fbpx

Noc niespodzianek: szaleństwo w hali 76ers, triple-doubles LeBrona i Westbrooka

74

Dziesięć meczów zafundowała nam dziś w nocy staruszka NBA. Noc niespodzianek chciałoby się powiedzieć. Choć oczywiście, nie dla wszystkich.

houston rockets @ philadelphia 76ers

Chwalę i nachwalić się nie mogę metamorfozy Erica Gordona w tym sezonie. Rozbici przez kontuzje Chrisa Paula, Trevora Arizy, Nene Hilario. Z grającym na 60% Ryanem Andersonem, któremu posłuszeństwa odmawiają plecy, wspólnie z brodatym Hardenem wzięli zespół na plecy i powieźli młodzieżówkę 76ers. Potrzebne im było pełne 48 minut, bowiem rzut Erica na zwycięstwo przeciął siatkę równo z końcową syreną. Dziękuję, dobranoc!

Ben Simmons ma nauczkę, niepotrzebnie zwalniał atak na koniec. Wciąż boi się wyjść w górę i rzucić z półdystansu. Wyślijcie go na korepetycje do Kobe. On go ustawi. Aha, niech mi ktoś jeszcze raz powie, że Harden nie angażuje się defensywnie. Obejrzyjcie sobie ostatnie 4-5 minut spotkania. Na koniec był tak zajechany, że nie miał siły się cieszyć z wygranej.

No i jeszcze, Joel Embiid nie ma korków bezpieczeństwa. Widzieliście jak skoczył do bloku lądując na Hardenie? Chłopak lubi życie na krawędzi, może dlatego jest taki dobry (21 punktów 8/13 z gry 6 zbiórek).

wynik: 105-104

cleveland cavaliers @ brooklyn nets

D’Angelo Russell nie wystąpił. Nie szkodzi, młodzi gniewni Nets rozpędzili się i przejechali styranego LeBrona. Uzyskane triple-double nie miało znaczenia, zabrakło mocy grającym dzień po dniu weteranom wśród których nie oglądaliśmy obwodu, czyli Thomasa, Rose’a oraz D-Wade’a. JR Smith gra, ale jest sztywny jak pal i rażąco nieskuteczny / nieprzydatny. Zdecydowała młodość i witalność: Brooklyn gra szybko, bije za tróję i kiedy ma okazję, biega na kosz. Rozkład trójek: Dinwiddie 4, Crabbe 4, Carroll 3, Joe Harris 3, RHJ 2, nawet Quincy Acy trafił zza łuku! Nie poradzisz. Na dystansie 82 meczów szkoda czasem zdrowia. Chwała gościom za pogoń i wyrównaną końcówkę, ale to Nets przeważali w tym meczu i wygrali zasłużenie.

Przy okazji, był to już 772 mecz James w barwach macierzystego klubu, czym ustanowił rekord organizacji. Reakcja? Mocno ironiczna: “wow, super”. Mimo upływu lat i miliardów na koncie, facet nienawidzi przegrywać.

Widzieliście jak Trevor Booker podglądał rozpiski Tyronna Lue na starcie drugiej kwarty? Hehe. A propos:

Ganiamy wokół martwiąc się o pick Brooklynu. Jak tak dalej pójdzie, to oni mogą chcieć nasz pick [Lue]

Wyjaśniam: Cavs w wymianie Kyrie przejęli z Bostonu pick należący do Nets. To znaczy prawo zamiany kolejności picków przyszłorocznego draftu. Obecny bilans obu ekip to (3-2)

wynik: 107-112

denver nuggets @ charlotte hornets

Wiadomym od dawna jest, że Szerszenie grają u siebie o klasę lepiej. Dwight Howard otwiera sezon czwartym kolejnym meczem z 15+ zbiórkami, ale to Frank Kaminsky był dziś kluczem do wszystkiego. Trzymał fason przeciwko Jokicowi, a ofensywnie robił grę dla siebie i kolegów (20 punktów 9/15 z gry) ma zalety podobne do Dirka Nowitzkiego, rzut, zasięg i koszykarskie IQ. Istotne były także trafienia Jeremy’ego Lamba, którego rywale wciąż nie poważają zza łuku i przechodzą pod zasłonami. Słowem: gospodarze znaleźli nowe źródła ofensywy i zagrali na bardzo dobrym poziomie. Być może to zbawienny wpływ powrotu MKG? Jego defensywa potrafi nabruździć w taktyce rywali. Szkoda, że ma tak drewniany nadgarstek, byłby topowym graczem ligi.

Denver wciąż pogubione w rotacjach obronnych, sporo wolnych pozycji puszczają. W ataku dziwnie brakuje przestrzeni. Kluczem jest porozumienie na linii Jokic / Millsap. Na ten moment trochę gryzą się ze sobą.

wynik: 93-110

indiana pacers @ oklahoma city thunder

Pacers swingmanami stoją. Tyle, że Thunder graczy na pozycjach 1-4 mogą wystawić wybitnych. Victor Oladipo (35 punktów 5 zbiórek) jest w życiowej formie i po zasłonie sieje zniszczenie ( głosujemy na niego do All-Star!) ale koledzy zostali zdominowani i wpędzeni do lochu.

Wiecie co jest fajne, że Paul George może w 100% oddać się defensywnym zadaniom, narzucić intensywny ton, zejść za faule po 20 minutach, a utalentowani koledzy biorą gałę i ciągną bez niego. Osobiście uważam, że był to także najlepszy mecz Carmelo w barwach nowego klubu (28 punktów 10 zbiórek 3 bloki 9/17 z gry). Westbrook momentami pasywny, ale standard obowiązuje go inny, swoje i tak nabił: 28/16/10.

wynik: 96-114

san antonio spurs @ miami heat

Bez przewagi podkoszowej nie da się zbić San Antonio. To raz. LaMarcus Aldridge znów gra jak All-Star. To dwa. Spurs są niepokonani w czterech meczach bez Kawhi Leonarda. To trzy. Rudy Gay przekracza oczekiwania i to na obu skrzydłach, może powalczy o Sixth Mana? To cztery. Ile znaczy właściwe ustawienie mentalne, ile znaczy system, brawo panowie! Danny Green też wygląda jakby mu podciągnęli overall o 10 punktów w stosunku do minionego sezonu.

wynik: 117-100

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

74 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Cienko to widzę w Cle sezon się rozpoczął dopiero a Lebron już ma minuty gry z kosmosu Jr nic nie gra czekam na IT ciekawe jak to z nim będzie …..

    (43)
    • Array ( )

      Nie oceniaj za szybko, sezon jeszcze młody, krystalizują się role – niedługo paru zawodników na stałe wyleci z rotacji, a niektórzy po dobrych meczach do niej wskoczą. Ja się boję sytuacji takiej, ze IT wróci w momencie, kiedy Cavs będą już w miarę poukładani i złapią rytm, a jego powrót wymusi na nich ponowne dochodzenie do optimum. Tak czy siak, lepiej przejść kryzys na półmetku niż przed Playoffs. Pokazała to Atlanta z dwa sezony temu, jak ich Lebron w pojedynkę rozjechał do 0 w finale konferencji.

      (3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy tylko mi się wydaje, że z tymi meczami back-to-back to ściema? Miało ich być znacznie mniej a wszystkie ekipy grają je, patrzyłem na jutrzejsze mecze to grają prawie wszyscy co dzisiaj

    (0)
    • Array ( )

      Mam nadzieje że się zrozumieją, do tego Gay zdaje się znalazł sobie odpowiednie miejsce nareszcie. To mogłaby być paka, której trzeba tylko zdrowia życzyć, bo z całą resztą sobie poradzą. GO SPURS!

      (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    W szeregach Lakers oczywiście nie sposób nie pochwalić dziś Ingrama i Randle, ale warto zaznaczyć jak wielki wpływ na grę zespołu ma Caldwell-Pope. Chłopak był na boisku wszędzie. Dobra obrona, trafiał ważne rzuty, świetnie rozrzucał piłkę.
    Miejmy nadzieję, że to dopiero początek dobrej gry Lakers 🙂

    (37)
    • Array ( )

      Ogólnie mega kozacko bronili w tym meczu jako team, oglądałem całą 4 kwarte i dogrywke i nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Lonzo też zagrał eleancko w końcówce od jego p’n rolli z randlem wzięły sie trójki kuzmy i pope’a, czekam aż sam zacznie trafiać ^^

      (9)
    • Array ( )

      Żaden ze mnie fan Lonzo (nie znoszę jego starego, wiadomo), ale faktycznie zagrał dobre spotkanie. Linijka 2/11 z pola mówi co innego, tyle ze chłopak naprawdę dał radę. A w ostatniej akcji przeciwko Wallowi zachował zimną krew, jak weteran.

      (6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    To niewiarygodne jak Embiid z parality, który nie potrafi biegać i przewraca się o parkiet nagle staje się niewiarygodnie plastycznym typem jak dostaje piłkę do rąk 🙂 Gość powinien dostać dodatkową piłkę w plecaku albo coś takiego bo bez niej wygląda jakby miał się zabić oddychając.

    (35)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @nba23
    Cavs specjalnie “wywalczyło” drugą lokatę, by mieć łatwiejszą drabinkę w playoffach.

    Warriors grają taki chaos, że obecnie każda z topowych drużyn spokojnie może im dac radę. Wiem, że początek sezonu, że rok temu było tak samo i w ogóle, ale po roku gry z Durantem w składzie i z lepszą ławką niż rok temu powinni od początku wejść na obroty.

    (0)
    • Array ( )

      Chyba słabo śledzisz sport, jeśli ten chaos Ci się wydaje istotny. To jest sam początek sezonu, nie ma powodów do reakcji jak Phoenix. Lepiej żeby teraz grali w chaosie niż później, więc na spokojnie to poukładają, bo najwyższa forma nie powinna być już teraz.

      (8)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Szkoda, że Wall nie podawał do będącego na otwartej pozycji Beala. Niestety Janek w końcówce grał tak jak w playoffs w końcówkach meczów wyjazdowych w Bostonie ;/

      (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Bledsoe w Cavs… ja szczerze mówiąc tego nie widzę. Jest wrócą Thomas i Rose, po co jeszcze Bledsoe? Jeden z tej trójki miałby mooocno ograniczone minuty, a to mogłoby popsuć nastroje w szatni. Cleveland jak już to niech lepiej porozglada się za jakimiś dobrym PF. Takie jest moje zdanie.

    (19)
    • Array ( [0] => subscriber )

      To prawdę, ale…

      Bledsoe to recepta na już. Przed zamknięciem okna transferowego w drugiej połowie sezonu, może się okazać, że ani Rose, ani Thomas nie są gotowi do gry. Co wtedy? LeBron i Calderon wymiennie na PG?

      Kobe Altman to cwaniak i jak widać po transferze Kyriego lubi grać nie czysto. Jak wydusi Eric’a nie dając tego drugiego picku w zamian to widzę tu mocną konkurencję dla Dannego Ainge’a.

      Przed zamknięciem okienka zawsze można znowu pohandlować i pozbyć się, któregoś z PG.

      Jest jeszcze jedna opcja. Olać Bledsoe, a z Shumperta próbować zrobić PG 3&D. W obronie dużo biega i miałby przewagę wzrostu (196cm), a w ataku ograniczyć go do catch&shoot, bo kiedy zaczyna dryblować i rzucać po koźle to jego skuteczność strasznie spada.

      (12)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie chce mi sie wierzyc ze tak jest, ale Warriors narazie wygladaja tak jakby całkowicie odpuscili jakikolwiek system grania, bo maja taki talent rzutowy ze co by sie nie dzialo i tak zdobeda wiecej punktow od przeciwnika.

    (11)
    • Array ( )

      Zapytam tak tylko z ciekawości i liczę na szczerą odp. Oglądałeś ich cały mecz(dzisiejszy bądź jakiś wcześniejszy w tym sezonie), czy tak sądzisz na podstawie highlight’ów i opisu spotkania?

      (-2)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Ogladalem mecz otwarcia i dwa ”wyjazdy”, z opisu spotkania z ostatniej nocy sadze ze chyba nic sie nie zmienilo (chyba ze bylo inaczej?). Dla mnie to juz i tak nie jest to samo co w 14/15 chociażby.

      (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Bardzo przewrotny i zaskakująco wyrównany jest ten sezon, zauważyliście? Drużyny wędrują od dna tabeli aż po top i każdy z każdym jest w stanie już wygrać.
    Mamy dopiero kilka kolejek, a zostały już tylko dwie drużyny bez przegranej (SAS 4-0 i Clippers 3-0). Co roku ktoś wypalał z dłuższą serią na otwarcie. Superteamy jednak muszą się trochę pokształtować, a ci co mieli być słabsi – dzielnie walczą.

    (9)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Wymarzony scenariusz dla fanów Bostonu:
    – Nets idą w górę tabeli – Cavs tracą wymarzony pick z wymiany
    – Lakers idą w dół tabeli – Boston dostaje górny pick draftu (2-5)
    Najlepsze jest to, że nie są to rzeczy niemożliwe 😀

    (14)
    • Array ( )

      A czarny scenariusz dla fanów Bostonu:
      – Irving się łamie, i g. z tego wyszło.
      Oczywiście nie życzę tego Bostonowi i przede wszystkim Kyriemu.
      Szkoda Haywarda, ciekawe ile dał by zespołowi on i Irving razem i czy walczyli by już o finały NBA czy tylko konferencji.
      A swoją drogą to Lue już dzisiaj mówił, że może Cavs będą lepiej losowani w drafcie niż Nets…
      Bo kto wie, czy CAvs czy Nets będą mieć lepszy bilans xD

      (-1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Drogi Autorze,

    To, że Harden się postarał w ostatnich 4-5 minutach, nie zmienia faktu, że często przytrafia mu się drapać po dupie, zamiast popatrzeć (nawet nie robić…) co się dzieje w obronie i gdzie jest piłka…

    Pozdrawiam,

    Harin

    (0)
    • Array ( )

      LeBron równie często odpuszcza w obronie dla jednego czy dwóch zrywów aby zaliczyć jakiś efektowny blok więc nie widzę powodów dlaczego hejtować Hardena za obronę skoro jest wielu innych graczy którzy odpoczywają w obronie. I to nie jest nic nadzwyczajnego…. Ale jednym wolno, a drugim nie. Harden tak jak LBJ gdy trzeba i się chce potrafi się spiąć i zagrać w obronie.

      (11)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    fajnie LeBron trzyma sobie tę piłkę na miniaturce… 😀 widać, że naturalnie (w sensie nie napina wszystkich mięśni dłoni by mu nie wypadła – jak większość Nas – koszykarskich śmiertelników)

    (3)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Kurde… liczyłem, że LeBron poprawił przez wakacje osobiste (początek sezonu nawet to zapowiadał), ale dzisiejsze 4/7 (ostatni się nie liczy) źle wróży… Chodzi o to, że LeBron wbijający na kosz co akcję i rzucający pod 80% z osobistych byłby dla GSW du(u)użym problemem.

    (3)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Wall=Ball w tym meczu 🙂 Randle bohaterem meczu, najpierw trója, potem dobra akcja w defensywie i dzięki temu doszło do dogrywki. Całkiem solidny Gortat, jak siedzi na ławie to Wizards mocno odczuwają jego brak. Beznadziejne są te stroje Lejkersów 🙁

    (1)
  14. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Luke Walton 2 dni temu stwierdził ze zmiana techniki rzutu Lonzo to głupi pomysł.

    Lavar niedawno stwierdził, że Lonzo to taki Magic ale z lepszym rzutem.

    Ja tymczasem widzę dobrego rozgrywającego, ale ze skutecznością 34,8%FG.

    (-1)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Właśnie z Warriors jest taka zabawa, że oni grają na jakieś 70% swoich możliwości, może nawet mniej, a i tak conajwyzej inni MOGĄ z nimi wygrać. W serii best of 7 na razie nie widzę takiego kandydata. Moze zdrowi Spurs. Ale zdrowi i na 100% grający Spurs i tak stoją dla mnie nizej niz GSW grające na 90%.
    Kto oglada mecze Warriors ten widzi, ze:
    – w ogole nie graja intensywnie w przeciągu meczu, coś co w PO w ogole nie bedzie miało miejsca
    – testują nowe rotacje – te z Bellem i Livingstonem w obronie (rating cos około 87 – absolutny kosmos) jak i w ataku z McCawem i Youngiem (obrona wtedy leży i właśnie w tych chwilach Grizzlies i Rockets żyli w ataku najbardziej)
    – są jeszcze bez formy ze względu na wyjazd do Azji

    Jednym słowem, właśnie te mecze, grane od niechcenia, z mnóstwem błędów pokazują jak silny jest to zespół. O ile rok temu mogliśmy myśleć, ze być może to wina KD, braku chemii itp to teraz wiemy, że oni czekają w zasadzie na PO a tam znów złapią peak po obu stronach parkietu.

    A sezon poki co jest niesamowity. Super Teamy miały miażdżyć od początku a tak wyrownanych męczy nie było od dawna ? chociaz potem mam wrażenie że się to zmieni.

    (0)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Strasznie irytujacy jest gość komentujący te skróty, ten z kilku pierwszych meczy. Wydziera się, śpiewa, ogólnie przeszkadza i psuje przyjemność z oglądania…

    (1)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak.embiid rzuca 21 punktow to jest dobry? Serio?

    Co jeden dzis rzuca 21 punktow. Szczegolnie jak cala ekipa gra pod niego.

    Za chwile bedziemy dawac mu mvp bo wszedl na parkiet. A jak zagra b2b to bedziemy pomniki stawiac.

    (27)
    • Array ( [0] => subscriber )

      No już bez przesady, jest dobry nawet bardzo dobry. Trzeba popatrzeć ile on jest na parkiecie. W pierwszym roku gry w przeliczeniu na 36 minut miał statystyki na poziomie 29 ppg, 11 rpg, 3 apg, 3.5 bpg. Żeby takie coś robić trzeba być co najmniej dobrym, nawet w ogórkach. Poza tym warto dodać że jak Embiid grał, to te ogórki z 76ers wcale nie były takie złe, bilans 76 ers gdy Embiid grał (a grał ograniczone minuty) to 13-18. Można się doczepić że gra krócej i jest dzięki temu bardziej swieży , i że nie gra B2B, ale trzeba być ślepy żeby nie widzieć że już jest dobry, a potencjał ma wybitny. Tylko żeby zdrowie i głowa dopisała, czego Joelowi bardzo życzę.

      (1)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Redakcjo, taki pomysl zarzucę, możnaby wrzucić na stronę opcję z dawaniem łapki w górę, wtedy mielibyście lepszy pogląd na to jak sięartykuł spodobał niż wnioskując za pomocą komentarzy 🙂

    (11)
  19. Array ( )
    pominięty w drafcie 26 października, 2017 at 14:14
    Odpowiedz

    Co do Balla to chłop musi coś zrobić ze swoją skutecznością. Spokojnie można odpuścić bliskie krycie. Wtedy już sobie tak nie będzie mijał obrońców.

    (2)
    • Array ( )

      Ktoś tu wkleił stary skrót. Stąd obecność Erica Bledsoe na boisku oraz inny wynik.
      A ja się dziwię że ludzi na trybunach mało jak to był jakiś mecz przedsezonowy.

      (-1)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak Brooklyn będzie dalej tak grał , to transfer Kyrie okaże się jeszcze bardziej na korzyść Celtów . Jednak myślę , że to przypadek, a nie geniusz Ainge’a. Ja też liczyłem , że netsi będą padakę jeszcze długo grali

    (-1)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Kilka obserwacji po meczu LAL-WAS:
    Fizycznie lakers wygladaja jak chlopcy przy drwalach z ekipy Walla. Ingram, Ball, Kuzma, Hart waza razem tyle co Gortat i John Wall. Poza Brookiem Lopezem i nikt nie mial oczywistych przewag w tym aspekcie, a mimo to swoje nazbierali, co jest mocno zaskakujace. Doswiadczenia w tej ekipie nie ma prawie nikt, Lonzo gra pod ogromna presja. Clarkson jest niestety strasznie nierowny, ale jego sie pewnie pozbeda po sezonie. Biega jak szaleniec, przechwytuje i trafia, a 5 minut pozniej trzy razy, raz po raz wbiega w pole 3 sekund i traci posiadanie. Za czesto tez gra 1v1 zatrzymujac pilke na 15 sekund. Popelnili 21 strat i..

    .. wygrali mecz z druzyna z top 5 konferencji wschodniej. Wszystkie urojenia papy Balla o swietnosci w tym sezonie mozna wlozyc miedzy bajki, ale to na serio jest ciekawa, obiecujaca ekipa. Dobrze jest widziec Randle’a, Ingrama i Nance Jr’a ktorzy spokojnie graja swoje. Na plus jest tez fakt ze ta druzyna nie ma jeszcze zadnego oczywistego lidera, wiec mnostwo podaja i szukaja okazji do latwych punktow. Jak sie troche otrzaskaja za kilka miesiecy to przy dobrym dniu beda w stanie ograc kazdego.

    (5)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak z ciekawości: wiadomo ilu było widzów na meczu w Phoenix? Hala świeciła takimi pustkami jak gdyby był to mecz sparingowy i to w PLK a nie NBA. Gdzie można to sprawdzić?

    (1)
  23. Array ( )
    What can i say 5 w plecy tylko lbj 26 października, 2017 at 17:47
    Odpowiedz

    Lebron standardowo nie potrafi grać w końcówkach.Pewnie i tak finał zaliczą ale w plecy.Ile to już bedzie??bo sporo ich było chyba 6

    (-4)
    • Array ( )

      @What can i say 5 w plecy tylko lbj
      Twoje wypowiedzi są tak inteligentne jak twój “nick”. Nie lepiej nazwać się jestem hejterem Jamesa.
      Albo “znam się na koszykówce lepiej niż James.”
      A może ” James to łajza. ”
      Wiem, nazwij się “James zaliczył już 5, a ja żadnej/żadnego…”.
      Nic mądrego nie piszesz chłopie, tylko hejtowanie. Na angaż w ESPN raczej nie licz.
      Psycholog może by ci coś doradził.

      (3)
  24. Array ( )
    What Can I Say Only 5 w plecy lbj 26 października, 2017 at 19:58
    Odpowiedz

    Forto napisałem tylko PRAWDĘ.Osobiste masakra a i 6 finał będzie miał w plecy(zobaczysz w czerwcu) więc nie kumam o co ci chodzi?Jak bym pisał rzeczy zmyślone to rozumiem.ps po cholerę mi angaż w espn-żeby pisać durne rankingi kto jest najlepszym koszykarzem bez jaj

    (0)

Skomentuj Mick Jagger Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu