fbpx

Udonis Haslem na parkiecie i od razu bójka, Portland wspiera Lakers

37

WTMW.

los angeles clippers 113 charlotte hornets 90

Szerszenie rozpadają się ze zmęczenia. Ich partyzancki styl gry wymaga szerokiej rotacji, a tego warunku z uwagi na licznie występujące kontuzje, trenerzy po prostu nie są w stanie zrealizować. LaMelo Ball w klubie o bardziej zachowawczym podejściu do największych inwestycji nie grałby już w tym sezonie po operacji nadgarstka. Gordon Hayward znów ma problemy zdrowotne, tym razem ze stopą i bardzo wątpliwe abyśmy zobaczyli go przed zakończeniem rozgrywek. Miles Bridges latał najwyżej ze wszystkich, kierunki zmieniał jak szatan, grał najlepszą koszykówkę w swym młodym życiu, a następnie wpadł na dwa tygodnie w protokół sanitarny. Devonte Graham z kolei cały sezon boryka się z urazem kolana, co zdecydowanie odbiło się na jego dyspozycji. PJ Washington zawodnikiem jest bardzo młodziutkim, który błyszczy w biegowej grze, ale fizycznie odstaje nie tylko jako środkowy, ale także silne skrzydło. Cała reszta to dodatek, czasem nawet smaczny, czasem niezdatny do spożycia.

Na tym tle fizyczni, przejmujący zasłony, dominujący spokojem i doświadczeniem Clippers wyglądali jak zespół zmierzający po tytuł. W drugiej kwarcie zaliczyli 0/9 zza łuku, co przyniosło ledwie trzynaście punktów, a i tak można było pokusić się o stwierdzenie, że kontrolują wydarzenia na boisku. Nie jestem pewien jak ważną rolę w nadchodzących playoffs odegra człowiek w goglach Reggie Jackson (19 punktów 5/12 zza łuku) ale łapę ma ułożoną i bardzo mu sprzyja towarzystwo gwiazd ściągających na siebie uwagę obrony. W drugiej połowie przebudził się także Paul George (20 punktów 10 zbiórek 6 asyst) a goście siedli na rywali tak mocno, że Kawhi w czwartej kwarcie nie musiał wychodzić na parkiet. Zauważcie jak poprawiły się ratingi defensywne LAC w drugiej części sezonu, co wiązałbym przede wszystkim z wytransferowaniem Lou Williamsa. Zwróćcie uwagę na ławkę: Batum, Rondo, Kennard, Jackson, Ibaka – mało kto dysponuje takimi kompetencjami w drugim składzie.

milwaukee bucks 142 indiana pacers 133

Pacers grali w ośmiu więc obronę uznali za bezcelową. Założenie było słuszne, nie ma takiego limitu fauli, który zatrzymałby Greek Freaka, więc albo przerzucą rywala albo polegną. Problem w tym, że Milwaukee też lubi grę do przodu. Uwaga, w całym meczu padło 48 punktów z szybkiego ataku oraz 68 asyst! Giannis Antetokounmpo biegał pod otwarty kosz, a jego kolejne wsady były wręcz bezczelne, tak samo jak skuteczność rzutowa, którą osiągnął: 40 punktów 15 zbiórek 6 asyst 14/18 z gry! Wystarczyły trzy minuty przestoju Pacers na starcie drugiej połowy, aby wynik im odjechał. Najlepsze jest to, że po przegranej Sixers, ekipa Mike’a Budenholzera wciąż ma szansę na pierwsze miejsce w tabeli, hehe.

orlando magic 93 atlanta hawks 116

Formalność dla obu stron, Magicy bez siły rażenia zdolnej zagrozić gospodarzom. W roli głównej tym razem nie Trae, ale Bogdan Bogdanovic, autor 27 punktów 5 asyst przy 9/12 z gry. Wszystko ma się rozumieć zaliczone przez dwie kwarty na parkiecie. Bo mecz rozstrzygnął się nieformalnie już po pierwszej odsłonie (29:16).

philadelphia 76ers 94 miami heat 106

Nie wpuszczajcie Udonisa Haslema na parkiet, bo będzie szukał zaczepki – stwierdził przytomnie Jimmy Butler. 41-letni weteran NBA wszedł na plac po raz pierwszy w tym sezonie a kibice zgotowali mu owację na stojąco. Niespełna trzy minuty później starł się z Dwightem Howardem i został z parkietu wyrzucony przy nie mniejszych owacjach. Bitność, charakter, tężyzna fizyczna – Haslem jest chodzącym emblematem kultury organizacyjnej Heat, z którymi jest związany od 2003 roku. Płacą mu nie za grę, w ciągu ostatnich pięciu sezonów rozegrał łącznie 323 minuty, ale za zasiewanie dobrych nawyków w szatni zespołu.

Dobrze widzieć rozpędzone Miami, które nie ma żadnych kompleksów przed wyżej notowanym rywalem. Na miejscu Doca Riversa byłbym natomiast zaniepokojony. Z jednej strony zespół jest rozleniwiony (Joel Embiid 6 punktów 2 zbiórki – tym samym definitywnie oddał MVP Jokerowi) większość ostatnich rywali rozjeżdżali samym pierdnięciem. Z drugiej strony Seth Curry pasywny jak cholera, a Ben Simmons w ataku pozycyjnym wciąż jest kulą u nogi. Jego rola to pełnowymiarowy defensywny stoper. Scottie Pippen naciskający typów na całym boisku. Im więcej wydrapie w ten sposób łatwych punktów, tym lepiej. Na tym tle potrzebujący zwycięstwa Heat zagrali swoje, w pełnym wymiarze, wliczając kolejne sukcesy strzeleckie Dragica (15/3/6) i Herro (18/6/2) z ławki rezerwowych.

BTW. Śmiech z linii bukmacherskiej na asysty Tobiasa Harrisa przeciwko Miami. Kto chce do grupy typera na playoffs, proszę o maila:
[email protected]

 san antonio spurs 98 new york knicks 102

Dali odpocząć D-Rose’owi wiedząc, że do dyspozycji będą Quickley i Burks. Jeden musiał dostarczyć “suplementu punktowego” to warunek konieczny Knicks w tym sezonie, jeden z rezerwowych musi zagrać na poziomie. Dziś padło na bramkostrzelnego Burksa (30 punktów 10 zbiórek 5/10 zza łuku) który od miesiąca boryka się z dolegliwościami kolana. Bywa, że obrzęk uniemożliwia swobodę ruchów, dziś pewnie znów będzie bania w nodze, ale wynik zrobił niesamowity. NYK naprawdę wyciskają sto procent ze swojego składu. 25 punktów Randle’a. 24 punkty Barretta, reszta ofensywnie mniej widoczna.

Jak oni odrobili piętnaście punktów straty w trzy minuty? Po pierwsze Spurs zeszli rzutowo na ziemię po genialnym starcie drugiej połowy. Po drugie powitajcie trzej braci B: Bullock i Barrett doprowadzili do wyrównania, a następnie w czwartej części szalał Burks. Knicks grają playoffs basketball od początku sezonu, to dlatego tak dobrze się ich ogląda.

toronto raptors 102 chicago bulls 114

Zawodnicy Raptors siedzą już na walizkach. Nie mogą się doczekać opuszczenia cholernej Florydy. Niewiele o tym mówiliśmy, ale grać cały sezon na wyjeździe nie wpływa dobrze na głowę. Kontuzje i kolejny rok rozwodnienia talentu zrobiły swoje. Bulls mają nagrodę pocieszenia. Sztabowcy klubu liczą na to, że przekonają kibiców narracją pod tytułem “tandem Zach LaVine (24/5/2) i Nikola Vucević (16/16/6) to fundament mistrzowskiej koszykówki w Chicago”. Byki mają pracę domową do odrobienia, połowa składu jest do przemodelowania. Pierwszym do wyjazdu jest Lauri Markkanen. W jego miejsce przydałby się jakiś dynamit na silne skrzydło, jakiś wyżyłowany, skaczący ludziom po głowach, kozłujący od kosza do kosza zawodnik.

sacramento kings 110 memphis grizzlies 116

Siedemnaście trójek zamontowali Kings, czym nastraszyli gospodarzy. A potem była seria 12:0, która zakończyła zawody. Na przestrzeni ostatnich trzech z haczykiem minut Sacramento nie było w stanie zdobyć ani jednego punktu. Czy to przeważy o definitywnym zwolnieniu Luke’a Waltona? Pod jego wodzą zawodnicy robią co chcą, popełniają bez konsekwencji nieprzystające zawodowemu zespołowi błędy. Tego rodzaju relacyjne prowadzenie klubu dobre jest dla weteranów, graczy o dobrych nawykach, o wysokim koszykarskim IQ i doświadczeniu. Tymczasem w Sacramento jest chaos, którego uosobieniem jest Buddy Hield w roli kreatora gry.

portland trail blazers 117 phoenix suns 118

Mówicie, że sędziowie pomogli Lakers “wynajdując” faul na Bookerze? Być może. Robert Covington mógł chwilę wcześniej Lakers nie pomogać, mógł trafić choć jeden rzut wolny, ale może on też jest na usługach Lakers, co? Mecz więcej niż ciekawy w swej brzydocie, hehe. Niewiarygodną robotę zrobił Cameron Payne (21/6/5) z ławki Słońc, generalnie – Portland znów miało problemy z zatrzymaniem rozgrywających (Chris Paul 26/7). Nawet pod nieobecność środkowego DeAndre Aytona. Mikal Bridges w końcówce jako obrona na Lillardzie!

denver nuggets 114 minnesota timberwolves 103

Statuetka MVP leci do Serba! Denver zrestowało swej najlepszego strzelca Michaela Portera Juniora więc Joker przystąpił do pracy. W jego dorobku znalazło się 31 punktów 14 zbiórek i 4 asysty. Przy czym szesnaście oczek w pierwszej, dominującej kwarcie, po której Nuggets… nie oglądali się już za siebie. Karl Towns może być synem trenera i mieć cały talent świata, ale do dzisiejszego rywala zwyczajnie nie ma podjazdu.

Dobrego dnia wszystkim. Bartek

37 comments

    • Array ( )

      Oczywiście ze pomogli, podobno po meczu robili im tez kanapki i poszli na zakupy. Jeden z sędziów obiecał nawet odbierać nieślubna córkę lebrona z przedszkola.

      (64)
    • Array ( )

      Guzik mnie obchodzi, czy to komuś pomogło czy nie, ale fakt jest taki, że sytuacja w której gwizdneli faul była kuriozalna. Powell goni Bookera do pewnego momentu, na powtórce widać jak wręcz odsuwa od niego rękę. Nie podchodzi mu pod nogi, bo Booker stwierdza, że ucieknie od obrońcy jakimś bocznym fadeawayem, traci równowage i sru na glebę. Gwizdek. Trochę to teraz wygląda tak:
      – FAUL!
      – Panie Sędzio, ale ja go nawet nie dotknąłem!
      – ale o tym myślałeś…

      Jakby Booker trafił, pewnie by and1 nie zagwizdali.

      (21)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Haslem w 3 minuty 2/2 z gry, wymuszenie szarży, i wylot z boiska. Cudownie było to widzieć. Embid pięknie podwajany jak tylko dostał piłkę. Oraz Jim Butler 4/4 zza łuku, gość mający średnie 21% w tym sezonie. Nwm jak on to robi ale na Boston w czwartej kwarcie trafił mega ważny rzut za 3 jak Miami miało przestój, teraz w pierwszej kwarcie zbudował przewagę.

    (22)
    • Array ( )

      Ja to się boję lodówkę otworzyć, żeby się ser zbyt żółty nie okazał…

      (8)
    • Array ( )

      @tomtom, to mnie akurat nie dziwi. Serio kogoś kłuje, że wszędzie się pisze (nie tylko na GWBA) o mistrzach broniących tytułu, którzy mają szansę nie wejść w ogóle do PO?

      (-4)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Admin, prosze mozesz cos wiecej na temat Denver?? Vlatko wkoncu poklepal pilke i nawrzucal punktow, co sadzisz o wystawionej 1ej 5atce? Mcgee z Jokic’iem? Ma to sens? Bardziej nad ofensywna moze skupic sie Nasz kochany Joker? Cos o Austinie? Robi robote wedlug Ciebie? Zastanawia mnie zachowawcz wejścia pod kosza gordona ktory zamiast zerwac obrecz delikatnie layup.. czy lagodny wsad z musnieciem dloni o obrecz…
    Prosze napisz jakas dluzsza notke, uwielbiam czytac Twoje spostrzeżenia na temat tej druzyny, ekhm… jestem fanem Denver od 2004;))

    (13)
    • Array ( )

      Kurde też masz tak, że jak wchodzisz i widzisz słowo “Lakers” to nagle strasznie dupa cie boli i nie możesz dalej czytać? Słyszałem o tej strasznej przypadłości i podobno da się to jakoś wyleczy,ć więc jesteś do odratowania… tak sądzę.

      (-3)
    • Array ( )

      Tutaj macie kolejny przykład na to, że przycisk „odpowiedz” jest umieszczony w złym miejscu 😀

      (9)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    A mi się wydaje że Lakers skończą w Play-in aby nie trafić w pierwszej rundzie na Clippers – jakoś łatwiejszy matchup widzę w grze z Jazz lub Suns , a najbardziej to by chcieli Denver ale na to nie ma szans. A i Portland dziwnie przegrało ten mecz może też nie chcą LAC w pierwszej rundzie.. who knows

    (2)
    • Array ( )

      Przecież to oczywiste, porażka Blazers z Suns jest nie po myśli dla Lakers, ponieważ mogą wpaść w I rundzie na Clippers. W idealnym modelu byłaby jeszcze zamiana miejsc pomiędzy Clippers i Nuggets tak żeby Lakers mogli uniknąć Clippers w drugiej rundzie. Nie wiem jaki Clippers mają bilans od kiedy Rondo biega po parkiecie, ale progress w grze jest bardzo widoczny, głowa mi mówi, że są faworytem do wygranej na Zachodzie.

      (2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie jestem jakiś stary stażem, jeżeli chodzi o pasjonowanie się NBA, ale gdy na parkiet wchodzi Haslem i robi niewielką zadymę, to budzi się we mnie dziadek mówiący: “aaach, kiedyś to było”.

    (16)
    • Array ( )

      Bardzo mi się podobało niesportowe zachowanie Haslem’a. Po co komu Twitter, skoro można ancymonowi powiedzieć w twarz, co ci się nie podoba. Taki charakter i zadziorność tego zawodnika powoduja, że człowiek z łezką w oku wspomina twarda grę Miami Heat w ich najlepszych czasach – Zo Mourning’a, Tim’a Hardaway’a i pierwszego zakapiora PJ Brown’a??

      (14)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja nie rozumiem jakieś podkładanie itp itd o czym piszecie 🙂 Coś wam wytłumaczę wszystkim hejterom Lakers . Na mój gust lepiej chyba ,żeby Lakers zagrali w turnieju do PO i zajęli 7 miejsce 🙂 Bo kogo tam mają w turnieju jako przeciwników GSW, Memphis no z całym szacunkiem ale te ekipy są pulkę niżej niż Lakers. Inna sytuacja będzie jak Jeziorowcy zajmą 6 miejsce i będą się mierzyć z super mocnymi Clippers .Którzy mogą wyeliminować w 1 rundzie LAL 🙂 Bo nie wierzę ,że zrobią to Suns 🙂 Pozdrawiam zdrowo myślących 😉

    (7)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Zdaje sobie sprawę z tego ze jesteście ludźmi i nie jestescie w stanie zarywać każdej nocki ale no moglibyście chociaż zagłębić się w przebieg danego spotkania bo z tego artykułu można jedynie wyczytać jak wyglądała sytuacja w phili. Np sprawdziliście jedynie ostatnia akcje kiedy to dame nie trafił, ale już nie napisaliście o tym ze mikal był krojony przez cała kwartę przez lillarda, w której rzucił 26 punktów. Uwierzcie, ze większość czytelników potrafi sprawdzić statystki i h2h.

    (4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Co miała Philly zrobić, iść na bijatykę z walczącymi o dobre miejsce Miami, jak do końca sezonu zostały im jeszcze tylko dwa domowe mecze z “magikami”? Chyba tylko chęć przepędzenia ich na 6 miejsce i do drugiej części drabinki PO mogła dawać motywację do gry.

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Szukam butów do koszykówki. Cena max 250 zł. Nie muszą być markowe, chciałbym żeby były wygodne i nie rozwaliły się po 2 tygodniach. Ktoś coś?

    (2)
    • Array ( )

      na sklepkoszykarza (nie reklamuje) masz teraz dodatkowy kod na wyprzedaż, Nike PG 4 za 200 zł mozesz wyrwać przykładowo

      (2)
    • Array ( )

      Mój dziadek mówił kiedyś, że miał dobre buty do koszenia. Podpytam;)

      (4)

Skomentuj tomtom Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu