fbpx

“Teatr swój widzę ogromny” żegnamy Davida Sterna

23

Dziś o północy dobiegła końca jedna z najbardziej znamienitych kadencji w historii sportu. David Stern odchodzi na zasłużoną emeryturę, zamykając zarazem złoty rozdział w historii NBA. Przez lata jego panowania Liga urosła do miana prawdziwego biznesowego giganta w skali globalnej, a koszykówka osiągnęła popularność, jakiej nie miała nigdy wcześniej. Czym wsławił się David Stern, a czym podpadł podczas swojego trzydziestoletniego urzędowania? Na to pytanie postaram się, przynajmniej w części, odpowiedzieć w tym artykule.

#ups and lows

Cztery zażegnane lockouty, przeprowadzka sześciu klubów do nowych miast (Kings, Grizzlies, Nets, Hornets, Sonics i Clippers), powiększenie Ligi o siedem zespołów (Hornets, Heat, Timberwolves, Magic, Bobcats, Raptors i Grizzlies), wprowadzenie NBA Dress Code, a także zmiana nazwy Trofeum NBA i MVP Finałów, to tylko pierwsze z brzegu osiągnięcia, o jakich poinformuje nas Wikipedia, gdy wstukamy w wyszukiwarce nazwisko Davida Sterna. Pierwsze z brzegu, ponieważ za jego kadencji fanów NBA spotkało o wiele więcej. Z ręką na sercu, ilu znacie komisarzy NBA? Co bardziej kumaci z Was wymienią jeszcze Larry’ego O’Briena, jeśli zainteresowało ich kiedyś to, dlaczego Puchar NBA nosi właśnie jego imię. Ci, którzy śledzą newsy na bieżąco z pewnością wymienią jeszcze Adama Silvera, następcę, jednakże jeszcze przez długi czas myśląc “komisarz NBA” myśleć będziemy o Sternie, zupełnie tak, jak mówiąc Scottie Pippen w pierwszej chwili myślimy “Bulls” (a nie Rockets czy Portland).

Zostańmy na chwilę przy Pippenie. Niewątpliwie jest to zawodnik, który odegrał ogromną rolę w Bulls ery Jordana, zgadza się? Popularny Pip, charakterystyczna postać złotej ery NBA lat dziewięćdziesiątych. Prawda? Nieprawda!

Być może lubicie myśleć o czymś takim jak “Era Jordana”, być może jesteście fanami “Ery Kobego” lub jakiejkolwiek innej, jednakże prawda jest taka, że to wszystko to po prostu “Era Sterna”, która dobiega właśnie końca. Wymienieni w tym akapicie gracze to tylko niektórzy ambasadorzy pewnej idei, jaką komisarz Stern zaszczepił w głowach milionów fanów pomarańczowej piłki we wszystkich zakątkach globu. Wyniesienie na piedestał jednostki, uczynienie z pojedynczego nazwiska produktu marketingowego, przy usunięciu drużyny w cień- to tylko jedna z udanych recept na biznes autorstwa odchodzącego komisarza. A prawda jest taka, że ten biznes kręci się teraz lepiej niż kiedykolwiek indziej i bez wątpienia odchodzący komisarz może obejrzeć się za siebie i rzec, niczym Wyspiański “Teatr swój widzę ogromny…”, bo taki właśnie jest. Co jeszcze mu zawdzięczamy?

#WNBA

Choć w porównaniu do Dużej Ligi WNBA jest zdecydowanie jej mniejszą, brzydszą i nudniejszą siostrą, to jednak nie można zapomnieć, że powołanie do życia damskiej NBA jest niewątpliwą zasługą Davida Sterna. Dla nas, polskich kibiców, fakt występowania na amerykańskich parkietach ś.p. Małgorzaty Dydek był powodem do dumy na długo zanim swoją przygodę za oceanem rozpoczęli Trybański, Lampe i Gortat.

[vsw id=”BIfhEZtjU5U” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

#Seattle Supersonics

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych decyzji Sterna było przeniesienie dumy Washingtonu do Oklahomy. Decyzja trudna do wytłumaczenia z perspektywy tak biznesowej, jak i kibicowskiej. W cenzurce Davida Sterna wymazanie z tabel NBA Seattle Supersonics jest zbrodnią, której kibice nie zapomną mu nigdy. A skoro już mowa o cenzurkach, spójrzcie jak oceniają panowanie komisarza obywatele poszczególnych stanów. Mi zrobiło się trochę smutno, patrząc na Oklahomę i Waszyngton.

#Multimedia

Niewątpliwie, poprzednicy Davida Sterna nie mieli takich możliwości technologicznych by popularyzować NBA i koszykówkę. Niemniej jednak, David Stern szansę tę wykorzystał w 100%, co więcej, to z jego pomysłów (internetowe głosowania do ASG, przyznawanie zwycięstw w konkursie wsadów, struktura nba.com, oficjalny serwis na yt) czerpali chociażby włodarze MLB czy NFL. Jakiś czas temu Liga zaczęła też prowadzić rozmowy z google odnośnie streamowania meczów na youtube. Co Wy na to?

#Teoria Spisku

Ustawienie draftu tak, by Knicks pozyskali Ewinga, tajemne zawieszenie Jordana, zmuszając go do gry w baseball, big market teams kończące w finałach rok za rokiem, sędziowie kontrolujący grę w porozumieniu ze stacjami TV (pretensje tego typu zgłaszali Bucks w 2001, Kings w 2002 i Mavericks w 2006), czy wreszcie ciągnąca się latami wojenka z “niebieskimi ptakami” pokroju Rodmana i Cubana. W rzeczywistości nigdy nie poznamy prawdy o tych oskarżeniach. Być może coś jest na rzeczy, a może po prostu… “psy szczekają, karawana jedzie dalej”?

#Wartość klubów

Rok przed objęciem urzędu przez Sterna, Gordon Gund kupił Cavs za 20 mln $. Po 22 latach odsprzedał swoje udziały za…375 mln. Podobnie było z GSW, których wartość skoczyła od 139 mln w 1995 do 450 mln w 2010. Hajs się zgadza?

#Globalizacja

Multimedia to jedno, ale wysyłanie drużyn na drugą półkulę, by rozegrały mecz na innym kontynencie to już zupełnie inny poziom. Zupełnie jak w słynnym powiedzeniu “Nie przyszedł Mahomet do góry, musiała góra przyjść do Mahometa”, jeśli Ty nie możesz przyjechać do NBA, NBA przyjedzie do Ciebie. To też zawdzięczamy Sternowi.

#30 lat

Wyliczankę rzeczy, które zrobił Stern można ciągnąć w nieskończoność, a i tak nie dobrniemy do końca. Ten człowiek zarządza NBA dłużej niż większość z nas żyje. Nie da się tego podsumować w kilku zaledwie akapitach. Myślę, że najlepiej będzie, jeśli to jemu oddamy głos, niech sam opowie (pół żartem, pół serio), czego nauczył się w ciągu tych 30 lat, które notabene były najdłuższą w historii sportu kadencją ligowego komisarza. Oto co powiedział Stern u Davida Lettermana:

[vsw id=”S7z7sg7bk3A” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Oczywiście liczę też na Was, jak Wy oceniacie Sterna?

[BLC]

23 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A pamiętacie gif z Melo. A tak w ogóle to szacunek za tyle lat pracy i za to, że wprowadził zyski NBA na wyższy poziom.

    (12)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Człowiek, który ukształtował NBA, jakie znam dzisiaj. Chwała mu za to, bo poniekąd to on sprawił, że możemy pisać, czytać, oglądać i jarać się tym, co kochamy, aż na taką skalę. I może personalnie to facet, z którym nie przeszedłbym się na piwo (chyba, że posłuchać zakulisowych opowieści), to fakt pozostaje jeden – zawdzięczamy mu chyba więcej, niż moglibyśmy mu zarzucić. Dobra robota z tym artykułem stary! 😉

    (8)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja, jak widzę Jego parszywą gębę, to kojarzy mi się zlikwidowanie hand-checking’u, i koszenie kasy na wszystkim, na czym tylko się da… Złotówa! Żyd!

    (5)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Co prawda pod koniec kadencji miewał “dziwne” pomysły, ale czymże jest to wobec tych 30 lat? To tak na prawdę dzięki niemu zarywamy nocki, gramy w 2k14 i czytamy artykuły na GB. Sprawił, że koszykówka stała się w Stanach sportem niemal równym futbolowi amerykańskiemu i baseballowi. Dzięki niemu nosimy Jordany. Ciężko opisać jego zasługi dla basketu. Można mu – mimo tych wszystkich dziwnych, czasami chorych zagrywek – jedynie podziękować, co również czynię.

    (11)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szacunek ! Czasami miał głupie pomysły, ale jakby nie on, to nie oglądalibyśmy w Polsce NBA. Świetny artykuł, dobra robota panowie.

    (5)
  6. Odpowiedz

    pfff najlepsze ( mimo licznych kontrowersyjnych decyzji ) co mogło się zdarzyć dla NBA . Człowiek , który stworzył dużą ligę z ligi dla czarnych i narkomanów ( w mniemaniu amerykańców ) .

    (1)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    nie wierzę w to że on to wszystko sam wymyślił, szczególnie pod koniec jego urzędowania jak np. zakaz zawieszania się na obręczy zbyt długo albo spojrzenia w stronę rywala po udanym wsadzie, kiedyś ludzi to bawiło i nadal bawi, z nba zrobił familiadę odrobinkę, pewnie ma sztab doradców, a NBA bardziej rozreklamował Jordan od niego, Jordan był wizytówką NBA, on i Phil Jackson zawsze byli w cieniu

    (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    @J4ZZMAN zna ktoś argument oficjalne jakimi posługiwała sie liga blokujac transfer CP3 do LAL?

    Tak czy inaczej wielkie podziekowania sie naleza Sternowi i bardzo szkoda, że młodzi tak krytycznie na niego patrzą, bo nie podobaja sie im restrykcyjne zasady które wprowadził. Prawda jest taka, że gdyby nie on nie wygladało by to tak wyglada. Co do nastepcy to Adam Silver ma chyba jeszcze bardziej restrykcyjne poglady, nawet bym powiedział że Stern reprezentował bardziej liberalne poglady.

    (3)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    czym są wpadki typu kara dla spurs za niewystawienie gwiazd w meczu z miami w zeszłym sezonie wobec ogromu pozytywów, jakie zrobił? wielkie podziękowania.

    (3)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szacun jest oczywiście ale nie zapomnę mu Seattle SuperSonics… Taki zespół wymazać to zakrawa o pomstę do nieba. Wal się misiu ;P

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @J4ZZMAN

    zablokował CP3 i już ku*wa wszyscy kretyni myślą, że jest w tej lidze wszechmocny jeśli chodzi o transfery… najpierw wtajemnicz się w sytuację, a później się wypowiadaj, co do transferu CP3 miał do tego pełne prawo bo New Orleans należy w pewnym sensie do NBA, liga ma udziały czy coś. Wiec Stern miał do tego pełne prawo, natomiast do transferów innych klubów nie może się mieszać

    co do samego Sterna? hmm… najbardziej boli mnie fakt że chłopaki musza chodzić w garniakach, nie mogą dyskutować z sędziami, wieszać się na obręczach za długo (nie po to Shaq połamał tyle obręczy i stworzyli nowe technologie żeby tego zabronić, absurd) i jerseye z długimi rękawami…. zrobił pod koniec z tej ligi trochę bez kitu familiadę dla grzecznych chłopców, a szkoda

    (18)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    a ze Sterna nie róbmy aż takiego cudotwórcy, nie on wymyslił, google, youtuba czy telefony komórkowe, wydaje mi sie że każdy choć trochę rozgarnięty komisarz potrafiłby to wykorzystać(z resztą wątpię, że wszystkie decyzje podejmował sam, zapewne miał pełną świtę doradców 😉 ).

    (4)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Gość zrobił więcej dla NBA niż kto kolwiek inny. Zrobić tę ligę tak popularną to jest wielkie osiągnięcie. Mam nadzieję, że jego następca będzie tak samo, a może i lepiej zarządzał tą ligą.

    (1)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie powinno nikomu się robić przykro na widok grafiki z poparciem dla Sterna w Oklahomie. Grade A to w Ameryce najwyższa możliwa ocena.

    (1)

Skomentuj wałtłuszczu Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu