Anty rekordy NBA: edycja 2020
W niedawnym meczu Dallas versus Toronto, zawodnik gości Tim Hardaway Junior dokonał “rekordowego” wyczynu strzeleckiego. Zaliczył 0/12 z gry, co jest niechlubnym rekordem klubu Mavericks. Podobnie pechowy występ zaliczył niegdyś jego ojciec, Tim Hardaway, pięciokrotny All-Star, który 27 grudnia 1991 roku zaliczył 0/17, co do dziś stanowi anty-rekord NBA w tej kategorii.
Jest to wyczyn, który należy sklasyfikować jako największa liczba pudeł przy zerowej liczbie trafień, gdyż w bezwzględnej liczbie chybionych rzutów w jednym meczu żaden z Hardawayów nie ma nawet czego szukać w czubie zestawienia. Podium zajmują następujący zawodnicy:
- Kobe Bryant: 30 chybionych rzutów, 17/47 (36%) 41 punktów i przegrana
- Kobe Bryant: 28 chybionych rzutów, 22/50 (44%) 60 punktów i wygrana, ostatni mecz w NBA
- Russell Westbrook, Jerry Stackhouse, Michael Jordan: po 27 spudłowanych prób.
Lista jest niepełna, gdyż obejmuje jedynie rekordy ustanowione od sezonu 1983/1984, stąd zabrakło w niej chociażby Wilta Chamberlaina, który w swym pamiętnym stupunktowym występie zaliczył 36/63, a więc również 27 pudeł. Chociaż przy skuteczności rzędu 57% nie wygląda to tak źle, prawda? Zapraszam do lektury, jeśli ktoś przegapił:
Pomyślałem jednak, aby przy okazji występu Hardawaya pokusić się o stworzenie listy anty-rekordów NBA. Oto kilka propozycji do tego notowania.
#Najwięcej chybionych rzutów w meczu
Zaraz, przecież dopiero o tym mówiliśmy, tak? No tak, ale jak wspomniałem przytoczone statystyki obejmowały jedynie “erę nowożytną”. Absolutnym rekordzistą jest natomiast przedstawiciel NBA lat czterdziesty, Joe Fulks. W sezonie 1947/1948, feralnej nocy Fulks spudłował 42 razy (!) przy skuteczności 13/55. Jego drużyna, Philadelphia Warriors wygrywała jednak z rywalem, więc presja była praktycznie zerowa. Fulksowi przydarzały się również przy innych okazjach występy na poziomie 8/46, 7/40 czy 7/36.
#Najwięcej nietrafionych trójek w meczu
Tutaj można powiedzieć “świeżyna”, w porównaniu do wyczynu Fulksa. Najwięcej chybionych trójek (16) zanotował do tej pory Damon Stoudamire (5/21) w 2005 roku. Jego wyczyn kilka razy wyrównywał James Harden, ostatni raz zaliczając 1/17 a potem 4/20 w styczniu 2020 roku.
Jeśli natomiast chcielibyśmy wskazać zawodnika, który spudłował zza łuku najwięcej razy bez ani jednego trafienia, to ten rekord należy do Brooka Lopeza i pochodzi z listopada 2018 roku. W meczu z PHX starszy z braci Lopez zaliczył 3/17 z gry, z czego 0/12 zza łuku. Typowa linijka środkowego, hehe.
#Największy blowout
W tym sezonie mieliśmy już co najmniej dwóch pretendentów do tej kategorii. Los Angeles Clippers polegli z Mavericks 73:124 (51 punktów straty) a Milwaukee 144:97 wygrało z Indianą. Mimo wszystko do rekordu było daleko, ten wciąż należy do meczu rozegranego w 1991 roku, gdy Cavaliers (jeszcze bez LeBrona, ten miał wówczas 6 lat) rozgromili Miami różnicą 68 punktów, wygrywając 148:80!
#Najwięcej rzutów wolnych bez trafienia w meczu
Okrągłe 0/11 zanotował znany skądinąd Shaquille O’Neal, przeciwko Seattle Supersonics w 2000 roku. Tym samym dowiódł skuteczności taktyki hack-a-Shaq, która bywała jedyną skuteczną w jego prime.
Rekordzistą pod względem liczby pudeł jest jednak kto inny. W 2016 roku Andre Drummond, trafiając 13/36, przestrzelił 23 osobiste.
#Najkrótsza kariera w NBA
Wiem co myślicie, mamy tu takiego gagatka…
Niemniej, aby móc się liczyć w tym zestawieniu trzeba jakieś minuty zaliczyć, a tego jeszcze LiAngelo Ballowi nie było dane zrobić. Gdy się to stanie, będzie miał szansę powalczyć o tytuł z dotychczasowym rekordzistą, JamesOnem (JamesOn, serio to jest poprawna pisownia jego imienia) Currym, który grał dla Clippers przez… niespełna 4 sekundy. To nie żart. Zawodnika zatrudniono na dziesięciodniowym kontrakcie i wpuszczono na parkiet raz w “garbage time”, żeby sobie odhaczył wyjście na parkiet w najlepszej lidze świata.
I tyle. Poza tym jego występ był kolejnym “trylionem”, czyli meczem gdzie jedyna zanotowana statystyka to czas na boisku (klasyczny box score ma czas i 12 rubryk statystycznych, jak trylion 12 zer, stąd nazwa). No cóż, dla niektórych gra w NBA to sen, tylko się można za szybko obudzić. JamesOn jest przy okazji jedynym zawodnikiem NBA, którego całą karierę zmieszczono na gifie:
#Najgorszy bilans od powstania zespołu
Minnesota Timberwolves są drużyną, która jak dotąd legitymuje się bilansem 980-1496, co daje 39.6% zwycięstw. W tym sezonie jadą na 3-10, więc chyba nie ma wielkich szans na poprawę tej sytuacji, ale może się mylę. W Biblii opisano kiedyś gościa, który czynił cuda, wyglądał zupełnie jak ten:
Smutna jest tegoroczna historia Ricardo Rubio. Cudowne dziecko koszykówki, mistrz świata FIBA (2019), dwukrotny mistrz Europy (2009, 2011) zawodnik ułożony, pozytywny, pro zespołowy, odporny mentalnie, doświadczony, potrafiący kierować grą zespołu i kontrolować tempo meczów, stał się “mięsem transferowym” zakopanym na ławce najmarniejszego obecnie zespołu NBA. A przecież tak dobrze wyglądał w Utah, a potem Phoenix Suns. O jak bardzo przydałby się w New York Knicks! Z całego serca życzymy mu kolejnego transferu.
Wróćmy jednak do tematu:
#Najszybszy wyjazd za faule
Ten rekord należy do Bubby Wellsa, któremu popełnienie sześciu przewinień zajęło dwie minuty i 43 sekund meczu. Było to w sezonie 1997/1998 a Wells robił dokładnie to, co mu trener Don Nelson nakazał. Miał faulować Dennisa Rodmana. Poza sfaulowaniem 6 razy skrzydłowego rywali, Wells zdołał jeszcze trafić jeden rzut z gry, za dwa punkty. Czy taktyka się sprawdziła? Nie do końca. Dallas Wellsa przegrali tamten mecz. Rodman zanotował w nim 1/7 z gry i 9/12 z linii wolnych (do tego 27 zbiórek i 8 asyst). To już chyba lepiej trzeba mu było pozwolić rzucać z półdystansu, hehe. Ale po fakcie to każdy mądry.
W tym sezonie najwięcej fauli póki co ma Richaun Holmes (jedyny kompetentny obrońca Kings) który w czternastu kolejkach zgromadził ich 58. (4.1 faulu na mecz). Rekord całkowity należy do Darrylla Dawkinsa z sezonu 1983/1984. Zgromadził wówczas na swym koncie 386 przewinień, co daje średnią 4.8.
#Bonus
Poprzednia lista anty-rekordów znajduje się tutaj:
Który najrychlej może zostać pobity?
[BLC]
Biedny Rubio. Niech ktoś go wyciągnie z tego syfu w Minnesocie.
ADMIN prosze zmien miejsce przycisku ‘odpowiedz’ na pod komentarzem na ktory odpowiadamy bo mi sie miesza i pod nie tym co trzeba napisalem, serio ten przycisk jest pod łapkami w dol w gore co sugeruje ze odpowiadasz na komentarz wyzej (nad napisem “odpowiedz”) a nie ten pod spodem co faktycznie ma miejsce.
hot take: trade kyrie for steven adams plus cos jeszcze zeby sie hajs zgadzal np taki eryk bledsoe albo lonzo ball
Jakoś większość sobie radzi z tak trudnym zadaniem, które Ciebie przerasta
BLC +10 Street credit
Podczas obecnego sezonu jest wysoka szansa na największą ilość zawodników niedopuszczonych do gry ze względu na kontuzje/choroby/protokoły covidowe/przeciągające się melanże/ect.
Z góry chciałbym przeprosić portal za Spam, jednak myślę że wielu Czytelników czeka na artykuł o Szymonie Zapale, największym prospekcie na ten moment w Polskim Baskecie! Panowie zróbcie coś z tym, ale zawodnicy z naszego Polskiego boiska zasługują na artykuły i rozgłos!
Szymon, uspokój się xD
Chciałbym wiedzieć więcej o tym jak robi średnią 1,2 pkt/mecz
Minnesota – spoko, ja to znam, to sie jeszcze rozkreci. No bo przeciez oni tankuja tera, nie? Prawda..? Od… siedmiu sezonow… tankuja… No, za raok jak wyciagna mocny pick to wreszcze wrzuca wyzszy bieg i beda grac!
…no bo przeciez chyba nie przegrywaja tych wszystkich meczy bez powodu, co nie?
;P
Troche smiech przez lzy :/
kolejny center z polski co mysli ze ma szanse na nba, powodzenia zyczę moze sie uda ale ilu juz takich było (Bogucki, Karnowski, Bender czy jakos tak itd.) co ludzie pisali ze o boze wielka nadzieja polskiej koszykowki a pozniej konczy sie tak ze zmiennik Karnowskiego konczy w nba jako starter a o nim sluch zaginal. Nie dziwie sie bo ruszając sie jak słoń afrykanski i nie majac rzutu nie macie co szukac w tej lidze. Musicie rzucac za trzy, inaczej sie nie uda chyba ze bedziecie wybrykiem natury jak np rudy 200mln gobert. Powodzenia Szymon w ncaa, rzucaj zza łuku, podawaj badz jak nikola jokic, nie jest atletyczny a jest gosciem kalibru mvp
Swietny art.BLC jak zwykle w formie,tylko nie zgin az do niedzieli? o napisz cos w ….siema swirusy o tym Zapale koszykowki xd
Chcę Rubio w Chicago. Tyle.
Z całego serca życzymy mu kolejnego transferu… hueehuee
To zdjęcie Rubio jest naprawdę groteskowe.
Może przydałaby się taka zakładka “mecze które warto zobaczyć” i admin wrzucałby propozycję po zakończeniu meczów danej nocy. Skoro i tak ogląda, niech inni, którzy tak jak ja, oglądają na drugi dzień, zaczną od fajnego meczyska. Taka propozycja, nic na siłę. Pzdr
JamesOn to daleki kuzyn Stephana?
Bardzo daleki…
Adminie zmien proszę lokalizacje przycisku ‘odpowiedz’ poniewaz jest od nad komentarzem na ktory sie odpowiada a nie pod co jest nielogiczne i nie tylko ja czasem odpowiem na nie ten komentarz co chce, pozdrawiam, ANON
“W Biblii opisano kiedyś gościa, który czynił cuda, wyglądał zupełnie jak ten”. Jezus Chrystus dla wielu ludzi jest Zbawicielem i pisząc w ten sposób obrażasz uczucia innych. Po drugie nigdzie w Biblii nie ma informacji o wyglądzie Jezusa. To kościół katolicki tak go przedstawia, zupełnie nie wiadomo na jakiej podstawie. Zresztą akurat kk jest sprzeczny w wielu punktach z Biblią, ale to temat na szerszą dyskusję.
No to chyba kościół katolicki bardziej obraża uczucia innych? 😉
Do wora z tymi opowieściami o pustynnym bożku XD
Pytanie zagadka: czy można zapisać się w protokole statystyk , przy jednoczesnej liczbie “0” w rubryce “czas gry ?
pzdr
Jako wieczny i lojalny kibic (już 23 lata w tym syfie) Timberwolves, wznoszę sprzeciw za notorycznym obrażaniem moich uczuć względem drużyny Timberwolves przez admina. Proszę uważać na wypisywane słowa, nie musisz dobijać, nas fanów TImberwolves 😉
Swoją drogą, trylion ma 12 zer w języku angielskim, bo u nich nie występują miliardy biliardy etc. U nas 12 zer ma bilion. 😉