WTMW. Narzekacie w sposób dla mnie przykry, na brak relacji z soboty, czyli pierwszego dnia playoffs. Czas spędzałem z rodziną zamiast siedzieć w niedzielę i pisać po nieprzespanej nocy. Tym niemniej z szacunku dla Was, nadrabiam zaległości. Skrótowo, ale esencję oddałem. Dziękuję. Orlando 83 Cleveland 97 Cleveland zaklęte w polu trzech sekund, bezkarnie: 0/19 obwodowych […]