fbpx

Debiut marzeń Luki Doncica, NBA dyscyplinuje JR Smitha!

82

Hello world. Drugi dzień NBA preseason przyniósł cztery spotkania, ale zanim do nich przejdziemy taka ciekawostka. Władze ligi nakazały JR Smithowi by każdorazowo podczas meczów, konferencji czy jakichkolwiek aktywności formalnie związanych z NBA, zakrywał napis “Supreme” wytatuowany na nodze. Chłop myślał, że obszedł system. Wcześniej zakazano mu nosić rękaw kompresyjny tejże marki, teraz będzie musiał nosić długie skarpety…

Zostałem dziś poinformowany, że będę płacił mandat za każdy mecz jeśli szczelnie nie zakryję dziary na nodze. Ci ludzie są niepoważni. Przysięgam, jestem jedyną osobą, z którą tak postępują. Ludzie noszą logo Jordana albo Nike czy inne, ale ponieważ chodzi o mnie, nagle mają problem ??????  [JR]

Zdania w kwestii tatuaży są podzielone. Dla przykładu: Carmelo Anthony nosi wytatuowane logo Warner Bros, Kyle Kuzma znaczek Forda, a Marcin Gortat skaczącego w górę ludzika. Jestem ciekaw co myślicie o takim stanowisku NBA.

beijing ducks 63 dallas mavericks 116

Za oceanem zadebiutował 19-letni Luka Doncić: 16 punktów 6 zbiórek 2 asysty 3 bloki oraz 3/4 zza łuku. Młody zaprezentował pełen pakiet: pomoc defensywną, prowadzenie kontry, trójki, minięcia 1-na-1 oraz rozegranie pick and rolla. Imponuje mądrością boiskową, wie jak i gdzie się ustawić, błyskawicznie podejmuje decyzje i nie widać by przesadnie się stresował. Niesamowity chłopak.

Presja na wynik żadna, strona amerykańska trafiła 15/27 dalekich rzutów, na dodatek całkowicie zdominowali zbiórkę. A propos: DeAndre Jordan w czasie 18 minut zanotował 9 punktów 8 zbiórek i 4 asysty. No i właśnie, uwagę kibiców skupili na sobie atleci: Dennis Smith Jr mieszał jak pług zagon, nie mając problemów z minięciem rywala na szczycie boiska, a największy znak zapytania stanowi w tym momencie 21-letni Kostas Antetokounmpo: długi, sprawny i skoordynowany. Póki co zabronili mu kozłować, ale piekielne geny tej rodzinki robią wrażenie. Czy rozwinie się podobnie jak brat? Trzymajcie kciuki.

portland t-blazers 104 toronto raptors 122

Pierwsze punkty dla nowej drużyny zdobył Kawhi Leonard, w sumie zaliczył 12 punktów 1 zbiórkę 3 asysty 0/4 zza łuku oraz 6/11 wolnych w czasie 19 minut. Jak to mówią pierwsze koty za płoty. Pomimo braku skuteczności Leo wskaźnik (+10) zaliczył, a dinozaury wygrały mecz więc nie narzekajmy. Nie ma co się spieszyć z ocenami, bo dla przykładu starterzy Portland na boisku spędzili tylko 1 kwartę.

Raptors bardzo starali się grać zespołowo, w niektórych akcjach wręcz do przesady, ale ostatecznie najlepiej wychodziły im indywidualne popisy. Łącznie zanotowali 15 asyst, czyli o dziesięć mniej niż rywale. Nie martwię się jednak przesadnie, bowiem tutaj największy potencjał leży na bronionej połowie (Ibaka, Siakam, Kawhi, OG, Green, Lowry).

minnesota timberwolves 114 golden state warriors 110

Na poprawę humoru i morale w szatni T-Wolves zbili mistrzów w meczu sparingowym. Obrońcy tytułu prowadzili już co prawda dwunastoma w trzeciej kwarcie, ale nogę z gazu zdjęli i oto wynik końcowy.

Stefan Curry (21 punktów 5/9 za trzy) trafił co prawda pierwsze cztery próby zza łuku, ale obrona była markowana.

Uwaga: leśne wilki mecz rozpoczęły w składzie D-Rose / Jeff Teague na rozegraniu. Wskaźnik asyst wyniósł 33-15 na rzecz mistrzów! Co nie zmienia faktu, że Derrick wygląda fizycznie lepiej niż przez pięć ostatnich lat. Niewiarygodna jest jego motoryka zważywszy ilość poważnych kontuzji. Tylko te gwałtowne zatrzymania… trochę się o niego boję, a Wy? Nie mam pojęcia kogo wyhandlują za Jima Butlera, ale wiem jedno: Anthony Tolliver i Luol Deng będą w tym zespole niezwykle pożyteczni.

perth wildcats 72 utah jazz 130

Jazz super solidnie podeszli do meczu przez co zgładzili absolutnie zespół australijski. Debiut marzeń zaliczył mój nowy ulubieniec Grayson Allen (19 punktów 5/9 zza łuku) który wyraźnie popracował przez wakacje nad techniką rzutu.

Co jeszcze?

-> Weteran parkietów Stephen Jackson potwierdza: powstanie film dokumentalny o Malice at The Palace! Młodszym czytelnikom przypomnę, chodzi o słynną zadymę pomiędzy graczami Indiany a kibicami Detroit Pistons pod koniec 2004 roku. Łączna liczba kar zawieszenia wyniosła 131 meczów, a utalentowany zespół Pacers trzeba było rozmontować. Jeśli chcecie poczytać na ten temat, proszę bardzo:

/co-naprawdę-wydarzyło-się-podczas-awantury-w-Detroit/

-> Niemiecki podkoszowy z umiejętnością rozciągnięcia gry dalekim rzutem Moritz Wagner wskutek kontuzji opuści cały preseason Lakers. Ciekaw jestem czy oraz ile szans otrzyma w tym sezonie na pokazanie się. Kilka lat cienizny i raptem bardzo ciasno zrobiło się w składzie ekipy z LA.

Na koniec łapcie Snoop Dogga, który jako oddany kibic, otrzymał w prezencie autentyczny jersey Lakers. Na twarzy 46-letniego rapera maluje się dziecięca radość i entuzjazm. Slam dunk!

Dobrego dnia!

82 comments

    • Array ( )

      Snoop też do najniższych nie należy, nie zdziwię się jeśli kosz jest na poprawnej wysokości

      (22)
    • Array ( )

      To jest pełnowymiarowe boisko u niego w domu z koszami na rzeczywistej wysokosci. Jak nie wierzysz, to wystarczy zapauzować jak stoi po dunku i wiedzieć, że Snoop ma prawie 2m wzrostu, a kosz powinien być zawieszony na ok.3m

      (-2)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    W/g jakich przepisów odbywają się mecze z drużynami z poza USA?

    Ciekawi mnie jaki byłby wynik meczu takich drużyn jak Minnesota, Toronto z takim Realem Madryt w/g przepisów europejskich. Albo z Houston z gwizdaniem kroków Hardenowi normalna obroną.

    (32)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    panowie, i panie – jesli są ?, dzisiaj finał MS kobiet !

    wczoraj półfinały.

    dzielne Belgijki stawiały przez 3 kwarty opór dream teamowi USA, ale ostatecznie koleżanki Griner, Bird, Stewart, Charles i oczywiscie Diana Taurasi et consortes wygrały bezpiecznie 16 punktami.

    było to do przewidzenia, skill set Amerykanek jest świetny, no i głębia składu imponująca, cały czas grają piątką złożoną z najlepszych zawodniczek świata.

    niemniej, Belgijki walczyły dzielnie i przegrały także dlatego,że nie wytrzymały psychicznie trudów meczu; w kluczowych momentach po prostu pudłowały dobre rzuty, brakło koncentracji, albo była niedoskonała.

    inna rzecz, ze warto je oglądać, bo nasza reprezentacja mogłaby się uczyć od nich właśnie, nie mają żadnej naturalizowanej Amerykanki, a jedyna ciemnoskóra zawodniczka weszła na sam koniec, kiedy już wynik był rozstrzygnięty.

    wybitna Anna Wauters ma już 38 lat i nie mogła za wiele pomóc, więc i czynnik doświadczenia nie miał aż takiego znaczenia, grały po prostu odwagą i fantazją.

    debiutantka Julie Allemand czy Julie Vanloo naprawdę mogły robić wrażenie, mijały Amerykanki, dryblowały, a Emma Messeman wykańczała zabójczo skutecznie ich asysty; wydarzeniem meczu były zaś akcje mikroskopijnej Marjorie Carpreaux [158 cm wzrostu], jej hak z biegu, podania zza pleców czy błyskawiczne ścięcia pod kosz podrywały widownię z miejsc.

    US Team – wielka klasa, ale Belgia zdobyła serca publiczności.

    drugi półfinał, to był pojedynek rep. Hiszpanii z fenomenalną środkową Australi Liz Cambage.

    dziewczyna ma 204 cm wzrostu, mocno ponad 100 kg, biega jak sarenka, zderza się jak czołg, ma miękką kiść i kapitalnie orientuje sie w każdej sytuacji.

    jeszcze na początku 4 kwart Hiszpanki prowadziły, Australijki – bez Cambage – ledwie się trzymały na nogach, ale wtedy wróciła “monster Cambage” i do końca meczu robiła big plays. Ma niesamowity zasięg, więc odbierała nawet najgorsze podania, zgarniała zbiórki jak inspektor Gagdet, wyprowadzała piłkę, coś niezwykłego.

    I zaliczyła 3 bloki, jeden piękniejszy od drugiego, po tym drugim sędziowie wlepili jej techniczny faul, za nadmiernie okazywaną radość, za pomocą uderzania się dłonią w godło państwowe na koszulce – kuriozum ! I był to 4 faul Liz, więc ostatnie minuty grała bez siatki zabezpieczającej. I mimo to zaliczyła kolejny blok i akcję 2 plus 1, w której łokciami machała dośc wysoko, zdzieliła chyba nawet Hiszpankę w szyję.

    najbardziej niezwykłe było to, ze naszpikowana doświadczonymi, utytułowanymi zawodniczkami drużyna gospodyń zupełnie straciła głowę z powodu gry Cambage.

    złe rzuty, słabe decyzje, straty – Hiszpanki kompletnie zgubiły pewnośc siebie, a w samym finale meczu,. przy 3 pts stracie, taka profesorka i wirtuoz rozegrania,jak Laia Palau zrobiła błąd na miarę rookie, podając fatalnie w ręce rywalek. To podsumowało w zasadzie hiszpańską klapę. Nawet sędziowie nie odważyli się przeszkadzać zanadto Australijkom. Pomeczowy wyraz twarzy Christiny Ouviny czy zupełnie bezradnej wspaniałej Alby Torrens mówią same za siebie.

    to był wieczór Liz Cambage, za duża, za silna, za dobra dla Hiszpanek. Wykosiła z gry dwie podstawowe środkowe, spadły obie za 5 fauli, obrzydziła grę wszystkim innym.

    zdobyła 33 pts, trafiła 11/16 z gry i 11/12 frees, zebrała 15 piłek i zablokowała 4 rzuty. Absolutna MVP tego turnieju. I fajna, emocjonalna, ekspresyjna, piękna dziewczyna, która w szkole miała trudności z nawiązaniem kontaktu z innymi uczennicami, m.in z powodu swojej fizycznej dominacji. Prawdziwie charyzmatyczna postać w żeńskim baskecie. Godna następczyni Lauren Jackson.

    jej pojedynek z amerykańskim walcem do rozjeżdzania reszty świata będzie ozdobą dzisiejszego finału.

    Reszta Australijek, to dziewczyny szalenie waleczne, dobre taktycznie, ale nie ma wątpliwości, ze cała gra opiera się na tym, co mozę zrobić Liz Cambage.

    o wyniku, wg mnie, zdecyduje to, na ile Brit Griner i inne wysokie Amerykanki będą w stanie rywalizować z Cambage, oraz jaką taktykę ustali pani trener Dawn Staley, kiedyś wspaniała zawodniczka.

    jesli będą podwajać Liz, reszta Australijek zostanie zmuszona do zademonstrowania max swojego kunszty w rzutach z dystansu.

    Australijki, prowadzone przez inną wybitną zawodniczkę sprzed lat, Sandy Brondello, będą miały cięzki czas w obronie, bo pilnować jednocześnie Dianę Taurasi, Breannę Stewart, Sue Bird czy Jewell Loyd, to naprawdę zadanie z cyklu mission impossible. Belgijki wytrzymały 3 kwarty, aż zmęczona psychika dała znać o sobie.

    tak czy owak : będzie ciekawie, polecam ten finał waszej uwadze.

    (16)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Doncic kocur, ale faktycznie jakiś taki trochę pultaśny się zrobił przez lato? Aż strach pomyśleć co będzie jak go wyżyłują spece z NBA

    (12)
    • Array ( )

      NBA jest ligą skrzydłowych, więc ma szansę zrobić dobre wrażenie.

      w jego przypadku chodzi o upside, na ile już zrealizował gros swojego potencjału i rozwinął go wcześniej niż inni debiutanci, a na ile ma jeszcze jakieś rezerwy, słowem : na ile może być lepszy niż jest dzisiaj.

      w rookie season może wyglądać lepiej niż inni debiutanci, ale nie ma co ukrywać, że jego potencjał motoryczny i właśnie “sufit”nie są nazbyt wysokie, właściwie główny atut potencjału Luki, to fakt, że jeszcze może urosnąć ;]

      (-6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Hahahah, maja 5 all starow, a z minesota nie moga wygrac, taki super team xdddfd Lebron by taka minesote sam na parkiecie zniszczyl. Niech ten zespol sie juz skonczy

    (-32)
    • Array ( )

      Jakbyś oglądał mecz to może napisałbyś coś sensownego na jego temat… a tak to się tylko kompromitujesz
      Zgodnie z twoja “logiką” – James niszczy sam Minnesotę a Minnesota wygrywa z GSW ergo James sam wygrywa z GSW
      Jak było naprawdę wszyscy widzieliśmy już kilka razy w przeszłości

      (0)
    • Array ( )

      @ Obs

      z komentarzy powyżej wynika, że wprost przeciwnie, jest powodem do tego, by nazywać mnie “świrem”, bo napisałem parę zdań o tych MS, albo dodawać wesołe emociki do postów potwierdzających brak orientacji w koszykarskiej rzeczywistości.

      a co najciekawsze, MS w koszykówce mężczyzn zapewne nikt by nie przegapił, mylę się ?

      co zatem skłania niektórych do drwin z MS kobiet ?

      mizoginia ? patriarchalne dewiacje ? protekcjonalizm z piaskownicy pełnej przedszkolaków ? tell me, my man.

      (-5)
    • Array ( )

      To że ktoś nie ogląda nie jest powodem do wstydu, ale chwalenie się niewiedzą i śmieskzowanie z własnej ignorancji nie jest na pewno powodem do dumy.

      (4)
    • Array ( )

      Do wielmożnego P. Większość te mistrzostwa nie interesują z bardzo prozaicznego powodu – niskiego poziomu koszykówki kobiecej ( niżej skaczą, wolniej biegają, no i najważniejsze nie pakują w co drugiej akcji) . I mówię to jako kibic, który katuje się co tydzień meczami PLK ( a tam poziom taki, że aż zęby bolą).
      To strona fanów NBA i większość użytkowników uważa, że nawet w Eurolidze goście nie potrafią grać.
      Więc czemu się wkurzasz, że większość ma mistrzostwa kobiet w poważaniu ( pamiętam komentarze lekceważące osiągnięcia Melo w Team USA). Takie życie i już.
      A już na poważnie to oglądając mecz USA z Łotwą z żalem wspomniałem czasy kiedy mieliśmy świetną drużynę z Dydek, Trześniewską, Wlaźlak no i uwielbianą przeze mnie za ” męski styl” grania Krystynę Szymańską Larę.

      (9)
    • Array ( )

      pierwsza sprawa – portal koszykarski to mógłby nadmienić o takim wydarzeniu jak MS w koszykówce (kobiet)
      druga sprawa – wolę obejrzeć preseason NBA niż koszykówkę kobiet jeśli muszę wybierać na co poświęcić czas, nie wspominając o pójściu na sale czy na boisko zamiast oglądania czegokolwiek:)

      (-1)
    • Array ( )

      @wpp
      Za formą takiego wypowiadania się pewnie przemawia szowinizm bądź ignoranctwo jak sam wspomniałeś. Ale niewatpliwie wywodzi się on z tego, że po prostu kobieca koszykówka jest mniej spektakularna do oglądania niż męska. Ktoś może się nią jarać i oglądać z zaciekawieniem ale też nie znaczy to, że inne osoby na co dzień oglądające koszykówkę w męskim wydaniu będą się też interesować jej żeńskim wydaniem.

      (0)
    • Array ( )

      @MIK GAL

      podzielam twoje zdanie, niestety, mało który kibic męskiej koszykówki docenia intensywnośc, technikę, taktykę, inteligencję zawodniczek.

      a oglądając, m.in wczoraj, np Breannę Stewart, absolutnie można ją stawiac za wzór efektywności koszykarskiej, ideał wręcz boiskowej ekonomii ruchów i sposobu wykorzystywania możliwości, jakie pojawiają się w trakcie gry.

      yes, nasza reprezentacja fruwała niegdyś bardzo wysoko, pozostaje nadzieja, że wkrótce doczekamy się następnego pokolenia wybitnych koszykarek.

      @obs

      oczywiście to rozumiem i nie zamierzam na siłę nikogo przekonywać, że musi koniecznie oglądać.

      btw, dla informacji zaciekawionych : Amerykanki wygrały, zaczeły od 10-0 i nie oddały prowadzenia nawet na moment; świetny mecz Brit Griner, która przyćmiła zupełnie Liz Cambage, świetnie broniła i zdobyła game high jak chodzi o punkty; świetna gra obronna Amerykanek, ale i nerwowo bardzo grały Australijki w ofensywie, mnóstwo złych podań, kiepskich decyzji, pochopnych dryblingów w strefę, by później rozpaczliwie szukać podania; miały momenty lepsze, głównie gdy udawało im sie wychodzić z szybkim atakiem, ale doświadczone Amerykanki szybko korygowały transition defense; świetna praca Sue Bird na rozegraniu, świetne rzuty Diany Taurasi, no i Breanna Stewart, ideał koszykarza, nie tylko koszykarki, ani jednego zbędnego ruchu, doskonała kontrola parkietu, absolutny kiler jak chodzi o strzały z wyskoku; Liz Cambage na początku zablokowana przez Griner już się nie odnalazła, chociaż zablokowała minimu 6 rzutów i zebrała pewnie z 10 piłek, statystyk jeszcze nie widziałem, zabrakło dla niej dokładnych podań, koleżanki nie były w stanie otworzyć jej pola do gry, więc ciągle spotykała się z silną Griner i podwojeniami, co zupełnie wybijało ją z rytmu, no i na dodatek część widowni na nią buczała, co zapewne miało związek z faktem, ze dzień wcześniej tak mocno dała się we znaki ulubienicom publiczności [które zajęły 3 miejsce, pokonały Belgijki].

      dla Sue Bird był to bodaj 9 albo 10 złoty medal MS i/lub IO, Diana Taurasi ma podobne osiagnięcia, w dodatku liczne wygrane w Eurolidze, w WNBA oraz rekord punktów w historii WNBA, czego osobiście gratulowali jej Kobe Bryant i LeBron James. Między innymi, ofk.

      kamerzysta właśnie Bird i Taurasi pokazywał najchętniej w ostatnich minutach, gdy na boisku brylowały już inne zawodniczki, bo wynik był rozstrzygnięty, świetnie się bawiły, jak przystało na wybitne zwyciężczyżnie, jedne z najwybitniejszych zawodniczek w historii tej gry.

      Pokazywał ten Liz Cambage, która musiała być w zupełnie odwrotnym nastroju, ale nie roniła łez, wychodząc z założenia, że… I’ll be back !

      MVP turnieju została Breanna Stewart, choć zapewne do czasu rozpoczęcia finału pewną niemal kandydatką była Cambage.

      najładniejsza akcja meczu : jak dla mnie, nothing-but-net trójka 180-cm Diany Taurasi z samego rogu boiska, w ostatniej sekundzie akcji, z całą 205-cm Liz Cambage i jej ośmiornicowatymi ramionami wystawionymi do bloku. coś niesamowitego :]

      (0)
    • Array ( )

      mnie obchodzi-lubię koszykówkę -nie tylko NBA ,nawet wole czasami obejrzeć euroligę gdzie jest wiecej walki w obronie,nie ma czterotaktów itd.jak nie grałeś w kosza t pewnie tego nie zrozumiesz…

      (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    cury i spoka nie pokazali niczego mocarnego.. powinni zgrominic minn a tu rowna walka.. czyzb regres po paru sezonach.. nie wiem czy zauwazone jest ze minnesota grala bez.. butlera.. ciekawe

    (-5)
    • Array ( )

      Oglądałeś cały mecz czy tylko skrut ,bo chyba nie wiesz co musisz . Wojownicy ostatnie 1,5 kwarty grali głęboką rezerwą ,a wcześnie robili co chcieli z Minesotą.

      (-2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Doncic niestety zginie w nba . Na nba ma za wolne nogi w obronie , brak rzutu z kozla a jego catch and shoot jest wolniejsze niz sprint nowitzkiego. Jego najmocniejszą stroną będzie fakt że umie zebrać w obronie ma super kozioł i trans off Ale na to w nba też jest za wolny. Chłopak ma ogrom talentu dont get me wrong Ale są zawodnicy których geniusz w Europie za oceanem po prostu ginie. Doncic jest kimś takim . Ma natomiast to coś. To coś to fakt za ma dopiero 19 lat i super warsztat Ale kimś w nba jeżeli w ogóle to będzie za kilka ładnych lat. ( Ale niestety i w to wątpię) ps : “kimś” dla mnie taki inny talent pg z Europy rubio kimś w nba nie jest wg mnie. Na bank nie jest top 10 pg. Dla mnie jest ligowym sredniakiem na poz pg . I boję się że jeżeli doncic nie zacznie szybciej biegać lepiej bronić czy rzucać to samym kozlem i IQ nie nadrobi:/ . To nie jest już nba czasów KIDDA CZY MAGICA gdzie brak atletyzmu i rzutu pg mógł nadrobić gabarytami i sprytem. Ps : wiem że dostanę dużo minusów bo wszyscy kibicuja doncicowi . Ja tez. Ale sympatia to raz a realia dwa. Piona .

    (-9)
    • Array ( )

      Ej sorry, ale Kidd był bardzo szybki akurat. Magic też nie był wolnym nie skaczącym zawodnikiem :p

      (2)
    • Array ( )

      Mnie bardziej śmieszy pisanie i wspominanie o czasach Magica, które widział jedynie na migawkach z youtuba 😉

      (1)
    • Array ( )

      A czy przypadkiem Luka nie mógłby być podobnym zawodnikiem do Paula Pierca ? A Paul jak wiadomo trochę osiągnął w NBA.

      (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Widać ewidentnie, że byle jaki dynamiczniejszy skrzydłowy (sf) będzie Nim miotla w obronie jak foliowka z marketu jest tam taki fragment co troche sie zakrecil w obronie, natomiast pragnę przypomnieć, że Dirk w swoim debiutanckim sezonie i nie tylko nawet zbierać nie potrafił, a poruszał się jak strach na wróble. Barkley komentując jego debiut nie zostawial suchej nitki przy okazji jakiegoś wywiadu w Probaskecie, czy Magic kach
    Ja mam dość surowa opinie o Dirku zwłaszcza w kontekscie porównywania do Pau Gasola. Właśnie za te początki w NBA. To też jest dowód na to, że ważne kto do jakiego zespołu trafi, bo łatwiej zostać legenda w takim Dallas niż np Lakers, lub innym zespole gdzie akurat oczekiwania są niesprzyjające.
    Dużym atutem jest to, że Dallas dba o swoich zawodników i to, że trenerem jest RC, który potrafi jak nikt innych poukładać z tego co ma najlepiej jak się da.

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Pytasz się co myślimy… wszystko zależy jak są umowy skonstruowane, bo jeżeli jedni płacą ciężki cash za to by być pokazywanym w tv i na meczach, mają umowy wieloletnie itp, a jedna z firm płacąc jednemu zawodnikowi stosunkowo mało w porównaniu do innych, ale wystarczająco dużo by sobie “twarz” wytatuowac chce iść na skróty no to jasne jest, że liga będzie się bronić ciekaw jestem tylko co by zrobiła, gdyby dany zawodnik dosłownie wytatuowal sobie twarz jakąś marka bez umowy z liga

    (3)
    • Array ( )

      Odnośnie tatuaży na twarzy , to na pewno kazali by mu je usunąć, bo to nie jest family friendly. Poza tym, pewieni nie jestem, ale wydaje mi się, że w tegulacjach jest zabronione posiadanie tatuaży na twarzy oraz piercingu.

      (2)
    • Array ( )

      Co do piercingu to może i tak – bo to stwarza zagrożenie urazem dla posiadacza i przeciwników
      Ale co do tatuażu na twarzy – nie sądzę żeby był zakaz a jeśli jest to “ręce opadają” – i to nie dlatego że cenię ta formę ekspresji ale cenzura w każdym wydaniu jest zła.

      (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Panowie i Panie, dzisiaj i owszem, finał ale ten o 21:15.
    I niech się brać koszykarska nie obraz, ale siatkarze przebijają wszystko.
    Znaczy nasi siatkarze 🙂 🙂 🙂

    (22)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Real Madryt nie, ale FC Barcelona wygrała z mistrzowskimi Lakers 2010, a Alba Berlin ze Spurs parę lat później, choć nie pamiętam kiedy dokładnie

    (0)
  11. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Luka rozegrał pierwszy mecz w preseason, a już mamy wielu znawców wieszczących jego karierę. Dirk też od razu nie był kocurem.
    Mavs mają dobre zaplecze trenerskie i nie powinniśmy się o niego martwić.
    Owszem, jest trochę ulany. Pewnie pokłosie świętowania mistrzostw na starym kontynencie i brak konieczności bycia na campach treningowych.

    Co do JR i tatuażu. Mam wrażenie, że liga NBA nie chce eskalacji i woli zgasić ogień w zarodku.
    Loga wymienione w artykule, czyli np. Ford, Warner Bros itp. sponsorują ligę. Pośrednio ale jednak.
    Supreme nie daje grosza NBA i liga nie chce dopuścić do sytuacji, kiedy gracze będą chodzącymi banerami.

    (5)
    • Array ( )

      NBA nie chce dopuścić by gracze byli chodzącymi banerami, dlatego zgodziła się na reklamy na strojach?
      Moim zadaniem sytuacja z JR to dyskryminacja. Jeżeli w kontakcie nie ma zakazu, to nie mogą mu zabronić. Dobry prawnik by mu to wygrał.
      Wątpię żeby inni robiąc sobie tatuaże, patrzeli na to, czy liga ma z tego korzyści czy nie (np. Melo).

      (-2)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale ten Derick Rose jest dobry gosc pare lat kontuzja wychodzi i takie cuda kogos innego to juz by dawno z nba wywalili jak bedzie sprawny to srednio 20 punktow na mecz jak nic antu jeszcze widze rzut poprawil juz nie rzuca cegieł ale zobaczymy za missiac niecaly 🙂

    (-1)
    • Array ( )

      Szkoda tylko, że Rose został najmłodszym MVP i zostało to zapisane na wiele lat w historii. Dobrze natomiast, że przydarzyły mu się te kontuzje bo to ponadprzeciętny idiota, który ma IQ gdzieś w okolicach 70.

      (-11)
    • Array ( )

      @Wilk
      Ty swoim wpisem udowodniłeś, że masz jeszcze niższe. Największa szkoda, że Tobie pewnie nawet wstyd nie jest za ten wpis, ale najwidoczniej ojciec za rzadko z pasem za Tobą latał

      (1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    akurat Wielmozny bardzo fajnie pisze, a nie koncentruje sie na wypisywaniu bzdur o jednym nielubianym przez siebie zawodniku jak to niektorzy przegrańcy tutaj

    (15)
    • Array ( )

      Pisze wykłady jak filozof.Jak jakiś koleś który ma smutne życie i chce pouczać wszystkich bo jest najmądrzejszy.Osobiście na jego temat sie nie wypowiadam bo go nie znam ale komentarze ma do bani

      (-9)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    @Wilk – mierzyłeś, a może DR jest członkiem MENSy i mu tyle wyszło?
    Pochopność tego sądu jest niesamowita. Jeśli jego IQ szacujesz, bo nie jest mistrzem ciętej riposty w wypowiedziach – to przy takiej mierze 90% sportowców i 95% polityków i 99,9% celebrytów to półdebile, którzy nie wiadomo jakim cudem w ogóle wiedzą, że oddychanie ma 2 fazy…
    Generalnie wypowiadanie się nt. kondycji umysłowej ludzi, których znamy “z telewizji” – tj. szczątkowych wypowiedzi i fragmentów opinii – jest ostrożnei mówiąc naciągane. Tak samo jak szafowanie ocenami w przypadku transferu K. Leonarda czy aktualnej “sprawy Buttlera”. Znamy może z 10% faktów, ograniczone sa komunikaty z obu stron, ale i tak 99% komentujących ma już wyrobione zdanie. To zjawisko w nowych mediach, którego chyba nigdy nie zrozumiem.

    Co do JR – NBA to biznes z wieloma powiązaniami, które niosą lidze ogromne profity z jakich pośrednio korzystają także gracze. Jeśli gracz chciałby kręcić własne lody, niezalezenie a może i wbrew interesom ligi i jej partnerów biznesowych – t jest oczywiste, że Silver zareaguje. Po prostu chroni własnych interesów, a zupełnie nie ma zysku we wspieraniu interesów JR. W każdym innym biznesie to zrozumiałe.

    (6)
    • Array ( )

      Na pewno nie jest, bo wygląda na zdjęciach identycznie.

      W każdym razie, to nie problem usunąć tatuaż. 2-3 tygodnie i nie będzie śladu, a po 6miesiącach moze sobie w tym samym miejscu zrobić coś innego.

      (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Pierwszy raz od wielu lat nie bylo npaw w niedzielę, a wy tu krzyczycie jak by nie wiadomo co się działo:D Mam nadzieję że nic się nie stało admin i wszystko okej u Cb 🙂

    (8)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    przepraszam…. czy w redakcji ktoś jeszcze pracuje? bo nie wiem czy spodziewać się artykułu, czy już bardziej opłaca sie zbijać $$$ na kliknięciach użytkowników wypatrujących newsów?

    🙂

    (-7)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Właśnie mam przerwę w pracy i z ciekawości wszedłem zobaczyć czy ktoś oprócz mnie, czekał wczoraj na npaw. Hehe widzę, że jest nas wielu.

    (5)

Komentuj

Gwiazdy Basketu