fbpx

This is it: moje typy na pierwszą rundę NBA playoffs 2021

39

Korzystając z chwili wolnego napisałem co myślę. Celowo nie zaglądałem w niczyje prognozy więc jestem ciekaw jak się moje przewidywania mają do przewidywań ekspertów na świecie, a zwłaszcza w Polsce, hehe. W każdym razie chyba nie jestem zbyt zachowawczy w ocenach. Oczywiście, wszelkie szacunki mają prawo się wykoleić na przestrzeni najbliższych dwóch tygodni, włączając kontuzje czy kwarantanny kluczowych postaci. Tym niemniej biorąc pod uwagę stan obecny, pierwszą rundę NBA playoffs 2021 widzę tak:

dallas mavericks vs los angeles clippers

Ciekawe zestawienie dwóch inteligentnie prowadzonych ekip jednak co tu wiele pisać: potencjał kadrowy Clippers przyćmiewa boskie zdolności Luki. Zbyt nierówna jest ekipa Dallas, zbyt mały posiada margines błędu, no i też “nie ma fal” (jak śpiewał w radiu Dawid Podsiadło) między Słoweńcem i Łotyszem. Wiecie o czym mówię. Luka jest mistrzem koszykówki, ustawią grę tak, żeby po zasłonie “switching defense” LAC jak najmniej mu przysporzył bólu, ale łatwego matchupu nie będzie, wciąż trafiać się będą Batum, Kawhi, George czy Morris.

Nie widzę możliwości aby Doncić to wygrał cztery razy, tym bardziej że Mavs będą potrzebować jego dużych zdobyczy punktowych. Oczami wyobraźni widzę to tak: Rajon Rondo na parkiecie nie zezwoli chłopakom (penetracją lub asystą) na mazanie się gdy rzuty trzypunktowe przestaną siedzieć, a Dallas stać będzie na bezczelnego strefą. Clippers zbyt wiele się już gówna najedli w ostatnich latach. Teraz wystarczy im drobny impuls w nerwowym momencie, dalej pójdą siłą rozpędu i talentu. Daję awans: LAC


miami heat vs milwaukee bucks

Trochę za wcześnie trafiła na Milwaukee ekipa Pata Rileya. Co prawda biznes kawowy (ponoć dwadzieścia dolarów za kubek) Jimmy’ego Butlera będzie dostępny dla Heat do końca playoffs, ale Bucks na świeżości mają przewagę i trzeba to powiedzieć wyraźnie. Jrue Holiday to jest facet o tych samych zwycięskich kompetencjach i walorach co Jimmy. Silny fizycznie, wyszkolony, zimny. To nie jest Eric Bledsoe na którego można będzie machnąć ręką i liczyć, że sam się podłoży. Bucks tak samo jak Clippers opisani wyżej, potrzebują czasem jedynie drobnego impulsu by przełamać impas. Obronę strefową są w stanie rozbić, bo świetnie rzucają. Za to Heat rzucają istotnie mniej celnie niż w zeszłym sezonie i nie mają się czym chwalić na tablicach.

Indywidualne matchupy również są korzystne dla Bucks. Switching defense przy udziale Duncana Robinsona czy Tylera Herro to jest pomysł obarczony sporym ryzykiem. Z pewnością Giannis będzie widział przed sobą tłum. Ciekawi mnie pozycja środkowego, w jaki sposób wykorzystany zostanie Brook Lopez oraz co nam zaprezentuje. To jest gość, który może Bama Adebayo wcisnąć pod dziurę bez przepraszania. Jest większy, odpowiednio techniczny i wie jak zająć głęboką pozycję. Przeciwko strefie będzie rzucał zza łuku lub przekazywał piłkę z rąk do rąk. Tak, myślę, że w tym roku Milwaukee jest gotowe na ten pojedynek. Nawet jeśli Krzysiek Middleton gdzieś zniknie na 1-2 mecze. Daję awans Milwaukee.


boston celtics vs brooklyn nets

No tutaj widzę niestety dość jednostronne widowisko. Boston nie wygra tego obroną, bo obrony nie ma, zwłaszcza w drugiej linii, a siłę rażenia Nets widzieliśmy na przestrzeni ostatnich miesięcy. To może być przykry widok dla amatorów koniczyny, patrzeć jak chłopaki (z kwaśną miną i nieszczerze) obejmują triumfującego Kyrie Irvinga. Nie ma w zespole Brada Stevensa odpowiedzi na Kyrie, Hardena, Duranta, Harrisa, Shameta, Griffina czy Greena. Tatum z Kembą mogą strzelać po 80 punktów, to i tak nie wystarczy by wygrać czterokrotnie. Awans: Brooklyn


portland trail blazers vs denver nuggets

Przewidywałem tłuczone kotlety w Portland, ale trafili na dość dogodnego, a na dodatek nadgryzionego kontuzjami przeciwnika. Rzadko się zdarza, aby zespół stracił aż trzech ball handlerów, ale tak właśnie się przydarzyło Denver, którzy wystąpią bez Jamala Murraya, Willa Bartona i PJ Doziera. Startować będą z Facundo Campazzo, którego kocham miłością oblubieńczą za etykę pracy i zadziorność, ale Facu ma niestety tę przypadłość, że nie rzuca po koźle, a w obronie mierząc 178 cm wzrostu stanowi mismatch mimo że, jak mówię, świetny ma charakter i wolę walki.

“Niech żyje wolność, wolność i swoboda” rapuje pod nosem Damian Lillard, do którego wysokich zasłon nie wyjdzie przecież Nikola Jokić. Ekipa trenera Terry’ego Stottsa imponująco zakończyła rundę zasadniczą, przed nimi solidny połeć mięsa, zdolny zagrać perfekcyjne spotkanie albo dwa, ale jeśli nic nieprzewidzianego się nie stanie, Blazers pokuszą się o półfinał konferencji w sześciu, siedmiu meczach. Daję awans: z bólem serca Portland


washington wizards philadelphia 76ers

Wyjściowa piątka Sixers grała ze sobą w 32 meczach rundy zasadniczej. Zaliczyli bilans wynoszący (27-5) w tym (16-0) przed własną publicznością. Na parkiecie spędzili razem 656 minut bijąc rywali średnio 14 punktami w przeliczeniu na sto posiadań (to bardzo dużo). Tym razem Ben Simmons i Joel Embiid przystępują do playoffs we względnym zdrowiu i wypoczęci, czego nie można powiedzieć na temat na przykład Bradleya Beala.

Z całym szacunkiem dla Russella Westbrooka i jego kolegów partyzantów – trafili kiepsko. Simmons, Danny Greem, Mattise Thybulle z Embiidem za plecami to już nie są pachołki pokroju jednonogiego Brogdona, słoniowatego Sabonisa i kapuścianego Bitadze. O wejście do playoffs grali z być może najgorszą obroną ligi, teraz zmierzą się z topem. Czy mają szansę urwać jeden mecz? Pewnie. Nawet dwa, ale do tego potrzebna będzie pomyślna linia sędziowania, dozwalająca na sporą dozę kontaktu fizycznego. Awans: Philadelphia


los angeles lakers vs phoenix suns

Powiecie, że prowokuję, że urągam rzeczywistości, że zaprzeczam faktom, że zaślepiony jestem wiarą w kościół świadków dzieciątka James. Chwila! Kto przez połowę sezonu nachwalić się nie mógł Phoenix? No ja. A teraz powiem tak: Suns są za mali fizycznie by to udźwignąć w siedmiomeczowej serii. DeAndre Ayton zostanie obity tak, że mu się tatuaże odkleją. No dobra, chłop nie ma widocznych tatuaży, ale wiecie co mam na myśli. Saric także nie ustoi. Znów będą podrygi Jae Crowdera z Davisem, który jeśli zagra cokolwiek więcej niż jedna solidna kwarta to niestety profesor Chris Paul (over punktów) nie powącha w tym sezonie nawet drugiej rundy. Bookerowi obrońcy tytułu zapewnią odpowiednią kuratelę, możecie być pewni. Daję awans: Lakers


atlanta hawks vs new york knicks

Bardzo ciekawa para. Nie jestem pewien czy coach McMillan (bilans playoffs 17-36) jest w stanie wysmażyć cokolwiek zauważalnego taktycznie, co sprowadziłoby Knicks do parteru. To oczywiste, że ATL mają większy potencjał strzelecki (Young, Bogdanovic, Williams, Gallinari, Huerter) są zdrowsi niż kiedykolwiek w tym sezonie, ale wciąż z obroną są na bakier. A co za tym idzie, każdy mecz będzie atmosferą przybliżony do tego, co przez cały rok prezentowali nam Knicks. Madison Square Garden zapełni się już znacząco i zauważalnie. Tempo gry mimowolnie zwolni, zakładam, że fauli gwizdanych będzie mniej, a fizyczność zatriumfuje. Być może nie od razu, ale z każdym kolejnym meczem niezłomność ekipy Thibsa powinna się zaznaczać.

Gallinari wymaga dłuższego okresu regeneracji, od zawsze gra nierówno w turniejach. John Collins nie pobiega do przodu, nie porobi wsadów dla lepszego samopoczucia. Nie pokryje także Juliusa Randle. Pod koszem Clint Capela będzie oczywiście stanowił wyzwanie dla Noela i Gibsona, którzy przecież angażowani będą w stopowanie penetracji, ale akurat praca w obronie środkowego przy jednoczesnej pomocy za plecami to akurat konik Thibsa. W tym zakresie koszykówka tak bardzo się nie zmieniła przez ostatnie 10-15 lat.

Powiem tyle: Young i Bogdanovic – jeśli będą w stanie konsekwentnie rozrzucać piłki i generować pozycje rzutowe zza łuku, seria może pójść w ich stronę. Uwaga, słowo klucz to “konsekwentnie” czyli pomimo presji wyniku i rywala, wbrew gwizdkom oraz ich braku. No właśnie. Ile fauli wyłowią Trae czy Sweet Lou? W sprzyjających okolicznościach czysty talent i głębia skład może przeważyć. Może i są jednostronni, ale jednak dominują talentem ofensywnym nad Nowojorczykami, którzy cały sezon gonią na 100% i naprawdę nie mają już dodatkowego biegu, ani skąd czerpać energii. Daję awans: a co tam, niech awansują Knicks, ale jednak faworytem na starcie muszą być ATL. Cokolwiek się stanie, żaden zespół bez zostawienia na placu zdrowia i urody z tej batalii nie wyjdzie.


memphis grizzlies vs utah jazz

Cały świat NBA, wliczając ligowy komisariat, życzył sobie awansu Warriors, ale Ja Morant i spółka pokrzyżowali owe plany. Moim zdaniem wydzie to na plus serii. Memphis lepiej się prezentuje przeciwko Utah, przynajmniej na papierze. Wciąż uważam, że nie potrafią kończyć meczów, nie wiadomo kto jest liderem oraz brak im doświadczenia, ale hej! Po to się właśnie walczy i trenuje, aby w ogniu playoffs wykuwać nowe nazwiska i legendy. Liczę, że pytanie o lidera Grizzlies za chwilę nikt już zadawał nie będzie.

No i właśnie, pierwsza runda będzie dla Jazz trudniejsza niż myśleli. Memphis są mocni fizycznie, Valanciunas ma potencjał by porobić Goberta, a Ja Morant zawsze stanowi problem i wymaga uwagi, z racji swej szybkości. Myślę, że dziś w nocy się przełamał, że jeszcze odważniej zaatakuje pole trzech sekund w nadchodzącej serii. Co to oznacza? Parę nieuważnych ruchów Rudy’ego, parę prędkich fauli i wszystko może się zdarzyć. Dillon Brooks to optymalny obrońca na Donovana Mitchella, który przecież ma prawo być poza formą.

Pytanie brzmi co wniesie reszta. Jazz muszą pozostawać zdecydowanym faworytem serii. Ich zespołowość, ustawiczna praca bez piłki, duży wolumen trójek no i ich skuteczność jest przeważająca. Mike Conley to nie jest człowiek z pierwszej łapanki, tak samo Joe Ingles czy Bojan Bogdanovic. To są gracze zadaniowi klasy premium, którzy chłopaków pokroju Kyle’a Andersona czy Graysona Allena wciągają lewą dziurką nosa.

Pamiętajmy, że to seria, a nie jeden mecz. Morant czy Tillman (wbrew temu co pokazali dzisiejszej nocy) nie rzucają zza łuku. Fatalną formę prezentuje Jackson Junior, a to jest aż nadto dla taktyka, jakim jest Quin Snyder. Obawiam się, że Morant zbyt zielony jest jeszcze by myśleć o czterech zwycięstwach. Awans: Utah


Żeby się lepiej oglądało.

Z okazji rozpoczynających się (dziś w nocy) NBA playoffs mamy dla Was specjalną propozycję.

Kto założy konto u naszego partnera eWinner oraz wpłaci na nie sobie 50 PLN (ten nie tylko wesprze GWBA) ale otrzyma od nas jedną z trzech propozycji. Do wyboru są:

1 – dostęp do grupy typera do końca NBA playoffs

2 – książka “I love this game” z autografem

3 – wybrana karta kolekcjonerska NBA z naszego sklepu gwbastore.pl

Uwaga, promocja dotyczy wyłącznie osób pełnoletnich, które nie posiadają jeszcze konta na eWinner, link do założenia konta:

https://ewinner.pl/rejestracja?promo=GWBA

Zainteresowanych prosimy jedynie o maila zwrotnego ([email protected]) z załączonym screenem oraz wyborem jednej z trzech propozycji. Dobrego dnia. b

39 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Patrząc na nagłówek, liczyłem, że “typy” będą zawierały coś więcej, niż “typuję xxx”. Na przykład prognozę wyników ?

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      dołącz do typera, będziesz miał prognozy codziennie na mailu ?

      (20)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Serio Bartku myślisz, że Denver pożegna się w PO już w pierwszej rundzie? ? Jakoś mi się nie chce wierzyć. Denver umie w jako taką obronę, a na Jokera odpowiedzi Portland mieć nie biedą. Mam nadzieję, że jednak Nuggets.

    (21)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciekawe co się zmieniło przez tę ostatnie kilka dni, że Blazers już nie dostaną lania niezależnie od tego “na kogo by nie trafili”.

    (8)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Niestety końcowa tabela źle się ułożyła.
    Jazz powinni trafić na lejkers i byłoby pozamiatane, natomiast Dallas przeszliby Nuggets, a Clippers rozprawiliby się z Blazers. Wtedy lejkers mieliby po drodze Jazz, Clippers i na koniec ewentualnie Suns. Tego by nie wytrzymali, a tak niestety mogą dotrzeć do finału, o ile im się jeden z liderów nie posypie.
    Podsumowując, życzę lejkersom wszystkiego najgorszego. Żeby szybko odpadli, potrzebna jest kontuzja lebronka, czego sobie i Wam życzę, pozdro

    (-49)
    • Array ( )

      Komentarz na poziomie aż do ostatniego zdania. Jak można życzyć komukolwiek kontuzji? Zejdź na ziemię gościu

      (28)
    • Array ( )

      No co ty z tymi Lakersami chłopie:) To chyba największy pewniak pierwszej rundy. Od dawna śledzę Phoenix, właściwie tylko ich gra mnie interesuje i szczerze mówiąc nie widzę opcji wyeliminowania LAL. Za silni są, tzn. fizycznie. Davis, LBJ, Harrell, Andre, a z drugiej strony co? Ayton? fajny typ ale wciąż surowy, momentami potwornie irytujący, nie łapiący piłek i sporo faulujący. Saric od pewnego czasu wyglada słabiutko, a Frank K. to koleś na ogony a nie na playoffs. Zresztą wbrew pozorom Suns ostatnio grają przeciętnie, jedynie CP3 nieustannie trzyma poziom.
      (No i Cam Payne, to jest gość:). Bridges huśtawka formy, raz jak all-star, raz go nie ma. Crowder to samo, nie wiadomo kogo zobaczymy. Nawet Booker nie do końca przekonuje, czasami chyba próbuje udowodnić, że 1na1 zrobi każdego. No i pewnie tak, ale izolacjami w kluczowych momentach to można wygrać pojedyncze mecze a nie serię.
      Baaaaaardzo chciałbym się mylić, ale jeśli tylko Lakersi sami nie wywalą się na ryj (na co LeBron nie pozwoli), to Słoneczka zgasną za szybko jak na tak fajny sezon.

      (8)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Możecie domyślić się po nicku że mam inny typ na LAC vs MAVS 😉 może nie do końca jest on podyktowany zdrowym rozsądkiem, lecz bardziej wiarą w swojego ulubionego grajka i sympatią do całej drużyny Dallas 🙂 dodatkowo wygrana Mavs nie jest całkiem niemożliwa- THJ jest w gazie, Luka juz pokazał że w PO potrafi wejść na wyzszy poziom (wierze że zeszloroczy popis nie był jednorazowy), a pozatym w Regularu (tak wiem PO to praktycznie inny sport) potrafili ich roznieść 😀 no ibjest jeszcze Boban ?

    (6)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Wydaje mi się, że Admin trochę nie docenia Bookera, ten chłopak od lat czeka na występ w PO, będzie gryzł parkiet, zrobi wszystko żeby grać dalej. Warsztat ma, z obecnych koszykarzy to on stylem gry w ataku najbardziej mi przypomina MJ-a i Kobe’a, wiadomo, fizycznie im ustępuję, w obronie nie będzie game changerem, ale wydaje mi się, że w PO odnajdzie się znakomicie, to będzie dla niego środowisko naturalne, nie pęknie. Paulowi przez całą karierę brakowało takiego partnera.

    (8)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Po wielu latach w końcu przyszły fajne czasy dla fanów 76ers 🙂 w końcu mamy dobrze poukładaną drużynę i trenera, który umie wyciągnąć potencjał z zawodników. Liczę na dużą aktywność Harrisa w PO bo jego skuteczność i odciążanie Embiida na atakowanej desce może być kluczowa. Jak dla mnie to będą najciekawsze PO od 2001 – oby na ten okrągły jubileusz Philly znowu zameldowała się w finałach

    (0)
  8. Array ( )
    Kurła kiedyś to było :-( 22 maja, 2021 at 15:51
    Odpowiedz

    Co tu typować, przecież ta drabinka to spacer do finałów konferencji LAC vs LAL / BKN vs PHI, a każdy kto widzi inny finał niż LAC vs BKN jest kosmitą 😀

    (-5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Takie spostrzeżenie odnośnie rozwoju Knicks w tym sezonie: w pierwszych 17 grach (8-9) Knicks zdobywali średnio 47,5 punktów na mecz z trumny(11 miejsce w lidze) i tylko 27,6 z rzutów za 3 (ostatnie miejsce w lidze) i stopniowo oddalali się od kosza, rzucając częściej za 3, a rzadziej z trumny, żeby w decydujących 17 starciach (13-4), zdobywać średnio tylko 40,4 punktu z trumny (ostatnie miejsce w lidze) i 42,6 punktu z rzutów za 3 (9 miejsce w lidze)

    (5)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Przyklepieję adminowi w 100%, z tym, że boję się o zdrowie i formę Lakers. Bo jeśli mają grać tak jak z GSW to jednak Suns

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Bucks – heat 4:2
    76- wizards 4:1
    Brooklyn – boston 4:2
    Atlanta – NY 3:4

    Utah – miski 4:0
    Suns – lakers 1:4
    Clippers – mavs 4:2
    Denver – Portland 4:3

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Drogi adminie, czy dostaniemy komentarz o naruszeniu protokołu covidowego przez LeBrona? Jeśli liga chce być konsekwentna i fair, powinien zostać zawieszenie na 3 dni, czyli nie zagrać w niedzielę. Czy może będą udawać, że nic się nie wydarzyło?

    (7)
    • Array ( )

      Będą udawać, bo Lebron im przynosi miliony zysku. To nie jakiś Meyers Leonard

      (9)
    • Array ( )

      czy ty oczekujesz równego traktowania w lidze? Proszę cię. Gwiazdy zawsze są inaczej traktowane

      (5)
    • Array ( )

      @Anonim

      LeBron złamał protokół covidowy biorąc udział w jakimś spotkaniu z Drake’iem i Michaelem B. Jordanem przed meczem z GSW. Liga wiedząc o tym pozwoliła mu zagrać w meczu i ogólnie milczy na temat całej sytuacji gdzie LeBron w ogóle w tym meczu nie powinien grać.

      Moim zdaniem mega nieświeże zachowanie ze strony łysego.

      (6)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Knicks-Hawks 4-2
    Bucks – Heat 3-4
    76rs – Wizards 4-0
    Nets – Celtics 4-0

    Utah – Grizzlies 4-1
    Suns – Lakers 4-3
    Clippers -Mavs 4-0
    Denver- Portland 2-4

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Moje typy
    Knicks 4-2
    Bucka 4-1
    76 4-1
    Beta 4-0
    Utah 4-2
    Suns 4-2
    Clippers 4-2
    Denver 4-3
    Lakers są jeszcze nie gotowi

    (1)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Pytanie bez związku z artykułem. Był kiedyś taki artykuł na GWBA “co dziewczyna powinna wiedzieć o NBA jeżeli jej chłopak się interesuje… Coś tam coś tam” , nie mogę znaleźć a był świetny. Pomoże ktoś?

    (2)
  16. Array ( )
    Zawisza Czarny 22 maja, 2021 at 20:03
    Odpowiedz

    Mam nadzieję na trochę świeżej krwi w NBA dlatego chciałbym finał Phoenix/Clipers -Milwakee/Nets … nie kibicuje nikomu moja dróżyna już ma wakacje ….niech wygra lepszy

    (1)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Bardzo lubię Phoenix. Jako dzieciak wychowałem się na popularności Suns (pierwsza czapka z daszkiem) z 93 roku i MVP Barkleya. W pokoju wciąż mam plakat z wczesnego Magic Basketball. Mają fajne logo i stylówe w ogóle. Przynajmniej mi się podoba. Jednak dostaną od Lakers. Tego jestem pewien. Lakers to nie są pierwsi lepsi frajerzy tylko druzyna, która pewnie wygrała mistrzostwo. Przed play offami w bańce też grali słabo, ale jak przyszly prawdziwe mecze to było do jednej bramki. Teraz będzie podobnie. Oni nie będą się wielce napinać na mecze bez stawki. Kiedy jesteś mistrzem, podświadomie zmieniasz mental w najważniejszym momencie sezonu. Można dywagować czy zeszłoroczny skład jest lepszy czy nie, ale moim zdanem stanowczo nie. Nowe nabytki Lakers – Schroder, Harrel, Drummond, Gasol, THT (rok temu prawie nie grał), Mathews, Mclemmore – choć kady z nich ma jakieś wady i źle wykorzystany moze byc kulą u nogi, ale hej! to samo mozna powiedziec o Rondo, Howardzie, Greenie czy Mcgee. Nie zapominajmy, ze postępy zrobili Kuzma, Caruso czy Pope (zyciowy sezon za trzy) no i pół składu ma mistrzoswkie doświadczenie. Przeciwko Suns zdażą się mecze słabe, ale umówmy się – nawet te są w stanie wygrać (np z Warriors). Suns są wysoko w tabeli bo cały sezon grali w zdrowiu i pełnym składzie. W normalnych okolicznościach byliby niżej niż Lakers czy Clippers. To jest dobra druzyna, ale Lakers są Lepsi i poprostu im nie leżą co wytłuścił Admin.
    Lakers 4:2 na dziś, Lakers w formie 4:1

    (1)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    100 zl na miesiac i masz 4 mecz tygoniowo nba action skrotu codzienne z Polskim komentarzem wszystkie mecz play in 7-8meczow tygodniow play off i wszystkie mrcze finalowe conf i nba jak co roku z ca na l plus !!warto

    (0)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak się zastanawiam jaki sens mają jakieś protokoły covidowe NBA w sytuacji gdy kibice zostali wpuszczeni do hal w takich ilościach. Miało to sens gdy hale były puste, bez kibiców. Wiadomo zasady bezpieczeństwa itp. Obecnie gdy w niektórych halach będzie po nawet kilkanaście tyś. Kibiców nie ma to najmniejszego sensu.

    (2)

Skomentuj M.ski Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu