fbpx

NBA: Luka Doncić zaczął mącić

19

Hej, na początku chciałem zapytać, czy widzieliście już hattrick, yyyy…. przepraszam, triple-double, Luki Doncicia w meczu z GSW, hehe. Słoweniec zdobył 42 punkty i miał po 12 zbiórek i asyst. Zrezygnowałem jednak z tego pomysłu na wstęp, gdyż kolejka artykułów do publikacji zrobiła się tak długa, że równie dobrze, gdy będziecie czytać te słowa, znany może być już zwycięzca meczu Polska-Argentyna (a może i całego mundialu, XD) a o kolejnym triple-double w szeregowym meczu NBA już mało kto będzie pamiętał.

#Luka Doncić zaczął mącić

Ponad 33 punkty na skuteczności powyżej 50% to zdobycze Luki Doncicia, ligowego lidera w klasyfikacji króla strzelców. Słoweniec flirtuje z triple double praktycznie co noc, czego dowodem średnie na poziomie 9 zbiórek i 8 asyst. Nawet w topce najlepiej przechwytujących (1.8 spg) jest po raz pierwszy w karierze. Przyszły MVP? Pod względem statystyk indywidualnych ciężko nie umieścić go w gronie faworytów do tej statuetki, o czym jeszcze w dalszej części tekstu. Niemniej akurat przy tej nagrodzie spore znaczenie mają też wyniki drużyny. A biorąc pod uwagę ostanie wyniki Mavs i ich 7 porażek w 10 spotkaniach między 9 a 27 listopada, nie trzeba zatrzymać Luki, żeby powstrzymać Dallas, niemniej zatrzymanie Dallas może powstrzymać Lukę przed zdobyciem statuetki. I w ogóle czegokolwiek.

Odłóżmy jednak na bok nagrody indywidualne, bo to jest temat na maj i później. Skupmy się na tym co wydaje się ciekawszym problemem: czy istnieje pantnt na zatrzymanie Luki Doncicia w tym sezonie? Lub chociaż utrzymanie go w ryzach? Ostatnio ciekawych materiałów do analizy dostarczył mecz z Toronto Raptors. Zobaczmy zatem jak spisywał się Luka przeciw zespołowi z Kanady.

Lead z przytoczonego tweeta w zasadzie szybko wyjaśnia sytuację jak się spisywał, ale warto sięgnąć trochę głębiej, bo zwłaszcza z perspektywy Raptors rzecz była nieco bardziej skomplikowana.

#Luka przeciw Raptors

Na początku spójrzmy jak spisywał się Doncić przeciw ekipie Toronto całościowo. Do tej pory w karierze grał przeciw nim 8 razy i ma w tych spotkaniach bilans 5-3 na swoją korzyść. Statystyki 27,6 punktów, 10,0 zbiórek, 8,3 asyst i 49% z gry przy 31,6% zza łuku.

Ciężko tu mówić o jakimś realnym zatrzymaniu, gdyż Doncić w swojej obecnej formie jest w zasadzie obrono-odporny. Mniejszych rywali zamiata na low post, gdzie jest liderem ligi w trafieniach w tym sezonie. Większych rywali karci step backiem lub mija. Podwojenia zawsze otwierają sytuację dla któregoś z klubowych kolegów. Z jego przeglądem pola raczej nie ma obaw o to, że piłka dotrze tam, gdzie trzeba.

Póki co nikt w NBA nie znalazł jeszcze “kryptonitu” na formę Super-Doncicia, ale Raptors wydają się być w czołówce ekip, które bliskie są znalezienia takiego rozwiązania i składa się na to kilka czynników.

Po pierwsze trener. Kreatywny Nick Nurse potrafiący zaskakiwać rywali mnogością ustawień. Ostatnio w internecie natknąłem się na historyjkę o tym jak to podczas playoffs 2019, gdy w finale konferencji Toronto znalazło się w dołku 0-2, Nick Nurse mówi do swoich zawodników “musimy zmienić kilka ustawień”, na co Kawhi “zmiana będzie taka, że ja kryję Giannisa”. I cyk, Raptors in six. Jasne, takie anegdoty dobrze się klikają na socialach, ale oddajmy Nurse’owi co jego, bo to naprawdę kreatywny trener.

#Tough and creative

Podwojenia, obrona strefowa, także częściowa, zmiany krycia… podczas pierwszego spotkania z Dallas w tym sezonie trener Toronto Raptors próbował tego wszystkiego. Owszem, Doncić zakończył mecz z dorobkiem 35/8/6, wywożąc z Toronto jednopunktowe zwycięstwo, ale jest to coś, co mówi bardziej o samym zawodniku, niż o schematach defensywnych Toronto. Czasem po prostu nie idzie nic ugrać przeciw zawodnikowi w takiej dyspozycji. Warto prześledzić wszystkie akcje z poniższego filmiku, w którym widać, że chłopcy Nurse’a próbowali chyba wszystkiego. Doncicia kryli Anunoby, Koloko, Barnes, Boucher, Trent Jr. i Achiuwa, próbowali grać drop coverage, podwojenia i obronę strefową. Nic nie pomagało.

Toronto ma też zawodników o sporych gabarytach. Praktycznie wszyscy, poza panami Fred VanVleet, Malachi Flynn i Gary Trent Jr. mierzą powyżej dwóch metrów i mają spory zasięg ramion. To pomaga trzymać w ryzach najlepszych zawodników drużyn przeciwnych, tak jak i to, że nie ma w zespole Raptorów jakichś chłopców do bicia, których szczególnie łatwo można brać na cel w akcjach ofensywnych. Doncić lubi szukać takich zawodników, jest liderem ligowej klasyfikacji w punktach zdobytych po akcjach indywidualnych. Zostawianie go w ten sposób jest bardzo niebezpieczne, z kolei podwojenia zawsze otwierają szansę na dogranie komuś piłki.

#What must I do?

Niczym w kultowym filmiku “Olajuwon dominates Robinson” zawodnicy pytają siebie samych “Co trzeba zrobić, by powstrzymać tego gościa? No cóż. Odpowiedź na to pytanie może być cokolwiek prozaiczna. Jeśli nie możesz powstrzymać Luki. Powstrzymaj pozostałych, koszykówka to drużynowy sport. Póki co prawdę tę, przynajmniej podczas ostatniego tournee Dallas po Eastern Conference odkryli zawodnicy Bostonu, Milwaukee i Raptors właśnie. W tych meczach Doncić średnio miał 30 punktów, 10 asyst i ponad 7 zbiórek, trafiał ze skutecznością 56% z gry, a Mavericks zaliczyli trzy porażki. Ich aktualny bilans to 10-10, fifty fifty. Czy może cieszyć? Połowicznie, tak jak i połowiczna jest w tym tekście odpowiedź na postawione w tytule pytanie. Dallas mają jednak temat do rozważań. Doncić jest zbyt wartościowym talentem, by skazać go na pastwę losu Russella Westbrooka. I (tylko) tytułu MVP za ultra-wysokie statystyki indywidualne.

#MVP

Jeszcze w październiku, przed startem sezonu, w corocznym badaniu opinii wśród generalnych managerów NBA. 48% stawiało na Lukę Doncicia jako na głównego faworyta do statuetki Podoloffa. Drugim kandydatem był Giannis Antetokounmpo (34% wskazań) i myślę, że po 20 kolejkach możemy tych dwóch faworytów utrzymać. Nobilitujące wzmianki w kontekście tego trofeum dotyczą również takich zawodników jak. Ja Morant, Stephen Curry czy Jayson Tatum, za którym przemawiają bardzo silne wyniki zespołu, rzutujące na ogólny rozrachunek głosów kapituły MVP. Kto finalnie zdobędzie tę statuetkę? Póki co, z ponad 80-procentowym przekonaniem stwierdzić możemy, że zawodnik z Europy i jest to bardzo budująca wiadomość.

Kto jest Waszym faworytem?

[BLC]

19 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam wrażenie, że styl gry Luki jest jednocześnie jego największym wrogiem. Bez Luki na parkiecie jego drużyna jest co najwyżej przeciętna, z nim właściwie w 100% uzależniona od niego. Jedno i drugie to złe rozwiązanie dla drużyny koszykówki. Kibicuję mu bardzo, ale obawiam się, że będzie miał ciężko o mistrzostwo. Muszą mu dać koniecznie drugą gwiazdę do pomocy żeby go odciążyć.

    (5)
    • Array ( )

      Dobrze prawisz
      Pytanie tylko, czy Luka zaakceptuje taki stan rzeczy i będzie potrafił z tym żyć/grać 🏀

      (1)
    • Array ( )

      Problem w tym że druga gwiazda nic nie zmieni. Doncić jest jak LeBron, nie potrafi schować się w cień i po cichu zrobić swoje. Nie potrafi oddając prym i pozwolić świecić na parkiecie komuś innemu, nawet gdyby miało to przynieść zwycięstwo. Na siłę zawsze wszystko musi robić sam.

      Dla przykładu Tatum jest o wiele inteligentniejszym graczem na parkiecie. Zdarzają się momentu gdzie Tatum przez całą kwartę nie oddaje rzutu do kosza bo widzi, że ktoś inny jest tego dnia w lepszej dyspozycji i pcha piłkę do niego. Koledzy są w gazie? Nie ma problemu, zostawia im grę w ataku i gra w obronie. Nie idzie nikomu w ataku? Bierze piłkę i robi 30/40 pkt. Tatum nie musi, Tatum może. W przeciwieństwie do Doncicia.
      Tak samo Giannis. Gość bawi się, rzuca z dystansu, klepie galę, rozgrywa przez 3 kwarty, a jak mecz jest na styku bierze piłkę i jedzie na kosz i demoluje. Bez sensu forsować skoro nie ma potrzeby. Doncić forsuje cały czas i bardzo źle się to ogląda. O wiele lepiej oglądało się Mavs w 1 rundzie PO gdy grali bez Doncicia. Wtedy grał cały zespół, była energia, zaangażowanie, każdy dawał coś od siebie. Doncić jest jak LeBron,, indywidualista.

      To jest największy problem Doncia. Ma parcie na szkło. Jest jak Cristiano, który zamiast cieszyć się ze zwycięstwa będzie beczał, że to nie jemu zaliczono gola.

      (-3)
    • Array ( )

      Wielmożny?
      Tak jak zawsze będę narzekał na obronę u Luki tak po atakowanej stronie nie dam sobie wmówić, że gra nie tak jak na to co mają w Dallas. Tatum też często forsuje rzuty, tylko w Bostonie jest ta różnica, że tam są klasowi gracze, w tym jeden all star Brown, którzy potrafią to maskować swoimi wybitnymi występami i wygranymi meczami. Dajcie Luce do zespołu gracza pokroju Curry’ego i od razu oddaje 10 rzutów mniej na lepszej skuteczności mając po 15 asyst co mecz.

      (2)
    • Array ( )

      Dokładnie. W końcu nie dowiedzieliśmy się dlaczego Raptors są blisko znalezienia sposobu na Lukę… I jeszcze to pytanie jak Luka spisywał się przeciwko Raptors, a następnie tweet z NBA PLAYOFFS… z tego co kojarzę, nie było ostatnio finału Dallas vs Raptors, a tylko w finale mogą się te drużyny spotkać w playoffach.

      (4)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    MVP dla Jokera grającego na 50%, który dodatkowo stara się rozkręcić zawodników po kontuzjach żeby wrócili do rytmu. Przy tym Denver nie ma bilansu słabego

    (6)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Harden 2.0 z bardziej niewyparzoną gębą i roszczeniową, gwiazdorską postawą na parkiecie 😉 Ofensywny killer ale co ugra na połowie przeciwnika to odda na własnej. Nie będzie z tego mistrzostwa, a staty w obecnej NBA kręcić łatwo. Świetny zawodnik ale świetnymi zawodnikami cała liga wybrukowana.

    (2)
    • Array ( )

      Dużo lepiej ogląda się Doncica w tej chwili, niżeli Hardena w Houston grającego 7sekundowe akcje i stającego 17 razy na linii osobistych. Może i w obronie Luka oddaje, ale i tak wolę papusnego Europejczyka niż brodatego fana striptizu.

      (5)
    • Array ( )

      Olas
      Nie ważne kogo wolisz… Obaj to ta sama półka, na której nie zbudujesz mistrzowskiego zespołu.

      Podniecaliśmy się indywidualnymi wyczynami Gardena tak jak teraz co niektórzy podniecają się grą Doncicia. Nabijacz statystyk i nic więcej. Bardzo trafne porównanie do RW.

      (-3)
    • Array ( )

      Ender

      A ty to kolejny specjalista NBA, który by będzie wmawiał kto mi się ma podobać,a kto nie?
      Jeśli według ciebie Luka Doncic = Russell Westbrook,to naprawdę nie mam o czym z toba dyskutować.
      I gwoli ścisłości-ja się nigdy wyczynami “Gardena” nie podniecałem…wręcz przeciwnie.

      (4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Artykuł jak zawsze świetny, dzięki BLC! Ale ze się tak przyczepię, czy Luka kiedykolwiek grał przeciwko Toronto w playofach? 😅

    (-1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu