fbpx

Wartość transferowa słabnącego Kevina Duranta, pokusy Boston Celtics

53

WTMW.

Dziś spróbujemy sobie odpowiedzieć na pytanie: jak duża jest obecnie wartość transferowa Kevina Duranta.

Mam wrażenie graniczące z pewnością, że odkąd KD zażądał transferu poza Brooklyn, wszelkie ważniejsze transfery zostały w lidze wstrzymane. Może inaczej, rynek siadł w momencie gdy Nets zobaczyli jaki pakiet, obejmujący furę picków draftu, Utah wytargali za Rudy’ego Goberta. Cena wzrosła, hehe. Przy czym to oczywiste, że Brooklyn musi najpierw ustalić kwestię KD zanim wyślą dokądkolwiek Kyrie Irvinga.

Jazz także nie spieszą się z transferem Donovana Mitchella. Brak pośpiechu zapewnia im elastyczność względem dalszej wymiany kadr, chętnie się gdzieś korzystnie podczepią na trzeciego, czwartego w transferze, o ile otrzymają odpowiedni zwrot. Nade wszystko transfer z udziałem wielkich gwiazd i paru zaangażowanych klubów trudno jest przeprowadzić. Każda ze stron transakcji może w dowolnym momencie być hamulcowym. Znamy przykładowo nieprzejednany styl negocjacyjny Danny’ego Ainge’a. I tak to się buja do dzisiaj.

Oczywiście odbywają są pomniejsze transakcje, ale o podpisaniu jednorocznej umowy np. Juancho Hernangomeza w Toronto Raptors nawet nie donoszę, bo za przeproszeniem, ani to ligi nie zmieni, ani nikogo specjalnie nie obchodzi. Tak, to ten który zagrał główną rolę w filmie Adama Sandlera.

Wartość transferowa KD

Wróćmy do Duranta i jego faktycznej wartości na rynku. Czytałem Wasze komentarze wczoraj i część z Was ma rację. Ktokolwiek sprowadzi do siebie KD nie tylko odda w zamian pół królestwa, ale bierze na siebie znacznie większe ryzyko, niż chciałby to przyznać. Bądźmy uczciwi: wkraczając w kolejny (piętnasty) sezon KD będzie miał skończone 34 lata. W jego karcie chorobowej widnieją poważne problemy ze stopami oraz zerwane ścięgno Achillesa. Zmieni też pracodawcę NBA po raz trzeci i niestety, ale Kevin ma opinię człowieka konfliktowego, pozbawionego dystansu do siebie i tak potrzebnego w szatni pełnej ambitnych, popędliwych mężczyzn, poczucia humoru. Jest przyzwyczajony do tego, że gdziekolwiek się rusza, jest centralną postacią od którego wszystko się zaczyna i niemal każda akcja kończy.

Boston Celtics to ekipa z ułożonym fundamentem, może nie tak silnym jak w Golden State, ale pracują nad tym, każdy miesiąc pracy trenera Ime Udoki, jak pokazuje historia, prowadzi ich w dobrym kierunku. Czy na pewno chcą to zmieniać, ryzykować wzięcie na siebie:

  • 2022/23: 42.9 mln $
  • 2023/24: 46.4 mln $
  • 2024/25: 49.8 mln $
  • 2025/26: 53.3 mln $

Powyższe kwoty, jakie zarobi KD, są gwarantowane, ale to nie wszystko. Są jeszcze premie! Jeśli w danym sezonie zaistnieje którykolwiek z warunków:

  • zespół awansuje do playoffs
  • wygra minimum 43 mecze
  • KD wystąpi w minimum 50 spotkaniach
  • albo otrzyma powołanie do All-Star Game

… to w kolejnych latach otrzyma bonus w wysokości 1.15 mln – 1.24 mln – 1.33 mln i 1.42 mln dolarów. I pomyśleć, że u nas (w PLK) całe kluby grają na podobnym budżecie. Większość ludzi nie zarobi przez całe swe zawodowe życie tyle, ile wynosi wpisany małym druczkiem (zapomniany i często pomijany) bonus dla Duranta. No dobrze, ale znów odchodzę od tematu.

Zaporowa cena

Jak, na różnym etapie, wyglądały dotychczasowe żądania Brooklyn Nets? Jeśli wierzyć doniesieniom (wybrałem najsolidniejsze znane mi źródła) cena jest zaporowa:

  • MIN: Karl Anthony Towns, Anthony Edwards, CZTERY wybory I rundy draftu
  • MIA: Bam Adebayo, Tyler Herro, kolejni gracze rotacji, picki I rundy draftu
  • PHO: DeAndre Ayton, Mikal Bridges, kolejni gracze rotacji, picki I rundy draftu
  • BOS: Jaylen Brown, Marcus Smart, kolejny gracz rotacji, pick I rundy draftu

Zupełnie jakby szefowie Nets chcieli powiedzieć “próbowaliśmy Kevin, nie wyszło. Nie jesteś tak fajny jak myślisz. Przemyśl jeszcze raz swe żądania i zobacz co tu budujemy. Ściągnęliśmy TJ Warrena, on świetnie strzela do kosza. Joe Harris wrócił do zdrowia, Bruce’a Browna już nie ma, już cię nikt nie będzie podwajał na bezczelnego. Ben Simmons… no cóż, dogadacie się na pewno” LOL.

Kurka wodna, sam fakt, że w ogóle nie mówimy o zaj%bistym potencjale aktualnej ekipy Nets, świadczy o charakterze liderów zespołu. Nie ma czegoś takiego jak “legacy” w przypadku Duranta, są zarobki i zdobyte kosze. Biorąc sprawę ambicjonalnie powinien rękami i nogami się zapierać przed wysłaniem do Celtics, bo będzie jak w Golden State, tylko tytułu mogą wcale nie wywalczyć JEŚLI im Brooklyn skład wybebeszy.

KD słabnie

Po zerwaniu Achillesa rozegrał 106 meczów, w tym szesnaście w playoffs. Strzelcem zawsze był wybitnym. Dwa dni temu pisałem, że pod względem efektywności rzutów (true shooting efficiency) jego średnia kariery jest wyższa niż najlepszy pod tym względem sezon Michaela Jordana. Hej! Nie zamierzam nikogo prowokować, a jedynie dać dowód kompetencji Duranta, OK? Jego rzut z wyskoku to rzecz godna annałów koszykówki i tutaj nic nie powinno ulec zmianie do najpóźniejszych lat kariery. Zmianom uległy natomiast: mobilność, dynamika i styl gry!

Przed kontuzją zaliczał średnio 1.5 wsadów w meczu. W ostatnim sezonie było to już zaledwie 0.6 wsadów. Zresztą pal sześć wsady, tylko 11% wszystkich prób rzutowych KD pochodziło w zeszłym sezonie z odległości metra od obręczy. Liczba “drives” spadła drastycznie względem lat minionych. Zawodnik gubi proporcję między grą do i od kosza. Jest to związane z wiekiem i słabnącymi parametrami atletycznymi ORAZ układem boiskowym.

Dlaczego w zasadzie KD żąda transferu?

Kyrie mu zalazł za skórę? Moim zdaniem nie chce grać z Simmonsem i Claxtonem, których obrońcy będą go podwajać w najważniejszych meczach. Jeśli masz zaczopowany środek, nie masz miejsca na wjazdy podkoszowe. Cała uwaga obrony jest na tobie, a wszelkie niepowodzenia spadają na ciebie jako “franchise-playera”. To, co z Durantem zrobili Celtics w czterech meczach playoffs – to była zniewaga. Bruce Brown i Claxton latali swobodnie, KD widział na sobie trzech ludzi i nie chce tego więcej. Kyrie, Harris, Curry – wszelki obwodowy spacing mu nie pomoże. Przy postaci Simmonsa (sorry WPP, wiem że jesteś fanem) i centra bez rzutu, czekają podwojenia.

Idźmy dalej, KD mógłby zmienić swój styl na mniej stacjonarny. Mogliby z Kyrie biegać bez piłki jak Splash Brothers… i tu właśnie dochodzimy do kluczowej kwestii, jaka moim zdaniem wpływa na wartość transferową KD. Ten gość jest “niereformowalny” jak Russ czy Iverson. Żeby nie było – będzie znacznie bardziej efektywny niż wymienieni do końca swych dni w lidze, ale podejście jest to samo. Albo budujesz wszystko wokół niego albo zabieraj go ze składu, bo prędzej czy później stanie się hamulcowym… albo zażąda zmian. Gość wymaga ściśle określonych warunków współpracy, dostosowania doń wszystkiego wokół. Jeśli miałby kosztować chimerycznego Browna (którego zastąpi), mało istotnego w tym kontekście White’a plus pick – to w porządku. Oddanie czegokolwiek więcej byłoby dla Bostonu głupotą.

Pokusa Brada Stevensa

Claxton czy Robert Williams pod koszem – czy to tak istotna zmiana? Nie. Jednak postać środkowego Horforda, Gallinariego jako oszukanego centra – to już zmienia postać rzeczy w playoffs. Przy zachowaniu dotychczasowych warunków w defensywie (Smart jest nieodzowny) Boston byłby “straszny”.

Brogdon, Smart, Tatum, Durant, G.Williams, Horford, Gallinari, Timelord? Siedmiu z ośmiu “rzuca”. Siedmiu z ośmiu “broni”. Czterech z ośmiu rzuca wybitnie. Warunki, zasięg i wszechstronność również mają wybitne. Dwójka obwodowa waży ponad 100 kilogramów każdy nie tracąc przy tym mobilności, jeden z nich jest aktualnym DPOY. Tatum i Durant to supergwiazdy ataku. Na środku mają trzy niezależne, inne stylowo opcje. Drżyjcie narody jeśli to odpalą!

Innymi słowy, nie bacząc na nieistniejące “legacy” – transfer KD do Bostonu w początkowej formie (bez Smarta itd) ma moją aprobatę pomimo wszystkich, wymienionych w niniejszym tekście, aspektów i ograniczeń. Jednocześnie kibice Nets muszą mieć świadomość, że ich zespół nie ugra wiele parując Duranta i Simmonsa. Z uwagą będziemy śledzić sytuację KD. Koniec końców Brooklyn zapewne zejdzie z ceny, a przedłużanie impasu jest ze szkodą dla wszystkich: KD, klubu i nowego pracodawcy. Wszelkie rewolucyjne zmiany kadr w trakcie sezonu ELIMINUJĄ zespół w walce o tytuł. Kiedyś może, przy obecnym zaawansowaniu taktycznym, jest to niemożliwe.

Podziękowania dla kolegów patronów – bez Waszego wsparcia, nie ma portalu! Dobrego dnia wszystkim. B

  • Zveg
  • Kuba S
  • Radek D
  • EmceMat
  • firmaZielonyOgród

53 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    No w sumie dla mnie jakby teraz KD do Bostonu poleciał i udało by mu sie w finałach zlać dupsko Wojownikom to dostałby wreszcie +1 do respektu u mnie

    (-25)
    • Array ( )

      Jak dla mnie wręcz przeciwnie. To byłoby kolejne potwierdzenie że Durant może wygrywać tylko jeśli dołączy do już potężnej drużyny. Niech pokona Warriors grając w Nets.

      (44)
    • Array ( )

      Mmm
      Zgadzam się, choć tak naprawdę Brooklyn to ten sam kazus co z GSW – potrzebował mieć koło siebie Irvinga, a więc dalej potężny skład. A to że im nie wyszło, to inna kwestia

      (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Mi marzy się akcja w stylu: KD, KI, Russ czy inny LBJ wymuszają transfer. Nikt na rynku nie chce zgodzić się na zwariowane zachciewajki aktualnego klubu (tak jak z KD czy Russem).

    I zadają pytanie swojej gwieździe: gdzie mamy cię transferować ja nikt cię nie chce (po wykupie) za.minimum dla weterana.

    Gdzie Twoje wymagania?
    Wiem, że nierealne ze względu na ilość/jakość klubów w NBA ale chciałbym żeby gwiazdy zeszły trochę na ziemię.

    (14)
    • Array ( )

      Możliwa jest akcja w stylu Westbrook do Jazz, wykupienie i brak chętnych na niego nawet za minimum. Z resztą o tym Admin ostatnio wspomniał, że transfer może oznaczać koniec Westbrooka w lidze.

      (5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja natomiast nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że KD słabnie. Proporcje miejsca zdobywanych punktów nic nie argumentują może poza zmianą stylu gry ofensywnej Kevina. Jeśli spojrzeć w statystyki widać, że Durant notuje lepsze cyferki jak za kariery w GSW przy ponad 33min na mecz. Biorąc pod uwagę jego budowę ciała, styl gry oraz to jak dobrze gra po zerwanym achillesie jestem w stanie powiedzieć, że spokojnie następne 3-5 lat jego gry to będzie absolutny top. Zgadzam się za to z twierdzeniem na temat jego osobowości. Transfer KD oznacza wypaproszenie składu za jednego wybitnego zawodnika co jak widzieliśmy nie sprawdza się w Playoffach. Nawet w przypadku Bostonu postawiłbym na obecny wygląd składu nie psując chemii i zgrania

    (4)
    • Array ( )

      No troszkę się chyba rozpędziłeś z tym top
      Pewnie dlatego że ZASPANY byłeś😀.
      Za 5 lat KD będzie miał lat 39…

      (-4)
    • Array ( )

      Trzeba myśleć trochę wprzód. Ewidentnie widać, że długość kariery sportowców się wydłuża. LBJ w wieku 37 lat wciąż sypie po 30pkt na mecz, a patrząc na warunki fizyczne KD nawet w wieku 39 lat może być spokojnie drugą opcją zespołu 😉

      (3)
    • Array ( )

      Nie ma szans żeby KD był na topie przez 3-5 lat , nawet LeBron stał się szklany kiedy skończył 36 lat ,Prime Duranta to max jeszcze 2 sezony później będzie już problematycznym kontuzjogennym przepłaconym super starem wokół którego budowanie zespołu nie będzie miało sensu . Jeśli w wieku 37-38 lat byłby w stanie grać w 40-50 meczach w sezonie i wchodzić z formą w Play off to mógłby być cenna opcją numer 2 albo 3 tylko czy 2-3 opcja powinna zarabiać po 50 baniek za sezon?? Kolejna sprawa to czy KD zaakceptowałby taką rolę ?? Szczerze wątpię . Boston powinien się trzymać od Duranta z daleka zresztą dziwię się że w ogóle rozważają jego sprowadzenie .

      (2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    KD w Celtics – to się nie stanie na 100%.

    Chyba, że za Horforda, White i pick.

    Boston ma aktualnie drużynę praktycznie kompletną, silniejsza niż rok temu, a rok temu byli 2 mecze od misia. Jaki sens na transfer 34 letniego połamańca, z ogromnym kontraktem, chorą głową i wielkim ego?

    Plotki.

    (19)
    • Array ( [0] => administrator )

      Dzięki, że wyjaśniłeś. Czuję się ze straciłem dwie godziny niepotrzebnie pisząc ten artykuł, mogłem od razu Ciebie zapytać, hee

      (41)
    • Array ( )

      Taki sens, że liga NBA jest wybitnie konkurencyjną ligą. Niby jesteś 2 mecze od misia, niby jesteś mocniejszy, ale równie dobrze mimo tego możesz w następnym sezonie wylecieć np. w drugiej rundzie, bo jakaś kontuzja, bo ktoś inny trafił ze zmianami w rosterze i jest jeszcze mocniejszy. Przykład Suns ostatnio. Rok temu byli w finale z Bucks 2:0, następny sezon mieli jeszcze lepszy, a wyrzucili ich Mavs w G7 drugiej rundy. Konkurencja jest niesamowicie silna i zawsze trzeba się wzmocnić jeżeli jest okazja.
      Jednak w tej sytuacji patrząc na aktualny skład Celtics i całe ryzyko związane z KD nie myślałbym o transferze za niego. Dałbym szansę na miejscu Stevensa temu składowi, zrobił dobrą robotę teraz czas na chłopaków.

      (20)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem w szoku po wpisie o Gsw vs Bulls, Gsw rozgromiłoby Bulls bez najmniejszego problemu. Przypominam, że 3 punkty są więcej warte niż 2, a większość graczy Bulls byłaby wyrzucona z parkietu w pierwszej połowie za faule. Wiem, że jest tu dużo starych, naiwnych ludzi, ale bez przesady. Jeżeli ktoś myśli, że Bulls mają jakiekolwiek szanse to jeszcze się nie obudził z lat 90.

    (-13)
    • Array ( )

      O w modrę Andrzej, to tytanowa Gompka! Ja myślałem, że to spam bot, a to tylko legenda!

      (22)
    • Array ( )

      Czego nie rozumiesz Gompka. Majkel Jordan razem z królikiem bagsem pokonał potwory z kosmosu a nie dałby rady GSW? Proszę cię.

      (33)
    • Array ( )

      @Wmcj no ale zapominasz, że to Buggs robił największą robotę na boisku wspólnie z Duffy’im. MJ to tam był trzecim kołem u wozu 😀

      (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Drogi Bartku! Już parę razy pisałem że Nets dają cenę zaporowa i nie chcą KD wytransferowac, tłumacząc mu, ze niestety nie jest tyle wart ile myśli;)

    Widać że nie czytasz moich komentarzy 😜 😛 🤪

    (7)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Hmm jako fan Bostonu nie chcialbym zeby zostalo zaburzone cos, co dzialalo naprawde dobrze i w perspektywie ma szanse dzialac jeszcze lepiej.

    Ale takie pytanie do Admina:

    KD do Atlanty za Johna Collinsa, Bogdanovica + picki (jesli jakies maja, nie wiem).

    Jak dla mnie Atlanta wygladalaby wtedy naprawde ciekawie a i Nets dostaliby cos wartosciowego.

    (2)
    • Array ( )

      Bogdanowić jest fajnym zadaniowcem, ma momenty, że jest zadaniowcem premium, nadaje się na ważny element mistrzowskiej drużyny, ale John Collins to raczej nic wartościowego, więc taka paczka z perspektywy Nets to nieporozumienie.

      (5)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    KD do Lakers za Lebrona. I KD wraca do Russa a LeBron do Irvinga. :-]
    Wiem wiem. Jestem kozakiem. Możecie zgłosić moje CV na jakiegoś GMa.

    (25)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    A czemu nie do Mavs? Myślę że daliby radę złożyć paczkę zawodników i picków na wymianę, a przy Luce Durantowi odpadają wszystkie niedogodności z potrojeniami.

    (2)
  10. Array ( )
    Karuzela smiechu 27 lipca, 2022 at 17:15
    Odpowiedz

    “Dwa dni temu pisałem, że pod względem efektywności rzutów (true shooting efficiency) jego średnia kariery jest wyższa niż najlepszy pod tym względem sezon Michaela Jordana. Hej! Nie zamierzam nikogo prowokować, a jedynie dać dowód kompetencji Duranta, OK?” Sajko jordana sa tak przerwazliwieni na punkcie tego ze ktos moze byc lepszy od niego ze az trzeba ich w artykule odrazu uspokajać. Bawią jak zawsze 😂

    (7)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja jako fan Celtów nie chciałbym KD w Bostonie. Zaadresowali bolączki w offseason i wyglądają na gotowych na nowy sezon. Zgadzam się z Twoją argumentacją Adminie, jednak nie uwzględnia ona aspektu psychologicznego, chłopaki J są dobrymi ziomkami i rozbijanie tego duetu w momencie kiedy mają szansę na coś wielkiego nie byłoby moim zdaniem trafne, zwłaszcza za kapryśnego KD. Team spirit jest ważny, a oni w tym momencie to mają, nie można tego zabierać nawet za Duranta.

    (6)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie ma sensu rozpruwać składu z jednego prostego powodu-dopóki GSW gra w optymalnym i zdrowym składzie (curry, Green, Thompson, a teraz jeszcze Wiggins i do tego zadaniowcy z ławki) raczej nikt ich nie pokona w serii. Trzeba przeboleć jeszcze dwa, trzy sezonu, aż Warriors się zacznie sypać (kontuzje, zmęczenie, ogólnie zjazd do bazy) i budować Team na kolejne lata. Boston z tym składem może być hegemonem za właśnie kilka sezonów, zgraja się, dojrzeją, oby tylko utrzymali skład. Za rok jeżeli nie będzie kontuzji i Curry ze spółka nagle nie obniżą formy to GSW bedą mocniejsi. Do tego zacznie bądź co bądź numer jeden draftu Wiessman, a to nie jest jakiś ogórek🤪 Czy się to komuś podoba czy nie faworytem nr jeden do tytułu jest i będzie jeszcze trochę GSW.

    (2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    ,, Kyrie mu zalazł za skórę? Moim zdaniem nie chce grać z Simmonsem i Claxtonem, których obrońcy będą go podwajać w najważniejszych meczach. Jeśli masz zaczopowany środek, nie masz miejsca na wjazdy podkoszowe. Cała uwaga obrony jest na tobie, a wszelkie niepowodzenia spadają na ciebie jako “franchise-playera”…..Nie no bez przesady Durant nie jest na tyle inteligentny by tak strasznie analizować swój przyszły sposób gry przy takich zawodnikach. To foch, obraza i jakieś chore podszepty koleżków. Najzabawniejsza to niby rzadania od Wilków hehe, KAT ,Ant i picki hehe niesamowite, ja pier…Ja bym nie oddał żadnego z nich za KD, on nic nie gwarantuje, co najwyżej konflikty i głupią nadzieję jak w Nowym Jorku aktualnie,

    (-4)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Wartość KD jest duża ale nie dla drużyn które graja o tytuł. Oni musieliby oddać wartościowa cześć składu za dojrzałego zawodnika.
    Taki Boston ma młody skład. Co mu po starszym graczu? Za 2,3 lata będzie mocno słabł i taki Tatum zostanie sam a w Brownie ma Robina na lata. To nie ma sensu. Żeby Boston wygrał to oprócz Browna właśnie Tatum musi zrobić krok naprzód i wejść na taki poziom co KD. To Jason najbardziej zawiódł w finałach.

    (6)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Czemu na siłę Gallo na centrze? Nie da się tak?
    PG Brogdon-Pritchard
    SG Smart-White
    SF Brown-G. Williams
    PF Tatum-Galinari
    C R. Williams-Horford

    (3)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    zabawny jesteś kolego. w czym durant, którego cenię bardzo, jest lepszy od majka? bo chyba nie w dominacji i woli zwyciężania… szczególnie w ostatnich meczach sezonu. 6/6 to są najważniejsze cyferki. true shooting coś tam? taaaaa chyba dwa kółka za dużo. na karuzeli

    (1)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Nigdy nie oddał bym Jaylena Browna za KD. 10 lat młodszy all star, wychowanek, dopiero wchodzi w swój prime. Z Tatumem będą coraz lepsi i presja zdobycia tytułu dla Celtics, dla klubu, który na nich postawił sprawi, ze wyprują sobie flaki w walce o tytuł. Oni marzą zeby stać się legendami Bostonu obok Pierca, Garnetta i innych. O czym marzy KD? No właśnie….

    (7)
    • Array ( )

      Nie przesadzajmy z tą legendą Garnetta, on w Bostonie był przez ile? 6sezonow? To już obecna młodzież niedługo go przegoni w tym aspekcie. Tak, wiem że tytuł zdobył ale zobacz ile tu koszulek pod dachem wisi, to są legendy Celtics.
      Pozdrawiam

      (4)
    • Array ( )

      Wojtek celowo napisałam “Pierce, Garnetta i INNYCH” 🙂 Mam świadomość, ze znajdą się bardziej zasłużeni jednak dwóch pierwszych mogli oglądać na własne oczy, reszta legend to prehistoria. Nie było ich na świecie. Pamiętajmy też, ze Garnett to jednak jeden z najlepszych skrzydłowych w dziejach, MVP ligi. Az tylu kozaków nie biegało w koszulkach Celtics. Wiadomo, Bill Russel, Cousy…. ale to jednak odległa prehistoria. Mogłem wspomnieć Birda dla równowagi;) pzdr

      (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Po co im Durant? Przecież ten koleś to rak jak Irving z wybujałym ego. 34 lata, ostatnie 3 sezony mało co grał.
    Jaki kozak w ataku to pokazały ostatnie playoffy jak Boston go zniszczył w obronie podwajając.
    Moim zdaniem czasy kapryśnych gwiazdek z ogromnym ego pomalutku się kończą.
    Ostatnie sezony to pokazały
    Harden, Weestbrook, Wall, Simmons, Irving, Durant nikt już nie chce przepłacać.

    NBA rządzą młode wilki jak Doncic, Morant, Tatum albo gracze z wzorową etyką pracy jak Butler, Antetokounmpo, Booker

    (2)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    W przypadku żądania transferu przez gracza pokroju all nba zwykle wiadomo gdzie pójdzie taki gracz. Anthony Davis żądał transferu i poszedł do LAL, czyli tam gdzie chciał. Paul George podobnie do LAC. Harden też miał upatrzone 2-3 drużyny.
    Tylko pytanie gdzie chce Durant? Prędzej obstawiam Miami, bo mają podobnych wiekiem graczy, Boston to jednak młodzież w porównaniu do KD.

    A może to żądanie transferu to ściema? Szaman Irving ponoć chce grać dalej na pół etatu na Brooklynie.

    (0)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie bardzo rozumiem dlaczego KD nie może grać z Simmonsem, przecież rok temu w PO Nets grali z Griffinem i Durantem pod koszem i byli o centymetry od wyeliminowania Bucks mimo, że stracili KI, a Harden grał na jednej nodze. Moim zdaniem mogą grać piątką Irving, O’Neale, Harris, Simmons, Durant, na ławce Mills, Curry, Warren, Claxton + jakiś walczak podkoszowy z solidną trójką i Nets stać na tytuł.

    (1)
    • Array ( )

      Też tak uważam, że Simmons otoczony minimum trójką rzucających graczy na parkiecie mógłby się sprawdzić. Ben to elitarny i wszechstronny obrońca, nikt od niego nie będzie oczekiwał cudów w ataku, ma podać piłkę do rzucającego kolegi. Jego transfer ograniczy jednak pewne bolączki Nets, w ataku też piłka będzie lepiej chodzić.

      (0)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie oddawać Browna!:) Durant nie broni…
    Bez Duranta i bez dobrego rozgrywającego doszli do finału ligi. Zabrakło im szczęścia i lepszego dnia liderów. Potyczki 7 meczowe dają w kość pomimo młodego wieku a GSW odpoczywało (miało czas na regenrację + taktyki) do tego doszedł handicap dla GSW – nie musiało nigdzie latać przez 11 dni a chłopaki z Bosotonu non stop w samolocie…

    2 czy 3 wygrane w RS więcej i Boston miałby przewagę parkiety a wtedy to mogło wyglądać zupełnie inaczej…
    NIE DLA DURANTA W BOSTONIE

    (3)
    • Array ( )

      Ale w drugą stronę Bucks przeszli ledwo ledwo. Jeśli Chris będzie zdrowy to Boston wcale nie ma przewagi nad Bucks. Stąd rozsądne jest ciągłe myślenie o wzmocnieniach choć nie koniecznie musi to być KD.

      (1)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Drogi Adminie i Redakcjo, skoro mamy sezon ogórkowy i sporo sobie gdybamy, może pokusicie się o artykuł porównujący dynastię GSW z niedoszłą jednak “dynastią” OKC w osobach Russ, KD, Broda. Tyle ostatnio artykułów o tej trójce, o ich zdobyczach indywidualnych, talencie, charakterach. Jestem ciekawy Waszej opinii “co by było gdyby” jednak Harden nie odszedł i walczyliby dalej w trójkę. Czy w ogóle w tej sytuacji byłaby możliwa dynastia GSW Waszym zdaniem.
    Pozdrawiam

    (0)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    “…. i tu właśnie dochodzimy do kluczowej kwestii, jaka moim zdaniem wpływa na wartość transferową KD. Ten gość jest “niereformowalny” jak Russ czy Iverson. Żeby nie było – będzie znacznie bardziej efektywny niż wymienieni do końca swych dni w lidze, ale podejście jest to samo. Albo budujesz wszystko wokół niego albo zabieraj go ze składu, bo prędzej czy później stanie się hamulcowym… albo zażąda zmian. Gość wymaga ściśle określonych warunków współpracy, dostosowania doń wszystkiego wokół.”
    Rg
    Idealnie opisany LeBron. Tak, LeBron. Gracz starszy, w jeszcze większym stopniu dziura w obronie, w jeszcze większym stopniu ball hog.
    Ale LeBron nie jest tak krytykowany i hejtowany jak Durant. Równi i równiejsi, a GWBA w formie.

    (4)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    Tu działaja prostę prawa rynku – wartość = to ile ktoś chce/jest w stanie zapłacić. To nie jest obiektywna wartość sportowca. Przykład transferu Goberta podkreśla to dobitnie.
    Aktualna wartość Duranta jest taka sama jak Kyriego czy Westbrooka czyli 0. I to nie chodzi o to, że są tak mało warci, tylko że cena jaką za transfer zażądano na razie jest zbyt wysoka dla potencjalnych nabywców.
    Nie mam wątpliwości , że nabywca prędzej, czy później się znajdzie , choć niekoniecznie za “cenę wywoławczą” – tak jak znaleźli się nabywcy na karty graficzne warte 800 zł za 5k, czy desperaci płacący 3, 4 krotność ceny za PS5. Wartość sportowa KD wciąż jest olbrzymia, choć obarczona sporym ryzykiem (szczególnie w podejściu wieloletnim), podobnie jak w przypadku KI czy RW.
    Wydaje się, że aktualne żądania “sprzedającego” – są adekwatne do tej wartości. Ale czy znajdzie się kupujący któremu będzie się to opłacać? Trudno powiedzieć.
    Z drugiej strony – zejście z ceny i puszczenie KD w trade za fistaszki (byle $$$ się zgadzały), może być trudne też dla samego KD, który obiektywnie dalej jest elitarnym zawodnikiem.
    Z trzeciej zaś strony – historia J. Walla uczy, że może się znaleźć klub, któremu opłacać się będzie zamrozić lub wręcz wykupić kontrakt, czyszcząc budżet – ale to opcja prawdopodobna dla KI i RW, niż dla wieloletniego zobowiązania wobec KD.
    Generalnie, może być ciekawie, choć samego KD mi szkoda – bo biorąc pod uwagę jak wydaje się istotne dla niego jest uznanie tłumu – teraz każdy ruch będzie krytykowany na wszelkie możliwe sposoby.
    No chyba, że wróci do OKC, zejdzie 90% z pensji i wygra misia ratując klub game-winnerem w G7 NBA Fnalls a na koniec ogłosi przejęcie klubu oraz natychmiastowe przenosiny do Seattle i zmianę nazwy na SuperSonics – oraz że zagra jeszcze za ligowe minimum jako grający gubernator ostatni sezon!

    (0)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    co brown zrobił takiego niby ze jest według ciebie chimeryczny? dla mnie to przykład kolegi z drużyny świetny obrońca na piłce i drużynowy, jeden z najlepszych gości notorycznie, nie można mu zostawic miejsca na obwodzie i mid range… według mnie jest lepszy od niekonsekwentnego tatuma. Zawsze wolałem jaylena, głównie wlqsnie przez wszechstronność i obronę no i zazwyczaj ma lepsze „shot selection” niż tatum. Czekam na odpowiedz

    (5)

Skomentuj Idoru Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu