Trey Burke: mały, ale kozak
# Już jako pięciolatek był tak dobry, że w dziecięcej lidze musieli zmienić dla niego zasady. Zakazano mu wchodzić na atakowaną połowę kiedy drużyna przeciwna była w posiadaniu piłki. Inaczej nie potrafili dotrzeć z nią choćby na środek parkietu!
# Kiedy miał dziewięć lat, ojciec (trener koszykówki) nakazał mu wszystkie czynności wykonywać słabszą, lewą ręką. Obejmowało to: mycie zębów, spożywanie posiłków czy malowanie płotów.
# W pierwszej klasie liceum dostał się do szkolnej reprezentacji, ale nie grał wiele. Za to trenował już dwa razy dziennie z lokalnym trenerem Anthony Rhodmanem.
# W drugiej klasie odegrał kluczową rolę w zdobyciu licealnego mistrzostwa stanu.
# W trzeciej klasie jako drużyna odpadli w regionalnych finałach, ale Burke był już dominującym graczem.
# W czwartej klasie sezon zakończyli z bilansem 26-2. A cały, czteroletni pobyt w szkole średniej Trey zakończył z rekordem 97-5.
# Na drugim roku uczelni razem z zespołem Michigan dotarł do wielkiego finału NCAA i jako lider drużyny niemal w pojedynkę trzymał zespół w grze. Był pewniakiem kiedy presja była największa, a jego wyrównująca wynik trójka czy ogromnie efektowny blok (faul) przypieczętowały przyszłość Treya.
[vsw id=”D6rgP8Id–U” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
# Dziś jest pewniakiem do gry w NBA, mimo swoich 185 centymetrów i niezbyt imponującej szybkości, a sympatycy jego talentów uważają, że pójdzie w ślady Chrisa Paula. Podobnie jak CP3 jest urodzonym przywódcą, twardym i nieustępliwym, gotowym wydrapać przeciwnikowi oczy dla wygranej.
czytaj dalej >>
Aflonso!? HAHAHAHAH 😀
nie dziwie się, że zmienił na Trey…
Ja też jak uczyłem się rzucać drugą ręką robiłem wszystkie czynności lewą… nie pytajcie jakie 😀
EV czego sie nie robi zeby lepiej grac…. 😀
Irving najlepszym PG na wschodzie? Nie sądzę. 😀
hahaha @EV to się nazywa miłość do gry :d
nic specjalnego szczerze mówiąc ale może będzie z niego solidniacha jak z Avery Bradley’a, all-star wannabe 😉
Teraz może się śmiejecie, ale ten dzieciak to przyszłość ligi.
Wszytko dobrze, gdyby nie ten Alfonso ^^
PS trening na Bosu => moje przekleństwo xD Ale przyznam, daje niezłe efekty.
Każda ekipa chciała byc mieć takiego walczaka w swojej ekipie. “…którzy mają u steru Kyrie Irvinga, prawdopodobnie najlepszego PG ligi na wschodnim wybrzeżu ” z calą moja sympatią do Uncle Drew najlepszy PG na wschodzie to Rose 😉