Ikona koszykówki lat 80-tych, drugi najbogatszy ex koszykarz na Ziemi (jego prywatny majątek szacuje się na przeszło 500 milionów dolarów) Magic Johnson wraca do LA Lakers. Będzie oficjalnie wspierał kierownictwo w decyzjach biznesowych jak i stricte koszykarskich.

Zrobię wszystko co w mojej mocy, użyję wszystkich posiadanych środków by przywrócić Lakers na ich prawowite miejsce to jest pośród elity NBA.

Zadania mają polegać na współpracy z trenerami, ewaluacji potrzeb kadrowych i potencjału graczy, byciu mentorem.

Milwaukee Bucks mają nowego centra, właściwie to dwóch. Do zespołu przybywa znany kibicom Roy Hibbert, drugim nabytkiem ekipy Jasona Kidda jest Spencer Hawes.

W zamian do Charlotte Hornets wędruje Miles Plumlee, ktory od dłuższego czasu znajdował się na radarze Szerszeni ze względu na swą mobilność i wyszkolenie techniczne. Minionego lata podpisał czteroletni kontrakt o wartości 50 milionów dolarów, ale w obliczu konkurencji ze strony Grega Monroe, Johna Hensona, a ostatnio Thona Makera, liczba jego minut była minimalna. Ciekawa sprawa, pod koszem prawdziwy tłok. Pięciu chłopa! Czyżby próbowali pozbyć się 26-letniego Monroe? Zobaczymy.

Hawes jest nieruchawy, jego domeną są rzuty zza łuku. Hibbert od dłuższego czasu ma problemy ze zdrowiem, w lipcu stanie się niezastrzeżonym free-agentem więc transfer należy chyba traktować jako odciążenie budżetu po stronie Bucks.