fbpx

Boston zastrzelił obrońców tytułu | Ja Morant idzie śladami Allena Iversona!

37

WTMW

Oglądaliście któryś z meczów? Taką koszykówkę to ja lubię! Zwłaszcza pojedynek na zachodzie warto podpatrzeć jeśli znajdziecie czas.

Bucks 86 Celtics 109 [1-1]

No i co? Bucks są duzi, ale wszystko to kosztem otwartych pozycji rywala za trzy. Stara to śpiewka i dobrze udokumentowana, kto czyta GWBA regularnie ten słyszał nie raz i nie dwa w trakcie sezonu zasadniczego. Bulls w pierwszej rundzie nie dysponowali wielką dynamiką zza łuku, ale Boston to w tym zakresie inna liga i wyższy poziom.

Jaylen Brown (beznadziejny decyzyjnie w pierwszym meczu – tym razem nie forsował wjazdów) ponoć zjawił się na hali już cztery godziny przed rozpoczęciem zawodów. Ćwiczył rzuty, wizualizował sobie sukcesy. Te zmaterializowały się pięknie (30/5/6). JB był nie do zatrzymania w pierwszej połowie, grał na niemal perfekcyjnej skuteczności, a niektóre trafienia zaliczył bezczelnie, przez ręce. Boston wyszedł z bloków jak wściekły. Giannis walił w mur obrońców (Grant Williams szacunek!) Jrue Holiday wyglądał jakby miał kaca (tu dla kontrastu obniżenie lotów względem Game 1) a ponieważ w playoffs w dużej mierze zespół gra tak, jak go poprowadzi druga opcja, Celtowie byli do przodu dwudziestoma!

Trójki otworzyły przestrzeń, Bucks trochę nerwowo zaczęli podwajać więc otworzyło się jeszcze bardziej. 46% Celtów zza łuku wygląda pięknie, ale różnicę zrobiło 18/37 za dwa – w porównaniu do 10/34 w pierwszym spotkaniu. Dziewiętnaście punktów procentowych w górę to różnica klasy.

Defensywa bez zmian, świetna. Sami zobaczcie:

Ich sezon / powodzenie w serii określi właśnie skuteczność. A wszystko bez Marcusa Smarta! Koniec końców Boston zasypał obrońców tytułu dwudziestoma trójkami, z których osiemnaście padło po asyście. W głównej mierze trafiało czterech ludzi:

Shoot ’em up!

  • Jayson Tatum 5/10 zza łuku
  • Grant Williams 6/9
  • Jaylen Brown 6/10
  • Payton Pritchard 2/4

Milwaukee do końca próbowało forsować pole trzech sekund, z dość marnym skutkiem. Giannis pod koniec dobił do swej średniej sezonu, ale umówmy się: Celtowie uczynili zeń jump-shootera w dwóch meczach. Niezmiennie imponuje mi efektywność Tatuma (29/3/8/3) zważywszy przemoc, to znaczy skalę napastliwość obrony Milwaukee. To nie tylko strzelec, osiem asyst to przede wszystkim drive and kicks zakończone celnymi rzutami spot up shooterów.

A propos, Al Horford! Wciąż klei obronę i atak. Wydawało się, że dawno temu powinien zjechać do bazy a tymczasem mecz w mecz 36-letni (wkrótce) podkoszowy wygląda jak młodzieniaszek goniący na obręcz.

Warriors 101 Grizzlies 106 [1-1]

Za wyjątkiem brutalnego i zupełnie niepotrzebnego faulu Dillona Brooksa, który sprawił że Gary Payton II prawdopodobnie ma pęknięty łokieć – oglądaliśmy perfekcyjny (pod względem skali doznań) mecz.

Steve Kerr publicznie nazwał skok Brooksa “brudnym zagraniem”. Ciekawe co na to komisariat ligi? Z całą pewnością muszą zabezpieczyć zawodników przed tego rodzaju zagraniami. Ten sam kazus co w przypadku Alexa Caruso wyeliminowanego w środku sezonu z powodu faulu Graysona Allena. Szkoda młodego!

Były emocje, walka, wirtuozerskie zagrania indywidualne, kupa taktycznej, płynnej koszykówki i objawienie nowej super gwiazdy NBA. Wiele dotąd było skojarzeń do Allena Iversona, być może na wyrost, ale spokojna! Ja Morant coraz bardziej uzasadnia te porównania: 47 punktów 8 zbiórek 8 asyst 3 przechwyty 15/31 z gry 12/13 FT 5/12 zza łuku.

Dubs w dalszym ciągu próbują trzymać chłopaka pojedynczym kryciem, ale zdaje się, że będą musieli zweryfikować tę strategię w kolejnych grach.

The star is born

Tylko popatrzcie, dzieciak eksploduje w górę z przerywanej linii, bo wie że nikt go tam nie dotknie:

Przyjrzyjmy się może ostatnim pięciu minutom, od stanu 89:89

Curry nawalił dwie trójki, dalej trafił Poole, Dubs szarżowali, obejmowali inicjatywę, chcieli odjechać na 2:0! I co?

  • 4:16 – Ja trafia z półdystansu
  • 3:34 – driving layup
  • 2:28 – trójka z odejścia
  • 1:42 – kolejny ekwilibrystyczny floater
  • 0:49 – dwa skutecznie wykonane wolne
  • 0:30 – jeszcze jeden floater
  • 0:13 – dwa celne wolne przypieczętowujące zwycięstwo Memphis

Dobrze widzicie, ostatnie cztery minuty przyniosły 15 (słowem: piętnaście) zdobytych punktów tego niespełna 80-kilogramowego harpagana. Odpowiada za wszystkie zdobycze zespołu w tym czasie!

Na miejscu Steve’a Kerra zasugerowałbym zawodnikom by odcięli Morantowi lewą stronę, na którą nieustannie chodził, ale zdaję sobie sprawę, że łatwiej napisać niż zrobić. Widzieliście akcję w której zawinął Draymonda? Chłopak jest za szybki i zbyt dynamiczny by mu stawać na drodze! Cholerny wybryk natury!

Death lineup?

Komentatorzy lubią nazywać piątkę Curry / Poole / Klay / Wiggins / Green “piątką śmierci”. Oczywiście w nawiązaniu do piątki Dubs sprzed paru lat: Curry / Klay / Iguodala / Durant / Green. Umówmy się, defensywnie tegoroczny lineup nie ma podjazdu do tego z 2018 roku. Poole jest w sposób oczywisty brany na celownik, Klay stracił elitarną mobilność, Wiggins ma atletyzm, ale nie dysponuje połową basketball IQ prime Iguodali oraz nie ma takiej szybkości rąk! A propos rąk, rywale nie wiedzieli co robić z rękami w przypadku tamtej piątki. Dziś szukają Poole’a.

Crash the boards

We wczorajszej grupie typera pisałem o potrzebie zabezpieczenia tablicy. Z tego słyną Grizzlies – doskonałej zbiórki i ataków z biegu. Kluczem ekipy Steve’a Kerra była więc walka na tablicach. Spisali się fenomenalnie, po raz kolejny. W liczbie zbiorek 52-47 dla Dubs, w tym 14-12 na atakowanej desce!

Przy czym jeszcze warto zauważyć (i tu myślę, że jest to wpływ Dennisa Rodmana, którego podpatrywał Kerr) Dubs są najlepsi w lidze jeśli chodzi o zajmowanie pozycji do zbiórki oraz ZBICIA piłki w odpowiednie miejsca. Oni częstokroć wcale nie łapią piłek!

Poole – świetny zawodnik, rzuca, a przede wszystkim mija ludzi, ale przed nim sporo pracy. Musi więcej widzieć gdy jest z piłką w ruchu, bo ma klapy na oczach. No i obrona, nie wiem czy kiedykolwiek wejdzie na poziom choćby Stepha, który jak na swoje warunki jest wybitnym, bardzo przytomnym i inteligentnym defensorem.

Draymond jest w tym układzie najważniejszym playmakerem. Rozegranie wspierał także Iguodala, ale ma problemy zdrowotne i słuszny wiek. Dray jest potrzebny na parkiecie praktycznie cały czas, w innym wypadku mobilna, przejmująca krycie (bardzo silna kondycyjnie!) ekipa Memphis zmusza ich do gry 1-na-1. To wyrównuje szanse obu stron. Błędy w przejmowaniu zasłon, takie jak ten zdarzają się rzadko:

Mimo wszystko, egzekucja Warriors to drugie miejsce w lidze za Phoenix. Ich największym problemem dzisiaj w moim odczuciu okazały się straty. Bolały zwłaszcza przechwycone piłki. Trzynaście przechwytów Grizzlies zamienili na 18 punktów z szybkiego ataku. To będzie fantastyczna seria! Spodziewam się / liczę na siedem meczów.

Other NBA news

-> Tyler Herro został (zasłużenie) mianowany Rezerwowym Roku.

-> Phil Jackson ma uczestniczyć w wyborze nowego szkoleniowca Los Angeles Lakers

-> Zach LaVine twierdzi, że zamierza “wypróbować wolny rynek”. Szpiedzy donoszą, że nie podoba mu się fakt, że DeMar DeRozan stał się “pierwszą opcją” w Chicago, ale może to być celowe działanie wrogiego wywiadu, hehe.


Dobrego dnia wszystkim. Fajnie, że wpadliście. Podziękowania także dla kolegi T.Serafin. za objęcie GWBA symbolicznym patronatem! b

37 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Morant w każdej akcji praktycznie piłka niesiona, a gwizdki dostaje od podmuchu wiatru. Żałosne

    (27)
    • Array ( )

      Problem pilki spoczywajacej na dloni w czasie kozlowania czy dryblingu to “problem” prawie kazdego zawodnika. Sedziowanie w nba jest jak polemika z rodzimym urzedem skarbowym🤪 wszystko traktowane uznaniowo, sprzeciwu wniesc nie mozesz. To znaczy mozesz ale szkoda czasu i energii…

      (12)
    • Array ( )

      No wlasnie cale szczescie nie dostaje tylu fauli ile by chciał bo wtedy by sie meczu nie dalo oglądać. Prawie kazdy jego wjazd konczy sie tym ze ma lapy w gorze i patrzy na sędziego jakby domagal sie faulu, strasznie slabe zachowanie ale sedziowanie też dobre nie jest ale to mozna sie bylo spodziewać skoro scot foster sędziuje.. dla mnie to jest skandal ze ten facet ma jeszcze prace w nba/jakiejkolwiek innej profesjonalnej lidze koszykówki

      (1)
    • Array ( )

      To prawda, najbardziej mnie rozbawiła akcja gdzie przeniósł piłkę o 2 metry robiąc przy okazji kroki i rzucił punkty XD

      (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam nadzieję, że zawieszą Brooksa na chociażby jeden mecz za tak idiotyczny faul.
    Szkoda, bo po pierwsze GP2 grał przekozacki sezon a po drugie to był chyba najlepszy stoper na Moranta w składzie Golden.
    Dzisiaj mało brakowało do 2-0, nawet przy tak marnej skuteczności za trzy i zbudowaniu muru przez Klaya.
    Ciekaw jestem jak będą wyglądały mecze w San Fran – można spodziewać się 2-2 po 4 grach, ale z drugiej strony może równie dobrze być 3-1 dla każdej ze stron.
    Pytanie czy Ja utrzyma skuteczność za trzy i taką intensywność jak teraz? Jak nie on to może Bane coś rozegra bo na razie siedzi cichutko. Z drugiej strony pytanie czy Dubs odpalą kilkanaście trój jak w dwóch pierwszych meczach z Denver?!
    Zdecydowanie najlepsza obecnie para!
    Go Warriors!

    (10)
    • Array ( )

      a co tu pisać . żenada w obu seriach i bez niespodzianek tak już teraz sędziują

      (6)
    • Array ( )

      Kroki Klaya w końcówce to granda fest, podobnie jak rzekomy faul Draya na Jamo. Tym razem udało się wydrukować skutecznie i do końca.

      (9)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Szkoda że nie ma większego odniesienia do końcówki. Tak mi się zdawało że ten faul na zbiórce to taki naciągany i chciałem wysłuchać eksperckiej opinii. Ale tak poza tym to dzięki za artykuł!

    (14)
    • Array ( )

      Oczywiście że nic nie było. Takiego czegoś się normalnie nie gwiżdże w PO

      (-1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Czytam GWBA prawie od początku i po relacjach takich jak dziś, nadal każdorazowo jestem pod wrażeniem i pełen wdzięczności, że mam dostęp do takich treści, niespotykanych nigdzie indziej w całym internecie. Piona za Twoją robotę, B.!

    (31)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Morant długo nie pogra z takim stylem więc podziwiajmy póki możemy…co do gsw to stefan w 4 kwarcie miał 3 straty piłki tak być nie może.

    (-5)
    • Array ( )

      Bez przesady. Bycie slasherem niszczy kolana, ale elitarny slasher zaczyna swoje rajdy w momencie, gdy jest to konieczne, a nie dla funu (patrz np. na D-Wade’a). Morant teraz cisnie okrutnie bo a.) to są play-offs i liczy się tu i teraz, b.) GSW nie miało/nie daje na to odpowiedzi. Na pewno nie będzie robił tego season-long, nie z taką częstotliwością. Co więcej waży tylko 79 kg, dzięki czemu masa nie potęguje przeciążeń. Jeszcze długo będzie nękał defensywy NBA.

      (9)
    • Array ( )

      Szybciej zdechne grubas Syjon niż JaM.
      W sumie Syjon już jest out.

      (2)
    • Array ( )

      Derrick Rose też był wybitnym slasherem i dosyć marnie potoczyła się jego kariera.

      (-1)
    • Array ( )

      Dokładnie, cieszmy sie korsntem,bo długo to nie portwa. Epoka power prime Rosa nir trwała nawet 5 lat… Chyba podobnie bylo z Iversonem. Westbrook byl znaczaco wiekszy.

      (-1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    W końcówce jak zwykle sędziowie dali popis gdzie tam był faul na Moracie przez Greena przy zbiórce ?? Piłka niczyja skakali raz Morat padł i gwizdek. Co do faulu z premedytacją skatował nie piłkę a głowę Paytona. Spójrzcie na powtórki nawet nie patrzył na piłkę . Zawiesić go powinni i sporą karę finansową dowalić dla przykładu, co by nie było więcej takich przypadków.

    (3)
    • Array ( )

      Hahaha a draymond pajac green to co? Też faulowal brzydko i to nie pierwszy raz nawet żadnego zawieszenia nie dostał… ah ci psychofani goldenow

      (-3)
    • Array ( )

      Anonim
      Green fauluje walcząc o piłkę, a nie o głowę rywala.
      Trafił przeciwnika w twarz patrząc na piłkę i próbując ją zbić.

      Jeśli nie widzisz różnicy to jesteś zwykłym zakłamanym, zawistnym hejterkiem Greena albo Dubs

      (-2)
  7. Array ( )
    MazowszankaPruszków 4 maja, 2022 at 16:52
    Odpowiedz

    Fakt, że Morant to kozak ale jakby GSW zagrało na choćby przeciętnej skuteczności za 3 (ceglane 18 i pół % dzisiaj) to wzięliby ten mecz

    (-2)
    • Array ( )
      ZwykłySandacz 4 maja, 2022 at 18:57

      Gdybać możemy dużo w tym przypadku. Fakty są takie, ze obydwa mecze były w końcówce bardzo blisko i obydwie ekipy mogłyby być już na 2-0. Fajna seria (tylko szkoda GP)

      (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Mi osobiście Horford w ostatnich latach kariery jako postać przypomina oczywiście zachowując wszelkie proporcje Tima Duncana, klasa, technika, zespołowość, realizacja zadań taktycznych.

    (22)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    (WIEL)blad taktyczny Warriors coaching stuff! – w cluchtime powinni podawajac Moranta za każdym razem gdy dostawał piłkę, wczoraj miał tak pewne akcje, jakby był w stanie przeskoczyć i przerzucić nawet zyrafę ustawioną na pozycji centra podczas gdy Bane czy Jackson zmagali się z drżeniem rąk i aż prosiło się by sprawdzić, czy są w stanie wbijać decydujące piłki,; Grizz wykonują zespołową pracę na bronionej połowie, dlatego 47 Ja waży dużo więcej niz np. 45 Luki wczoraj, zrobione gdzieś obok zespołu, podsumowując : Grizzlies wykorzystali obstawienie złego konia przez trenera Warriors, Mavericks ułatwili robotę Suns; Memp wygrali majac tylko 39 % z gry i 11/45 zza łuku, swoją drogą ; widać wiekszy wpłw lidera Memphis na swój team, aczkolwiek Dubs wyglądali na zadowolonych z wykonania Planu minimum, czyli wyciągnięcia jednego meczu w Memphis, by u siebie wygrać oba i skończyć serię w szóstym; Klay Thomposn będzie kluczowy dla Warriors na własnym parkiecie, 11-38 [ 5-22, 0-2!] w dwóch grach w FeDex Forum kompromituje tego wybitnego strzelca, nie takiich wyników oczekiwali Dubs, gdy całą końcówkę sezonu poświęcali zmianie nawyków ofensywnych, by Klay mógł się zaaklimatyzowac, złapac rytm i na Playoffs być w optymalnej formie; je4sli w g3 Thompson nadal będzie fabryką cegieł Grizzlies powinni śmielej zachęcac Curry’ego (idealnie wie, kiedy podać, kiedy rzucać, kiedy dołożyć drybling, jego FEELING może być obiektem zazdrości każdego gracza świata] do podawania mu piłek, aby wyeliminować i schłodzić Jordana Poole’a jako 2 opt, Klay do momentu dowiedzenia odzyskania formy powinien byc głównym celem obronnego ustawienia Grizzliesl obrona Warriors ma do wykonania konsekwentne podwaajnie Moranta, spychanie na lewo czy prawo nic nie da, on umie kończyć z obu rąk i potrafi spin move na obie strony z równą swobodą, a gdy jeszcze KLIKA mu rzut za 3 w zasadzie nie wolno zostawić go sam na sam z nawet naj obrońcą rywala, zaraz trzeba go atakować drugim graczem, aktualnie ; z dowolnego kierunku, bo żaden 3pt shooter Mem nie budzi teraz pełnego zaufania, już widmo 0-2 po meczach u siebie wszystkim zabrało zimną krew .

    (6)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Boston pięknie w tym meczu rozciągnął obronę. Dużo markowanych wejść, oddań na obwód, piłka wędrowała po całym łuku i było dzięki temu dużo rzutów z przygotowanych pozycji. Obrona się rozeszła, nie nadążali i przy dobrej skuteczności Celtów zza łuku odskoczyli Kozłom na dobre. Wyciągnęli wnioski, wprowadzili korekty i okazało się, że można i to jak pokonać mistrzów z zeszłego roku.
    Druga para półfinałowa coś pięknego. Ale walka, ale mecz! Brawa dla obu druzyn. Będziemy mieć dużo świetnych spotkań dzięki tym parom.

    (4)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Brooks ledwie musnął rękę zawodnika GSW, a że ten bardziej dziwnie lądował tyłem – to kto jest winien ?!! Green, kiedy dusi, uderza w przeponę, kopie w łydki przeciwników – to są “normalne” nieczyste zagrania ??… Nie rozumiem napastliwości Kerra – chyba mam na to za mała głowę…

    (-9)
    • Array ( )
      ZwykłySandacz 4 maja, 2022 at 18:59

      Nie no, leciał może i do piłki ale przydzwonił Paytonowi w bok głowy i zaburzył mu lot/lądowanie. Zdecydowanie zasłużony flagrant2

      (4)
  12. Array ( )
    ZwykłySandacz 4 maja, 2022 at 19:03
    Odpowiedz

    A ja się bardzo cieszę, że oprócz przebudzenia Moranta w drugiej rundzie, wrócił w też rookie Ziaire i od razu pokazał się z dobrej strony. Bardzo niedoceniany zawodnik z tego draftu, ciekaw jestem jakby wyglądała jego gra gdyby trafił do jakichś ogórków a nie do drużyny z czuba ligi.

    Czekam aż się przebudzi Bane, bo strasznie nieśmiało do tej pory. No i ciekaw jestem czy Curry sie będzie rozkręcał z meczu na mecz bo to też jeszcze nie jest play-off Steph ;]

    (3)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Ogólnie fajne mecze pomiędzy Grizz a GSw wszystko na styku obie ekipy mogły równie dobrze mieć po 2:0 jak ktoś zauważył słusznie cholernie szkoda GPII po tylu latach charówy wszedł do elity gra w1 piątce wojowników scenariusz na film i taki pech a miał chyba kontrakt życia podpisać z tego co słyszałem.

    (-1)
    • Array ( )
      Giiiciiooooor 5 maja, 2022 at 00:03

      Bo aplikacja nie jest wspierana, nie mozna jej nawet pobrac teraz chyba. Ludzie korzystaja z przeglądarki na telefonie i jest gicioooooor

      (1)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem pod wrażeniem Bostonu. Jaylen Brown grał w pierwszej połowie jakby w niego diabeł wstąpił. Extra performance w jego wykonaniu.

    Dillon Brooks powinien dostać 1-2 mecze zawieszenia. Walnął w czambuł GP2, a ten w wyniku upadku uszkodził łokieć. Kara musi być.

    U Giannisa znów niestety było widać niemoc pod koszem. Zeźbił ale nie potrafił rozgryźć obrony Bostonu.

    Są dwie serie, bo raczej Heat i Suns powinni się łatwo rozprawić z rywalami. Bez Embiida 76ers nie mają żadnego zawodnika, który może przeciwstawić się obronie Miami. Harden ma widoczny zjazd.

    (2)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    A mi on od samego początku przypomina Jordana. W niczym jest do niego podobny. Ale ma to coś, jeżeli chodzi o przejmowanie inicjatywy. Wjazdy pod kosz, rzuty z dziwnych odchyleń. Ma w sobie coś z MJa chociaż jest do niego zupełnie niepodobny.

    (4)

Komentuj

Gwiazdy Basketu