fbpx

16-0 w NBA Playoffs: tego jeszcze nie grali

84

Jesteśmy w dramatycznej sytuacji, ale nie czas na narzekanie. Jutro rano siadamy do oglądania taśm i zobaczymy co możemy zrobić, żeby lepiej wypaść w czwartym meczu. Posiadanie po posiadaniu. Krok po kroku. W ostatnich trzech minutach spudłowaliśmy kilka naprawdę dogodnych okazji, tyle. Osobiście dałem z siebie wszystko, wyłożyłem na parkiet wszystko, co miałem. Golden State ma największą siłę ognia, z jaką przyszło mi się mierzyć przez całą karierę. Musisz zagrać celująco, żeby ograć tę ekipę [LeBron]

Ciekaw jestem jakich wzmocnień dokonają Cavs nadchodzącego lata. Chciałbym też zapytać LeBrona czy nadal uważa, że transfer Kevina Love za Andrew Wigginsa był opłacalny. Jestem pewien, że młodziutki Kanadyjczyk pozostając w Cleveland byłby dziś zupełnie innym zawodnikiem…

Dwight prawdę ci powie

Coś Wam powiem: Kevin Durant ma 7 stóp wzrostu, robi rzeczy, których nikt o jego wzroście nigdy wcześniej nie robił. Zdobywa punkty z każdego miejsca na boisku, ma znakomity kozioł i rzut. Plus w tym roku zaprzęgnięto go do pracy w obronie. Blokuje rzuty, jego obrona jest niesłychana. Mówiąc szczerze waham się, który lepszy. Uwielbiam LeBrona, uwielbiam obu, ale wybieram KD[Dwight Howard]

Bez wątpienia Finals MVP powędruje w ręce Duranta, ale czy nie za wcześnie na zmianę warty Dwight?

Z całą pewnością Warriors są zespołem lepiej zbilansowanym, lepiej zorganizowanym i bardziej wszechstronnym. Steve Kerr słusznie stwierdził, że samymi izolacjami nie da się wygrać 48 minutowego spotkania. Zauważcie, czwartą kwartę zarówno KD jak i Steph rozpoczęli na ławce rezerwowych, łącznie grali po 5-6 minut mniej od kozaków Cavs. No i właśnie, czy brak zdobyczy punktowych Cleveland na przestrzeni ostatnich trzech minut należy upatrywać w braku energii liderów? Moja osobista opinia: oczywiście. Umówmy się, to nie brak instynktu zabójcy, to zajazd energetyczny. Nogi bez wybicia, łapa niedociągnięta. W efekcie mamy to, co widać: 15-0.

Ta seria ma wypisane “sweep” na obliczu. Pora wyciągnąć miotły i pozamiatać [Stephen A. Smith]

Na wypadek gdybyście nie byli świadomi, jeszcze nikomu w historii ligi NBA nie udało się odrobić deficytu 0-3.

4x All-NBA

Klay zaliczył fenomenalną pierwszą kwartę, w drugiej różnicę podaniami robił Draymond, w trzeciej faule wymuszał i punkty zdobywał Curry, końcówka meczu należała zaś do Duranta. Czterech gości na poziomie All-NBA Team, otoczonych przez wszechstronnych “zadaniowców” oraz niezwykle inteligentny i co najważniejsze: doświadczony sztab szkoleniowy. Wszystko to zbyt wiele, nawet dla Króla. Posłuchajcie tego:

Nie był to nasz najinteligentniejszy występ, ale jestem dumny z chłopaków. Pokazali charakter, byli twardzi i zachowali skupienie mimo niesprzyjających warunków. Wiele sytuacji nie poszło dziś po naszej myśli, ale przetrzymaliśmy to i znaleźliśmy sposób na zwycięstwo [Kerr]

Ktoś z Was chciałby może…

-> jeszcze raz podzielić się swoim typem na serię,

-> poradzić Cleveland jak wygrać kolejny mecz albo jakich ruchów kadrowych dokonać na przyszłość,

-> a może już szykujecie nowy klub dla LeBrona?

Koniec końców, na tym etapie kariery chłop nie musi już niczego, nikomu udowadniać.

84 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciekawe czy GSW po tym sezonie zaliczą regres czy wręcz przeciwnie. Jak się jeszcze wzmocnią w jakiś sposób to będzie koniec świata.

    (64)
    • Array ( )

      Podobno Anthony Davis w przyszłym sezonie ma przejść do Warriors jako wymiana za Zazę Pachulię.

      (87)
    • Array ( )

      Jedyne o czym marze to zobaczenie LeBrona pod skrzydłami Popa. Rok temu sprawili niespodziankę wychodząc z 3-1, w tym roku poprzeczka poszła w górę, wyjdą z 3-0 hehe

      (4)
    • Array ( )

      Chyba nie siedzisz za bardzo w temacie. Cavs w rs grali bardzo seroką kadrą, pod koniec sezonu liderzy grali w co 2 meczu.

      (13)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Warriors:
    Durant – 2 pick
    Curry – 7 pick
    Iguodala – 9 pick
    Thompson – 11 pick
    McGee – 18 pick
    Green – 5 pick 2 runda
    CAVS:
    James – 1 pick
    Irving – 1 pick
    Dk Williams – 2 pick
    Dn Williams – 3 pick
    Thompson – 4 pick
    Love – 5 pick

    Ok, Williamsi trochę na siłę już, ale tylko chcę pokazać, że to bezsens pisanie o tym kto ma pozyskane składy all-star a kto ma zbudowaną drużynę. To przypomina kłótnie dzieci na orliku przy wybieraniu drużyn. Prawda jest taka, że Warriors mają dokładnie tylu samo zawodników, grają według tych samych zasad, mieszczą się w tych samych przepisach kadrowych i budżetowych co cała reszta ligi. Są po prostu najlepsi, zarówno obecnie jak i w samej czołówki historii. Jedni mówią, że Durant zespół koszykówkę, a czemu w takim razie nie spojrzeć na szklankę w połowie pełną – zrobił koszykówkę piękną. Basketu na takim poziomie prawdopodobnie nikt tu nie oglądał od lat 90. Co innego rywalizacja z dużo słabszym przeciwnikiem, ale ktoś musi być najlepszy.

    (164)
    • Array ( )

      Oczywiście pick pickowi nierówny…
      Ale 3 z 4 swoich najlepszych graczy GSW mają właśnie z draftu. Sami ich sobie wychowali i ukształtowali. Zrobili tylko 1 ruch po KD, po All Stara.
      Cleveland aby znaleźć się w miejscu w ktorym się znajdują musieli tych all starów wyciągnąć aż 2. Jak na Big 3 sprowadzić 2 graczy to więcej niż 1 z 4 all starów. Po za tym uważam też że all star jest all starowi nie równy. Bo jak można winić GSW za posiadanie 4 all starów skoro jak dołączali do zespołu byli tylko prospectami ? Gdy Klay, Green czy Curry dołączali do GSW nie wiadomo było na jakich graczy wyrosną. Zaryzykowali i zbierają z tego owoce.

      Timberwolves też są przepełnieni kozakami. Towns, Lavine, Wiggins. Jak staną się all starami też będziecie im to wypominać? Że to niesprawiedliwe ? Że chooy wie co ? A nie daj ściągną jakiegoś all stara na PG albo na PF. Też bedzie płacz że nie fair ?
      GSW ściągając Duranta zrobili mniejszą krzywdę lidze niż Cavs które w jedno okno ściągnęło 2 all starów.

      Słabe jest to że narzekacie na GSW a sami teraz wepchnęli byście na siłę pól ligi do Cavs byleby tylko wasz pupil wygrał. Z jednej strony wam się nie podoba ale z drugiej sami byście tak zrobili byleby wygrać.

      (115)
    • Array ( )

      Picki w drafcie nie grają? to kto gra, All-Starzy? 😀 oglądałeś ostatnie dwa mecze All-Star? 😀

      (1)
    • Array ( )

      a tak poważnie, to jest tak jak mówi Ciuus. Warriors sięgneli tylko po jednego all-stara. Z reszty sami stworzyli all-starów.

      (14)
    • Array ( )

      GSW miało wiele szczęścia, to nie jest wyłącznie kwestia rozwoju i mądrych decyzji zarządu. Gdyby Curry nie złapał kontuzji w sezonie 11-12 to by pewnie po rookie kontrakcie zażądał więcej niż koniec końców zgodził się podpisać. Gdyby nie kontuzja Curry’ego w tamtym czasie to Klay Thompson nie miał by takiej swobody w rozwoju w swoim rookie sezonie. Tutaj poza świetną pracą GM pojawiło się wiele zbiegów okoliczności, które spowodowały, że każdy gracz z trójki pozyskanej przez draft mógł się rozwijać, a dodatkowo podpisał kontrakty poniżej swojej realnej wartości rynkowej (bo nikt mi nie wmówi, że Curry podpisując w 2013 kontrakt na 10-12 mln za sezon, gdy w poprzednim robił 23 ppg na 45% skuteczności za 3pkt dostał tyle ile wtedy był wart).

      Takie OKC nie miało takiego szczęścia i dlatego Harden szybko opuścił zespół po rookie kontrakcie.

      Nie twierdzę, że to źle iż GSW mają taki skład, nie fair czy cokolwiek w ten deseń. Po prostu możesz być najbogatszym właścicielem w lidze, możesz zatrudnić najlepszego GM i trenera w lidze, a i tak koniec końców z uwagi na drafty i salary cap możesz nie być w stanie zbudować drużyny mistrzowskiej. Z drugiej strony możesz mieć szczęście (któremu oczywiście trzeba pomagać mądrymi decyzjami) i zbudować team mistrzowski niemalże z niczego. Mnie to cieszy bo nie mamy w NBA Realów, Barcelon i innych Bayernów co zdominowały swoje ligi od kilkudziesięciu lat jak w piłce nożnej.

      (0)
    • Array ( )

      Kamil, wkroczyłeś w krainę nieskończoności pod nierealnym tytułem “gdyby” 😉 To nie jest żadne szczęście. Równie dobrze mogli skreślić Currego, albo szukać transferów i z jakichś powodów tego nie robili. Te powody to “mądre decyzje” a nie szczęście. Trzeba przyznać, że menagment Warriors to materiał na MoneyBall przy konstruowaniu składu, łącznie ze Stevem Kerrem i jego zastępców. Ktoś to przede wszystkim składa w oparciu o całość, a nie krótkowzrocznie i wyrywkowo. Tak jak i przesunięcie Iguodali na ławkę, gdzie gość był jednym z 3 najlepszych zawodników drużyny, a potem jako rezerwowy zdobywał MVP Finałów. Już jest dość dowodów na to, że Warriors to przede wszystkim wielka konstrukcja, która działa od garniturów po sztab medyczny, a skład jest po prostu mądry a nie nafaszerowany.

      (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    GSW w zeszłym sezonie zrobili rekord RS, teraz JUŻ mają rekord w PO. Z całą sympatią do LeBrona powinni zrobić 16-0. Wtedy w historii NBA zapiszą się na jeszcze dłużej 🙂

    (35)
    • Array ( )

      Co racja to racja. To najmniej pasjonujące rozgrywki play off jakie oglądałem w swoim życiu. Ale prawdą jest też że nie widziałem w życiu tak mocnego zespołu jak warriors i w sumie juz mi przeszło marudzenie. Jesteśmy świadkami historii, gdyby Jordan i reszta chłopaków grali w czasach twittera to też mielibyśmy wtedy dyskusję czy to najlepsza drużyna wszechczasów, czy Boston z lat sześćdziesiątych był lepszy? Czy jordan jest lepszy od magica? Czy bez Pippena by wygrał? Kogo to obchodzi wszystko? 🙂 pozostaje pogratulować Zwycięzcom i zobaczyć jak Liga odpowie w przyszłym roku. Osobiście liczę na San Antonio, Ale koniec końców nieważne kto wygra, ważne by grali game 7. Pozdrawiam wszystkich!

      (9)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Powiedzmy sobie szczerze. Dla Cavs wystarczyło przed sezonem zakontraktować g popowicza i byłoby pozamiatane. ..

    (-3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Zmęczenie to jest bardziej niż pewne. Wielki szacunek dla GSW za to że nie odpuszczali do końca, a ta decydująca trójka Duranta przed LeBronem coś niesamowitego. We dwóch nie da się meczu wygrać, nie z takimi rywalami. Szczerze mówiąc liczyłem po cichu że na parkiet dziś wyjdzie Channing Frye. Koleś by sypnął kilka trójek. A trzymanie Korvera w końcówce hmm… Groził rzutem ale obrona a w zasadzie jej brak w jego wykonaniu to jest coś na co Cavs nie mogą sobie pozwolić. Trochę zabrakło punktów Shumperta miał kilka wolnych pozycji szkoda że nie siedziało. Fajnie byłoby zobaczyć jak finały kończą się wynikiem 4:3 dla Cavs, niestety jest to mało realne.

    (-3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron był na ławce 2:23 w Game3… CAVS przegrali ten okres 12 punktami… GSW budują 1 punkt przewagi na każde 12 sekund nieobecności Jamesa… Sorry… ale LBJ musi zagrać 48:00 żeby nie było (być może) sweepu.

    (39)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Durant jednym rzutem zakończył sezon cavs, może nie tak dosłownie, ale na pewno ich szansę na tytuł, szkoda dzisiejszej porażki bo nie zasłużyli. Ciekawe jakby wyglądała seria, gdyby Bogut był zdrowy, być może w jakimś sensie zastąpiłby nieistniejącego w tej serii Thompsona. Bez wątpienia dzisiejszy mecz wpłynął bardzo na psychikę całej drużyny. Niewiarygodni są warriors w tym sezonie.

    (-2)
  8. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    W USA plotka goni plotkę.
    Pod komentarzami B/R NBA jakiś fan zauważył ze dzieje się pewien schemat. W grudniu LBJ powiedział ze chciałby grac z Melo, CP3, Wade. Zgodziłby się nawet na obniżkę kasy. Kontrakty tak się składają, że jest to bardzo możliwe. Czy wszystko jest z zaplanowane, aby do tego doszło? CP3, Melo, Wade milczą. Jeśli tak w jakim teamie mogą się spotkać?

    Osobiście uważam ze jest to bez sensu, ale to jest NBA tu wszystko jest możliwe.

    (16)
    • Array ( )

      Wade i Melo to sa dziadki bez obrony wice Warriors z nimi mieliby rownie latwo

      (10)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      Kolego to że ktoś nie potrafi zabawić się we wróżbitę Macieja nie znaczy, że nie ma wiedzy o koszykówce.

      Stephen właściwie zmiata każdego dziennikarza w USA swoją wiedzą o NBA.

      (5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Tristan Thompson = duzo pieniędzy w bloto. JR nie odpalil jak rok temu, wlasciwie zaden z shooterow nie odpalil i taki rezultat. Lebron gra swietnie.

    (23)
    • Array ( )

      Cavs po prostu nie radzą sobie bez Matthew Dellavedova,
      śmiechem żartem ale gość na pewno wnosił więcej niż obecnie cała ławka Cavs i nie pękał w finałąch!

      (16)
  10. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    co do wymiany Love-Wiggins

    opłacało się Love przyczynił się do wygranej finału 2016. Co do przyszłości klubu napewno nie, ale ta wymiana miała dostarczyć wzmocnień na już na sezon 14/15.

    (17)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Dlaczego jak tylko coś źle idzie w Cavs to oskarża się Love? Gość od zeszłego roku ewidentnie się przełamał i gra dobry basket. Wina jest po stronie przede wszystkim trenera figuranta, którego IQ wynosi 0 (pisałem o tym od początku). Na drugim miejscu JR Smith, Thompson i w sumie cała ławka dno gra. Tylko LeBron, Irving i Love trzymają wysoki poziom.

    (43)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Szkoda trochę LeBrona, przewaga GSW nad resztą ligi jest wręcz niesprawiedliwa. Jednak ich skład zbudowany został zgodnie z wszystkimi przepisami obowiązującymi w NBA, więc nikt do nikogo nie może mieć żadnych pretensji. Mam wrażenie, że nawet gdyby zamiast LBJ do Cleveland wsadzić Jordana to MJ też by nie dał rady. Warriors po prostu są nie do ogarnia w cztero meczowej serii. Szkoda ale taka jest prawda.

    (23)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    No cóż… Szczytem możliwości Cleveland w tej serii będzie wyrwanie jednego meczu w Quicken Loans. GSW są poza jakimkolwiek zasięgiem, ogromna siła ognia, połączona z twardą obroną i kompletną ławką.. No i na to wszystko KD…. Imponuje w tych finałach, niesamowity progres na bronionej połowie + nieoceniony wkład w ofensywę, jego przejście budziło lekki niesmak, ale mimo wszystko fajnie go widzieć w poukładanej ekipie. Reasumując: niezmiernie cieszy mnie fakt, ze historia pisze się na naszych oczach, ale mimo wszystko wielka szkoda, ze nie przyszło nam zobaczyć wyrównanej serii. Pozdrawiam

    (8)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    W pewnym momencie LeBron zszedl na lawke, a GSW zaliczylo run 10-0.
    W miedzyczasie sedziowie zweryfikowali rzut LeBrona, przyznajac 3 pkt zamiast wczesniej wpisanych dwoch.
    Czaicie? On bedac na lawce zdobyl w tamtym czasie wiecej punktow, niz cale Cavs 😀

    (108)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Lebron schodzi na ławkę i wszystko się sypie. I tu moje pytanie do was- dlaczego nie piszecie że to wina Lebrona?
    Kiedy analizowałem w sezonie grę OKC, gdzie jasno wynikało ( tak samo bylo w playoffs ), Westbrook gra swoje hero mode, szaleje, traci, rzuca ale zespół jest na +, siada na 10 minut i robi się -15, to większość z was pisała że to właśnie wina Westa. Bo tamto bo siamto.
    Widzę tą samą zależność u cavs w playoffs, ale tu nagle okazuje się że kumple Lebrona to niedorajdy, nikt już nie pisze że ławka cavs ma za mało czasu na zgranie.

    (22)
    • Array ( )

      Jak to nikt tak nie pisze… Kilka osób to robi ale jest ryk lizusów LBJa i są minusowani.

      LeBron w dużej mierze odpowiada za taką impotencję kolegów z zespołu. Po co mają robić skoro LBJ wszystko jest w stanie zrobić sam ? Zbiera, asystuje, punktuje, rzuca za 3, kreuje rzuty innym… I dochodzi w końcu do tego że gdy trzeba zrobić coś samemu to nie ma komu bo są nauczeni że wszystko za nich się robi. Korver nie przypomina tego gracza ktorym był jeszcze w tym roku w Atlancie. Gracz chowany w obronie teraz zaprzęgnięty do obrony Klaya, Iguodale czy Duranta. Deron też lepsze wrażenie sprawiał w Dallas.

      Dużo się mówi o tym że RS sporo się różni od PO. Że to inna gra. I w sumie Cavs odczuli to w tym roku. W RS grali szeroką kadrą a gdy przyszło naprawdę o coś walczyć zostało tylko 8 graczy. Nawet GSW mając tylu all starów większe zaufanie mają do Clarka czy McClaw’a 🙂

      (18)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Tylko RW to jak nie ufa innym tak nie ufa do końca i bierze na siebie wszystko, a LBJ nie ufa większość meczu a potem kalece Deronowi, albo Korverowi każe rzucać game winnery, bo sam nie ma jaj wziąć odpowiedzialności.

      (6)
  16. Array ( )
    Za gruby na garnitur 8 czerwca, 2017 at 13:12
    Odpowiedz

    Warriors mają za dużo talentu w ataku i głębi składu w obronie, żeby Cavs mogli tę serię odmienić. To było wiadome przed jej rozpoczęciem. wszyscy się w tej kwestii zgadzamy. Problem nie leży w K.Lovie, który naprawdę poprawił swoją grę w obronie, tlko w TT i JR, którzy są nieregularni, jednowymiarowi i zbyt obciążają budżet klubu żeby robić razem 5 pkt, 5 zbiorek na mecz. Kasują ponad 27 mln $ za sezon. Osobiście chciałbym aby TT został zastąpiony Nerlensem Noelem, który w obronie da znacznie więcej, a w ataku powiedzmy sobie zrobi taką samą “robotę”. JR jest również do wymiany, rozejrzałbym się za dobrym defensorem na 2ce, który zniweluje braki na bronionej połowie Kyriego. Kasy wystarczy na obu, plus odpowiednie wynagrodzenie dla ławki, z której zwolni się miejsce Jeffersona. Spróbowałbym równiez raz jeszcze z Bogutem. Mam nadzieję, że takie ruchy będą możliwe, pomimo sympatii zawodników do siebie. James Jones również powinien wylecieć. I tu najważniejsze. Warriors w takim składzie grają po raz ostatni. Tak tak wiem, Durant chce mniej kasy, żeby to utrzymac i inne bzdety. Pamiętajcie, goniąc pierscien można się poswiecic i zarobić mniej, mając świecidełko na palcu liczy sie już tylko kasa. Myślę, że ktos odejdzie z klubu. Pierwszego obstawiałbym Klaya ( z tych najważniejszych).

    (6)
    • Array ( )

      Tylko czy odejście Klaya osłabi ten team? W jego miejsce mogą pozyskać 2 grajków 3&D i jakiego centra… i nic to nie zmieni.

      (2)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Trzeba pamiętać, że kasa jaką dostanie Klay czy ktokolwiek inny nie jest równa “sławie” jaką będą mieli jak będą kręcili taki basket przez następne sezony. Każdy z nas pamięta mistrzowskie składy np. Chicago czy Lakers z ich lat świetności. Oni nie są głupi, a kasę i tak mają.

      (7)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    The King is dead, long live the King!. Cóż LBJ i KI zagrali niebotyczne zawody, niestety to nie wystarczyło. Wydaje mi się, że jesteśmy świadkami przejmowania warty przy statusie najlepszego gracza ligi. Mimo niezwykłej woli walki i niesamowitych osiągnięć indywidualnych LBJ w tej serii, w sposób oczywisty rzucało się w oczy, iż LBJ, mniej więcej w drugiej części każdej 3Q brakuje siły. Przez dwie pierwsze ćwiartki z sukcesem forsuje grę do kosza, w czym jest w lidze najlepszy i nie ma obrońcy, który mógłby go potrzymać, następnie, w miarę ubytku sił oddaje inicjatywę innym, szuka pozycji na obwodzie, pozbywa się piłki. Nie ma takiej opcji, żeby była to stricte taktyka meczowa, jeżeli już to taktyka wymuszona właśnie ubytkiem sił. W kolejnych latach łatwiej niestety nie będzie. Po pierwsze dalej będzie GSW, na zachodzie, po drugie, nawet jeżeli wzmocnią skład, to LBJ nie będzie już tak dominował. Nadal będzie jednym z najlepszych zawodników w lidze, nie mniej jednak statusu the best of raczej nie odzyska. Chyba, że …… przeistoczy się w rasowego obrońcę, skupi się na zbiórkach, blokach, asystach, dokładając po 10-15 ppg, kręcąc przez klika sezonów średnią w sezonie jak Westrbrook (tripple double). Na to go jeszcze stać, to byłaby jego gra, mając na uwadze jego przebieg i możliwości. Wtedy mógłby wrócić do dyskusji , zarówno w charakterze najlepszego grającego zawodnika jak i GOAT. Obecnie nie jest w stanie grac po obu stronach parkietu z taką samą intensywnością i zaangażowaniem. Kończąc, szacunek na LBJ za te 3 mecze. Wprawdzie to jeszcze nie koniec i jak mówił po meczu KD “the job in not done yet”, trudno mi znaleźć jakiekolwiek racjonalne argumenty, które dawałyby CAVS szanse inne niż matematyczne. W meczu nr 4 spodziewam się masakry. Nie można trafić na nic gorszego nic GSW grające na luzie.

    (2)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Wg mnie głównym winowajcą niepowodzeń Cavs jest ich trener, który nie ma zaufania prawie do żadnego zawodnika oprócz swoich starterów. Zobaczmy co było w końcówce meczu nr 1, gdy wynik był już rozstrzygnięty – coach Lue wpuścił rezerwy i Jones sypnął chyba ze 2-3 trójki, Frye mógł się rozstrzelać itp. Trzymanie na siłę na parkiecie J.R Smitha ( dno w obronie ), Shumperta ( coś tam broni ) a przede wszystkim Corvera ( jeszcze większe dno w obronie ) i TT mija się z celem. Powinni tak jak w zeszłym roku, gdy przegrywali serię wstawić RJ zamiast TT, który myślałem, że jest na dnie ale jeszcze chyba dodatkowo zrobił pod sobą odwiert. Takiej padaki dawno już nikt nie grał.

    (1)
  19. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    LeBron na pewno nie straci motywacji i w przyszlym sezonie bedzie znowu spotkamy się w tym samym finale. Pytanie tylko czy na fali zwyciestwa chłopaki z GSW rzeczywiscie pójdą na finansowe ustępstwa by zatrzymać zwycięski skład.
    Najsmutniejsze jednak jest to , że jeżeli taki scenariusz się spełni będziemy to oglądać przez kilka następnych lat, a reszta drużyn będzie tylko tłem, a też nie o to chodzi.

    (5)
    • Array ( )

      Oni już tylko czekają aż nastąpi dzień gdy nie będą się “zastanawiać” czy zaproponować mu przedłużenie umowy. Jest fatalny i nie ogarnia niczego. Nie umie rzucać (chociaż jak trzeba było się rzucić na kolano Duranta to jakoś dał radę), w ogóle nie spodziewa się podań, zasypia i piłka się odbija od niego, nie ma pewności siebie, często zawaha się sam na sam z koszem i wycofa piłkę. No strach pomyśleć jak oni go wymienią na jakiegoś przyzwoitego centra

      (6)
    • Array ( )

      Co by było, gdyby Marcin Gortat był free agentem, i poszedł do GSW #Najlepsze_zasłony_w_branży. Ale można pomarzyć 🙂

      (0)
    • Array ( )

      Co by było, gdyby Marcin Gortat był free agentem, i poszedł do GSW w zamian za Zazę. #Najlepsze_zasłony_w_branży. Ale można pomarzyć 🙂

      (0)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem czy ktoś to napisał i szanse są małe ale:

    Kiedyś mówiono że nikt nie wyszedł z 3-1, dziś mówią, że nikt nie wyszedł z 3-0 🙂

    Pozdrawiam.

    Ps. Piękny mecz.

    (4)
    • Array ( )

      Cavs byli czwarta drużyną w NBA, która w PO wyszła ze stanu 3-1. Przecież rundę wcześniej GSW przegrywali z OKC też 3-1 a przeszli dalej.

      (0)
    • Array ( )

      Statycznie było na portalu nie raz pisane że drużyny z prowadzeniem 3:1 wygrywają serie w 80+% przypadków…
      Czy jakoś tak ;]

      (0)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja czekam. Czekam na pierwszy taki precedens w historii, gdzie z deficytu 3:0 drużyna robi 4:3. Wierzę w to że wydarzy się to akurat teraz i Lebron James wygra swój kosmiczny mecz – wtedy jego dziedzictwo będzie niepodważalne.

    (2)
  22. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Tak sobie myślę, to jest finał NBA a tu takie rzeczy. GSW miażdży Cavs a przypomnijmy sobie jak Cavs miażdżylo jeszcze niedawno , każdą drużynę wschodu , to teraz zastanówmy się co w play off GSW zrobiło by z drużynami ze wschodu ? Boże z ogórków zrobiła by się mizeria ☺

    (12)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Lebron schodzi na ławkę i wszystko się sypie. I tu moje pytanie do was- dlaczego nie piszecie że to wina Lebrona?
    Kiedy analizowałem w sezonie grę OKC, gdzie jasno wynikało ( tak samo bylo w playoffs ), Westbrook gra swoje hero mode, szaleje, traci, rzuca ale zespół jest na +, siada na 10 minut i robi się -15, to większość z was pisała że to właśnie wina Westa. Bo tamto bo siamto.
    Widzę tą samą zależność u cavs w playoffs, ale tu nagle okazuje się że kumple Lebrona to niedorajdy, nikt już nie pisze że ławka cavs ma za mało czasu na zgranie.

    (4)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    To drużyna Lebrona i nie ma sie co spierać. Czemu Blatt wyleciał? Ano temu, że chciał wprowadzić coś swojego i nie dać się manipulować. Tyronn Lue zaś to pacynka w rękach LBJ i władz Cavs. Tyle w temacie.

    (20)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    Kiedyś mój kolega pokazał mi grę Currego i powiedział, patrz jak ten gość rzuca, będzie kozakiem.
    Popukałem się w czoło i powiedziałem mu że ja tego nie widzę, szybko wyplulem swoje słowa, a on do dzisiaj śmieje się ze mnie że już nie muszę szukać kogoś takiego z rzutem jak Ray Allen, mój idol od czasów supersonics. GSW to zespół na który uwielbiam patrzeć mimo ze to Boston jest w moim sercu.

    (8)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    Do fanów LBJ bądźcie cierpliwi jeszcze trochę i będzie nowy król a mianowicie jego syn można zobaczyć na YouTube chłopak jest super i ma nie samowity talent

    (1)
  27. Array ( )
    Odpowiedz

    Lebron włączył w G3 swój final mode, ale paliwa zabrakło na ostatniej prostej. Poknocił w końcówce ze dwa proste dwutakty, jak nie on…
    To był jeden z najlepszych meczów tego sezonu. Piękna walka, piękne cheerleaderki i tylko szkoda, że znów wygrały automaty po 3 złote za rzut. Niestety już tak mam, że nie oglądam meczów dla trójek, choćby po najgenialniejszych zagrywkach, a dla takich wyczynów jakie w G3 robił Kyrie i LBJ. GSW gra świetnie, ale to jest zbyt idealne dla mnie. Do Niemiec też nie lubię jeździć, bo trawa wszędzie wykoszona, beton wylany pod sam próg i wszystko od linijki …

    (0)
  28. Array ( )
    Odpowiedz

    Kiedyś nie wiem kiedy nie mówię że teraz musi nadejść dzień w którym ktoś wyjdzie z 0-3 , tak samo jak w tym roku w końcu udało sie wygrać komuś ligę mistrzów dwa razy z rzędu 😀

    (3)
  29. Array ( )
    Odpowiedz

    Widzę ze wagonik kibiców gsw pelny. Wskakiwać.

    Jedziecie po tych cavs jakbyscie zapomnieli z kim graja. Graja z 4 all starami. Gdzie kazdy z nich rzuci za 3. Tego nie da sie tak oo zatrzymac. Cavs robili co mogli. Probowali. Ale na gsw to za malo. 4 alk starow w formie a w cavs lebron robi swoje. Love sie przelamuje. Kyrie kreci ale brakuje kompletnosci. Oni licza ze lebron zrobi wszystko. Niestety nie zrobi. Nie z gsw.

    Przyjacie kd do gsw bylo niefer. Zgosne z zasadami ale to juz dream team. Pyszalkow, nie lubie ich ale ich umiejetnosci, rzuty za 3 z kazdej pozycji to jwst masakra.

    Niestety dla nas jesli gsw utrzymaja sklad to bedzie ciezko za rok. Za duzo strzelb. Potrafiacych bronic. I rzucac za 3. Za duzo talentow.

    I nie wazne ze gsw wychowalo sobie tych all starow. Udalo im sie ze wybrali akurat takich z Ktorych cos wyroslo. Podobnie sas kiedys. A co jakby nie wyroslo? Transferowali by. Tak dziala nba. Transfery sa naturalna koleja rzeczy w nba.

    I mieli szczescie ze ich wychowali. Dzieki temu curry zarabia 12 milionow. Byl hajs dla kd i dzieki temu dzis wygrywaja z cavs. Bez duranta nie byloby tak latwo.

    A durant i tak pierscien bedzie mial wygrany pojsciem na latwizne.

    (-3)
  30. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Potwierdziło sie to o czym mowia wszyscy od dawna: LeBron jest prawdopodobnie najlepszym zawodnikiem na pierwsze 46 minut, ale na ostatanie najważniejsze dwie minuty wolisz MJ, Kobe, Irvinga, czy właśnie Kevina Duranta, którzy są typowymi strzelcami, zabójcami, którzy z każdej pozycji mogą zaskoczyć.
    Duzo osob krytykuje Duranta, ale prawda jest taka ze skopiował ruch Lebrona. Ich kariera jest bardzo podobna, oboje weszli do ligi z przytupem i już jako rookie notowali ponad 20 ppg. W trzecim roku obaj weszli ze swoimi młodymi zespołami do PO i notowali w okolicach 30 ppg. W 4 roku Lebron dochdzi do finału gdzie dostaje niesamowite baty od SAS. Durant w swoim 5 roku prowadzi OKC do finału gdzie przegrywa z gwiazdorami z Heat, ale KD gra finały na poziomie Jordana tzn ponad 30 ppg na grubo ponad 50% FG. Oboje sprawiają ze ich druzyny sa czołówką ale tytułu nei sa w stanie zdobyc. LeBron odchodzi do Heat i ma swoje tytuły, to samo KD (mam nadziję). Trzeba poprstu zrozumieć ze w koszykówce samemu sie nic nie wygra, trzeba mieć zespół na odpowiednim poziomie. Bird mial do pomocy McHale i Parisha, Waltona, Jordan—> Pippena, Rodmana, Kukocia, Harpera, Shaq mial Kobiego, Kobe mial Shaqa , a potem Gasola, Artesta, Magic—> Jabbar, Cooper, Worthy (ciezko wskazac nawet najlepszego gracza), Olajuwon—> Drexler, Cassel, Horry, Smith, i mozna tak w nieskonczoność. Nawet największy indywidulany bohater finałow w XXI wieku czyli Wade w 2006 miał też wspanały skład: O Neal, Walker, Williams, Payton. (starzy bo starzy ale jednak)

    (12)
    • Array ( )

      Pięknie piszesz, ale oboje to są takie instrumenty dęte. Gdy mówisz od dwóch facetach, to pisz obaj.

      (1)
  31. Array ( )
    Odpowiedz

    Ten finał pokazuje, iż na GSW pomysł budowy Cavs się nie sprawdził. Nie jest to zła drużyna, ale w porównaniu z adwersarzem zbyt dużo jednowymiarowości. Zarówno talentach zawodników jak i w taktyce. GSW ma na ławce lepszych obrońców – a w S5 takie combo deffence- offence jak Klay i KD, którzy oprócz wyśmienitej defensywy punktują jak maszyny (jak Klay się odblokuje nie ma przebacz). Cavs za to mają kilku elitarnych na papieże punktujacych, którzy grają piach w obronie co do zasady – a do tego fatalnie wypadają w ataku…
    Do wymiany wszyscy jednowymiarowcy – jak Deron, czy Kyle Powinni poszukać w ich miejsce klonów Iggiego 😉
    Po drugie życzę Królowi trenera na miarę jego aspiracji i talentu. Układ z Lue to marnowanie czasu.

    (0)
  32. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie będzie 4:0, bo brak 5 meczu w Oakland kosztuje Warriors 11mln $. Więc nie wiem czy organizacja odpuści taki hajs żeby pobić jakiś rekord.

    (-1)
    • Array ( )

      Słuchaj Steph, weź no daj temu Lebronowi dojść z piłką do kosza. KD, przewróć się z ta piłką pare razy, łamanie kostek Lebronowi nic Ci nie da, daruj sobie. Klay – nie trafiałeś wiele razy, więc jak teraz spudlujesz 10 trójek z rzędu to nikt nie bedzie miał pretensji. Green – wychodzisz, kopiesz Lebrona w jaja, Tobie to nie zrobi różnicy w karierze a my zyskamy 11 baniek. Dajemy chłopaki, dajemy!

      (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu