  • PF: Harrison Barnes / Kyle Kuzma / Paul Millsap / PJ Tucker / Thaddeus Young/ Julius Randle
  • C: Andre Drummond / Brook Lopez / Myles Turner

A więc zostało dwóch playmakerów (!) z czego Kemba nieelastyczny jeśli chodzi o wymienność pozycji, filigranowy -> będzie atakowany jako słaby punkt w obronie. Podkoszowi na nogach słabizna, na obwód chodzić nie będą, Myles Turner niesprawdzony, w całym składzie tylko dwóch graczy All-Star*, może czterech rzuca zza łuku, połowa składu to młodzież, odsiać nie ma już kogo. Kto tu weźmie gałę w ręce w trudnym momencie? Wybrany w II rundzie draftu Middleton? Młodzi Tatum albo Mitchell? Powiem tyle: to mogą być ciekawe mistrzostwa.


We have a race!

Mike Scott został wyzwany na pojedynek biegowy z gospodarzem filadelfijskiego podcastu. Panowie umówili się w piątek o dwunastej. Nie mam pojęcia na jakim dystansie będą się ścigać, ale wielu szans odważnemu radiowcowi nie daję. Mike to prawdziwy oryginał, jego ciało od lat zdobią tatuaże emoji. Pewnie jest na roztrenowaniu, na pewno trochę przybrał. Ciekawe, ciekawe. Po filadelfijskich ulicach biegał Rocky Balboa, mamy nadzieję, że nie trzeba będzie blokować ruchu samochodowego.


Chwilowo zostawiam Was z fragmentami wspólnego treningu Donovana Mitchella i Carmelo Anthony’ego. Można dyskutować o kompetencjach pracy zespołowej Melo, ale jako ofensywny mentor dla młodych graczy jest świetny, a jego warsztat techniczny gry 1-na-1 zawsze budził szacunek.

Dobrego dnia!

41 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Zion Williamson – za(po- ?)kręcony dzieciak.
    Nawet nie odważę się napisać o nim – “grubas” – bo to nieładnie…
    A wybór butów – “bo on chce jak Jordan” – mimo że wychował się w erze wielkiego naśladowcy MJ z LALakers, że do wyboru miał lepsze oferty finansowe – no i przede wszystkim: że ma/będzie miał okazję grać, widzieć na żywo w akcji na boisku największego zawodnika NBA XXI wieku – to decyzja chłopaczka Ziona jest gł…, przepraszam – niedojrzała… Tak, jak on sam – i jego napompowane kilogramy, hi hi…
    A już myślałem – po tytule, że to Williams się sypie, a to dobre -!

    (-64)
    • Array ( )

      cóż za przepowiednia – w roku 2019 kolega już wie kto jest największym zawodnikiem NBA XXI wieku…

      (23)
    • Array ( )

      Co za różnica dla niego czy zarobi 75 czy 85mln? Chłopak ma takie marzenia to je spełnia

      (17)
    • Array ( )

      ,,Kali chciec nie polubić ten komentarzen,,. Stary, powrót do podstawówki Ci się należy!!!

      (1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Admin weź już odpuść sobie z tym Leobronem, takie wychwalanie go przy jednoczesnym umniejszaniu Leonardowi to jakaś parodia i dno jeśli chodzi o obiektywizm. Fakty są takie że Kawhi jest obecnie najlepszym graczem ligi, a jego decyzja była milion razy bardziej “kulturalna” niż the decission Lebtona… Trochę pokory i obiektywizmu admin…choc troche

    (104)
    • Array ( )

      Natychmiast Koledze odpowiadam – z pełną szczerością i ochotą – że teorie o tym, iż Kawhi jest najlepszym obecnie zawodnikiem są kłamliwe i błędne.
      Przypadek plus dobre zrządzenie losu i ładny tuzin nastawionych na ciężką harówę na boisku dały właśnie Kawhiemu niepowtarzalną okazję na zdobycie mistrzostwa, które odtąd będzie wypatrywał parę ładnych lat.
      Przepraszam – dla pełnego obrazu muszę dopisać:
      Lebron James jest najlepszym zawodnikiem NBA.
      Mistrzostwo NBA 2020 – ??
      Nie dla Cliepers i nie dla Kawhiego, he he – na pewno …. he he….

      (-32)
    • Array ( )

      “Otoczony strzelcami starowinek LeBron utrze mu nosa”
      – jak poprzednio to robił (w swoim prime, otoczony strzelcami i DWOMA kolegami allstar) to skończyło się to na MVP finałów dla Leonarda

      (83)
    • Array ( )

      Otoczony shooterami to był przez całą karierę i jakoś 6 finałów w plecy. Różnicę stanowi Davis i to on może uratować Lebronowi ostatnie sezony kariery (bo na ratowanie legacy już za późno).
      A Kawhi? Fakt to mistrzostwo to zasługa kontuzji bardziej niż jego własna. Jeżeli oba zespoły dojadą do conference finals bez kontuzji to będzie miał okazję pokazać czy rzeczywiście jest lepszy od LBJ.

      (6)
    • Array ( )

      Przyznam, że i ja nie spodziewałem się przeczytać czegoś podobnego na tym portalu. Wszędzie, ale nie tutaj. Jestem zraniony prawie tak, jak wyruchani przez Leonarda kibice Lakers. Nie powinieneś w kwietniu przejmować się kpinami czytelników, ale mam nadzieję, że koledzy z redakcji Ci nie odpuszczą.

      (5)
    • Array ( )

      można się śmiać ale niestety w obecnej sytuacji robiłby tam za gwiazdę i go-to guy’a

      (19)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Może gdy melo popracuje z młodszymi spodoba mu się rola weterana z ławki, w takiej roli wnosił by wiele, tylko ego musiałoby zniknac

    (17)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Rok temu było, że po prostu Leonard pasował do systemu Pop’a…. Teraz, że Raptors byli po prostu utalentowani…
    Myślę, że on w tym roku i tak swoje zrobi i będzie to najlepszy sezon w historii Clippers. 🙂

    (41)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale d**** piecze, że Kawhi wystawił Lakersów. Już się nie pamięta jak młokos Kawhi zatrzymywał Prime Lebrona w Heat, jak Zaza musiał ratować przed nim Warriors. A teraz mamy Prime Leonarda vs Dziadka Lebrona, pożyjemy zobaczymy…

    (65)
    • Array ( )

      Polać mu!
      Widziałem ten mecz z Zaza i jego podejściem – do tego momentu Kawhi jechał z całym GSW jak chciał. Cała liga straciła na tej kontuzji 🙁

      (17)
    • Array ( )

      2019 a ludzie dalej myślą, że San Antonio miało szansę z tamtymi Warriors… xD

      (-3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Skoro Lebron jest lepszy od Kawhi teraz to kto dostał nagrodę MVP Finałów? Gdzie był bug lebron w tym sezonie skoro jest najlepszy? Kawhi i Paul rozjadą to śmieszne Lal teraz jak i za 2 i za 3 lata lebron nie zdobędzie już mistrza jego czas się skończył w zeszłym sezonie jako najlepszego gracza ligi. Pogódzcie się z tym ma 35/36 w tym roku? Nie będzie już lepszy może co najwyżej utrzymać się na tym poziomie ale to 2 lata maks

    (0)
    • Array ( )

      Lebron miał kontuzje. A gdzie był cały ten Kawhi w sezonie 17/18? Kibice Spurs pamiętają jaką był primabaleriną.

      (13)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Problem z kadrą na MŚ polega na tym, że dla nich to żadne ważne zawody. Olimpiada to inna bajka, złoto olimpijskie to dla nich dużo większa wartość i prestiż.

    (5)
  8. Array ( )
    Bursztynowy Swiezab 24 lipca, 2019 at 14:30
    Odpowiedz

    Dam sobie uciąć ręce i obie nogi, ze jak lebron zdobędzie misia to będzie gadanie ze miał lepszy skład od Leonarda i ze liga znowu się pod niego podłożyła…a jak go nie zdobędzie to będzie biadolenie, ze taki właśnie z niego lider i ze z takim składem to powinien rekord w regularnym wykręcić i ze nigdy nie będzie Jordanem.
    BO NIE BEDZIE i .
    Nie będzie drugiego jordana, nie będzie drugiego Lebrona, nie będzie drugiego magica, nie będzie drugiego birda.
    Każdy był, jest i będzie ewenementem, abosolutna ikona i graczem, którzy tworzyli/tworzą historie tej pięknej dyscypliny i basta.
    A Narracja dla lebron od zawsze pisana jest i będzie inaczej niż dla innych zawodników…każdy zawodnik z takimi statystykami jakie on wykręca byłby murowanym kandydatem do mvp…ROK W ROK, ale nikogo już nie dziwi to ze trzaska co mecz 27 pkt/8zb/8ast bo nas do tego przyzwyczaił przez…15 lat.
    Prawda jest ze Kawhi to najgorszy możliwy match up dla Lebrona, niczym kryptonit dla supermana. Jest to fenomenalny zawodnik, genialny zarówno w defensywie jak i ofensywie…ale, właśnie ale, taki z niego lider jak ze mnie baletnica.
    W sas miał duncana,parkera, manu i popa (to dla kolegi który pisał ze kiedy był w SAS to sam położył Lebrona), teraz miał gasola, lowrego, van vleta, nursa i siakama (celowa kolejność) i dwa rewelacyjnie działające systemy.
    Indywidualnie obaj zawodnicy to game-changerzy, jednak uważam ze w tym roku Lebron znow zatriumfuje. To dla niego jedna z ostatnich szans i wydaje mi się, ze będzie zmotywowany jak nigdy przedtem.
    Pozdrawiam, Bursztynowy

    (23)
    • Array ( )

      Pozamiatane. Dziękuję za ten wpis, przywraca wiarę w normalne postrzeganie koszykarskiej rzeczywistości. ?

      (5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam taką teorię, że Kawhi na boisku i Kawhi po za boiskiem to dwie różne osoby. Na boisku gość z wysokim koszykarskim IQ, świetny zawodnik, walczak itp. Poza boiskiem, w ”normalnym” życiu wydaje się, że jest mało inteligentny. Ciągle słychać, że ktoś coś za niego negocjuje, załatwia. Cała akcja z Clippersami wygląda na zaplanowaną przez tego wujka. Naprawę, Leonard nie wygląda na gościa, który zaplanowałby akcję ze sprowadzeniem Georga i długim wodzeniem za nos Raptors i Lakers.

    (12)
    • Array ( )

      Dokładnie – tak jak Bale w filmie Prestiż – on ma brata bliźniaka z którym się wymieniają rolami.
      Podobnie zresztą bracia Morris a teraz Lopezy w Bucks – jak jeden będzie miał za dużo fauli to powiedzą, że teraz drugi gra 😀

      (3)
    • Array ( )

      Oczywiście, że ani Leonard ani żaden zawodnik nie załatwia sobie sam transferów i nie negocjuje umów. Od tego mają agentów i właśnie takich wujków. Naturalnie zawodnicy mają duży wpływ na negocjacjie, ale dużo więcej zależy od GMów i innych wyżej postawionych pracowników.

      (3)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Żyjemy w czasach internetu i jeśli ktoś chce to znajdzie mnóstwo filmików czy artykułów na temat danego zawodnika. Nie rozumiem dlaczego Zion miał być fanem Kobiego a nie lepszego pierwowzoru Jordana. Każdy fan koszykówki zna historię Jordana i to jaki był wybitny. Zion poprostu chce się inspirować najlepszym koszykarze w historii. Trzymam kciuki za tego dzieciaka

    (8)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    1. Houston Hardens dokonali stealu tego offseason podpisując Anthonego Bennetta? no doubt about it?

    2. Ręcoma i nogiema mogę podpisać się pod opinią Autora textu na temat Kał-aja. Większość z Was myśli, że Leonard jest Nowym Mesjaszem Koszykówki, a prawda jest taka – taki był nieoczekiwany splot okoliczności, że w tym roku coś tam mu się udało bardziej, niż w poprzednich latach. Admin stara się napisać coś w miarę delikatnie i do rzeczy – połowa bandwagonerów już ma ból pupy?

    3. Trening Melo z Donovanem? Szkoda, młody oprócz rzucania nauczy się mnie więcej tyle, jak dreptać z piłką w miejscu lub robić milion drobnych nieodgwizdywanych kroków?

    Elooooo

    (-5)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    „Otoczony strzelcami starowinek LeBron utrze mu nosa, zobaczycie.” :))) co za bzdura, tak samo jak w 2014 utarł mu nosa?

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Uwielbiam gwiazdy basketu. Codziennie już od rana sprawdzam kiedy pojawi się jakiś nowy artykuł. Dzięki, że jesteście ?

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Usa i tak bez słabych punktów. Nie sądzę że będą atakować kembe, bo niby kto to na robić? Shroeder? Rodriguez? A może slaughter? To nie nba i kemba nie będzie przez nikogo jechany. Pozostali w kadrze co najbardziej głodni i myślę że będziemy się emocjonowac walką o 2 miejsce

    (1)

Skomentuj Bary Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu