fbpx

Tragedia w Los Angeles, Cavaliers chcą teraz Lou Williamsa!

40

No siema! Żona wrobiła mnie w mini remont mieszkania, uwierzycie? Widziałem, że przyszło sporo wiadomości, na które nie odpowiedziałem, przepraszam. Powiem Wam tylko co się działo w nocy w NBA i idę odrywać listwy przypodłogowe. Aha, udało się przywrócić rejestrację na stronie, więc jak ktoś chciałby założyć konto, ustawić avatar i mieć na GWBA trochę własnej przestrzeni, to zapraszam. Szykujemy małe niespodzianki dla zalogowanych. Zapraszam też na grupę GWBA na fejsie, wrzucamy tam materiały, które nie nadają się by budować z nich cały artykuł i nie tylko:

/facebook.com/GWBAgrupa/

san antonio spurs 83 toronto raptors 86

Raptors utwierdzają nas w przekonaniu, że we własnej hali są gotowi pobić absolutnie każdego i w każdym stylu (17-3). Nie zobaczyliśmy co prawda na parkiecie Manu Ginobili ani Kawhi Leonarda, ale firmowa defensywa SAS i tak stała dziś na niespodziewanie wysokim poziomie.

Goście stawiali się w pozycji do wywiezienia z Kanady trzech punktów, jak to mówią w piłce kopanej. No niestety, nie tym razem. LaMarcus Aldridge napastowany całą noc (17 punktów 14 zbiórek ale tylko 6/25 z gry). Tony Parker nieskuteczny (1/9) jego scouting report od dawien dawna jest przez rywali przestudiowany, a starego psa nowych sztuczek nie nauczysz. Patty Mills tym razem nie pociągnął zespołu zza łuku, trafił tylko jedną z 9 oddanych trójek.

Toronto po swojemu, na poziomie Lowry (energia w IV kwarcie zrobiła różnicę) Valanciunas i DeRozan (choć spudłował dwa finałowe osobiste otwierając rywalom furtkę do ogrodu dogrywek) każdy miał przewagę indywidualną nad obrońcą i trzeba przyznać, że to Raptors zagrali poniżej potencjału.

miami heat 95 brooklyn nets 101

Goście bez Tylera Johnsona i Diona Waitersa, który odpoczywa po operacji w swym łóżku o wymiarach 3 x 3 metra (po raz kolejny odsyłam na grupę) za to do składu nowojorskiego powrócił D’Angelo Russell! Wyszedł z ławki na 14 minut, spudłował pięć rzutów z gry i jeden wolny. Do boksu zjeżdżał z  linijką pod tytułem 1 punkt 2 asysty 2 straty oraz niemałym urazem psychicznym. Trzeba czasu by odbudował formę, a u coacha Atkinsona gra się na 100% albo wcale. Heat mieli temat względnie wypracowany, przeważali wyraźnie, wiedzieli co robić i jak wykorzystać przewagę gabarytu pod koszem (Hassan Whiteside 22 punkty 13 zbiórek) ale niestety natrafili na “dzień konia” DeMare Carrolla. Szczerze myślałem, że chłop powróci do roli “defensywnego stopera” oddającego w meczu po pięć rzutów, a tu proszę: 26 punktów 6 zbiórek 9/12 z gry!

Furę energii wnieśli na plac Quincy Acy i Caris LeVert, po raz kolejny przekonaliśmy się jak nieprzewidywalni są partyzanci Brooklynu. Na złość robią Cavaliers, którzy trzymają w garści ich I rundowy pick draftu. W tej chwili przypada na miejsce siódme, ale wraz z powrotem D’Lo zaraz może być jeszcze niżej.

washington wizards 122 detroit pistons 112

Stolica umie grać! Nigdy nie miałem w tej kwestii wątpliwości, czasem tylko dziwne rzeczy się dzieją. John Wall wygląda jakby miał ostrego kaca, Bradley Beal potrafi taką złością zapałać do przeciwnika, że zapomina grać, Otto Porter dostał kasę i trochę mu się odechciało, Marcin myśli już chyba o zakończeniu kariery, a reszta idzie za nimi. Kiedy jednak trafią na dobry dzień, kiedy rzuty zamiast odbijać od żelastwa dochodzą celu, wtedy przyjemnie jest się pochylić i pooglądać. Co prawda Andre Drummond (14 punktów 21 zbiórek 8 asyst) nie pozostawił na Gortacie suchej nitki, ale 45 oczek Wizards w trzeciej kwarcie musiało zrobić wrażenie.

Coraz częściej grają bez nominalnego centra, szybciej i trudno im się dziwić, takie wymogi obecnej NBA. Jeśli masz problemy z wielkoludem rywali, najlepiej wyciągnąć go rzutem spod dziury, nie? Dwadzieścia oczek zaliczki co prawda zostało spitolonych (Pistons doszli na 4 czy 5 punktów) ale i tak mi się podobało. 5/9 zza łuku Kelly Oubre, 4/7 Beal, 4/5 Otto Porter, wszystko podlane 11 asystami Janka. Taką zemstę za niedawny pogrom to ja rozumiem!

Pamiętajcie tylko o chwilowej niedyspozycji Stanleya Johnsona, Avery’ego Bradleya i Luke’a Kennarda, wszyscy trzej kluczowi, poobijani, nieobecni ostatnio bądź grający z urazami. Pistons jeszcze nas zaskoczą, liczę na walkę o playoffs do ostatniej kolejki!

sacramento kings 88 memphis grizzlies 106

Koszykówka dla koneserów. Wynik do przewidzenia. Grizzlies zdobyli w sumie 10 oczek w II kwarcie, a i tak defensywą kontrolowali przebieg wydarzeń. Rzewnie się zrobiło gdy publiczność owacją na stojąco witała Zacha Randolpha. W końcu osiem długich lat walczył w drużynie! No i jeszcze: Vince Carter 15 punktów 5/6 zza łuku! Żyć nie umierać, coach David Joerger zapowiada że wyciszy aktywność weteranów dając młodym czas i okazję na rozwój, ale jak dotąd jest zupełnie na odwrót. No dobra, powoli na parkiecie zaczyna zaznaczać się ten prędki De’Aaron Fox (16 punktów 6 asyst).

new york knicks 117 utah jazz 115

Zaskoczeni ilością punktów? Ja też! Zwłaszcza, że na parkiecie po raz pierwszy od wielu tygodni zawitał wieżowiec Rudy Gobert! I to jak zawitał: 23 punkty 14 zbiórek 3 bloki w ciągu pół godziny. Siedmiu gospodarzy z dwucyfrowym dorobkiem, pogrom na deskach, niezła skuteczność, dobra energia. No i tylko strat nieco za dużo. Jazz mieli pecha, nadziali się świetnie dysponowanego Tima Hardawaya Jr. (31 punktów 6/7 zza łuku) nie tylko nakładł im trójek, ale rozrzedził firmową obronę Jazz, a mecz (jak sami widzicie) kompletnie zmienił swą dynamikę! Warto popatrzeć jeśli macie taką możliwość:

phoenix suns 108 denver nuggets 100

Przegrać u siebie z drużyną, której linia podkoszowa to Dragan Bender (216 cm) i Tyson Chandler (216 cm) to już się trzeba naprawdę postarać. Trwają eksperymenty w składzie Nuggets, tym razem Mason Plumlee powędrował na ławkę i troszkę się rotacje pokrzywiły. Widzieliście jakie faule wymienili między sobą obaj Tyson i Mason? Chandlera powinni prędziutko wywalić z hali, ale tego nie zrobili, nie rozumiem.

Na to wszystko weszli Devin Booker i TJ Warren zdobywcy 54 punktów na 22/40 z gry. Trójka w twarz? Proszę bardzo. Booker naprawdę będzie kozakiem, już w tym sezonie powinien być blisko All-Star Game! Więcej nie napiszę, bo oglądałem kawałki. Pięknie strzelał także Jamal Murray (30 punktów) który wrócił po kilku dniach przerwy. Mechanikę rzutu ma piękną, kiść chodzi jak automat.

indiana pacers 86 los angeles lakers 99

Tragedia! Gospodarze zdziesiątkowani, ale nie miało to znaczenia gdyż Indiana jest tak zajechana tournee wyjazdowym, że w całym meczu trafili 2/25 za trzy! Serio, to nie przystaje zawodowemu zespołowi z budżetem płacowym rzędu 100 milionów dolarów rocznie. Nie do wiary! Druga sprawa to przedłużająca się absencja Mylesa Turnera. Brak “rim protection” poskutkował 55% skutecznością Lakers. Największym kozakiem na parkiecie był dziś Jordan Clarkson: 33 punkty 7 zbiórek 7 asyst 14/19 z gry. Brawo człowieku, dokąd chcesz zostać wytransferowany?

A teraz najlepsze: Lakers są pierwszym zespołem w historii ligi, który wygrał spotkanie zaliczając mniej niż 20% skuteczności rzutów wolnych. Wczoraj popisali się wynikiem 2/14 !!!

Dobrego dnia wszystkim! Aha, kierownicy Cavaliers oficjalnie zgłosili się do Sacramento po George’a Hilla. Na słuchawce jest też Doc Rivers, chcą wyciągnąć DeAndre Jordana oraz Lou Williamsa. Celem jest upgrade składu przed końcem trade deadline. Powinno być ciekawie.

40 comments

    • Array ( )

      W sumie to i tak każdy kto tu wchodzi i tak czyta każdy artykuł więc to nie clickbait : D
      Nawet jakby tytuł artykułu brzmiał EDVCERHTWEF albo ARTYKUŁ O KOSZYKÓWCE to i tak każdy by otworzył

      (16)
    • Array ( )

      @Anonim prawda, dlatego nie ma sensu takich tytułów robić bo nie wyglądają najlepiej, a kto ma wejść i tak wejdzie, a wielokrotnie pojawiały się niepotrzebne clickbaity, wiec po co pozostawiać niesmak. Chyba, że admin na statsy, że faktycznie takie chwytliwe tytuły mają przełożenie w statystykach wejść, to mi nie przeszkadza, bo jak napisałeś co by w tytule nie było i tak wchodzę w każdy artykuł.

      (2)
    • Array ( )

      Swoja rzesze wiernych fanow maja, trzeba targac nowych za uszy 🙂 hajsy od sponsora, kazdy chce zarobic przeca!

      (1)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Dwa pudła DeRozena z wolnych w samej końcówce… trochę jeszcze mu brakuje zimnej krwi do bycia wielkim tel ligi

    (26)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Jest wielki, dołożyli mu Kyle’a, który dopiero w rotacji z deebo zaczal grac jak all star. Od nich budują ekipe rokrocznie, która próbuje o coś walczyć… ze skutkiem widać jakim. Zobaczymy co z tego wyjdzie ale progresu chlopakom nie mozna odmowic. Deebo jest jednym z najlepszych graczy jesli chodzi o poldyche i gre z obroncą tyłem na dystansie.

      (7)
    • Array ( )

      CAVS ewidentnie idą w kierunku – tracimy 130 punktów? – trzeba wrzucić 131… xD

      (64)
    • Array ( )

      To są plotki!
      Wszyscy patrzą tylko jednostronnie ktoś coś chce,a nie patrzy czy inna drużyna chce go oddać. Teraz, że niby CAVS chcą Lou bo dobrze mu idzie co za bzdura CAVS nie ma takiej mocy by zaproponować Clipsom coś wartościowego nie licząc może piku co wiadomo, że nie oddadza. Z jakiej racji Clipsy mieli by chcieć oddać Lou jak są naa 8 pozycji kwalifikują ej się do PO. Do tego niewiele im brakuje do wyzszej lokaty,a biorąc pod uwagę, że dopiero teraz BG wrócił i Teo, a za kilka tygodni Gali to Clipsy skończą pewnie na 6, a może i na 5 miejscu. Patrzmy obiektywnie, bo przypomina mi to sytuację z BC! To nic, że już mają Hayward a na SF trzeba jeszcze dokoptowywac następna gwiazdę na SF i jeszcze Davisa bo gra na poziomie MVP. Niezapominajcie, że obydwom drużynom musi się to opłacać.
      Oczywiście w CAVS są zawodnicy, z których się rzadko korzysta i mało są produktywni i takich i owszem, ale musi wszystko pasować na wszystkich plaszczyznach

      (1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    O co chodzi z Lakersami i ich wolnymi ? Przecież oni wykonują wolne chyba najgorzej w lidze. To gorsze niż te 2/25 za 3 Indiany bo wolne to powinny być min. 85% zwłaszcza jak taki hajs się bierze.

    (15)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, zw jeszcze kilka osób powinno wspomnieć o tym, że statystyka Indiany to za 3 a nie z gry.. co do transferów Cavs to żart. Po 1 nie mają czym handlować. Po drugie Jordan i Lou im nie pomogą. Sami jednowymiarowi gracze. Kto tam ma obwod GSW przykryc? Rose, IT Wade, Korver, Jr? Hah… teraz jeszcze Lou chcą? No żart.

    (18)
  4. Array ( )
    pominięty w drafcie 20 stycznia, 2018 at 11:38
    Odpowiedz

    Nie powiedziane zostało najważniejsze. To chyba pierwsza wygrana Lakers bez Lonzo w składzie. Szkoda ,że nie grał bo dorzuciłby się do dzisiejszego rekordu rzutu wolnych. 😉

    (27)
  5. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Ciekawie robi się w Ohio , niby “plejada” gwiazd, a tak na prawdę to tylko zaszłe tytuły zawodników którzy swój prime mają dawno za sobą, a “after-prime” to nie to samo. Wiadomo serce króla, walka do końca, ale chyba nie ma mu z kim walczyć.. Irving out, K-Lo gdy ma dzień to spoko double-double mamy od niego, a reszta? D-Wade klasa za zasługi, teraz też ciągnie wózek na ile zdrowie pozwala! Thomas “wdraża się” ale jest niemałą dziurą w obronie, myślałem że z przyjściem Crowdera to się jakoś “zaklei” ale Jae gra kompletną padakę. Nie wiem czy to wina systemu/brakusystemu, ale w Bostonie to był grać bliski miana pełnoetatowego 3-D.. Smith i jeden tytuł mistrzowski, to powinno być zwieńczenie jego koszykarskiej kariery i powinien pojechać do Chin zabawiać żółtków. Kariera tego kolesia skończyła się po wygranym finale, a kasa jaką dostał “za już odsłużone” będzie śnić się po nocy włodarzom Cavs, podobnie jak kontrakt TT.
    Czy ktokolwiek z Was uważa, że LeBron tam zostanie? Dla mnie nie ma kompletnie żadnych szans na to. Kiedyś przy wypowiedziach na jego temat w 2020 czy innym 2025 mimo zasług, rekordów itd, wypomnieć będzie trzeba ten syf który zrobił w Cavs, te jednosezonowe rostery. Nie liczcie, że pójdzie do SAS, tam rządzi autorytet który siedzi tam gdzie jego miejsce, czyli na ławce trenerskiej. Dla mnie potencjalne kandydatury to Houston albo Waszyngton, to dwie ekipy które mogą dać mu realne szanse na kolejny tytuł. Bucks i LAL też fajnie brzmi ale Bucks to “za mały rynek” a LAL to już “hobbistycznie” nie po tytuł.

    (7)
    • Array ( )

      Czyli chcą oddawać śmieci a samemu się wzmocnić ? JAK ?

      Czy wierzysz, że ktoś by się zamienił na samochód gdybyś dawał mu malucha, a on miałby dać Ci Ferrari ?

      (3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Mimo wszystko trzeba oddać szacunek dla Cavs, muszę ogarnąć znacznie więcej elementów i zawodników w rotacji, nie mówiąc o kolejnych transferach a koniec sezonu się zbliża ?

    (-4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Siema wszystkim
    Piszę do Was (administracji i przeglądających) Czy istnieje lub istniała na naszej stronie jakaś seria typu Classic Games? Bo przyznam interesuję się NBA od mistrzowskiej parady Lakers w 2009 roku gdyż sam mam dopiero niespełna 20 lat. Bardzo chciałbym poczytać o meczach takich jak ten w 2008 ECSF game 7 Cleveland Boston. Widziałem jakiś defensywny highlight Bena Wallace’a na Garnecie i zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. A wiem, że Wy starsi koledzy widzieliście to na żywo prawdopodobnie, proszę o odpowiedź! Pozdro

    (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Moze oddac pick Brooklynowi i wyciagnac DeMare Carrolla? Wiem, że dzisiaj to miał dzień konia i w ogóle, ale akurat to byłby two-way player z nienajgorszym D. Tylko ze pick w top 10 to za duzo jak za takiego gracza, wiec moze warto byłoby wmieszać 3 druzyne i pomyślec o solidnym obroncy na pozycjach 1-2. Szkoda, ze Beverley nie zagra w tym sezonie ;/ byłby idealnym fitem dla Cavs. Jakby udało się pozyskać jeszcze np. Jonathana Simmonsa to byłaby już bardzo dobra wymiana. Bron boże żadnych rim-protectorow ani zawodnikow typu Sweet Lou… Na Zaze TT wystarczy, a jak sie pozyska lepszego centra to Warriors wystawia small ball i go wyciagna spod kosza. Musiałby to być już Center z najwyższej półki żeby to na Warriors wymusić zmiane ustawienia (DMC albo Gasol, ale to nierealne opcje). Tylko, że jednak oprócz tego magicznego picku Brooklynu to jednak Cavs nie ma czym handlowac. Z drugiej strony ten pick największa wartosc ma wlasnie dla Nets, gdyż wtedy mogliby sami o to zadbac zeby wybierac z jak najmniejszym numerem 🙂

    (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    …. to wszystko to plotki … rozmawiałem wczoraj z lbj mówił że specjalnie przegrywają i udają ze nie ma chemii w zespole bo czekają na playoff, żeby nie odkrywać kart przed gsw…potem do mnie dzwonił Silver i mówi ze uzgodnili z lbj ze cavs od razu są w finale nba bez playoffs …

    (32)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ja mam tylko jedną prośbę, jedną jedyną. Czy są gdzieś na internecie recapy, na których widać coś więcej poza pikselami, bo ja nawet piłki nie mogę dostrzec. Jeżeli tak to błagam umieszczajcie je bo sie nie da xd

    (-1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Ktoś wciąż myśli, że Raptors mogą coś w PO osiągnąć? DeRozan i Lowry to miękkie kluchy, znów jak przyjdzie PO będą grać na 30% swoich możliwości… Psychika nie ta.

    (10)
    • Array ( )

      Niestety ale muszę przyznać Ci rację.Bardzo chciałbym żeby coś osiągnęli , to moja druga ulubiona drużyna…

      (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Haha w Cavs to chyba każdy będzie niedługo grał.Lebron zamiast wziąć się do ciężkiej pracy płacze w mediach i się użala nad sobą.I dlatego właśnie nigdy nie będzie jak Michael Jordan.MJ nigdy by nie zachowywał się jak beksa tylko spiął dupę i zapieprzał jak wół.

    (0)

Skomentuj bonus er pe ka Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu