fbpx

Trzeźwym okiem: czy Lakers mają szanse na playoffs?

20

koe

Kobe Bryant przed trzema dniami skończył 37 lat. Z tej okazji lekarze zezwolili mu rozpocząć trening rzutowy. W końcu! Zielone światło na rzuty, wiecie co to znaczy. Z uwagi na operację barku, piłki ponad głowę nie unosił od końcówki stycznia. Cała blogosfera amerykańska i ogródki letnie zagrzmiały. W studiu telewizyjnym siedzi podejrzanie trzeźwy o tej porze Lil’ Wayne i odpowiada na pytania:

koe

Zaczęło się podchwytliwie. Pytanie numer jeden: czy Lakers dostaną się do playoffs?

Yyy, aaaee zdecydowanie będą starać się ze wszystkich sił. Nie ważne jaką drużyną jesteś, jeśli grasz twardo w każdym meczu, wszystko jest możliwe.

1

Dyplomata, jakoś wybrnął. No to może z innej mańki: ile procent wielkiego Kobe zobaczymy w tym sezonie, w wieku 37 lat?

Nie wiem ile procent, ale mogę Ci powiedzieć ile aktualnego Kobe dostaniemy. 100% masz to jak w banku.

1

Głupie pytanie równa się głupia odpowiedź. Skip Bayless znów próbował być wielkim analitykiem gadającym o cyfrach i procentach. Nagle zza monitora odzywa się Stephen A. Smith:

Kiedy ludzie w telewizji przestaną okłamywać opinię publiczną i samych siebie? Co to znaczy: “jeśli grasz twardo, wszystko jest możliwe”? Czy Sacramento Kings mogą zdobyć tytuł? Yyy? Heee? Eeee? A może Minnesota Timberwolves? Przyhamuj bajer Lil’ Wayne. Nie okłamuj ludzi, OK?

1

lw

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

20 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Poczepiam się trochę ale napisałeś o pięciu drużynach które wejdą do playoffs nawet pomimo kontuzji kluczowej gwiazdy. Z tego co pamiętam to OKC nie weszło do playoffs właśnie z powodu braku Duranta, Houston liczy się tylko jeśli po parkiecie biega harden, nie mają ławki a Howard pomimo tego że gra solidnie nie przypomina gościa którego porównywało się do Shaqa. Według mnie absolutne pewniaki to Spurs, GSW, Memphis i Clippers (bez Paula i tak chyba dadzą radę patrząc na głębie składu). Pomimo tego że jestem fanem Lakersów niestety ale uważam że nie mają 2% szans na wejście do playoffs.

    (34)
    • Array ( [0] => administrator )

      mówisz o przeszłości, zapominasz że Hou dostali Lawsona, który o ile nie pochłonie go nałóg, z tym składem pociągnie atak na miarę ósemki nawet wobec przedłużającej się nieobecności Hardego. OKC również będą innym zespołem pod nowym szkoleniowcem. Billy Donovan to cwaniak w stylu Kidda, zobaczysz.

      (-7)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    rozumiem, że o Portland zapomnieliście czy całkowicie ich nie liczycie w tym sezonie??? Myślę, że w tym sezonie nie jednego zaskoczą.

    (-18)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @shey: Rockets byli w poprzednim sezonie drudzy na zachodzie, chociaz przez pol sezonu mial kontuzje Howard. Harden znaczy duzo wiecej, ale odwracajac sytuacje: 82 mecze gra Dwight, a 41 Harden, to i tak wchodza na miekko, zwlaszcza ze maja Lawsona.

    (8)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Dol typowy kibic Cavs i LeBrona 😀
    Co doPortland, tkbrgk to nie wiem czy wiesz ale tam w składzie został chyba tylko sam Lilard, nie powiedziałbym, że PO takie pewne. Na pewno moim zdaniem wchodzi: SAS, OKC, CLIPS, HOU, MEM, GSW. Zostają dwa miejsca. Moim zdaniem jedno dla NOP, a drugie Portland lub Utah

    (-1)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kobe da radę! Wiem, że to takie tylko gadanie. Ale chyba nie znacie faceta. On ich pociągnie, zobaczycie. Będzie wybitny, nie odpuści. Jak Michael w `98 odejdzie na własnych warunkach 😀
    Interpretujcie to jak chcecie

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @Shey ja sie trzymam tego o tej kontuzji gwiazdy tak jak w artykule. wiesz dlaczego okc nie weszlo do po? nie bylo duranta, masz racje, ale wiesz jeszcze czemu? bo westbrook rozwalil sobie twarz i wypadl z gry na iles meczow (rozegral ich w tym sezonie 67, nie wiem ile meczow grali okc bez duranta i westbrooka jednoczesnie), do tego ibaka rozegral 64 mecze w sezonie. gdyby west nie rozwalil sobie wtedy twarzy, to by weszli do po kosztem pelikanow. czyli jednoczesnie wypadly 2 najwieksze gwiazdy okc. PS wiesz ile zabraklo okc do wejscia do po? 1 wygranej :). w pelni zgadzam sie z autorem

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem jak można nie wymieniać Grizzlies jako pewniaków do PO…. Akurat jeśli u nich nie będzie żadnych kontuzji to oni są pewniakami do drugiego miejsca….
    Lakers może z Kobe ale z dwoma i pół (Clarkson jeszcze raczej gotowy nie jest) debiutantami w S5.
    Według mnie obok Timberwolves, Blazers, Suns bez szans na awans do PO.

    (3)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    PO dla Lakers…
    Kiedyś się mówiło, że PO bez Lakers to nie PO…
    minione były bardzo interesujące…
    Gdyby grali na wschodzie mógłbym w to uwierzyć.
    Pewniaki:
    GSW, Spurs, Rockets, Memphis, LAC… co do tych klubów wątpliwości nie mam, zostały 3 miejsca.
    OKC(zdrowe), Pelikany(czy ten klub w OFF Sezon się wzmocnił??), na 8 miejsce?? – Utha/Dallas/Portland/Lakers?? Kto to wie ??
    Co roku licze na Misie i zawsze jakaś PRZESZKODA się pojawia…

    (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Dobra, to teraz trochę abstrakcji i wyobraźmy sobie, że Lakers wchodzą do Playoffs w przyszłym sezonie np. z ósmego miejsca. Na kogo trafiają? Na blowouty spowodowane przez San Antonio, albo obrońców tytułu. 😀

    (1)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem bardzo dobrze, że nie wymieniono Portland jako walczących o play – offs, bo dla nich jedyna opcja to tankowanie, a nawet jakby nie tankowali to tam na poziomie dobrego gracza NBA jest tylko Lillard.

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    zgadzam się, ja bym jeszcze inaczej napisał, że 7 pozycji to pewniaki. Jest 8 o którą będą walczyć Sac, Dallas, LAL, Suns, Jazz – to wszystko! Dallas mają chyba najlepszy skład z tej 5 pod warunkiem, że Williams stanie na wysokości zadania. Sac również może zaskoczyć maja talent maja trenera. Suns brakuje mocy, Jazz też…. Lakers mają dużo znaków zapytania, ale jeśli Scott co poukłada to cos z tego może być. Moim zdaniem brakuje tam weterana z doświadczeniem, bo tak naprawde nie liczac KB24 to bardzo młody skład.
    Co do tych drużyn, które się posypią bez swojego lidera to również wspomniał bym o Pelicans oni bez Davisa będa mieli problemy. Jdnak nie życząc nikomu nic złego to przeniesiemy sie w przyszłość na kwiecień zobaczymy Sac, Dallas i LAL przy linijce kawlifikującej sie do PO. Pod warunkiem, że dopisze wszystkim zdrowie

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    @ admina – porównanie Billy Donovan -Kidd jest trochę ryzykowne. BD resume ma interesujące, ale brak mu tego co ma Kidd – doświadczenia w NBA. Kidd przez 20 lat na NBA zjadł zęby, grając z i przeciw największym z branży w tym czasie. A że umiejętności nauki i obserwacji mu nie brakuje wiadomo było już w 1994.Reasumując OKC z Donovanem i zdrowym frontcourtem – to pewniak do P.O. ale tylko tyle. Reszta jest zgadywaniem.
    Moim zdaniem sztuką o najwyższym stopniu trudności będzie efektywne wykorzystranie max. potencjału RW i KD – oraz ułożenie wsparcia – aby nie przeszkadzało.
    Jeśli ta sztuka uda się w 1 sezonie – Donovan awansuje do trenerskiej ekstraklasy – czego mu życzę z całej siły (RW – jako jeździec bez głowy nie podoba mi się wogóle, ale RW jako dewastator obrony w ułożonym planie – to już niemal broń doskonała).
    Jeśli mu się nie powiedzie – nie wiadomo, czy dostanie szansę na dalszą naukę.
    Co do KB i Lakers – więcej pytań niż odpowiedzi. Życzę KB powrotu do stanu z przed kontuzji i bitwy o MVP, choć mając tyle samo lat, wiem, że teraz wstanie z łóżka po krótkim treningu jest znacznie cięższe, niż 20 lat temu po 2 tygodniowym obozie w górach.
    Fakt, życzę mu sezonu jaki miał w 97/98 Jordan, choć dobrze wiem, że Mike miał znacznie mniejszy “przebieg” i nie miał dewastujących zdrowię kontuzji po 35 roku zycia.
    Myślę, że KB mając w pamięci ostatni sezon Jordana w Bykach (epizodu w Wizz – to chyba sam Jordan nie za dobrze pamięta 😉 – chciałby także odejść z wielkim BUM, pokazać, że “stary człowiek i może”. Życzę mu największego BUM – jakie tylko możliwe, nawet niech koledzy zrobią mu niespodziankę – i przepuszczą Lakers do finału, gdzie po zażartej walce polegną 2:4.
    Wszystcy będą zadowoleni. Liga – bo to starcie tytanów – kasa leci. Kobe – bo okazało się, że jest jak Jordan. LeBron – bo zdobędzie Misia dla Cavs. Reszta Ligi – bo Bronek ma Misia w Cavs, zejdzie mu ciśnienie i można normalnie pograć 😉
    Boję się tylko, że Pops – nie załapie – o co w tym chodzi i SAS rozjadą wszystkich w drodze po 6 pierścień…

    (2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    jednak po przeanalizowaniu składów o 8 lokate będą walczyć Sac i Minnesota. Zwłaszcza w MT robi się bardzo ciekawie. Mają młodych biegaczy, którzy maja po prostu wybiegać sezon i maja też prawdziwy trzon weteranów i to z prawdziwego zdarzenia: Garnett, Martin, Miller, Prince, Pekovic tez już ma blisko 30. Wśród młodych KAT, Bennett (który jest coraz lepszy bardzo na niego liczę) Wiggins, LaVine i Rubio. Skład, który może naprawde zakwalifikowac się do PO zwłąszcza piątka weteranów robi wrażenie. Niby wiekowi, ale jednak wiadomo, że tacy są niezbędni w końcówkach i PO.

    (-1)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    trzezwym okiem nie maja szans. Zeby to sie stalo Kobe bedzie musial byc dominatorem liderem jak w swoim prime przez caly sezon, ale lata niestety leca. Jak mu sie uda to bedzie lepszy od Rockyego 😛 hehe

    (1)

Skomentuj BLC Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu