fbpx

Trzej muszkieterowie, czyli dlaczego skreślam Houston Rockets

15

rt

Przepraszam wszystkich fanów Rockets. Ostro będzie. Potraktujcie ów mini tekst z przymrużeniem oka. Dzięki.

#1

Dwight Howard – niezwykle hojnie obdarzony przez naturę dzieciorób, który nie “przepracował” w swym życiu ani jednego dnia. Koszykówka to dla niego ZABAWA. Nie czuje relacji międzyludzkich, własne widzimisię przedkłada ponad profesjonalne obowiązki. W obliczu presji mięknie. Na niepowodzenia reaguje śmiechem. Poczekajcie 2-3 miesiące a wybuchnie kolejne “Dwightmare”. Toć przecież chłop ma prawo wypowiedzieć kontrakt i 1 lipca 2016 zostać niezastrzeżonym free-agentem. Ano przecież jest najlepszym centrem NBA, ano przecież mu się należy.

dh

#2

James Harden – lider ekipy, zapluty brodacz z niesłychanym talentem do gry w koszykówkę. Prywatnie związany z celebryckim holdingiem Yeezy/Kardashian, mówiąc ściślej: z najmłodszą z sióstr Khloe, która jeszcze nie zdążyła rozwieść się z byłym gwiazdorem ligi, udręczonym przez nałóg narkotykowy Lamarem Odomem. O utratę motywacji w takich warunkach nie trudno, ale serce nie sługa. Ha ha! Idźmy dalej, James podpisał właśnie 200-milionowy kontrakt z marką adidas (DWIEŚCIE milionów piep%zonych dolarów!) a tymczasem właśnie widziano go w miejscu publicznym w Air Jordanach. Bez komentarza. Dopóki gra w kosza na obecnym poziomie – żadnego epitetu pod jego adresem spod mojej klawiatury nie zobaczycie. “Zapluty” było z sympatii.

W całej tej dynamice szczególnie ciekawi mnie postać Odoma, który po pierwsze: nie ma nic do stracenia (jego najlepsi kumple żegnają się ze światem w błyskawicznym tempie, a i on sam nie wygląda najlepiej) po drugie: w niedawnych wywiadach stwierdził  z oburzeniem, że Khloe wciąż jest jego żoną!

#3

Ty Lawson – alkoholik, który nie potrafi trzymać języka za zębami. Jest równie popędliwy w reakcjach co z piłką w ręku. Dwukrotnie aresztowany w tym roku, wsiada za kółko nawet po paru głębszych, podobnie jak koledzy wyżej, lubi obnosić się z gotówką. Nieprzewidywalny, mimo ogromu talentu (ofensywnego), wzgardzony w Denver Nuggets, publicznie skrytykował ostatnio szefostwo klubu z Colorado. Odpękał 30 dni w ośrodku odwykowym. Ciekawe jak u niego z silną wolą.

tye

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

15 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Zgadzam się z autorem tekstu, jednak o jednym Pan zapomniał mianowicie nie można ich sytawiać do pretendenta na mistrza nie tylko dlatego że brak im jaj i motywacji etc. tylko że na zachodzie jest jeszcze GSW, SAS, OKC (jak zdrowe) itp. W tym upatrywałbym najwiekszy problem.
    Pozdr.

    (-5)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ciekawe czy ktoś przed rozpoczęciem ostatniego sezonu obstawiał , że GSW zdobędą mistrzostwo.. Nowy trener, kontuzjogenny Bogut, Pan papierowe kostki Curry , Klay też wtedy nie był nazywany wielką gwiazdą a jednak udało się.. Więc dlaczego Houston nie mogą tego zrobić??? Howard, mówcie co chcecie, ma pieniądze więc się bawi , nie każdy koszykarz musi wyglądać i zachowywać się jak John Stockton.. Z tym Lawsonem i Jego alkoholizmem to coś czuje , że lekka przesada.. Może i wypił parę kolejek , niefortunnie złapała Go policja , ale nie sądzę że pije po tydzień czasu , nie trzeźwieje a jego średnie w Nba to 15 pkt i 9 asyst prooooszeeee, takie rzeczy to może w lidze amatorskiej, ale nie w Nba… Harden, w nadchodzącym sezonie może być tylko lepszy,( śledziłem DREW LEAGUE ) a czy to ważne z kim się spotyka? Isiah Thomas kumpluje się z Maywatherem to czy od razu można mówić o tym , że zostanie bokserem??? Konferencja zachodnia to wielka nie wiadoma , ale na pewno Houston nie można skreślać z listy zespołów , które w tym sezonie powalczą o tytuł..

    (61)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Hm, starałem się czytać w miarę obiektywnie ten artykuł mimo lekkiej sympatii do klubu i paru zawodników i stwierdzam, że chyba zbyt ostra ocena. Jeżeli już coś oceniamy to zestawiamy raczej wady i zalety, tu zdecydowany nacisk na wady kierowany mam wrażenie zwykłą niechęcią do klubu bądź zawodników. Tak jak pisali poprzednicy, mają pieniądze to sie bawią – ważne co zostawiają na boisku, a raczej źle nie wypadają w meczach i w trakcie całego sezonu.

    (8)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Widać, że ktoś w ogóle nie oglądał Rockets w zeszłym sezonie…
    Nic prawdy o koszykówce, tylko o zewnętrznych sprawach koszykarzy
    Howard potrafi zagrać poważnie, Harden jest zajebisty a Lawson… no tu akurat jest tak jak w tekście, choć nie interesowałem się nim wcześniej…
    Szkoda tylko Beverley’a bo zasługuje na pierwszą piątke i Smitha, chłopak sypnąć umiał

    (2)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Głupotę autora tego tekstu zostawię bez komentarza.
    Jako fan Rockets, uważam że to nie oni mają najwięcej do udowodnienia ( a drużyna z NAJLEPSZYM ROZGRYWAJĄCYM ŚWIATA, która nadal nie wyszła po za drugą rundę PO, hehe ;> )..
    Według mnie, Rockets będą faworytami do tytułu i czołową siłą na zachodzie.. Z resztą jak w zeszłym sezonie. Jedyne co jest im potrzebne to zdrowie.. PO Rakiet mogły by wyglądać całkowicie inaczej gdyby nie brak dwóch podstawowych graczy + T-Jones wracający po kontuzji, i Dwight który też nie był w 100% zdrowy po RS. I niech nikt mi nie wmawia że Howard się bawił, a nie za**erdalał w serii z GSW.. Po prostu Warriors byli nie do zajechania i mieli wyjątkowo zdrowy sezon.. Ale to tylko gdybanie z mojej strony. Szkoda moich nerwów.
    Redakcja gwiazd (gsw i cavs) basketu musi wyrobić normę taką typową hejterską zapchaj dziurą.. Teraz tylko czekać na sezon regularny i pierwszą porażkę Rakiet.

    (3)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    SimonSes
    Głupota autora ?

    Nie widzę głupoty u autora ale u Ciebie ? Dlaczego ? Już tłumaczę.
    Autor przedstawił swój tok myślenia i zachęca do dyskusji, a w odpowiedzi dostaje tekst o swojej głupocie.
    Jeżeli to jest wyższy poziom merytoryczny niż u autora to wstyd mi za Ciebie i za to co napisałeś i czyje się zobowiązany przeprosić autora za takie debilne zachowanie fana Rockets 🙂

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @UP

    Skoro autor zachęca do dyskusji, to dyskutuj, a nie nazywaj mnie debilem.. Po za tym autor jest naprawdę głupi i żałosny nazywając zawodników ‘zaplutymi, alkoholikami, dzieciorobami’ wmawiając wszystkim że jakiś zawodnik nie przepracował jednego dnia.. Tak jakby sport nie był ‘NORMALNĄ’ PRACĄ…

    (2)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Czemu tak wiele osób “hejtuje” obecne Huston?

    Skład wpostaci graczy jak Hadren/Howard/Ariza/C-Brewer/Jason Terry dużo więcej osiągneli od Hustron z T-macem i Mingem…
    Jeśli rozwiną się na maxa tacy zawodnicy jak Patrick Beverley(szkoda, że kontuzji doznał), T-Jones to maja faktyczne szanse na mistrza.

    (0)

Skomentuj Lukel Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu