fbpx

Jaylen Brown: The X Factor

12

Rozpoczynająca się dzisiaj seria Bostonu z Philadelphią to jeden z ligowych klasyków. Delikatnym faworytem są zawodnicy Boston Celtics, ale wymiana ognia zapowiada się długa i ciężka. Aby przeważyć nad zespołem Joela Embiida, bostończycy potrzebować będą pewnej ręki swoich najlepszych zawodników. Podczas gdy lider młodych Celtów, Jayson Tatum skupia na sobie większość uwagi rywali, to Jaylen Brown ma do wykonania zadanie na miarę awansu do następnej rundy.

#Instant classic

Mecze drużyn uznawanych za “odwiecznych rywali” to w każdej dyscyplinie sportowej gratka dla kibiców i spotkania określane jako te ciekawsze w ligowym kalendarzu. W końcu zawsze miło obejrzeć jakiegoś klasyka. Nie ukrywam, że była to myśl, jaką pocieszałem się wczoraj, gdy Steph Curry et consortes roznieśli w pył drużynę Sacramento na przełomie trzeciej i czwartej kwarty. Miło było zobaczyć rekord game 7 w wykonaniu Stephena Curry’ego, bo rekordy to fajna rzecz…

Najwięcej punktów w Game 7:

  • 50 Stephen Curry (Warriors), W, vs Kings, 2023
  • 48 Kevin Durant (Brooklyn), L, vs Bucks, 2021
  • 47, Dominique Wilkins (Hawks), L, vs Celtics, 1988
  • 47, Sam Jones (Celtics), W, vs Royals, 1963
  • 46, Luka Doncić (Mavericks), L, vs Clippers, 2021

I miło będzie zobaczyć “klasyka” jakim z miejsca określono spotkanie Curry’ego z LeBronem w kolejnej rundzie. Szkoda Sacramento, ale ewidentnie nie dowieźli.

#Celtics Sixers rivalry

Na wschodnich rubieżach NBA klasykiem porównywalnym, a nawet większym niż seria LeBrona z Currym, będzie kolejny pojedynek Celtics z Philadelphią. Są to drużyny, które ścierały się ze sobą więcej razy w playoffach niż jakiekolwiek inne w dziejach NBA. Dotychczas oba teamy stoczyły ze sobą 21 serii i w 14 przypadkach górą byli zawodnicy w zielonych trykotach. W meczach playoffs wygląda to następująco: 62-47 dla Bostonu.

Celtics wygrali ostatnie pięć serii z Sixers. Aby wspomnieć ostatni tryumf Philly nad Bostonem w playoffs musimy się cofnąć aż do roku 1982 i finałów konferencji. W tym roku spotkanie obu drużyn maluje się przede wszystkim jako pojedynek prawdopodobnego MVP mijającego sezonu, Joela Embiida, z liderem bostończyków, Jaysonem Tatumem. Warto jednak zwrócić uwagę, że jeśli liczymy tu na indywidualne popisy, to Sixers znacznie lepiej “leżą” drugiemu pistoletowi Celtów, Jaylenowi Brownowi.

#All-in for Jaylen

W trzech z ostatnich pięciu spotkań przeciw Philadelphii, Jaylen Brown notował 29 lub więcej punktów, a barierę 25 oczek przekraczał siedmiokrotnie w ostatnich 11 spotkaniach z Sixers. Najlepszym wynikiem Tatuma było w tym okresie (ostatnie 10 meczów) 35 oczek w październiku 2022 roku, ale poza tym na poziom +29 punktów nie wszedł już ani razu.

Wracając do Browna, na przestrzeni lat stał się on cichym liderem zespołu, bardzo konsekwentnym na boisku i poza nim, wykorzystując za każdym razem te momenty, kiedy Tatum skupia na sobie defensywę rywali. Brown w dużo większym stopniu niż kolega poluje na statement plays, jego zadaniem jest złamać przeciwnika psychicznie. Obrazowo powiem tak, jeśli Tatum swoimi punktami ma wbić w serce wroga sztylet, to Brown ma ów sztylet przekręcić.

The X factor

Tak jest i było również w meczach z Philadephią, w których Sixers skupiali się na Tatumie, ograniczając go do średniej 21.1 punktów i 45.1% z gry, licząc łącznie playoffs i sezon zasadniczy. Same tylko ostatnie trzy spotkania między tymi dwoma zespołami dały nam 12, 18 i 19 punktów Jaysona, zdobytych na skuteczności 38.4%. Mając na uwadze taktyczną finezję Doca Riversa nie zakładam na tę serię innego defensywnego scenariusza Sixers, jak dalsza próba ograniczania Jaysona Tatuma. JT jest zawodnikiem, który gra płynnie, polegając na seriach trafień, przerywanych okazjonalnymi przerwami w produktywności, ale jego styl przez cały ten czas pozostaje taki sam. Brown natomiast, dzięki swojej kreatywności, bardziej niż Tatum potrafi zaskoczyć rywala swoją grą.

Browna najczęściej uruchamia się wtedy, gdy sprawy nie idą po myśli C’s. Gdy trzeba uderzyć pięścią w stół, przełamać rywala lub przynajmniej ustabilizować grę. Właśnie w takiej serii, jaka się zapowiada między Bostonem a Sixers w tym roku, te kompetencje z pewnością znajdą zastosowanie. Zapowiada się pojedynek 6-7 meczowy, ze stałym dopasowywaniem strategii i wieloma trudnymi zmianami. Wypisz wymaluj wymarzony scenariusz dla Browna.

Nie trzeba szukać daleko, żeby znaleźć na to dowody. Jayson Tatum jest najlepszym strzelcem zespołu z Bostonu, ze średnią 27.2 punktów. Spójrzcie jednak na skuteczność: 35% zza łuku i 45 % z gry. Brown z kolei notuje średnią 26.7 punktów w tych playoffs (seria z Hawks), trafiając 52% prób zza łuku i 54% z gry.

Musi tylko być pewny swego, bo gdy gra na tym poziomie jesteśmy zupełnie innym zespołem, kiedy możemy liczyć na tę jego energię. Poza tym to właśnie Jaylen stale wprowadza dobrą atmosferę w ekipie, robi to cały czas [Joe Mazzulla]

Dziś w nocy startuje seria z Sixers, w której będzie liczył się każdy kosz. Boston in six.

[BLC]

12 comments

    • Array ( )

      W finałach powtórka ale nie z tego sezonu. Lakers vs Heat a jak nie powtórka to najwiekszy finał jaki moze zobaczyc ta liga czyli Lakers vs Boston

      (5)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeśli Embiid przegra tę serie to powoli będzie można mówić o nim jako o kolejnym wielkim przegranym bez pierścienia. Lepszy w tej seriii to prawdopodobny finalista NBA.

    (1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja licze na rewanż miami boston. Czuję że jimmy tym razem trójki na zwycięstwo nie przestrzeli.

    (8)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie ma akutalnie większej rywalizacji niz lbj vs curry. Prawdopodobnie ich ostatnie spotkanie w playoffach

    (12)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Boston może pokonać… Boston. Będzie jak zawsze, sami się zaorają i z obsranymi gaciami pojadą na ryby. Pytanie tylko czy z Philadelphia czy w ewentualnym finale konfy. Żeby nie wykorzystać absencji embida? Pewnie czemu nie, taki Bostoński standard, będą klepać tą serię przez 6-7 meczów i albo wygrają albo nie. W sumie jakby Miami miało to wziąć to nie mam nic przeciwko, z takim składem i tyle serducha co wkłada Jimmy to jestem na tak. Pozdrawiam

    (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak w ogole to w drugiej rundzie sa wedlug rozstawienia wszystkie 8 numerow 😀 :

    1 Denver
    2 Boston
    3 Phila
    4 Phoenix
    5 New York
    6 Warriors
    7 Lakers
    8 Heat

    (4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Pewno że Brown jest lepszy od Tatuma. Jest lepszym obrońcą bardziej wszechstronnym no i procenty rzutów mówią sporo.

    (1)
    • Array ( )

      Jest lepszy w tym setupie, trochę casus Klaya sprzed kontuzji, mniej siły musiał wkładać w atak bo od biegania był Curry, a do tego Klay sporo lepszy obrońca… Ale to system go tworzył, podobnie z Brownem, rzucić Klaya sprzed 5 lat czy Browna teraz do takich Pistons 2023 na pierwszą opcję i strzelam, że nic z tego by nie było, daj tam Jokica, Embiida czy Antka (albo LBJ, KD czy Curry’ego z czasów ich prime) i od ręki PO.

      (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu