fbpx

Bearded Mamba: punktowy rekord kariery Jamesa Hardena

16

jj

Widzieliście zaćmienie słońca? Ze zdjęciem rentgenowskim kolana przyklejonym do twarzy wyszedłem przed budynek by podziwiać, niezłe cuda tylko oko trochę “prześwietlone” i ciężko patrzeć w monitor. Kiedy będzie pełne zaćmienie? Za 26 lat? Życzę wszystkim, żebyśmy dotrwali w zdrowiu, a najlepiej rozegrali z tej okazji mecz koszykówki, hehe. Dobra, do rzeczy:

“50”

Pamiętam, że gdy obie drużyny spotkały się dwa tygodnie temu na parkiecie Pepsi Center mecz toczył się w chaosie, większość punktów padała po błędach, niecelnych rzutach, żeby nie powiedzieć: była dziełem przypadku. Nasz “brodaty śpioszek” wziął wówczas “dzień wolny”, truchtał po parkiecie, pozwalał mijać w obronie, generalnie lekceważąc rywala. Pamiętam jak wchodząc pod kosz przeciwko Kennethowi Fariedowi dostał tak wymowną czapę, że niejeden na jego miejscu złożyłby psychicznie i jął zastanawiać czy jest wystarczająco dobry by grać w NBA. Nieistotne, Rockets wygrali tamto spotkanie kontratakiem i zadziornością pod koszem. Dziś to już jednak nie to samo Denver, które przegrywało 17 z 19 spotkań “robiące na złość” zwolnionemu już Brianowi Shaw.

Nowy szkoleniowiec znacząco ułatwił granie. Podwójna zasłona dla Lawsona na szczycie, trochę izolacji, proste pick and rolle zamiast “czytania gry” i czekania na ruchy obrony. W ten sposób atletyczni Faried i Lawson dostali nowych mocy oraz swobody w grze. Gallinari wraca do formy, Chandler jest solidny jak zawsze, młody Barton gra basket życia, biega i poluje na leniwe podania, nawet Randy Foye odnalazł miarę zza łuku (wczoraj 5/12). Dziś każdy w zespole ma zielone światło na rzut stąd rosnąca wiara w siebie chłopaków.

Tyle, że nic z tego nie miało znaczenia. Wystarczył rzut oka na Hardena w pierwszej kwarcie by przekonać się, że nie będzie to kolejny, nudny mecz. Popatrzcie na te wysunięte zęby, toć to reinkarnacja Black Mamby, a właściwie powinienem napisać The Beard Mamba!

jh

12 – 10 – 16 – 12: oto zdobycze punktowe Jamesa w kolejnych kwartach. Razem 50 punktów. Weźcie dodatkowo pod uwagę 10 rozdanych asyst i 4 zebrane piłki. Wow! Rzecz jasna, lwią część zdobyczy padło po rzutach wolnych (22/25) ale osobiste także trzeba umieć wymusić i trafić, nie? Dość powiedzieć, że cały zespół z Colorado zaliczył z linii rzutów wolnych skuteczność 11/19.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

16 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Parodia z tymi wolnymi … Większość nie powinna mieć miejsca. Nie ujmując Hardenowi trzeba umieć to wykorzystać i jeszcze trafić 🙂

    (6)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    “Rzecz jasna, lwią część zdobyczy padło po rzutach wolnych (22/25) ale osobiste także trzeba umieć wymusić i trafić, nie?” Offtop – temat Ronaldo – przez hejterów nazywany Penaldo, czy Karnialdo, bo “podobno” lwią część goli zdobywa z karnych – takich piłkarskich osobistych.
    Zdecydowanie wolę graczy kompletnych – wybitnych na obu połowach parkietu. Takich graczy jak Harden było, jest i będzie jeszcze wielu. Moim zdaniem nie zapisze się On zbytnio w historii NBA – ewentualnie jakiś rekord osobistych w meczu, karierze…

    (3)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Oj nie doceniacie brodatego. Żeby wymusić tyle wolnych trzeba sporo inteligencji, sprytu, pewności siebie i znajomości przepisów. Czyta zachowania obrońców jak z podręcznika do podstawówki i w ułamku sekundy dostosowuje się do nich. Wcale nie ma wielu takich gości. Dlatego Harden czołówka po MVP! 🙂

    (20)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja tam sądzę, że jak Harden będzie tak grał dalej to ma szansę być nazywany najlepszym koszykarzem w historii .MJ bój się

    (-20)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    dla mnie ta 50 pokazała, że Harden nie składa broni w walce o tytuł najlepszego strzelcai myslę, że ta walka będzie trwała do ostatniego meczu

    (12)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Po kilku słabszych meczach wrócił do dobrej dyspozycji. Myślę, że odpoczął i zacznie znów notować co mecz 25+
    Takich graczy było i będzie jeszcze wielu? Mylisz się, kilka elementów Broda ma opanowanych do perfekcji i robi je najlepiej w całej lidze. Nie widzę drugiego z takim eurostepem, back stepem i nikogo kto tak wymusza wolne. Choćby dlatego jest graczem wybitnym

    (4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Chce żeby James zdobył tytuł MVP.

    Ciągnie swój zespół, rzuca Game Winnery. Drugi strzelec, 7 asyst na mecz.
    Zasługuje na MVP.

    Nie mogę już słuchać o tym rozpływaniu się na temat Currego. Gra świetnie jednak to James ciągnie swój zespół.

    (7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Słowo klucz:
    Wymuszać

    Czym jest wymuszanie fauli? Czym jest wymuszanie? za słownikiem:

    (1.1) usiłować uzyskać coś wywierając na kogoś nacisk

    Więc czy podoba wam się koszykówka gdzie ktoś wymusza faule?

    Porównanie: Lebron VS Harden

    Lebron wchodzi na kosz, ma mase pcha się, zdobywa punkty, czasami dostanie przy tym faul, czasami nie. Priorytet: Trafic

    Harden wchodzi na kosz z myslą: wymusze faul. Czyta przeciwnika i wymusza ten faul. Priorytet: Wymusić faul.

    To taka różnica między tymi zawodnikami. Ja nie chce NBA gdzie ktoś połowe punktów zdobywa z fauli.

    (-1)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @pln
    tylko że LBJ jest o 11 kg cięższy i o 7 cm wyższy od Hardena. i w dodatku James jest forwardem.
    już ktoś pisał kiedyś coś w ten deseń w komencie.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu