fbpx

Triple double do przerwy i w papę, Russell Westbrook pozdrawia!

62

Houston Rockets 113 Oklahoma City Thunder 109 [3-1]

A już wydawało się, że będzie remis. Ogolony na gładko Mike D’Antoni ze smutkiem patrzył jak jego drużyna wyjmuje z kosza kolejne piłki, a jego gwiazdor nie może odpalić silnika. Coś z rozrusznikiem.

Pozostało wpuścić na parkiet ludzi najbardziej utalentowanych strzelecko i liczyć, że odrobią straty, że nawrzucają więcej niż przeciwnik. Mówiąc szczerze, jeszcze czegoś takiego nie widziałem w swej karierze reportera NBA. Pierwsza piątka punktów 49. Trójka rezerwowych punktów 64!!!

Czy wiecie, że Thunder stracili w czwartej kwarcie 40 oczek? Po raz kolejny, gdy tylko Russell Westbrook wędrował na ławkę by zaczerpnąć powietrza, rywale przypuszczali szturm i łapali rytm, którego nie udało się wyhamować.

This is madness, this is Oklahoma!

W tej drużynie nic nie jest normalne:

-> Lider zalicza usage-rate w playoffs na poziomie … 48.6% i triple-double ma do przerwy.

-> 21 sekund przed końcem środkowy Steven Adams gada coś do stojącego na własnej połowie Westbrooka, zamierza celowo spudłować rzut wolny, Russ ma czekać w gotowości. Nowozelandczyk wyłapuje piłkę zmyślnie odbitą od obręczy, podanie w tył, Westbrook sieje z dziewięciu metrów. Hala szaleje, mamy 1 punkt różnicy!

-> W kolejnej akcji panowie chcą być jeszcze sprytniejsi, zapominają sfaulować, a gdy wreszcie się decydują Nene zdążył już  zdobyć punkty… z faulem.

-> Na konferencji pomeczowej Russ kazał się uciszyć dziennikarzowi, który spytał o przyczynę niemocy zespołu z nim na ławce.

-> No i załamka bierze z powodu Andre Robersona. Taki kozak w obronie, grał taką wyśmienitą serię, mecz za meczem z dwucyfrówką. Ma się rozumieć dopóki D’Antoni nie pokapował by umieścić gościa na linii rzutów wolnych. Hack-a-Roberson przyniosło 2/12 FT! Ławka Rockets bezlitośnie obśmiała typa, nie wiem czy się z tego otrząśnie.

Nie jest to piękne, nie dodaje uroku meczowi, ale takie mamy zasady gry i zamierzam z nich korzystać [D’Antoni]

Statystyki:

Russell Westbrook 35 punktów, 14 zbiórek, 14 asyst, 10/28 z gry – to już trzecie z rzędu triple-double w tych playoffs, czy to jeszcze kogoś dziwi?

Steven Adams 18 punktów, 7 zbiórek, 8/10 z gry

Victor Oladipo 15 punktów, 7/10 z gry

James Harden 16 punktów, 8 asyst, 7 zbiórek, 5/15 z gry, 0/7 zza łuku

A teraz popatrzcie jakie wsparcie dostał z ławki:

Nene Hilario 28 punktów, 10 zbiórek, 12/12 z gry!!!

Lou Williams 18 punktów, 7 zbiórek, 5/13 z gry

Eric Gordon 18 punktów, 8 zbiórek, 4/7 zza łuku

62 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    wiecie co odróżnia lidera od zawodnika?
    ze w każdej sytuacji potrafi znaleźć rozwiazanie 😉
    dlatego russ nim nie jest-hardenowi nie idzie-rówież forsuje,
    ale wywalczył 3 osobiste w waznej akcji. daje spacing, obsługuje i UFA chłopakom.
    Chce by wygrał tą serię.
    A dzieci niech dalej biją do rekordów ;;)e zostawiam westowi. Mam nadzieje ze juz nikt nie będzie hejtował Kd za jego decyzje bo juz od jakiegoś czasu takie osoby powinny zrozumieć dlaczego nie gra już w oklahomie; )

    (20)
    • Array ( )

      Harden znalazł rozwiązanie? Jakie? 12/12 Nene? Rockets pociągnęli Hardena w tym meczu.

      (49)
    • Array ( )

      Haha tylko ze ci koledzy hardena to kandydaci na six mena roku. A nie takie ciule jak westa ze schodzi na lawke i padaka. Ale tego nie widzisz.

      (53)
    • Array ( )

      A bierzesz w ogóle pod uwagę, ze koledzy UFAJA RW? Co prawda widziałem właściwie ostatnią kwartę, ale przypisywać porażkę postawie RW, to po prostu ignorancja.
      Czytam sobie komentarze do meczów OKC i nie trafiają do mnie argumenty, że jego koledzy z drużyny nie mają rytmu itd, bo nie dostają podań. W lidze jest 450 grajków, z czego może 30 to prawdziwe gwiazdy. Jedną z nich jest właśnie RW. Reszta zespołu to na pewno świetni gracze, ale “TYLKO” zadaniowcy. Drodzy koledzy, to nie jest ORLIK, to wielomiliardowy biznes. Jeżeli nie potrafisz wejść w mecz nie trzymając piłki w rękach, to nie powinieneś grać w drużynie, gdzie przez jednego gościa przechodzi niemal każda akcja.
      AR świetnie w obronie, ale tragicznie na linii rzutów wolnych. Ile ma w tej serii? 2/16? Gdyby trafiał, wynik serii mógłby być zupełnie odwrotny. Naprawdę fajny zawodnik, ale ciekawe czy podniesie się po tym meczu.
      Mam takie wrażenie, że nie wszyscy są chyba świadomi tego, że gdyby nie RW, OKC nie byłoby w ogóle w tych PO. I nie, nie graliby lepiej bez niego. Całe szczęście seria jeszcze się nie skończyła. Mimo wszystko liczę przynajmniej na powrót do OKL 🙂

      (28)
    • Array ( )

      Lejker
      4 kwarta… Olodipo rzuca za 3 pkt, trafia a Russ z PRETENSJAMI że nie podał tylko rzucił.
      Olodipo w tym meczu był 7/10 !!!!!!!

      Koledzy zagrali dobry mecz. RW do 3 kwarty grał fenomenalnie. A w 4 kwarcie 5 izolacji pod rząd nietrafionych !!!!!!

      Jak można tłumaczyć coś takiego.

      (9)
    • Array ( )

      Myślę, że hejt na KD dotyczy przejścia do GSW (czyt. gotowej drużyny, pretendenta do mistrza), a nie samego odejścia z OKC :). Westbrook jest anty-win, niestety, bo potencjał ma nie z tej planety.

      (9)
    • Array ( )

      Ciuus
      Niestety nie kojarzę sytuacji, dlatego ciężko mi się do tego odnieść. Wiem jednak, że w takim natłoku emocji i generalnym chaosie na boisku postronnym obserwatorom bardzo łatwo pomylić pretensje z próbą motywowania, szczególnie opierając się wyłącznie na mimice czy gestykulacji. Stąd też moje pytanie. Wyczytałeś to z mowy ciała/ruchu warg czy może mamy link gdzie są “okablowani”?

      (2)
    • Array ( )

      Sorki za 2 komentarze. Jeszcze raz do Ciuus.

      Tak, uważam, że można to tłumaczyć. Zwłaszcza w sytuacji. gdy przez 9 min (słownie: DZIEWIĘĆ) kiedy nie bylo RW na boisku, drużyna robi -18 i przegrywa mecz, który był naprawdę do wygrania. Gdyby trafiali pod jego nieobecność, nie byłoby nerwowej końcówki i forsowania rzutów w pogoni za wynikiem.
      Podsumowując. O przegranej zadecydował brak dostatecznej ilości pkt w czasie, gdy RW odpoczywał, a nie na odwrót. No i może fatalna skuteczność FT AR 🙂

      (4)
    • Array ( )

      Westbrook tak od siebie uzaleznil oklahome przez caly sezon, ze teraz jak zejdzie to oni kompletnie nie maja pojecia co grac, nawet pilki czasami zebrac nie umieli i wine wg mnie ponosi tu donovan

      (0)
    • Array ( )

      Bez przesady. On po prostu wierzy, że jeszcze można wygrać ( i plus za to) i nie chce by chłopaki się do końca załamali, bo jeszcze są mecze do grania 😉 Nie wiem czy miło by wam było, gdyby obrabiano wam dupe na konferencji prasowaj, gdy sami macie świadomość, ze zje*aliście wygrany mecz 😉

      (24)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    KD jak gral w Oklahomie to paka byla przeciez z Miami,ale i m nie poszlo i sie rozeszli w swoej strony. Durant glupi nie jest,wie,ze sam pierscienia nie zdobedzie i poszedl do GSW,nie co go hejtowac,kazdy jest kowalem swojego losu i NBA to przeciez w koncu biznes,gdyby Anthony mial wiecej oleju w glowie niz jego baba silikonu w cyckach to tez by zrobil podobny krok,a tak to kolejny dobry gracz bez pierscienia,ktory bardziej woli hajs.
    Szkoda OKL liczylem,ze wyrwa chociaz 1 mecz,ale moze sie uda.
    Westa mozna hejtowac lubic lub nie tak samo jak Draymonda,ale talentu im nie mozna odmowic.
    Szkoda,ze raczej OKL odpadnie,ale chociaz moze uda mu sie tego MVP zdobyc bo rekord juz pobil.
    Moze i russ jest taki maly harpagan i powinien wiecej ufac kolegom,ale taki kiedys nie byl jak gral Fisher,Ibaka,Harden,Perkins,Martin i KD, Nie wiem co sie stalo z nim. Oby kogos sciagneli,kto pociagnie z nim ta gre,bo Jak patrze na ich sklad,to wcale taki slaby nie jest.

    (8)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    12-12 z gry zawodnika rezerwowego to chyba jest jakiś rekord. Ciekawe, że zawodnicy skazani przez kibiców na chiny (nene), albo tacy, którzy w każdym sezonie mieli poważne kontuzje (gordon i anderson) tak dobrze odnaleźli się u boku jamesa hardena.

    (22)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Oklahoma przegrała Russelowi mecz- on sam grał świetnie, ale to co grała jego drużyna wołało o pomstę do nieba. Jak zszedł z boiska to z+14 zrobiło się -3 w kilka minut.

    On w pojedynkę szalonymi rzutami dał okc jeszcze szansę i wtedy najgorszy faul jaki widziałem w życiu popełnai jeremy grant i mamy 2+1 nene, które daje rockets 4 punkty przewagi i odbiera okc szansę na dogrywkę.

    Jak to zobaczyłem to mi się zrobiło autentycznie żał Westbrooka i poczułem złość na jego partnerów z zespołu. Momentami nie wiedziałem czy to NBA czy sparing dzieci z porażeniem mózgowym – przestraszeni, niepewni, bez energii i determinacji.

    Wcześniej byłem raczej hejterem Westbeasta – mało podaje, nabija statystyki itd. Po tym meczu widze, że bez niego ta drużyna miałaby może 13 zwycięstw.

    (40)
    • Array ( )

      Ok, jest w tym trochę racji. Tylko za poziom zespołu w tym sezonie Westbrook częściowo osobiście odpowiada. Przy nim niestety żaden zawodnik nie ma szans podnieść swojego poziomu. Owszem, podaje – ale tylko dopóki nie przekroczy 10 asyst. Te kolejne +2-3 asysty zawsze wynikają z sytuacji. Oni wszyscy niestety są skazani na to, żeby być przydupasami Russ’a i naprawdę grają dla niego i są zależni od jego nastroju i statystyk. Ten wywiad pomeczowy też naprawdę wiele odzwierciedla – Adams nawet nie mógł odpowiedzieć na pytanie, bo Russ zabrał mu mikrofon.

      Swoją drogą – pamiętacie konferencj rok temu kiedy to Durant w taki sam sposób bronił Westbrooka? 🙂

      (0)
    • Array ( )

      Westbrook sam zwalił ten mecz w 4 kwarcie.
      Przez 3 kwarty grał zespołowo, oddawał mało rzutów i rozważna gra.
      W 4 kwarcie jakby ktoś mu w głowie przekręcił korbkę…. 6 IZOLACJI pod rząd z czego 5 nietrafionych. A jak Olodipo rzucił za 3 pkt zamiast podać to jeszcze go zrugał.

      Westbrook jest największym darem i największym przekleństwem w jednym.

      (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Koncowka 4q, Harden po zaslonie chce rzucic troje, sam wpycha łapę pod reke Gibsona, symuluje faul i dostaje 3 osobiste. I tak przez wiekszosc meczu. To ma byc mvp? Koles wraz z sedziami zniechęcaja ludzi do ogladania nba

    (34)
    • Array ( )

      Harden czasem troche z tym przegina ale jest to granie głowa a nie naparzanie na “pałe”. Robi to co jest najlepsze dla zespołu

      (10)
    • Array ( )

      I to popchnięcia Abrinesa w końcówce -_-

      Co do Roberson, na prawdę gość ma talent defensywny, wczoraj 5 bloków (!), ale te wolne musi poprawić, jeżeli chcę grać w najważniejszych minutach meczy. Wgl śmieszna sytuacja, jak przez chwilkę się “chował”, za boiskiem żeby go nie sfaulowali.

      (10)
    • Array ( )

      Nie rozumiem jak gość na poziomie NBA – i to normalny, średniowysoki i niedrewniany – ma tak surowy rzut osobisty.
      W obronie kozak nad kozaki, na linii osobistych wystraszony jak przedszkolak przed przedstawieniem w dzień babci i dziadka…

      (7)
    • Array ( )

      @przem08 ciekawy jestem ilu zawodników jest w stanie wymusić faul w taki sposób bo bez wątpienia był to faul. On uczynił sztukę z wymuszenia osobistych.

      (-6)
    • Array ( )

      Z tym, że Harden nie flopuje, a faktycznie te faule wymusza. To jest tak jak z celowym faulowaniem zawodnika, jeśli przynosi ci to korzyść i jest zgodne z zasadami – masz obowiązek to wykorzystać.
      A za flopowanie powinna być publiczna chłosta.

      (-4)
    • Array ( )

      jak już wyjmujesz tę sytuacje, to może powiedz co było minute później jak westbrook dostał 3 osobiste a nawet nie miał zamiaru rzucać lub wcześniej 2+1, kiedy faul był ewidentnie przed dwutaktem?

      (0)
    • Array ( )

      A po co Gibson wyciągał wyprostowaną rękę w stronę Hardena ZA KAŻDYM razem gdy przechodził po zasłonie? Cały czas był popychany przez zawodnika bez piłki to i w końcu ograł cwaniaka.

      (-1)
    • Array ( )

      Flopowanie to udawanie, ze był kontakt którego faktycznie nie było, a wymuszanie faulu to wykorzystywanie sytuacji np opuszczonej ręki zawodnika zeby sędziowie mieli powód do gwizdnięcia faulu. Wymuszanie jest trudne, bo musisz dobrze czytać grę, zeby to robić. Może sie to komuś nie podobać, indywidualna sprawa, ale nie doceniać tego to ignorancja.

      (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jezu! męczyłem się oglądając okc – dobra russel jest kosmita i wali troje z 9m ale to wyglada gorzej niż jakaś amatorska giera gdzie jeden gościu jest gwiazda i kończy wszystko. Do przerwy gdy (dla mnie to było aż zbyt ewidentne) Russ gonił triple double gra była Ok – angażowanie kolegów walka o zbiory, blok, przechwyt – energia i jakieś wspólne granie, po przerwie zaczął się teatr jednego aktora – wszystkie piłki do niego, prawie każda akcja w jego łapach, forsowanie , niemiłosierne forsowanie rzutów – dramat. Gościu jest zaje…ty ale to jest granie pod staty. Będąc w okc sam bym poprosił o transfer żeby w tym nie uczestniczyc .

    (9)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Za specjalne faulowanie gracza bez pilki powinien byc technik. To nijak ma sie do koszykowki.

    I tyle. Czemu zespol ktorego gracz nie potrafi rzucac osobistych ma byc pokrzywdzony? Proboja wyprowadzic pilke pomijajac tego gracza a on bez pilki faulowany. Bez sensu.

    Co dalej? Final z gsw i ich przeciwnik fauluje najgorzej rzucajacego oaobiste gracza byleby nie rzucali trojek? Chcecie takiej gry?

    (4)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wskaźnik OKC
    Z westbrookiem (39min) +14
    Bez westbrooka (9min) -18
    Najsłabsza ławka w NBA. Westbrook jest fenomenem, niestety za bardzo podpala się w ostatnich minutach. Mimo to podziwiam go.

    (39)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Szczerze dziwilem sie Donovanovi ze odkad sprowadzil N.Cole gra caly czas Semaj Christon po wczorajszym meczu nie mam pytan. Ten Cole to wygladal jakby wzieli przypadkowego chlopa z pod stadionu no jak w 9 minut mozna zrobic -18?

    (16)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      zapomniałeś o 0%FG, 2 stratach, 2 faulach, i niezrozumiałych podaniach, z których absolutnie nic nie wyszło. Stracone 9 minut.
      To samo Kanter. Chłopacy już byli głową na rybach.

      (6)
    • Array ( )

      To wyraźnie pokazuje, że jeden system danemu zawodnikowi pasuje, drugi nie. Norris Cole z powodzeniem grał w Miami z Lebronem i nie wyglądał wtedy jak “przypadkowy chłop spod stadionu”

      (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Miało być pięknie, wyszło jak zawsze :/ ja osobiście uważam, że mecz przegrał Donovan, koleś powinien szybciej ściągnąć Robertsona… a tak nie dosyć, że przegrali praktycznie wygrany mecz, to jeszcze pozwolili na upokorzenie Andre. Swoją drogą, 2/12?! Przecież to są jakieś jaja o.O

    (15)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Roberson klasowy obrońca ale kula u nogi w ataku prawie jak Deandre. Osobiste nawet rzuca chyba o zgrozo na gorszej lub takiej samej skuteczności. Ogólnie dużo chaosu z którego lepiej wybrnęły Rakiety. Westbrook to co odwalił na minutę przed końcem te dwie trójki rzucone totalnie niepotrzebnie przez ręce z trudnej pozycji podsumowały jego iq koszykarskie. Bez odbioru

    (4)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Ktoś właśnie napisał to, co mi przychodziło na myśl podczas oglądania wczorajszego meczu – że właśnie potwierdza się czemu Durant nie chciał już grać z Westbrookiem. Historia się powtarza a i tak nikt nie ma kontroli nad decyzjami Russella gdy ważą się losy zespołu w Playoffs, każdy musi tylko pogodzić się z losem. Te jego statystyki zaczną robić wrażenie, jeśli będą przekładać się na +20 przewagi zespołu. Zdecydowanie wolę wartość Currego, którego zespół jest +30 a jemu wystarczy 25 punktów chociaż mógłby wrzucać po 50.
    Jak dotąd przy tych kosmicznych numerach OKC jeśli wygrywało to co najwyżej o włos.

    I co do samego meczu. Akcja z Adamsem zajebista i tu szacun dla Adamsa bo był to jego projekt. Ale do highlights przechodzą tylko te dobre akcje, a kto oglądał mecz to dopiero wtedy było widać te kretyńskie i bezmyślne rzuty za 3 West’a w ostatnich minutach, i gonitwa na pałę, bez strategii. Dlatego owszem, na kilka prób mu któraś z tych prób zawsze wypali i będzie fajny highlight do obejrzenia w necie, ale na wygrane się to nie przełoży. Wiecie, to tak jak w rajdach samochodowych – drifty wyglądają super efektownie, ale to techniczna jazda obcina sekundy.

    Strata w ostatniej akcji to też nie był przechwyt, on trafił kozłem w klatę obrońcy. No tak naprawdę współczuję jego kolegom, bo z jednej strony muszą się godzić z jego rolą lidera i wspierać go medialnie, ale nie wierzę, że wszystkim to odpowiada. Nie zasługują na 2 rundę a Westbrook już nikogo nie zaskoczy. Nie bez powodu więcej uznanych zawodników wskazywało Hardena a nie RW do tytułu MVP (Steph, Kobe itd).

    (7)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Staty westbrooka przekładają się na +20 dla zespołu. Siada na chwilę i robi się -20. Wk..rwiony sytuacją sam próbuje gonić, najczęściej nie udaje się. To scenariusz który powtarza się przez cały sezon. Nie wspolczuj kolegom westa że mają go w zespole, wspolczuj westowi takich grajków.

      (16)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Ale czyż to nie wina Westbrooka że jak siądzie na ławie to w zespole chaos? Cały sezon grali tak samo, tzn on grał tak samo. Nie dawał rozwinąć skrzydeł innym i teraz jak siada na ławę nikt nie wie co grać ,bo nawet nie mieli okazji ku temu. W meczu o stawkę wyszło właśnie ta jego dominacja piłki i decydowanie o każdej akcji. A jego popis w czasie konferencji to już w ogóle przejaw buty i chamstwa. Pytanie nie do niego ale piłuje do tego mikrofonu jak najęty.Mówi żeby nie rozbijać drużyny że oni wszyscy są w tym razem. Poniekąd ma rację wszyscy są razem w tym bagnie przez niego.

      (-2)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      Babci sranie taka ocena.
      a kto miał kontrolę nad Durantem w GAME 5 i GAME 6 vs GSW przy stanie 3-1 dla OKC?
      Najbardziej frajersko oddana seria

      w gm 5, 6,i 7
      Durant zaliczył 49 cegieł a Westbrook dołożył 48.

      Zespół dał ciała liczył na SUPER DUET, który niestety pudłował.

      (2)
    • Array ( )

      @killuminati: jeśli śledzisz szerzej NBA, to powinieneś wiedzieć, że +20 w połowie meczu to tyle co nic. Ja mam na myśli +20 w końcowym wyniku. A cała zabawa polega na tym, by poradzić sobie z rozłożeniem tych punktów na 100 zdobytych. RW wystarczy mieć TD do połowy ale co to tak naprawdę oznacza dla zespołu? Gdyby tak lubił podawać, to w ostatnich minutach szukałby np drogi do kosza przez Adamsa. Albo piłka po 3 podaniach mogłaby wrócić do niego do rzutu z lepszej pozycji. W tej drużynie każdy doskonale wie i się pogodził z tym, że nawet nie ma co próbować się wychylać ani łapać za piłkę. Efekty tego właśnie widać gdy RW siedzi na ławce. Wszyscy nagle się zastanawiają “oo a co to? piłka? co się z tym robi?”

      (1)
    • Array ( )

      G8 – ja doskonale pamiętam tę serię z Warriors i dlatego tym bardziej nasuwają mi się skojarzenia, że historia ta sama. W całości oczywiście OKC dało ciała jako Team, ale w końcówkach to właśnie Westbrook robił trzodę. Jeśli ktokolwiek trafiał w ostatnich minutach to Durant. Westbrook oddawał odmóżdżone rzuty i zaliczał straty jak karabin. A potem z powrotem skupiał się na przedmeczowych tańcach jakby to było ważniejsze od meczu. Moim zdaniem ten gość ma jakąś odmianę ADHD i nikt nie jest w stanie tego skontrolować.
      Byłem jego fanem dopóki oglądałem tylko jego highlighty

      (-2)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      ja wcale Westbrooka nie bronie, ale Durant nie był nic lepszy. Ceglił tak mocno, ze powinien dostać technika za niszczenie tablicy.
      “ty nie trafiasz, ja trafię”-Durant
      “ty nie trafiasz, ja trafię”-Westbrook

      tego nie można było oglądać

      (3)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Itsonlymy: ja zrzucilbym ten problem na trenera i ławke rezerwowych okc. Ok rw kiedy jest na parkiecie decyduje o wszystkim – poda lub rzuci. Ale podobnie gra Harden, tymczasem kiedy on siada, na parkiet wchodzą Gordon, Williams czy Nene i świetnie grają. Jak widzę kiedy russ siada a wchodzą Cole, Abrines czy Singler to już wiem że będzie padaka. Zero taktyki, zagrywek, co nie stanowi problemu kiedy gra Russ bo on dobrze sprawdza się w takiej improwizacji, ale reszta okc nie umie tak grać. Pytanie do Donovana – o co tu chodzi? Podobnie widzę ostatnie minuty meczy- Donovan bierze czas, wydaje się że rozrysuje zagrywke na pewne punkty, a kończy się rzutem Russa na rympał… Nie wierzę że to tylko gorąca glowa Westa. Donovan nie sprawdza się w najważniejszych momentach. Patrz: sytuacja z Robersonem

      (4)
    • Array ( )

      Killuminati
      A za co chcesz winić ławkę?
      Kanter gra z ławki i co ? Slaby jest ? A jak rozwalił se lapę to był ryk że ogromne osłabienie.
      Robertson też gra z ławki i też słaby? Przez 3 kwarty robił GENIALNĄ robotę na Hardenie w obronie. Za długo go trzymali z tymi osobistymi i to też nie do końca jego wina. Jest jeszcze ten Airbinas ? Czy jak mu tam. Dawaj mu na czystą pozycje to siatka aż świszczy. To nie jest tak jak wam się wydaje. RW gra po 40+ minut. Ile z tych minut tak naprawdę ma ławka dla siebie ? NIC.

      A widziałeś sytuacje jak Olodipo rzucił za 3 pkt zamiast podać i zaraz RW do niego podleciał z pretensjami ? Mimo że RW był po 5 izolacjach z rzędu bez punktu a Olodopo był 7/10 z gry.

      Tu nie ma logiki. To jest koszykarska patologia. Ale najłatwiej zwalić na innych.
      Po 3 kwartach OKC było w grze i przeważali. Houston nie miało dnia i myślałem że ich dojadą. Ale w 4 kwarcie beton mode się załączył i było po ptakach.

      (0)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Ciuus
      Kanter jest najlepszy z rezerwy okc, ale w meczach z HOU niestety nieprzydatny.
      Druga sprawa – Roberson gra w pierwszej piątce, także musisz uzupełnić informacje (poza tym fajny zawodnik, dramatycznie rzuca wolne).
      ,,Jest jeszcze ten Airbinas ? Czy jak mu tam. Dawaj mu na czystą pozycje to siatka aż świszczy.“. – Abrines- 39% FG, 38% 3pt, nie przesadzaj z tym świszczeniem, bardzo przeciętnie.
      Następna rzecz- widziałem jak RW ma pretensje do Oladipo, ale nie sądze żeby chodziło o jego trafienie za 3 (gdzie tu sens).
      A teraz garść informacji z przekroju całego sezonu OKC –
      Westbrook 34.6 min na mecz, wskaźnik + 3.1
      Westbrook siedzi – 13.4 min na mecz, wskaźnik -2.3 (8.8 per 48 min., najgorzej w całej lidze).
      Dziękuję za uwagę

      (2)
  13. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    bez Westbrooka nie ma zagrożenia na atakowanej pozycji. Donovan powinien szybciej ściągnąć Robersona i wstawić Granta który miał 100% z pola. D’antoni dostał to co chciał, posiadanie, punkty, i zjazd Andre do bazy. Harden wolny. Szczerze uważam ze ten mecz wygrał D’antoni.

    (16)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Wszyscy narzekają na to że Harden wymusza faule albo że faulowano Robersona bez piłki. Też mi się to nie podoba tak samo jak flopowanie ale takie są przepisy czy nam się to podoba czy nie. Jeśli gracze wykorzystują przepisy w swojej grze świadczy tylko o ich iq. Oglądałem ten mecz i moim zdaniem był bardzo emocjonujący. Faulowanie Robersona było bardzo mądrym posunięciem. Roberson bardzo dobrze krył Hardena więc ten szukał kolegów nie siląc się na pojedynek kandydatów do MVP. Russ pierwszą połowa super końcówka słabiutko. Jego wiara w siebie jest niezachwiana tak jak wiara jego kolegów. Z tym , że koszykówka to sport zespołowy i to dlatego Houston wygrało mecz. Nikt nigdy nie wygrał meczu w pojedynkę więc mimo ogromnej wiary w umiejętności RW tak się nie da wygrywać. A faul na Nene w końcówce przesądził o wygranej rockets. Swoją drogą coś w OKC musi być na rzeczy, mieli super team kilka lat temu Durant, RS, Ibaka, Harden, Fisher. Przecież na papierze to mistrz. Szkoda że poza Durantem i Fisherem pozostali gracze dopiero po odejściu pokazali jak dobrzy potrafią być.

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Można w ogóle w ten sposób celowo odbić piłkę do siebie na osobistych?

    triple-double się zgadza, więc westbrook spełniony:)

    (-2)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    ani słowa o ofensie Hardena jak wychodził po ostatnią piłkę? Wiadomo, że lekkie odepchnięcie barkiem zawsze przy takiej sytuacji jest ale dwoma rękami w klatę? Liczę, że seria wróci jeszcze do Oklahomy

    (7)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    nie mogłęm patrzec na jego wolnego. Chwaliłem go za obrone miał 5 bloków w pierwszych 15 minutach swietny stoper długi szczupły dobrze porusza sie na nogach, ale jak pierwszy raz zobaczyłem go na lini wolnych wiedziałem, że cos złego sie stanie w tym meczu chłop nie potrafi rzucac wolnych, trójke zreszta tez pomimo, że czasem mu wpada jak i w tym meczu, ale wolne rzuca jakby wykonał ich w całym swoim rzyciu max 100. Mecz przegrany przez Robertsona pomimo tej super obrony na Hardenie bo a prawde HArden iał słaba skutecznosc gdy go pilnował

    (0)

Skomentuj pr00 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu