Juan Carlos Navarro do Lakers?
Pau Gasol przebywa obecnie w Hiszpanii, gdzie jak wiadomo trenuje z zawodnikami swojego byłego klubu, czyli FC Barcelona. Po bardzo solidnym występie w reprezentacji narodowej i zdobyciu minionego lata drużynowego mistrzostwa Europy oraz niezbyt udanych (mówiąc delikatnie) playoffs NBA – Pau pokusił się o odrobinę refleksji na temat gry w koszykówkę w USA i na Starym Kontynencie.
W wywiadzie na francuskiego periodyku L’Equipe, Pau zdradził, że preferuje europejski basket ponad styl gry w NBA. Jak sam mówi: “wolę europejski styl ponieważ koszykówka to sport zespołowy i ciekawiej ogląda się zawodników podających do siebie piłkę albo kiedy sam ruch piłki kreuje okazje do rzutów”. Co prawda, nie wiemy w jakim języku miał miejsce wywiad, cytat był pewnie tłumaczony z angielskiego na francuski, na hiszpański, z powrotem na angielski i dopiero na polski, ale sens powinien być zachowany.
Tylko co na to Kobe Bryant? Jak myślicie czy Pau imputuje, że KB zbyt często i zbyt długo przetrzymuje piłkę? Jak wiemy stosunki obu panów znacznie pogorszyły się od czasu pewnej historii… A może Pau ma zwyczajnie dość bycia poniewieranym pod koszem przez graczy pokroju Tysona Chandlera? No i jeszcze jedno. Gasol zapytany, czy chciałby aby Juan Carlos Navarro zasilił szeregi Los Angeles Lakers, odparł, że Navarro po zakończeniu lockoutu powinien otrzymać od LAL interesującą ofertę. Hmm…
[vsw id=”evg7oJaHmnU” source=”youtube” width=”600″ height=”485″ autoplay=”no”]
Buehehe europejski styl lepszy… To już piłka nożna jest ciekawsza od europejskiego basketu…. No ale jak mu się nie podoba to niech zostanie w Barcelonie. Ja płakać nie będę jak tego białasa w NBA zabraknie. Pozdro all.
Nie przemawia to do mnie…
2pac zgadzam sie w 100%. na eurolidze najlepiej się zasypia 😛
Hahaha europejski styl ja pier przy takiej grze a meczu moza usnac
Przynajmniej w Europie można coś powiedzieć do sędziego. Brawo dla Gasola.
Ale J.C.Navarro to jednak wielki gracz,nawet ci,którzy lekceważą Europę muszą to przyznać.
w europie jest bogiem, w nba lata tylko za linia za 3, po zew. stronie oczywiscie ;D wiec po co mu NBA? no i umowmy sie ze hiszpanki sa bardziej gorace niz amerykanky ;p