fbpx

16-0: Luka Doncic i spółka pokonują Hiszpanię!

30

WTMW.

Hiszpania versus Słowenia

Mecz o pierwsze miejsce w grupie. Uczta dla koneserów basketu.

O sile doświadczenia Hiszpanów przekonywać nikogo nie trzeba. Ricky Rubio, Pau, Marc Gasol, Sergio Llull czy Rudy Fernandez to profesorowie koszykówki. Poziom zaawansowania taktycznego tej reprezentacji to jest niedościgniony wzór dla reszty świata. Nie są już pierwszej młodości, ograniczenia natury motorycznej przebijają, ale w koszykarskie szachy są wybitni.

Grają wyrafinowane sety z zaangażowaniem całej piątki graczy. Krążą stale bez piłki, grają kozłem lub przez wysokiego. Czytają grę, skrzydłowi wprowadzają elementy dywersyjne, a wisienką na torcie jest pick and roll, w którym wysoki stawia zasłonę ball handlerowi, a następnie zasłonę bez piłki stawia wysokiemu trzeci zawodnik (coś podobnego grali w playoffs Phoenix Suns). Rubio ma przy tym relatywną swobodę i ogrom decyzyjności. To właśnie Ricky jest czołową postacią kadry, to już jego drugi turniej rangi międzynarodowej, w którym jest pierwszą opcją. Tak po prostu ułożony jest zespół Hiszpanów, a najbardziej podoba mi się, że przy całym tym zaawansowaniu szukają rozwiązań prostych i intuicyjnych.

W obronie jest podobnie, skupili wysiłki na Luce, pomoc trzeciego po zasłonie jest zawsze, a Doncić wcale nie ma oczywistych rozwiązań. Wciąż gra niespiesznie, wciąż dyktuje tempo na piłce, nie zmusisz go do panicznego grania, nie przyspieszysz i nie wybijesz z rytmu, ale zdarza się, że pod wpływem nacisku fizycznego (większego niż w NBA) zdarzają mu się pomyłki. Skupienie popsuły trzy prędko wyłapane faule, w tym dwa w ataku. Hiszpania za każdym razem poluje na jego wjazdy. Stają na szarżę, wiedzą że cielsko ma spore i czasem zbyt nonszalancko pcha się na obręcz. Koncentracja musi być większa w drugiej połowie.

Luka Magic

Słowenia? Gra nowocześniejszy basket, szybszy. Korzystają z wolnych nóg braci Gasol, rozciągają parkiet dysponując spacingem i zdolnościami rzutowymi na pięciu pozycjach, są równie duzi co Hiszpanie i kiedy Luka może zebrać piłkę, zdarza się, że jednym podaniem generuje czystą pozycję do rzutu. Generalnie ich moc ofensywna i smykałka do gry na otwartej przestrzeni, w której Hiszpanie nie dadzą rady utrzymać tempa są wyższe. Pozwól im się rozegrać, a nawrzucają 110 punktów.

Do przerwy Hiszpania umiejętnie jednak spowalnia grę, prowadzą 44:41, a o zwycięstwie zdecydują niuanse. Jeśli geniusz Luki znów się objawi, prawdopodobnie zobaczymy kolejne zwycięstwo Słoweńców. Przypomnijmy, Luka nie przegrał jeszcze meczu w barwach reprezentacji narodowej, jego wynik to 15-0!

Defense

Hiszpanie odcinają Doncica na post up (Claver). Nawet wobec szerokiego ustawienia Słowenii, obrona strefowa pożera miejsce.

Podwajają też Lukę po zasłonie na szczycie parkietu. Rodzą się z tego dogodne pozycje za trzy, ale rzuty fatalnie nie siedzą Słoweńcom.

Co innego po drugiej stronie, Rudy Fernandez dwukrotnie z ósmego metra, a Hiszpania zaczyna swój taniec. Przewaga urosła do dwunastu punktów, ważą się losy meczu. Luka beznamiętny. Wymusił już trzy faule na koźle w tej kwarcie i konsekwentnie inicjuje dobre akcje. Absolutnie genialny zawodnik. Wreszcie wchodzi daleki rzut: jeden, po chwili drugi. Vlatko Cancar (Denver Nuggets) niesamowicie ma ułożoną łapę. Słowenia zaczyna grać swoje, gonią wynik. Luka niczym mistrz aikido wykorzystuje agresję rywali w obronie na swoją korzyść. Właśnie wymusił faul za trzy, ale znów: wolne mu dziś nie siedzą.

68:68 na budziku! Luka Magic. Poziom pozytywnej emocji i spokój, jaki ma ten chłopak, z jakim podaje kolegom na otwarte pozycje jest zaraźliwy. Jednocześnie Pau to już wiekowy zawodnik, nie wyrabia tempa. Każdy jego kontakt z piłką to spowolnienie gry. Nie jest w stanie rotować w obronie, rogi stoją puste, ale za chwilę Pau trafia zza łuku. Techniczny walor to jest to!

Słowenia jednak gra już swoje, już się nie boją. Lecą kontry, obrona jest rozrzucana z łatwością. Hiszpanie ratują się ofensywną zbiórką, ale sami też nie mogą zebrać. Taka prawda: im groźniej robi się na łuku, tym trudniej zebrać piłkę w obronie, bo obrona jest rozciągnięta, a środkowi rywali wchodzą głęboko. Trwa wymiana ognia, kto kogo przełamie? Pau za trzy! Co za gracz!

Luka raz za razem wyprowadza kolegów na pozycje, fantastycznie widzi parkiet, Słoweńcy wyglądają lepiej w ataku niż rywale. Zdecyduje skuteczność. Co ważne, wszystkie punkty w czwartej kwarcie Hiszpanów padły po rzutach za trzy, na dodatek Słowenia jest już na bonusie, a sami nie popełnili żadnego przewinienia w tej części gry.

Doncic vs Rubio

84:83 dla Hiszpanii, trzy minuty do końca. Przebudził się Rubio, przytomnie poluje na pasywnego w obronie Doncica.

Nerwy, błędy i chaos wkradają się w poczynania chłopaków. Słoweńcy znów objęli prowadzenie, bo jak mówię: Hiszpania nie jest w stanie kryć rogów parkietu. I znów podanie z klaty przez cały parkiet Doncica, błyskawicznie uzyskana przewaga, brak mobilności Marca Gasola i środkowy Tobey wali z góry.

Rubio nie ma wyjścia, znów bierze akcję na siebie. Mija jeden na jeden, następnie przechwytuje piłkę z pomocy i znów jest równo i znów jest opcja na objęcie prowadzenia przez Hiszpanów. Czuję jakby oglądał mecz o złoty medal. Niecelny rzut z półdystansu Ricky’ego i wznowią Słoweńcy. Pięćdziesiąt sekund, prowadzą jednym, przy piłce numer 77. Pudło Tobeya. Pudło świetnie dysponowanego dziś Abalde i muszą faulować Hiszpanie!

90:87 Slovenia po dwóch pewnych wolnych snajpera Prepelica. Hiszpanie mają trzynaście sekund, rozrzucają, podają, ale Rubio nie trafia do kosza.

95:87

A zatem reprezentacyjny bilans Luki to 16-0. Na jego koncie tym razem 12 punktów 14 zbiórek 9 asyst 2/7 z gry. Jego wpływ na grę to jednak znacznie więcej niż statystyki. Pięciu Słoweńców (Prepelic, Tobey, Blazic, Cancar, Doncic) kończy zawody z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. W ekipie rywali liderem Rubio, autor 18 punktów i 9 asyst.

B.

30 comments

    • Array ( )

      Jasne że ma! W NBA niech tylko dołączy do niego taki jego Pippen, jeden prawdziwy talent i dobrzy role players i będzie pozamiatane nawet bez trzeciej gwiazdy.

      (33)
    • Array ( )

      Ma. Alle nie ma ciała takiego jak ciemnoskorzy koledzy.
      Inne gabaryty, dynamika, regeneracja.

      (-2)
    • Array ( )

      Zależy, czy mówisz na ten moment, czy all time.
      Na dzień dzisiejszy na pewno jest najlepszym graczem z Europy, możliwe że po zakończeniu kariery będzie najlepszym koszykarzem all time w EU.
      Natomiast najlepszym na świecie wydaje mi się, że na razie nie jest, może za parę lat, ale GOAT nigdy nie będzie, nikt nie jest w stanie dogonić legendy Jordana, Kobe nie dał rady, Lebron też nie, więc to raczej niewykonalne.

      (28)
    • Array ( )

      Czy Luka ma w ogóle papiery na koszykarza? Zdecydowanie nie. Za gruby jest. I nie jest z USA. Jego nie da się oglądac. Szkoda na niego czasu 😉

      (34)
    • Array ( )

      Jestem wyznawcą Jordana ale uważam, że tak -Luka może to zrobic.Może nie będzie tak bajeczny ,efektowny itd a l e-ma 22 lata umie wszystko, może zdobyć wszystko i być za 10 lat fiat.

      (1)
    • Array ( )

      Przypominam, że Jordan poza 6 tytułami i niezliczoną ilością rekordów punktowych był też DPOY i 9 razy w All-Defensive Team.

      A co do najlepszego gracza Europy aktualnie… No Antek z MVP RS i finałów, mistrzostwem NBA i DPOY pewnie gdyby to przeczytał uśmiechnąłby się z niedowierzaniem.

      (3)
    • Array ( )

      @kamil
      Nie no spoko. Tyle policz ile sezonów grał Jordan. A potem zobacz, że Giannis gra w NBA już 8 sezonów… A Luka dopiero 2.

      (2)
    • Array ( )

      Nie wiem kto Cię plusuje, Luka ma za sobą 3 sezony w NBA, nie dwa. Poza tym nie widzę żadnych oznak aby miał zostać wybitnym obrońcą w najbliższych latach, więc skąd pomysł że miałby być brany pod uwagę w rozmowach o GOAT kiedykolwiek.

      A co do Antka, pytanie nie było kto będzie lepszy po 8 sezonach gry a kto jest aktualnie najlepszym graczem z Europy, wyniki osobiste i drużynowe wskazują tylko i wyłącznie na Antka.

      (2)
    • Array ( )

      Moim osobistym zdaniem Jordan jest przereklamowany, fajnie że był pierwszym koszykarzem, który dokonał tak niesamowitych rzeczy i zbudowano z niego legendę, ale wystarczy spojrzeć na skład, z jakim zdobywał mistrzostwa, to nie były ogórki, tylko gwiazdy wysokiego formatu, a % za 2 i 3 wcale nie jest taki wielki, wiadomo, że brał na siebie najtrudniejsze rzuty, ale nadal myślę, że po części jego legenda była po prostu dobrym marketingiem.

      (-1)
    • Array ( )

      no Kubus, idź trochę pooglądaj i poczytaj.
      Procenty to były wysokie u Ciebie, że takie rzeczy nam opowiadasz.

      (1)
  1. Array ( )
    Andrzej Strejlau 1 sierpnia, 2021 at 12:39
    Odpowiedz

    Trzeba jeszcze powiedzieć że Mike Tobey jest absolutnie kluczowym zawodnikiem reprezentacji Słowenii, bez niego nie byłoby tego zwycięstwa. Ofensywa jest zbudowana na tym że Doncić zagrywa piłkę do Mike’a, który albo kończy akcję rzutem z półdystansu, albo oddaje na skrzydło do niepilnowanego kolegi za łukiem, potem może jeszcze piłka chodzić po obwodzie. Prosta koszykówka, ale jak skuteczna

    (14)
    • Array ( )

      Praktycznie nigdy nie oglądałem meczów spoza NBA. Teraz zrozumiałem, że dzisiejsze NBA się nie umywa do tego typu spektaklu. Tutaj jednak liczy się czysta przyjemność z gry, a nie show i milion reklam co 5 sekund.

      (24)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Super meczyk !!! Luka to wirtuoz. Zaliczył 9 asyst, ale ilość podań, którymi wypracował czyste pozycje do rzutu partnerom niezliczona. Nie zawsze jednak je wykorzystywali. W drugiej połowie praktycznie nie rzucał a i tak można było odnieść wrażenie, iż kontroluje ten mecz. Oprócz niego świetny mecz rozgrywał także Tobey. Po stronie Hiszpanów cieszy solidny występ Pau. Miło popatrzeć, że mimo 41 lat nadal potrafi być przydatny. W pewnym momencie rzucił dwie trójki pod rząd i od razu przypomniał mi się mecz z Polską na Eurobaskecie. Ogólnie fajne emocje przez cały mecz, oby jak najwięcej takich spotkań.

    (14)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    I to się nazywa mecz (nie to co, te cyrki w NBA, gdzie człowiek łudzi się, że chociaż w playoff poogląda trochę koszykówki). Na szczęście najlepsze mecze olimpiady dopiero przed nami i oby każdy był tak dobry jak ten dzisiejszy.
    Doncic ma łeb do koszykówki, warunki też. Oby zdrowie mu dopisało, a o wszystko inne już on sam się zatroszczy.

    (17)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Oj chciałbym żeby Luka utarł nosa tym paniczkom murzynkom. Jakby 22 letnia kita odprawiłaby amerykańców to byłoby bez precedensu.
    Polacy czerpcie od Słoweńców, na każdej płaszczyźnie w sporcie.
    2 miliony mieszkańców, a mają tylu wybitnych sportowców.

    (14)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Ten Doncic to jakby zawarł pakt z diablem. Jest niesamowity w takim wieku. Na tych igrzyskach jeszcze pogoni USA chyba że ci wcześniej odpadną.

    (5)

Komentuj

Gwiazdy Basketu