fbpx

Point Guards on the move: ile wart jest Deron Williams

25

Obrodziło nam ostatnio nowymi kontraktami dla rozgrywających. Jak to zwykle bywa w NBA w newralgicznych punktach sezonu, wiele roszad kadrowych trwało krócej niż mgnienie oka. Ot, choćby przygoda  José Manuela Calderóna z klubem Warriors. Hiszpan był na ich kontrakcie całe… 1 h i 59 minut! Owszem, po tym jak zwolnili go Lakers Warriors z chęcią zaproponowali mu angaż, licząc, że trzeci kolejny doświadczony rozgrywający w ich składzie będzie istotnym uzupełnieniem, jednak kontuzja Duranta zmieniła wszystko.

Trzeba było na gwałt szukać kogoś na małe skrzydło, bo z nominalnych został im tylko Iguodala. W ten sposób Calderón z istotnego uzupełnienia stał się zbędnym luksusem i bez żalu poświęcono go by zrobić miejsce dla kogoś na trójkę (Matt Barnes). Na pocieszenie Józkowi zostało coś koło 400 000 $ należnej za sprawą dżentelmeńskiej umowy wypłaty. Niezła godzinówka, co?

Inny rozgrywający, Brandon Jennings, po wylocie z Knicks, został klubowym kumplem Marcina Gortata. Myślę, że bez żalu zostawił bajzel w Nowym Yorku. To co się tam wyrabia, to już nawet ciężko jakoś sensownie nazwać. Foto z wakacji, to miała być ich “dobra zmiana” i jak to zwykle z dobrymi zmianami bywa…

Jennings out, Noah kontuzjowany, a Rose’a prawie już zamienili na Rubio (ostatnio chodzą plotki, że w ogóle chcą się z nim rozstać). Ktoś za nimi jeszcze nadąża?

Do OKC z kolei trafi Norris Cole, by zastąpić na ławce Camerona Payne’a. Nie ukrywajmy jednak, że największym zainteresowaniem cieszy się inny transfer ostatnich dni, a mianowicie przejście Derona Williamsa do Cavaliers.

Sprytnie to sobie LeBron wykombinował. Podczas gdy wszyscy psy wieszali na KD, mówiąc, że transfer do Warriors to pójście na łatwiznę, King James cierpliwie czekał. Teraz, na dwa miesiące przed playoffs patrzymy w ich roster i co widzimy? W porównaniu z poprzednim finałem, w ekipie mistrzów Mathew Dellavedowę zastąpił D-Will, a Timo Mozgova były środkowy Warriors, czyli Andrew Bogut.

Mało? Drugi D-Will w ekipie, ta oszukana czwórka, gra basket życia (wybaczcie hiper-optymizm, wiem, że to dopiero osiem spotkań), udowadniając wszystkim, że jeszcze w nim krew nie zastygła, a na dodatek mamy jeszcze Kyle’a Korvera. Nie ma wątpliwości, że Cavaliers wyglądają na papierze lepiej niż przed rokiem. Oby tylko Love i Smith zaleczyli kontuzje.

#We got him

Cavaliers to nie Sixers, oni żyją według filozofii “win now”. Na samo słowo “prospect” aż im się mordy wykrzywiają. To między innymi dlatego zamiast Larry’ego Sandersa wzięli Boguta. Ta sama strategia zdeterminowała również ich poszukiwania rozgrywającego. Kay Felder to może i sympatyczny chłopak, ale wszyscy tu już zdążyli zatęsknić za Dellavedową. Nie żeby Mateusz to był jakiś szczególny kozak, bardziej dirty player i defensor, ale wiadomo było, że w ogniu playoffs w gacie nie narobi.

LeBron James widząc co się święci zaordynował “we need a point guard” i Dan Gilbert znowu musiał sięgnąć za pazuchę. Wyszło dość tanio, 260 000 $ to w dzisiejszej lidze śrubki (nawet taki Calderón ma w lidze lepszą dniówkę, hehe), ale dżentelmeni o pieniądzach nie mówią, Cavaliers odzyskali swag na jedynce.

Williams przez 12 lat grał z ósemką. W Utah, New Jersey, na Brooklynie i w Dallas. Dołączając do Cavs wziął #31. Trzy-jeden, nie wmówicie mi, że to przez przypadek. Znowu po was idziemy- mówią Kawalerzyści Curry’emu i spółce.

Williams, choć wiekowy, spisywał się w tym sezonie wcale nieźle. Wystąpił w 40 meczach Mavs, notując średnie na poziomie 13/7/3, przy skuteczności rzędu 44% z pola. Nigdy specjalnie za nim nie przepadałem, ale jego mechanika rzutowa, czyli łagodny lob, wpadający do siatki po uderzeniu w tył obręczy podobał mi się zawsze. Nie ma wątpliwości, że ktoś z takim doświadczeniem i talentem będzie stanowić ważny atut w playoffowych bojach.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

25 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Kto Lue prosze nie rozmieszaj mnie trener dla LBJ idealny stanie cos pomacha rękami krzyknie i tyle ma do gadania 🙂 nie wiem czy aktywny gracz moze miec udziały w drużynie w której gra , jeżeli tak rękę sobie daje uciąć ze Lebron na sporo w Cavs od zawsze go uwielbialem , ale on rozdaje tam wszystkie karty i nawet nie bał bym sie stwierdzenia że jest coś w ( zarządzie Nba czy co to oni tam maja ) i załatwia sobie pod stołem poprostu kolejny pierścień dlaczego zapytcie . Niech ktos mi poda racjonalne wyjaśnienie po co Anderson w chornets na 95% to jest jego ostatni sezon 🙂 ju wam powiem Cavs dalej opłacają Andersona ale nie ma już go na ich liście płac. Mam 19 lat i nie pamiętam lat 90′ ale jako przedstawiciel tego mledego pokolenie mowie NIECH TAMTA NBA WRÓCI PROSZĘ !! Tam byl Jordan i jakis “buc” Krause , Michael był ikoną a on i tak wymienil jego przyjaciół . Moim zdanie zawodnicy mają za dużo do powiedzenia i dostają dużo za dużo siana w dupach sie po poprzewracało zobaczycie max 2 sezony i lookout a daje 50% szans że po tym sezonie 🙂 bo nie widziałem wszystkich free agentów 🙂

    (-56)
    • Array ( )

      facet, zamknij Youtube’a i idź spać, a w poniedziałek do szkoły i podszkol język ojczysty

      (54)
    • Array ( )

      Ku**a czytać sie tego nie da, zrezygnowałem po trzech (wydaje mi sie, bo bez interpunkcji pewien byc nie moge) zdaniach.

      (19)
    • Array ( )

      Wmawiajcie sobie dalej, że NBA to jeszcze sport…
      Za głupi i zbyt zaślepieni jesteście by to zrozumieć.

      Wszyscy narzekają jakie to niesprawiedliwe było zawetowanie transferu CP3 do Lakers. Teraz ustawiania jest jeszcze więcej ale skoro pod LeBrona to nikomu to nie przeszkadza. Bo po co ?

      (4)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Uprzedzam bo ostatnio ktoś na opak zrozumiał mój wpis jestem fanem Lebrona , JEŻELI może zawodnik aktywny mieć udziały w klubie którym gra to LBJ ma 51% w Cavs i dam sobie rękę uciąć rzucającą ( nawet poszedł bym dalej i jeżeli ma liga zarzad czy coś tam takiego to Lebron tam jest albo ma pionka ) Załatwia sobie pod stołem sprawy , Anderson do Chornets ( ktoś widzi jakieś normalne wytlumaczenie tego trade ? ) gość już nie zagra najprawdopodobniej w tej lidze Cavs go dalej opłacają ale już nie figoruje na ich list płac 🙂 nie widziałem na żywo ligi z lat 90 mam 19lat ale jak ogladam powtórki to takie mecze chce oglądać , to jest biznes to wiadomo ale NBA ma chyba polityke że jak się sprzedać to do końca, Zobaczycie że za rok nic z GSW nie zostanie Durant nie dostanie pierscienia odejdzie ( wybacze mu ten rok i leci do stolicy 🙂 ) Curry widze w Lakers i niestety dojdzie to tego że max dwa sezony i niestety lookuot … obym się nie mylił bo ta liga nie ma żadnej konkurencji na świecie i prawda jest taka że co by z nią łysy iinny zrobili i tak ludzie beda to ogladac ale mi NBA zaczyna sie powoli nie podobać 🙂

    (-37)
    • Array ( )

      Nie wierzę, że masz 19 lat. W tym wieku umie się już pisać. Kropki i przecinki nie są do ozdoby.

      (29)
    • Array ( )

      mmm
      Aha spoko…
      Czyli jak się nie ma nic merytorycznego do powiedzenia w temacie to trzeba pojechać personalnie bo brak przecinka nagle staje się ważniejszy niż treść.

      To już wolę 19 latka, który nie potrafi pisać ale ma coś do powiedzenia niż starego wygę, który umie pisać ale jedyne co potrafi wydziergać to bluzgi.

      (-2)
    • Array ( )

      Tomasz
      Tutaj bardziej chodzi o to, że tekst Mexerta jest naprawdę trudny do ogarnięcia. Z zaparciem przeczytałem cały, ale w kilku momentach zastanawiałem się co autor miał na myśli. W dzisiejszych czasach autokorekty w telefonach literówki i inne błahostki się zdarzają, ale ten komentarz to jest katorga dla czytelnika.
      A co do Twojego ataku na mmm – chciałbyś czytać książki naukowe napisane przez kogoś kto ledwo panuje nad Kali jeść Kali pić ? To że ktoś kupił sobie mercedesa nie znaczy, że potrafi świetnie jeździć. 🙂

      (0)
    • Array ( )

      Tomasz
      Tutaj bardziej chodzi o to, że komentarz Mexerta jest naprawdę trudny do ogarnięcia. Z zaparciem przeczytałem cały, ale w kilku momentach zastanawiałem się co autor miał na myśli. W dzisiejszych czasach autokorekty w telefonach, literówki i inne błahostki się zdarzają, ale ten komentarz jest katorgą dla czytelnika.
      A co do Twojego ataku na mmm – chciałbyś czytać książki naukowe napisane przez kogoś kto ledwo panuje nad Kali jeść Kali pić ? To że ktoś kupił sobie mercedesa nie znaczy, że potrafi świetnie jeździć. 🙂

      (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    żeby na Cavs się te transfery negatywnie nie odbiły..
    mało czasu, a sporo elementów do poukładania + będzie jeszcze więcej, jak wróci love i jr. chociaż pewnie na finały i tak rotacja będzie 8 osobowa.

    (8)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    dziennikarz kibic Cavs…nie fajnie się to czyta, dziennikarstwo polega na czymś innym, no ale cóż.

    (-14)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Znowu z tym Allenem… Jak będzie dochodził do pięćdziesiątki i wrzuci filmik z treningu to też będą sugerować że ktoś z ligi go weźmie.

    (20)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Osobiście uważam, że sprowadzenie Boguta to transfer o równym lub nawet większym kalibrze niż D-Will. Cavs mają problemy z obroną. Dobrze opisaliście to dziś w relacji. Dopóki przeciwnik robi to, czego oczekują i się spodziewają – wszystko idzie ładnie, ale jak pojawi się jakieś zagranie łamiące schematy to te rotacje nie wyglądają za dobrze. Bogut to jest dyrygent, wybitny defensor, bardzo inteligentny zawodnik. O ile w finałach większą rolę może odegrać Williams (jeśli znajdą się w nich Cavs i Warriors 🙂 ), bo Warriors jak wiemy to siła dystansowa, obrona obręczy schodzi na drugi plan – to jednak uważam, że Bogut będzie niesamowicie przydatny w drodze przez konferencję wschodnią. Tam czekają zespoły o bardziej fizycznym nastawieniu – Boston, Raptors, Wizards czy Atlanta. To nie drużyny, które będą regularnie rzucać po 18 trójek w meczu dlatego “rim protection” będzie tu odgrywać olbrzymią rolę.

    (16)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wizards ławkę jakoś połatali. Imho ich znacznie większym problemem jest brak defensywnych setupów. Gortat i Manhinmi to solidni obrońcy, ale tylko solidni. Dziur nie połatają. Porter ma długie łapska, ale jest chudy jak patyk i pod koszem go przestawiają (hello LBJ). Wall i Beal mają potencjał na kompetentnych obrońców, ale zazwyczaj się opierdzielają. O reszcie szkoda gadać.

    (5)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    No nie wiem czy forma jest, chwile pokozlowal i trafił do kosza, po czym przebiegł 60 metrów truchtem. Kazdy z nas tutaj tatusiowie ma taka “formę”. Pozdro!

    (11)
    • Array ( [0] => subscriber )

      No 100 m przebiewgł, nie uwłaczaj mu :p Ale racje masz, ze kazdy z tu obecnych tatusiow zrobilby to samo. Prawie tak samo ;P

      (5)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Serio Wizards bez ławki nie postraszą w PO. Trzeba wygrać 4 mecze, a jak wiemy playoffy szybko, męczą graczy. Dlatego ławka jest taka ważna. Potrzebne jest drugie ogniwo by móc o coś powalczyć, bo o ile gwiazdy w drużynie są ważne i przyciągają widzów, to zadaniowcy wygrywają mistrzostwa 🙂 I z całej siły będę kibicował Wiz, ale ja nie widzę realnych szans na walkę o pierścień 😀

    P.S. Mam nadzieję, że się mylę i Marcinek wygra pierścień 🙂 🙂 🙂

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu