fbpx

Trzymaj się z daleka od Los Angeles Clippers! 15 zwycięstw z rzędu

21

Obejrzałem sobie wczoraj Clippersów grających u siebie z Celtics. Szykowałem się na emocje, dynamiczny, pełen brudnych gadek pojedynek między dwoma najlepszymi kreatorami gry w NBA, a co dostałem?

Clippers to w tym momencie maszyna do urywania jajek. Lepiej trzymać się od nich z daleka. To już 15 zwycięstwo z rzędu! Goście kontestowali podania przez minutę pierwszej kwarty. Na atakowanej tablicy walczył tylko jeden zespół (w tym sezonie Celtowie już nawet nie udają, że będą bić się o piłki, po prostu zasuwają z powrotem na własną połowę). Bez szacunku dla rywala gospodarzom zdarzało się nawet podwajać w obronie Rondo!

Jedyną szansą na zwycięstwo Bostonu było spowolnienie tempa gry. Problem polegał na tym, że do tego trzeba: 1/trafiać rzuty, 2/kontrolować tablicę oraz 3/poddać presji rozgrywającego rywali. Niestety żadnej z tych rzeczy Celtics nie byli w stanie wczoraj osiągnąć.

Już w pierwszej kwarcie przewaga wynosiła 15 punktów, a był to dopiero początek, bowiem ławka gospodarzy należy do najlepszych w tym sezonie. Klasycznie już nie do zatrzymania był Jamal Crawford, a w lewym rogu boiska dobrze dysponowany okazał się wczoraj Matt Barnes. Ostatecznie 53-29 rezerwowi LAC ograli przyjezdnych.

[vsw id=”2vkrQubqk_c” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Staty

Kevin Garnett 16 punktów, 6/11 z gry
Rajon Rondo 10 punktów, 6 asyst, 5 zbiórek, 4/12 z gry

Caron Butler 14 punktów, 6/12 z gry
Blake Griffin 15 punktów, 6/11 z gry
Chris Paul 8 punktów, 11 asyst, 3/11 z gry
Matt Barnes 21 punktów, 7/13 z gry
Jamal Crawford 17 punktów, 7/15 z gry

21 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nareszcie zmiana warty w mieście aniołów. Dobrze, przyda się trochę polotu i finezji w tym smutnym jak xxx mieście 😉

    (1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak dla mnie to żadna nowość od samego początku mówiłem, że Clipsy rozegrają bardzo dobry sezon w dodatku finał Clips v Heat moim zdaniem był, jest najbardziej prawdopodobny (jedyne co może przeszkodzić to Lakers). W Clipsach grają można powiedzieć dwie piątki na bardzo podobnym poziomie, gdzie tam super drużyny gdzie gra 5 all starów w Clipsach jest 10! Zwrócicie uwagę jak rozkładaja sie minuty gry poszczególnych zawodników tam mało kto przekracza 30 minut na mecz, każdy się z tym godzi bo mogą zachowć więcej energi na PO, a przed nami jeszcze 2/3 sezony regular. Rok temu mówiłem, że Van Negro może sobie z tym nie poradzić, aczkolwiek wspomniałem o CP3 bo jest to moim zdaniem rozgrywajacy, który może spełniac rolę grajcego trenera i świetnie sie uzupełnia ze sztabem trenerskim. Bardzo mi sie ten team podoba, Turiaf przy takiej drużynie może pokazać, że tez potrafi grać.
    Na mój gust chcieli zrobic w LA showtime i im sie udało. Uważam też ze ze strony marketingowej brdziej by im sie opłacało zmienic nazwe i logo na coś bardziej drapieżnego i agresywnego bo delifinki to brzmia jak kucyki.
    I jeszcze coś thx za wyszukiwarkę;)

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @PG – Bo zagrał lepszy mecz? Oczywiście szanuję Twoje zdanie, ale to chyba za mały argument jak na takie stwierdzenia. 😀

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Dobrze się ogląda mecz, w którym grają dwie ulubione drużyny 🙂 Ze strony Clippers to mają rewelacyjny skład (Billups i Hill jeszcze nie zdążyli pomóc!), wiele talentu, zadaniowców, walczaków, gwiazdy wielkiego formatu. Grają efektownie i efektywnie, wygrywają – czego chcieć więcej?
    Jakoś nie wydaje mi się, żeby Celtics się rozkręcili pod koniec sezonu, może się mylę, ale widziałem tak wiele meczy w ich wykonaniu, że nie widzę tego w obecnym składzie. Garnett wyraźnie zwolnił, Pierce gra swoje. Rondo być może jest kontuzjowany (wydaje mi się pozbawiony energii), albo ustawia się na tyłach obrony, żeby nią kierować – sam nie wiem… Brakuje rezerwowego PG, brakuje energii w obronie i w zbiórkach, zły spacing, za dużo rzutów z wyskoku… Avery Bradley może mieć pozytywny wpływ na drużynę, ale jak załatać dziurę w pomalowanym? (Gortat?) Dlaczego obrona zespołowa nie funkcjonuje? Dlaczego odpuściliście Raya? Coś czuję, że to sezon zmian w Bostonie panie Ainge.

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @mimati97 @Gadom Ja muszę przyznać, że zacząłem doceniać dużo bardziej Chrisa Paula. Po pierwsze to ma skromne warunki, a i tak jest jednym z najlepszych koszykarzy na świecie. To co zrobił z Clippers sięgającymi jeszcze nie dawno dna jest bezcenne – wprowadził kulturę do tego zespołu, jest świetnym liderem na boisku i poza nim świeci przykładem. Nie krytykuję Rajona (już teraz jest jednym z moich ulubionych graczy wszech czasów – kiedyś będę opowiadał wnukom o RR9 i CP3, jako najlepszych graczach moich czasów), jednak uważam, że uczciwe jest stwierdzenie “Chris Paul to najlepszy PG ligi”, a nawet “numer 1 w lidze”. Który gracz o tak skromnych warunkach osiągał te same numery co Chris? Na myśl przychodzi jedynie (trochę wyższy) Isiah Thomas. Który miał tak olbrzymi wpływ na drużynę? To tutaj CP3 wg mnie wnosi więcej niż nawet LeBron do Heat – przyznają to również ludzie z ESPN. Rondo jest rewelacyjny, ale będąc first-pass PG potrzebuje nieco lepszego otoczenia w drużynie, lub musi się zacząć mocniej starać, żeby kreować przeciętniaków (z kilkoma wyjątkami), jakimi jest otoczony. Ale tylko sprowadzić mu atletycznych, biegających kolegów i mamy podobny team do LAC w Bean Town z takim generałem. Na koniec tylko zauważę, że Clips mieli dużo większe problemy z graniem showtime przeciwko Celtom, ale za to świetnie rzucali zza łuku. Bardzo mi się podoba współpraca Griffin/CP3 na zasłonach – to fizyczne granie skrzydłowego znacznie ułatwia robotę rozgrywającemu.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    To prawda, tez liczylem na swietne widowisko, chyba tylko z uwagi na ostatnie mecze tych druzyn ze soba ktore konczyly sie roznica max kilku punktow. No ale, trzeba powiedziec to jasno ze Boston jest obecnie w dolku i potrzebuja zmian, a Clippsy graja najlepszy sezon w histori i to sie raczej nie zmieni. Mysle ze przed nimi jeszcze wiele pieknych chwil jesli zachowaja dyscypline i zbytnio sie nie podjaraja obecnymi osiagnieciami. Rondo jednak wypadl w meczu nieco gorzej od CP3, nie zdolal zdobyc swojej sredniej asyst i to grubo ponizej, ale to tez wina kolegow ktorzy przeciez musza trafiac, a tego zabraklo. Ciezko jednak powiedziec ktory z nich jest lepszy. ja nadal mam dylemat i zapewne juz tak zawsze pozostanie. Nie spodziewalem sie ze to bedzie taki blowout. Podoba mi sie to ze u Clippsow wszyscy sie wspieraja nawzajem jak jednemu nie idzie to kto inny bierze na siebie gre, Crawford tez mial gorszy okres gry, wtedy wspierali go Barnes i Bledsoe, teraz znow szaleje Crawford a Barnes dalej trzyma forme. A w polowie stycznia ma dojsc jeszcze Grant Hill i Billups. O tego drugiego sie nie boje, ale boje sie troche o Hilla jak sie wpasuje w tak ofensywnie grajacy zespol bo jeszcze nigdy nie gral z nimi.

    @all3
    delfinki?? Nie wiem skad wziales ta nazwe, Clippers maja ja od dawnych statkow z Ameryki poludniowej ktore cumowaly niegdys w porcie w San Diego w XIX wieku podczas goraczki zlota, tam tez zmienili swoja nazwe z Buffalo Braves po przeniesieniu sie z Buffalo do Californi. To taka ciekawostka bo juz rozne tlumaczenia slyszalem lacznie z tlumaczeniami polskich komentatorow typu “postrzygacze owiec” hahah 😀

    Maja teraz ciezki kalendarz bo graja 7 meczow w 10 dni wiec bedzie ciezko wszystkie wygrac i ta seria raczej juz dlugo nie potrwa, mysle ze moze sie skonczyc juz dzis, bo w Utah przegrali poprzedni 16 meczow z rzedu zanim wygrali ostatnie dwa. No ale, sklady byly inne i Mowilliams kontuzjowany wiec zobaczymy, jak przycisna ich jak Denver u siebie to mysle ze bedzie 16 a w niedziele rewanz u siebie. 🙂

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @JM17 Zgadzam sie z Toba, tez czuje ze zmiany sa nieuniknione. I ten zespol potrzebuje zawodinka ktory potrafi bronic i moglby dolozyc wazne zbiorki. Może to przez narodowość ale nasz Marcin mi świetnie pasuje jako ta osoba 🙂

    A co do sporów czy lepszy RR czy CP3, ile osob tyle opini. Ale przyznac tzreba ze niezaleznie ktorego z nimch ceni sie bardziej to prawda jest taka ze obaj stoja an czele najlepszych PG! 🙂

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @JM17 – Ale ja w żadnym wypadku nie staram się kwestionować umiejętności Paula. Rozumiem też tych, którzy uważają go za najlepszego PG. Po prostu uważam, że nie można na podstawie jednego meczu stwierdzić, że ktoś jest od kogoś definitywnie lepszy. Wielu uważa, że ostatnie starcie LeBron vs Durant indywidualnie wygrał ten drugi. Ale czy to znaczy, że jest lepszy od Jamesa?

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    No i mamy 16 z rzedu, to co dzis zrobili z Utah zasluguje na wielkie uznanie. Utwierdzili mnie w przekonaniu, ze sa w stanie wygrywac zespolowo w ciezkich chwilach trudne mecze. Tak ciezko wywalczonego zwyciestwa dawno nie mieli. Szczerze to nie wierzylem w polowie kwarty zesa to w stanie wygrac, ale CP3 trzaskal osobiste jak z automatu 14na15? plus decydujacy rzut w koncowce. Nawet Griffin i Jordan trafiali w koncowce wazne osobiste bez ktorych zapewne przegrali by ten mecz. Ale wielki szacunek dla Utah, maja serce i zagrali swietny mecz, zabraklo im jedynie troche doswiadczenia. W niedziele rewanz w LA – 17? 🙂

    (0)

Skomentuj Pozdrawiam Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu