fbpx

Trwa cudowna historia Miami Heat, Cavs przegrywają po raz trzeci!

65

Indiana Pacers 120 Philadelphia 76ers 111

Goście bardzo tego zwycięstwa pragnęli i potrzebowali, bo zrównanie bilansem z Miami bądź Chicago wypchnie ich poza ósemkę. Może wytłumaczę:

-> jeśli Indiana, Chicago i Miami zakończą sezon z identycznym bilansem (41-41) awansują Bulls na siódmym i Miami na ósmym. Czemu? W nawiasach podaję bilans bezpośrednim gier między trzema drużynami: Bulls (4-3) Heat (3-3) Pacers (3-4)

Każdej z ekip został do rozegrania jeden mecz: Bulls podejmą Brooklyn u siebie, Indiana ugości Atlantę, a Miami czarowników z Waszyngtonu.

-> Jeżeli Indiana i Chicago skończą z identycznym bilansem, wyżej będą Byki, bo mają lepszy bilans w dywizji (9-7).

-> Jeżeli Indiana i Miami skończą tak samo, wyżej będą Heat, bo w bezpośredniej rywalizacji byli lepsi (2-1).

-> Jeżeli Miami i Chicago skończą tak samo, wyżej będą Bulls (2-1).

obecna sytuacja przedstawia się następująco:

Trzeba więc było porozbijanych Sixers dojechać możliwie jak najszybciej i najlepiej, żeby już nie podnosili łba z ziemi. Pierwsza kwarta wedle scenariusza 35-20, na ale partyzanci z Philadelphii nie byliby sobą, gdyby nie podgryzali deficytu. I choć kontrolę nad wynikiem sprawowali goście, kosztowało ich to sporo zdrowia i koncentracji. Numerem jeden wiadomo: Paul George, autor 27 punktów i 5 asyst przy 11/20 z gry. Dzielnie wspierali go pozostali starterzy, tylko Monta Ellis wciąż jest bez formy. Na szczęście za jego plecami czeka już Born Ready. Jak myślicie podmucha do ucha LeBronowi w pierwszej rundzie?

Brooklyn Nets 105 Boston Celtics 114

Gospodarze mają nadzieję na start z pierwszego miejsca. Aby tak się stało muszą w ostatniej kolejce pokonać Milwaukee albo liczyć na kolejną wpadkę Cavaliers (u siebie z Toronto). Przyznam w duchu, że scenariusz to dość prawdopodobny.

W każdym razie, niezmordowani Jeremy Lin i Brook Lopez hasali swe pick and rolle składając łącznie 51 punktów, rezerwowi znów wnieśli na parkiet sporo energii, ale nie miało to znaczenia. Zieloni pewnie wygrali pierwszą kwartę (28-13) w drugiej tylko powiększyli przewagę i każdy starter po regulaminowych 30 minutach schodził do boksu.

Dobrze widzieć aktywniejszego w polu trzech sekund Al’a Horforda (19 punktów,  8 zbiórek, 4 asysty, 8/17 z gry). Najlepszym strzelcem zawodów był tradycyjnie Isaiah Thomas (27 punktów, 10/21 z gry).

Cleveland Cavaliers 121 Miami Heat 124 (OT)

Trzecia z rzędu przegrana mistrzów. I druga po dogrywce. Tym razem bez Kyrie, LeBrona i TT, za to z przeziębionym Kevinem Love (25/10). Gospodarze uwielbiają dramaturgię, na usprawiedliwienie napiszę, że zostali lekko zaskoczeni składem Cavs, których głównymi postaciami byli dziś weterani Deron Williams (35 punktów, 9 asyst, 7 zbiórek, 10 strat- grał 46 minut) Channing Frye (21 punktów, 7 zbiórek) oraz Kyle Korver (18 punktów, 6/12 z gry).

Zgodnie z przewidywaniami, pole trzech sekund zdominował Hassan Whiteside (23/18) na dobrym poziomie zagrali wszyscy starterzy, ale bez trójeczek z ławki byłoby dziś krucho. Mówię o 7/13 zza luku panów Wayne Ellington oraz Tyler Johnson. Trzymam kciuki za Miami, niech dopełni się wielki comeback z drugiej części sezonu. Przypominam, “startowali” z bilansem 11-30!

Aby awansować muszą ograć w finale Waszyngton oraz liczyć na potknięcie Indiany albo Chicago.

Orlando Magic 75 Chicago Bulls 122

Brzydkie jajeczko znieśli goście z Orlando. Ja rozumiem, że presja rywala, mecz o pietruszkę, wyjazd oraz zmęczenie sezonem, ale 30% skuteczności zespołu? 13-34 po dwunastu minutach? Come on! Dwunastu graczy wystawił na parkiet Frank Vogel, ale żaden nie pociągnął. Dla kontrastu Byki bardzo efektywnie, wiedzieli czego chcą i po co na parkiet wyszli. D-Wade pograł niecałe dwie kwarty, jego dorobek to 13 punktów, 6 zbiórek i 50% z gry.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

65 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    jakie przegrać z Toronto?? przecież Cavs ma już wiecej porażek od Celtics a wiec wystarczy że Boston wygra z Milwuakee i już 1 seed jest ich.

    (67)
    • Array ( )

      teraz już tak jest napisane 😉 wcześniej było to i to 😉 poprawiono ten błąd więc stąd też kolor czerwony w tekście 😉

      (4)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Wystarczy ze celtics wygrają to skończą na pierwszym miejscu bo sa wygrane do przodu i maja jedna porażkę mniej od cavs, wiec nie potrzeba tutaj porażki kawalerzystów 😉

    (15)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Coś słabo z liczeniem u Was dzisiaj. Boston już wyprzedził Cleveland, więc nie jest w ogóle od nich zależny w ostatniej serii gier. Cleveland może pokonać Toronto, ale jak Boston wygra z Milwaukee, to mają 1 na wschodzie.

    Szczerze mówiąc liczyłem na jakąś analizę, jak to “poddanie” końcówki sezonu zasadniczego wpłynie na Cavs w PO, bo drabinka im się zmienia. A zamiast tego dostaliśmy dosyć kiepskie wyliczenia…

    (-3)
    • Array ( )

      Zdarza się najlepszym 🙂

      Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie zobaczymy bardzo ciekawego Play-Offu na wschodzie Boston-Toronto, bo obie ekipy wyrzucą Cavs.

      (-4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Aha jeszcze co do bilansu Celtics i Cavs… Celtowie maja jedna porazke mniej od kawalerii wiec musza wygrac ostatni mecz ALBO Cle musi przegrac. Nie musza byc oba te warunki spelnione. Jesli Celtics wygraja to maja zapewniona jedynke, nawet jesli Cavs wygra z Raps

    (4)
    • Array ( )

      Zwróć uwagę, proszę, na godziny dodawania komentarzy. Parę pierwszych o podobnej treści po prostu były niewidoczne dla dodających, dlatego się powielają. Peace 🙂

      (6)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam nadzieję że do po wejdą heat i indiana. Należy się szczególnie tym pierwszym za utarcie nosa wszystkim którzy młodych przekreslili.

    (53)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeszcze niech z 50 osób napiszę o tym że Boston ma lepszy bilans 🙂
    Po co się powtarzać ? Ktoś już zwrócił uwagę i spoko.

    Najciekawsze jest to kto na kogo trafi na wschodzie bo zachód jest wyjaśniony. Miami czy Indiana będzie trudną przeprawą dla Celtics ze względu na dziurę pod koszem.
    Cavs też będzie ciężko z tymi dwoma zespołami. Myślę, że czołówka celuje w Chicago.

    (-3)
    • Array ( )

      Każdy chce trafić na Chicago ofc. Tym bardziej, że Bulls grają b. dobrze z zespołami lepszymi na papierze. Z Cavs mają 4-0, z Celtics 2-2 a z Toronto 3-1. Więc każdy z nich chce trafić na tych słabych Bulls.

      (26)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Cleveland specjalnie przegrało bo nie chce grać z Chicago w 1 rundzie. A potem w drugiej rundzie też łatwiej bo z Toronto lepiej im się gra niż z Wizards. Więc dla nich to duże lepsze miejsce 2 jest.

    (20)
    • Array ( [0] => subscriber )

      No nie wiem, czy to była taka specjalna przegrana. Wydaje mi się, że LeBron i Kyrie chcieli odpocząć przed PO. Nie sądzę, że Cavs grają strategicznie i wybierają rywala bo każdy z East jest poza ich zasięgiem. Przecież Cavs zagrało dobry mecz, ale zabrakło lidera i defensywy. Jakby chcieli przegrać to by tak nie grali. Mieli mniej energii bo byli zmęczeni ostatnim spotkaniem. Drużyny niżej ustawione w tabeli mogą sobie wygrywać/przegrywać specjalnie, ale nie takie superteamy jak Cavs.

      (14)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @ HeatLifer
      Kto był zmęczony ostatnim spotkaniem ? Irving i Lbj nie grali,J.R dla niego nawet wskazane żeby grał do końca sezonu ile tylko można żeby załapał rytm. Jedynie Love mógł być zmęczony po spotkaniu z Hawks. Reszta to byli zmiennicy. Oddali spotkanie coach Lebron wie że i tak są w stanie urwać każdemu ze wschodu mecz na wyjeździe, mentalnie też jest nastawiony na granie po 46 minut w play-offs <–( tak to jest ironia ). Więc po co się nie potrzebnie spinać. Tym samym ostatnia kolejka zadecyduje o losie 3 drużyn z dołu drabinki.
      Co do pierwszej pozycji to tak naprawdę Atlanta trzyma wszystko. Grają dzień wcześniej z Szerszeniami, więc jak to ugrają to zachowają 5 pozycję a wtedy Kidd da odpocząć swoim bo i tak niczego ta ewentualna wygrana z Celtami nie wniesie.
      Nie obliczalne Chicago gra z równie nie obliczalnymi (zwłaszcza w końcówce sezonu ) Nets. Nigdy bym tego meczu nie obstawił.
      Indiana no właśnie i znów wracamy do Hawks vs Hornets. Jak Atlanta wygra to ostatni mecz na wyjeździe w Indianie to już raczej odpoczynek. Gdybać sobie można, zobaczymy jak będzie.

      (2)
    • Array ( )

      a znawcy w komentarzach tutaj wczoraj pisali, że dla cleveland to mecz o wszystko ehehe

      (-1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    NIECH JESZCZE KTOS TO NAPISZE:
    jakie przegrać z Toronto?? przecież Cavs ma już wiecej porażek od Celtics a wiec wystarczy że Boston wygra z Milwuakee i już 1 seed jest ich.
    Wystarczy ze celtics wygrają to skończą na pierwszym miejscu bo sa wygrane do przodu i maja jedna porażkę mniej od cavs, wiec nie potrzeba tutaj porażki kawalerzystów ?
    Miejsce Bostonu zależy wyłącznie od nich samych, nie od Cavs
    Wystarczy, że Boston pokona Milwaukee, nie potrzebują porażki Cavs do pierwszego miejsca w konferencji.
    Coś sabo z liczeniem u Was dzisiaj. Boston już wyprzedził Cleveland, więc nie jest w ogóle od nich zależny w ostatniej serii gier. Cleveland może pokonać Toronto, ale jak Boston wygra z Milwaukee, to mają 1 na wschodzie.
    Szczerze mówiąc liczyłem na jakąś analizę, jak to „poddanie” końcówki sezonu zasadniczego wpłynie na Cavs w PO, bo drabinka im się zmienia. A zamiast tego dostaliśmy dosyć kiepskie wyliczenia…

    (-20)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Cavs nie wystawiaja lebrona i irvinga i juz piejecie ze porazka.

    Sas przegrywaja i gsw przegrywaja ale to juz taktyka dania odpoczac. Logika.

    Pozdrawiam pana wielmoznego pe. Lebron gra bo przystosowuje mozg do 46 minut w PO. Tiaaaa????

    (17)
    • Array ( )

      Logika ?
      A co się zmieniło po tym jak GSW i SAS przegrało ? Mają już zapewnione miejsca i NIC JUŻ SIĘ NIE ZMIENI w ich pozycji bez względu na to czy wygrają czy nie.
      Cavs za to przynajmniej w teorii wczoraj miało duże szanse na zajęcie 1 miejsca i dla nich ta porażka oznacza spadek z 1 na 2 seed. Jeżeli dla Ciebie to jest bez różnicy to myślę, że możesz kończyć swoją “przygodę” z koszykówką.
      Cavs wielcy faworyci, a nie potrafią nawet osiągnąć 1 seedu w słabszej konferencji. I to niestety nie jest wynik odpuszczania meczów. Legendarne biegi LeBrona? Gość już teraz gra po 40+ minut w meczu a powinien odpoczywać grając po 20/25. Odpuszczenie pierwszego seedu ustawiając się pod drabinkę ? Mecze z Atlantą nie wyglądały na odpuszczanie, a to właśnie w tych meczach stracili lidera.

      Na zachodzie już PO, a wschód jeszcze walczy. Oby Indi z Heat powalczyli.

      (28)
    • Array ( )

      Bo SAS i GSW mają już pewna miejsca w swoich konferencjach i dla nich bilans nie ma już znaczenia. Natomiast Cavs nie wiedzą jeszcze z kim zagrają w pierwszej rundzie, ani na którym miejscu skończą przed play-offs.

      (1)
    • Array ( )
      do znawcy CIUUSASASAA 11 kwietnia, 2017 at 15:27

      Ten Ciuus śmieszny typek leje z niego zawsze, bo to Cavs muszą być 1 bo inaczej finał konf bez przewagi parkietu, aa straszne dla nich wyzwanie jak pokazał ostatni mecz z Bostonem mogą pyknąć każdego na wyjeździe więc czy seed 1 czy 2 różnicy im nie zrobi bo nie muszą się obawiać tego, a ważniejsze zachować siły na PO, ale tak to już jest z takimi i znawcami koszykówki co każą innym kończyć, pizgam i kwiczę znawcę CIUUUSSSaaaa usłyszę

      (-6)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Heat całe 3 kwarty grało bez życia i dopiero w 4 kwarcie zyskali energi. Deron Williams mimo, że miał dobre ofensywne spotkanie, to grał słabo. Bardzo słabo. Piłka mu do kosza wpadała, ale podania miał tak czytelne, że nawet na orliku by te piłki ściągali. Cavaliers bez LeBrona to dzieci we mgle. W obronie każdy stał jak pachołek.

    James Johnson to gracz, który moim zdaniem zrobił największy postęp w tym sezonie. W całym meczu grał dobrze, ale to co robił na początku 4 kwarty to wyglądało jak gra z 13-sto latkami. Zdobył bodaj sam 9 pkt w ciągu 2 min. Do tego Wayne Ellington i te jego trójki po obrocie. WOW. Nie był to najlepszy mecz Heat w tym sezonie. Największy minus dla McGrudera, który chyba za długo grał w tym spotkaniu. Nie trafial z czystych pozycji, nie mógł nawet dobrego podania wykonać. Modliłem się by go Coach Spo ściągnął bo nie był to jego dzień. Tak jak mówię, Miami powinno ten mecz wygrać już w 2 kwarcie. Deron się odpalił na początku, ale reszte spotkania grał średnio. Na szczęście wygrali i teraz czas modlić się żeby ktoś z Chicago/Indiany przegrał a Heat wygrało z Wizards (sorry Gortat).

    (8)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak na moje to może się okazać że cavs i tak będą mieli przewagę parkietu na finał konferencji, bo nie zdziwie sie jeśli Boston nie dojedzie do finału, nie zrozumcie mnie źle Boston to dobra drużyna ale nie wiem czy mają ten jeszcze wyzszy poziom na playoffs, poza tym jak grasz do 4 zwycięstw to masz dużo czasu żeby znaleźć i wykorzystać słabe punkty przeciwnika, a jeśli Boston gra teraz swój sufit to może braknąć. Jeśli Boston grałby z Miami w 1 rundzie to byłaby to ciekawa seria, która może pójść w dwie strony, nie dał bym sobie ręki odciąć za Celtów. Może ich nie doceniam ale dla mnie Boston w finale konferencji to takie 50-50 🙂

    (28)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Pln, w pełni się z Tobą zgadzam.. Gwiazdą już nie dużo brakuje do TVP.
    Wystarczy spojrzeć na pierwsze zdania, podsumowujące mecze:
    GSW – “Nie grali Klay Thompson i Gordon Hayward”
    Cavs – “Trzecia z rzędu przegrana mistrzów. I druga po dogrywce.”

    (-22)
    • Array ( )

      Za to Ty jesteś mistrzem manipulacji rodem z TVN-u jeśli porównujesz odpuszczanie GSW i SAS, którzy mają już wszystko poukładane od kilkunastu dni z szarpaniem się Cavs. Cavs przegrywają celowo? Trzy mecze z rzędu w tym dwa po dogrywkach i to w dwóch z nich żyłując liderów do granic możliwości? Gdzie tu logika?

      (15)
    • Array ( )

      Gosc a jak wyjasnisz brak lebrona i irvinga? Tak bez nich walcza o 1 miejsce? Olewaja to jak widac.

      (-3)
    • Array ( )

      Pln
      Gdzie miałeś brak LeBrona w meczach z Atlantą ?
      Wtedy też odpuszczali grając po ponad 40 minut ?

      Myślenie nie boli.

      Po 2 poniżających porażkach Cavs stwierdziło, że nie ma sensu znowu się siłować i nie mieć gwarancji na zwycięstwo. Bo nie. Cleveland z Irvingiem i LeBronem nie mieli by łatwiejszego zadania z Miami, które i tak walczyło o wszystko.
      Nie ma co się oszukiwać. We frajerski sposób przegrali 1 seed. Ale większym problemem jest to, że nawet z liderami grającymi na 100% mają ogromne problemy.

      (7)
    • Array ( )

      Ciuus jestem dumny, piszesz o Lebronie i go nie obrażasz, jak ty byś zawsze dawał właśnie taką krytykę, która jest zwyczajnie równoznaczna z rzeczywistością i bez hejtu to by było pięknie. Dobra schodze na ziemię. Generalnie prawda, Cavaliers mają kontretny problem i w tej chwili dziurę pod koszem. Z tą formą mają walczyć o mistrzostwo? Serio jak nic się nie zmieni, to mogą w drugiej rundzie odpaść, bo jest u nich kiepsko.

      (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      najpierw bilans ogólny, potem bilans gier między sobą, potem dopiero korona dywizji

      (8)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Tylko pare slow o tym hak rezerwa Portland pokonala spursow, ktorzy wyszli pierwsza piatka ? :c
    Aha, Boston wystarczy ze wygra Milwaukee-tak dla formalności xD

    (8)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Celtics jak wygrają z Bucks to nie muszą się oglądać na Cavs. Albo jak przegrają i Cavs przegrają to też będą pierwsi. Panie Adminie co to za zła matematyka. Jak można takie błędy robić w ogóle… Zamiast artu z podsumowaniem drabinki PO na 3 dni przed końcem sezonu to takie pomyłki. Nawet Cavs mogą wrócić na pierwsze. W ogóle dużo się może zmienić no ale jakieś podsumowanie CO?! Jakaś analiza tematu, wypadałoby Panie adminie, a nie… Jakieś kiepskie wyliczanki dajesz. W ogóle ten portal na psy schodzi, wstydźcie się. Łasy na kliki koszykarski pudelek! I w ogóle to Cavs przegrywają po raz 30, a nie 3! Że niby rekord mają pewny tak? Chcecie nas oszukać, jak można takie tematy dawać. Albo liczyć nie umiecie albo naciągacie nas. Na kliki! I tak powiem… Jak Celtics wygrają to będą pierwsi!

    (0)

Skomentuj Sosek Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu