fbpx

Superbowl 2023: mają rozmach sk%$wysyny!

27

WTMW.

Oglądałem w nocy coroczne święto futbolu amerykańskiego. Nie znam się na futbolu, ale ten występ Rihanny w przerwie… Mają rozmach skurczysyny! Babka w ciąży podwieszona na platformie 70 metrów nad murawą, dwustu tancerzy i tancerek poruszających się jak jeden organizm i te bangery na pełny regulator. Mało budy nie spalili, widzieliście co się działo nad kopułą? Ciary. Super! All of the lights!

Siłą rzeczy NBA zeszła na dalszy plan, w kalendarzu umieszczono tylko dwa wczesne mecze. Startowały o godzinach 20 i 21. więc może ktoś z Was oglądał. Wiem, że grupa na discordzie oglądała. Dołącz Waść jest już nas 1500+. Oto twój link z zaproszeniem do GWBA VIP Room:

https://discord.gg/G6wWE3Xhue

Pistons 118 Raptors 119

Nick Nurse warunki fizyczne stawia na pierwszym miejscu. W pierwszej piątce biegają tutaj Fred VanVleet i czterech notabene podkoszowych:

  • Scottie Barnes 218 cm rozpiętości ramion
  • Pascal Siakam 222 cm
  • Precious Achiuwa 216 cm
  • Jakob Poeltl 216 cm

Sprowadzili z powrotem kolegę Jakuba z San Antonio, bo center musi mieć warsztat. Częstokroć brakowało struktury ofensywnej idącej przez środkowego, czyli postawienia zasłony, wyjścia do podania na piąty metr, technicznego manewru tyłem do kosza, zastawienia obręczy w ataku i w obronie. Skład jest bardzo słabo zbilansowany i nie podoba mi się wcale, ale przewaga warunków robi swoje. Walczą na ofensywnej desce, blokują rzuty, naciskają gracza z piłką i biegają do kontry. Długo się męczyli z tankującymi Pistons. Po dziesięciu minutach wydawać się mogło, że zwycięstwo będzie formalnością, ale Detroit podnieśli łeb i walka trwała do końca.

Not impressed

Dlaczego mówię, że mi się “nie podobają” Raptors? Odnieśli minimalne zwycięstwo nad “tankowcem” przy:

  • minimalnej liczbie popełnionych strat (8)
  • totalnej zapaści na rozegraniu Pistons (16 strat)
  • Killian Hayes 2/21 z gry 0/9 zza łuku 6 strat w dwóch ostatnich meczach
  • drugi “rozgrywający” w osobie Jadena Iveya (ten dopiero nie ma warsztatu PG)
  • niereprezentatywne 35 punktów (6/13 zza łuku) gorącego jak zupa VanVleeta

To znaczy jedno, margines błędu jest w Toronto minimalny. Żaden inny rywal nie stworzy im tak dogodnych warunków. Pistons ma się rozumieć odgryzali się strzelecko, każdy potrafiący grać 1-na-1 zawodnik nastręczał problemów gospodarzom:

  • Diallo 18 punktów
  • Ivey 18 punktów
  • Burks 21 punktów
  • Bogi 33 punkty

Powyższa czwórka zanotowała kolektywnie 30 trafień przy 48 próbach rzutowych (63%) plus 23 rzuty wolne! Dowolny z nich mijał obrońcę kozłem i jeśli nie kończył akcji samodzielnie, inicjował przewagę w innej części parkietu. Także tak, nie podoba mi się układ Raptors. Zapewne z dostępnymi Garym Trentem Juniorem i OG Anunoby będzie to wyglądać lepiej, ale na wielką poprawę bym nie liczył. Bilans 27-31 oznacza, że zespół balansuje na krawędzi play-in i worem z tankowcami. Liczyliśmy na więcej, z pewnością.

Grizzlies 109 Celtics 119

Jaylen Brown OUT, kolega Tatum łokciem złamał mu twarz. Pewnie zawita niedługo na parkiet w parującej masce pleksiglas, ale zanim to się stanie odpocznie jeszcze parę dni. Dobrze się złożyło, tydzień ferii w związku z All-Star Weekend, jak znalazł. Niech odpoczywa, tym bardziej, że Boston ciśnie ostro. Wydarzeniem ostatnich gier jest dyspozycja graczy zadaniowych. W szczególności pragnę wymienić dwa nazwiska:

  • Sam Hauser: 61 punktów 19/33 zza łuku (58%) w ostatnich trzech meczach jako starter
  • Derrick White 98 punktów 30 asyst 19 zbiórek w czterech ostatnich meczach (średnie 25/7/5)

Boston opiera się na spacingu oraz przewadze koszykarskiego IQ głównych postaci. I choć Jayson Tatum dziś wyglądał na niewyspanego (3/16 z gry 3 asysty 3 straty) jego koledzy pociągnęli pięknie. Oprócz wyżej wymienionej dwójki:

  • Horford 4/7 zza łuku 5 asyst
  • Muscala 2/5 zza łuku 5 zbiórek – kolejny podkoszowy z rzutem
  • Rob Williams 10 punktów 16 zbiórek
  • Grant Williams 10 punktów i kolejne ponowienia akcji dla Bostonu
  • Pritchard 4/7 zza łuku

Tak więc Celtic wygrywają pewnie z drugą ekipą zachodniej konferencji bez udziału Browna, Smarta i Brogdona. Powiem uczciwie, chyba jeszcze nie widziałem takiego kolektywu i pewności siebie w Bostonie. Ten same vibe mieli tworzący się Dubs gdy rozpoczynała się ich mistrzowska dynastia. Ciekawe i warte podglądania. Tatum jeszcze nie przegrał z Memphis w całej karierze, zalicza 11-0.

Memphis

Kontrast widzieliśmy. Nie dało się nie zauważyć. Memphis na tle Bostonu nie potrafi rzucać z dystansu. Większość lineupów obejmuje co najmniej dwóch, a najczęściej trzech kiepskich strzelców. To jest dziura, której na dystansie serii playoffs nie da się załatać. Poleganie na Stevenie Adamsie wiele tutaj nie pomoże, jest wręcz naiwne. Grizzlies to nieprzeciętny zespół, bardzo agresywny, świetny motorycznie, potrafiący znakomicie bronić, ale problem jest.

Ja Morant (25 punktów, efektowna 3. kwarta) jeśli chce zostać mistrzem NBA, musi dorobić się powtarzalnego rzutu za trzy punkty. Poza tym sporo jest do zrobienia jeśli chodzi o układ obrony. Memphis mają tendencje do przesiadywania w pomalowanym. Nie idzie im obrona linii 7.24 metra. Latają po całym placu, gubią pozycje, a co za tym idzie zbiórki. Jaren Jackson Junior kolejny raz wyautowany z powodu przewinień. Utrzymał się na placu przez zaledwie 20 minut. Zauważyłem, że nerwowy jest zwłaszcza w meczach transmitowanych na ogólnokrajowej antenie.

Co z tym transferem?

Do wczoraj ważyły się losy czterostronnego transferu w ramach którego m.in. Gary Payton II trafił do Golden State, Wiseman do Detroit, Saddiq Bey do Atlanty a Kevin Knox do Portland. Chodziło o stan zdrowia Paytona, doskonałego stopera i atlety. Warriors nie mogli uwierzyć, że tak się opuścił względem minionego sezonu. Pytali co się stało. Ten przyznał, że ma poważnie nadwyrężone mięśnie korpusu, a w Portland podawano mu środki przeciwbólowe by mógł brać udział w meczach.

Sztab medyczny Dubs orzekł, że zawodnik potrzebuje 2-3 miesięcy pauzy, co zostało zatajone w momencie transferu, a dokumentacja medyczna poniekąd “sfałszowana”. Nie tak się umawiali, Payton miał być gotowy na już, wesprzeć zespół w trudnej walce o wejście do playoffs. Mają co prawda zawodnika o podobnej charakterystyce (Donte Divincenzo) ale w przeciwieństwie do Paytona, Donte nie jest slasherem, nie ma takiego ciągu na kosz, a to walor bardzo istotny w najtrudniejszych meczach. Ostatecznie transfer zaaprobowano, ale Dubs będą się od Portland domagać “zadośćuczynienia”. Życzymy zdrowia GPII! Popatrzcie na jego najlepsze momenty z zeszłego, mistrzowskiego sezonu:

Dobrego dnia wszystkim, Patronów nie było wczoraj i w sobotę, ale dziś jest nowy tydzień i zaraz wleci! GWBA Familia, yeah

27 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Payton kot, szkoda, że może dopiero na playoffy się może pojawi. Choć skoro zaakceptowali trade to może jest nadzieja?

    (10)
    • Array ( )

      Jeśli gość wróci w formie to w zasadzie niewiele stoi na przeszkodzie, żeby Dubs powalczyli o wszystko. Bo, pomijając Otto Portera, skład będzie bardzo podobny do tego zeszłorocznego, mistrzowskiego.

      (1)
    • Array ( )

      Ta trójka co wymieniłeś ale poza Suns, bo nie mają nawet połowy przyzwoitego skrzydłowego nie licząc KD.

      (-4)
    • Array ( )

      Czyli mają nie tylko połowę, ale całego, i nie tylko przyzwoitego, ale eleganckiego chłopaka- KD, to chciałeś napisać Red?

      (3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ostatnio admin porównywał Tatuma do KD. Zastanawiałem się czy aby nie wcześnie i dzisiaj dostałem odpowiedź. Mam wrażenie że KD nigdy nie zagrał na tak żenującej skuteczności. Wydaje mi się że ten gość nawet w swoich najgorszych występach nie schodzi poniżej 40%. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale podsumowując uważam że Tatum dopóki KD gra nie ma do niego podjazdu i mieć nie będzie.

    (22)
    • Array ( )

      Dokładnie, również nie kupuje gościa, Durant to przy nim przepaść. Chce zobaczyć dominującego go w PO, jak Duranta, a nie znikającego za stratami. Zobaczymy czy będę musiał odszczekać te przepowiednie, na tą chwilę to Booker z lepszymi warunkami.

      (5)
    • Array ( )

      Bez żadnych złośliwości z mojej strony, ale widząc komentarz od razu przypomniałem sobie mecz przeciwko Celtom w poprzednich Playoffach (chyba pierwszy mecz). Z tego co pamietam Kevin gral wtedy na podobnych procentach.+ grał na Tatuma, chociaż przez wiekszosc serii mial obok siebie jszcze dwoch Celtów ;). Wg mnie wchodzimy powoli w ten okres kariery JT, w którym można obu graczy porównywać pod kątem umiejętności, ale zawsze z tyłu głowy mamy również osiągnięcia porównywanych graczy. A tutaj Tatum nie ma podjazdu. Na rzetelne porównanie obu zawodników poczekamy jeszcze conajmniej 10 lat, gdy obaj skończą kariery.

      (4)
    • Array ( )

      Tak tak chłopaczki. U Tatuma juz widać, że będzie mistrzem ostatnich minut. Ma pewną rękę i głowę na karku, ciągle robi postępy. Wierzę, że na własnych barkach zrobi miśka w Bostonie. Natomiast wasz prze*uj Kevin zamiast dać Oklahomie chociaż finały, strasznie się męczył. Skład miał wyjatkowo utalentowany, ale zamiast skupić sie na grze to wymyślał alternatywnych gości na trollkontach.
      Dopiero cos wygrał jak poszedł na gotowe do Warriors i Curry z Klayem dali mu porzucać.

      (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    RIHANNA GOAT, jestem szczęśliwy, że mogłem ją zobaczyć znów na scenie choć spodziewałem się więcej energii z jej strony.

    (-2)
    • Array ( )

      @Gompka
      Przecież takie występy są zawsze z playbacku. Nie czynię z tego zarzutu, bo zagranie na żywo w takich warunkach jest, jakby to nie brzmiało (he he), niemożliwe, ale zarazem wydawało mi się, że z tego powodu trudno się tym podniecać.
      A JT na koniec kariery będzie w najlepszym razie tym dla KD, co Bryant dla Jordana: gorszą kopią

      (9)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Kiedy GSW sięgnie po jakiegoś wysokiego,przecież tam wszyscy bezkarnie wchodzą na kosz,a Pool który gra tak dużo minut i nie broni musi mieć za plecami wysokiego z blokiem. Zamiast tego mają kontuzjowanego Paytona i Currego. Obawiam się czy zawalczą o coś w tym sezonie. Obym sie mylił kurka. Może Dedmon? Nawet OKC wzięli gościa Sarra 2 ,5 bloku w G- ligue.

    (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    SuperBowl, Rijana – faktycznie ciary ! Ciary żenady jak jechała z playbacku i nawet się z tym nie kryła. Ale obejrzałem – konsumpcjonizm w amerykańskim duchu zwyciężył !

    (2)
    • Array ( )

      Lol ale cisniecie ja o ten playback, a nikt nie powie że też przecież spiewala i nawet bylem zdziwiony ze ma taki glos, zapamietalem że ze spiewem u niej na bakier, wiec pozytywnie sie zaskoczylem.
      PS. Taka ciekawostka, nie pamietam wykonu w halftime show bez playbacku.

      (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Rekord finalu ligi mistrzow w calej europie Ogladalnosc 67mln ludzi .Super Bowl co roku od 100 do 112 mln ogladanosci w Usa Totalna przepasc…. Finaly Nba 8-10mln masakra

    (5)
    • Array ( )

      Z drugiej strony jak się zsumuje oglądalność w sezonie wszystkich meczów NFL i NBA, to koszykówka wypada lepiej (sporo więcej meczów w ciągu roku) 🙂

      NFL to trochę święto od czasu do czasu (nawet w wydaniu akademickim), coś jak zabranie żony do dobrej restauracji co jakiś czas, NBA, NHL i przede wszystkim MLB to jak lunch w pracy każdego dnia 😉

      (4)
    • Array ( )

      I finalnie okazała się być fatalna, po której każdy się ślizgał jakby pomylili NFL z NHL xD

      (4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Szkoda, że tylko połowicznie. Od zawsze miałem nadzieję że admin jak Kuba Machowina zainteresuje się futbolem, oj taki blog jak gwba o futbolu byłby czymś wspaniałym. Chociaż jest już jeden świetny o tematyce NFL, niestety wpisy są bardzo rzadko.

    (1)
  8. Array ( )
    Big Fundamentall 13 lutego, 2023 at 21:44
    Odpowiedz

    Oj maja maja rozmach;) Dlaczego ta “Ameryka” jest zawsze kilkadziesiat lat przed nami… jesli chodzi o takie eventy, stadiony, hale itd… masakra…
    A HT show zjawisko w tym roku;)

    (1)
    • Array ( )

      Ale jednak gorzej niż w zeszłym roku. Co zaskoczeniem nie jest, bo taki All-Star Team jak ubiegłoroczny chyba nie da się przebić.

      (3)

Komentuj

Gwiazdy Basketu