fbpx

Zapowiedź finałów konferencji NBA: (1) Hawks vs (2) Cavaliers

15

tio

Skromność nie jest moją mocną stroną, już od stycznia spodziewałem się takiego Finału Wschodu. Swoją drogą nie uważam, żeby był to szczególny powód do dumy, bowiem w drugiej części sezonu obie ekipy dzieliła różnica klas od konferencyjnych rywali, przynajmniej dopóki Wizards nie weszli w tryb playoffs. Cieszę się na ten pojedynek, nie chciałem niespodzianek, chciałem pojedynku dwóch najlepszych drużyn opartych na przeciwstawnych stylach: zespołowości i indywidualności. Hawks to mistrzowie asyst, nigdy nie wiesz, kto w danym meczu wbije najwięcej. Cavaliers to przede wszystkim izolacje, dwa kombajny koszące pole, czyli Lebron i Kyrie. Gotowi?

PG: Jeff Teague vs Kyrie Irving

Key match-up. W pełnym “rynsztunku” za najważniejszy pojedynek uznałbym Millsap vs Love, ale Kevina nie zobaczymy już w tym sezonie. W takim układzie to pojedynek rozgrywających powinien okazać się kluczowym. Mam nadzieję, że Irving powróci do zdrowia, bo o ile w ataku swoje zdobędzie, na własnej połowie może co najwyżej pozorować obronę. Teague powinien być bardzo agresywny w tej serii, atakować pomalowane i napierać na kulejącego Uncle Drew. Na zmianę ze Schroederem będą napierać na Kyrie w koźle, wywierać pressing, kryć blisko, bo spowolniony urazami Irving raczej skupi się na rzutach. Jeff tradycyjnie będzie też dbał o realizację założeń taktycznych ze szczególnym uwzględnieniem pick and rolla oraz dograń pod kosz.

Kontuzje mogą popsuć sezon Cavaliers jak coca-cola sylwetkę. Doszli do finałów konferencji, czy to mało? Jak sądzicie, czy zapalenie ścięgien pozwoli Irvingowi raz jeszcze zademonstrować swój fenomen ofensywny? Nawet z setką urazów, samymi trafieniami z daleka może dostarczyć ponad 20 PPG. Nie spodziewałbym się po nim w ogóle roli kreatora w tej serii.

Przewaga: Cavaliers (minimalnie)

SG: Kyle Korver vs J.R. Smith

Po świetnej pierwszej rundzie przeciwko Nets, w której obok Korver był czołową postacią Hawks, w drugiej kompletnie nie radził sobie z Bradleyem Bealem. Pytanie brzmi: którą twarz tego genialnego snajpera zobaczymy? Wiele może zależeć od tego, kogo poślą na niego Kawalerzyści. Po stokroć łatwiej zgubić na zasłonach JR Smitha niż Imana Shumperta, ale też trudniej go upilnować. Korver to klucz w grze Jastrzębi, ale klucz o tyle uniwersalny, że nawet jeśli nie trafia, stanowi czynnik rozpraszający, angażujący obronę. Oby gorsza seria nie oznaczała zadyszki, bo jego płuca i nadgarstek muszą zapewnić około 15 punktów co wieczór by Atlanta myślała o awansie.

Niespodziewanie dla wszystkich, może poza samym sobą, JR wyrasta na drugą opcję ataku Cavs, za plecami LeBrona ma się rozumieć. Oczywiście w głównej mierze to “zasługa” kontuzji kolegów, ale Smith potrafi się w tej rzeczywistości odnaleźć i chwała mu za to. Podobnie jak vis a vis raczej będzie pełnił rolę spot-up shootera, okazjonalnie skończy kontrę, w obronie może nie być już tak wesoło. Krycie Korvera wymaga nieustannej koncentracji, a choć Smith daje się poznać jako dobry przechwytujący, to w tym pojedynku najważniejsze będzie krycie bez piłki.

Przewaga: Hawks (minimalnie)

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

15 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    O jeżu, dla mnie ta analiza jest beznadziejna, szczególnie jako fana Cavs. Praktycznie wszystkie dane nieaktualne. Zacznijmy od tego, że prawdopodobnie krycie nad Teguem i Schroederem przejmie Shumpert, opcjonalnie Smith, natomiast Irving jak w serii z Bulls będzie “oszczędzany” na najsłabszym ogniwie w szeregach Hawks, czyli w tym przypadku zapewne będzie to Korver. Po drugie w pierwszej piątce zapewne zagra Shumpert, od czasu zawieszenia Smitha zdołał się wkraść do łask i raczej nie ma opcji, by wrócił do roli zmiennika. Reszta to już kwestia opinii, ale moim zdaniem Hawks nie mają większych szans z Cavs na zwycięstwo, choć jestem pewny, że sprawią im spore problemy. TT z kolei w obronie z pewnością sobie poradzi z Millsapem, tego jestem pewien, gorzej w ataku, bo jak wiemy tam jest upośledzony, choć nadrabia tym, że jest przekotem na desce.

    (-18)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    @SebaMagic
    Typowałem 4:3 dla CAVS!!! 🙂
    @xyz
    Wyobrażasz sobie Irvinga biegającego za Korverem po zasłonach z tą nogą? Nie wiem na jakim etapie rehabilitacji jest Kyrie, ale na bieganie za Kylem straciłby mnóstwo sił, a te są mu potrzebne w ataku, w ogóle nie widzę, gdzie by go można schować w obronie. Smith zaczynał w pierwsze, Iman w drugiej, ni wiadomo, kto teraz będzie starterem, ale jako że J.R. pełnił tę rolę przez lwią część sezonu stawiam na niego. TT uprzykrzy Milsapowi życie, ale chodzi o to,żeby Paul wyciągał go na obwód i odciągał od tablic.

    (14)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Nie stawiaj przeciwko drużynie LeBrona Jamesa. Tylko czy to w tej chwili drużyna LeBrona Jamesa, czy po prostu James & Irving? Jak myślicie?
    Mój typ: Cavaliers 3:4 Bulls

    Marcin Śledziński (Sledziu 24)”

    No chyba, że w tym artykule padł błąd co do wyniku serii, ot zdarza się. Ale wtedy cały mój misternie zaplanowany typ szlag by trafił. Pozdrawiam.

    (3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @SebaMagic
    Sprawdzilem na kompie, w oryginale artykułu, typowałem zwycięstwo Cavs 😉 moze błąd przy przepisywaniu na stronę po prostu. Akurat tu stawiam przeciwko drużynie LeBrona, choć nie zdziwi mnie żaden wynik.

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @sledziu 24
    Tak jak pisałem wyżej, zdarza się. A w takim razie, wychodziłoby 4-2 dla Hawks. Mimo wszystko życzyłbym sobie, jak i innym finału Warriors vs Cavs.

    (3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    sledziu 24 – rozumiem o co chodzi. Niemniej Shump na 100% będzie grał w wyjściowej piątce, wątpię, żeby Blatt coś zmieniał od ostatnich meczów. Co do Korvera, to jest on rzeczywiście słabszym ogniwem niż Teague czy Schroeder i zobaczysz, że będzie go krył właśnie Irving. 🙂 Nie napisałem, że jest cienki, ale że spośród kolegów jest słabszy po prostu. Bo chyba logicznym jest, że Kyrie nie będzie krył Horforda, Millsapa czy Carrola. Zostaje Teague i Korver. Teague’a, tak jak i Rose’a weźmie na pewno Shump, natomiast Korvera, tak jak Dunleavy’ego weźmie Irving.

    (1)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    xyz
    Jak można być fanem Cavs O.o Niech zgadnę ? Były fan Heat ?
    Cavsi stracili swój urok młodej walczącej ekipy, teraz są przehype’owaną drużyną, która jest w gronie faworytów tylko dlatego, że LeBron tam gra. Słabe.

    Już sto kroć lepiej ogląda się Boston, który próbuje coś sam zbudować niż podkupić i udawać zespół z wielką historia 🙂

    Jak nie Bulls to liczę na Atlantę. Miło by było przerwać drogę tego sztucznego tworu.

    (-8)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Ciuus

    Uuuu lecisz nieźle. Wydaje Ci się, że po co Boston ma tyle wybrów w loterii ?? Po to, żeby wybierac młode ogórki i wozic się z nimi przez kolejnych 5 lat, liczyć na cud. Tak jak każda normalna druzyna, mając mozliwośc kupienia/pozyskania kogoś o statusie gwiazdy, zrobią to w mgnieniu oka. Zejdź na ziemie. Cavs nie udają zespołu z wielka historią, a jesli tak to prosze o jakiś link na ten temat, bo rozumiem, że gdzies to wyczytałeś i nie mówią oforach dla fanów.

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciuus – tak się składa, że nie jestem byłym kibicem Heat i dziwi mnie to ciągłe pieprzenie, bo ja osobiście nie zauważyłem chociażby na polskiej stronie Cavs zbyt wielu nowych twarzy. Praktycznie ci sami, którzy byli rok, dwa, trzy czy cztery lata temu – w latach nędzy i rozpaczy, kompletnej posuchy. Osobiście kibicuję Cavs od pierwszego “pobytu” tam LeBrona i oczywiście zostałem z nimi, kiedy odszedł. Mam im teraz przestać kibicować, bo jest “przehype’owaną drużyną”? W zasadzie na ten “przehype’owany zespół” czekałem, kiedy widziałem 27 porażek z rzędu (rekord w historii wszystkich amerykańskich sportów). A czy jest przehype’owany? Nie sądzę. Jak widać potrafili względnie spokojnie ograć wielkich pretendentów Bulls bez swojej gwiazdy, Love’a i czuję, że są w stanie osiągnąć finał, a i ograć w nim GSW nie wydaje mi się niemożliwym. Co do tych “Cavsów, którzy udają organizację z wielką historię” to nie wiem skąd to wytrzasnąłeś, bo tego chyba nawet sami kibice Cavs nie piszą nigdzie.

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    @xyz: poleciałeś ostro, Irving jest ostatnim, który powinien latać za Korverem
    nawet jeśli z kolanem wszystko w porządku, zgubi się na zasłonach a nawet jeśli 10 cm różnica wzrostu, KK go po prostu “przerzuci”

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Zobaczymy jak będzie. Dla mnie to praktycznie jedyny wybór i znając Blatta tak powinno być. A jeśli kolano miałby zdrowe to na pewno poszedłby na Teague’a, lecz z pewnością nie jest zdrowe, bo nawet w tej 5-dniowej przerwie pomiędzy seriami albo nie trenował, albo trenował lekko, tak że taka opcja zapewne odpada.

    (1)

Skomentuj sledziu 24 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu